Vettel został ukarany przez sędziów i wystartuje z końca stawki
Komisji sędziowskiej nie umknęło wczorajsze zdarzenie z pierwszego segmentu kwalifikacji.Za zignorowanie podwójnej żółtej flagi Sebastianowi Vettelowi przyznano karę przesunięcia o pięć miejsc oraz trzy punkty karne. W praktyce będzie to oznaczało, że Niemiec, który powinien startować z 18. pola, będzie musiał to zrobić z samego końca stawki, dając jednocześnie awans Mickowi Schumacherowi i Nikicie Mazepinowi.
Okoliczności i podstawę decyzji sędziowie opisali w poniższej notce:
"Samochód oznaczony nr 9 [Nikita Mazepin] obrócił się w pierwszym zakręcie podczas ostatnich chwil Q1, co wywołało podwójną żółtą flagę. W pobliżu zdarzenia byli inny kierowcy, który minęli Mazepina - Valtteri Bottas, Sebastian Vettel, Sergio Perez oraz George Russell.
"Bottas został od razu poinformowany przez zespół, aby odpuścić swoje okrążenie zgodnie z regulaminem dyrektora wyścigu. Perez i Russell także zostali poinstruowani by zwolnić."
"Vettel jednak nie porzucił swojego okrążenia. Jak wytłumaczył przed sędziami - zobaczył przed sobą dym, ale nie był pewien czy pochodzi on ze zblokowanych kół, czy zatrzymanego bolidu."
"Sędziowie przyznali, że kierowca zdążył minąć panel świetlny oraz marszali nim ci zaczęli sygnalizować żółte flagi. Niemniej jednak, Vettel przejechał obok bolidu zatrzymanego na poboczu, a regulamin stanowi, że taka sytuacja wywołuje podwójną żółtą flagę."
"Podczas odprawy dla kierowców dyrektor wyścigu podkreślił, że flagi muszą być rygorystycznie przestrzegane. Sędziowie uważają, że wymóg porzucenia swojego okrążenia został wprowadzony, aby zniechęcić kierowców do jakiegokolwiek przyspieszania podczas zbliżania się do incydentu."
"W tym przypadku kierowca nieco zwolnił zbliżając się do incydentu, ale nadal próbował ustanowić znaczący czas okrążenia. Zespół kierowcy powinien dostrzec podwójne żółte flagi i poinformować go o tym."
"Argument, że kierowca był już w kolejnej części toru, gdy zostały wywieszone flagi jest zrozumiały, lecz sędziowie podkreślają, że kierowca minął dobrze widoczny incydent. Co więcej, samochód jadący przed nim został poinstruowany by zgodnie z regulaminem odpuścić okrążenie."
"W związku z tym sędziowie postanowili nałożyć karę przesunięcia o pięć miejsc na starcie."
komentarze
1. Believer
Obstawiam, ze Vet skończy gdzieś w okolicach P13, P14
2. ds1976
Oh maj(a) God! Ale będzie pożywka!
3. fpawel19669
Gorzej już się tego sezonu nie mógł zacząć. Zobaczymy ile pozycji się przebije. Obstawiam trochę wyżej niż Believer - 11,12.
4. ahaed
Obstawianie? Ok, ja też: DNF (kolizja z Mazepinem).
5. XandrasPL
Mini sektory pokazywały, że Vettel rozpoczął atomowej okr. Miał na fioletowo te punkty a potem i tak napotkał Sainza, który stał więc. A grafiki, które pokazały F1 na transmisji były błędne. Vettel dojdzie na ulubionej pozycji z zeszłego sezonu P13
6. Krukkk
Niestety, Vettel nie akceptuje innej sytuacji przed soba jak tylko pusty tor.
7. Radek68
"Sędziowie przyznali, że kierowca zdążył minąć panel świetlny oraz marszali nim ci zaczęli sygnalizować żółte flagi." "Kierowca był już w kolejnej części toru, gdy zostały wywieszone flagi." Mimo wszystko "kierowca nieco zwolnił zbliżając się do incydentu".
I co robią sędziowie??
Karzą zawodnika, mimo że zwolnił (sam z siebie, bez flag), a jak flagi zostały wywieszone w sektorze, który już minął i miał przed sobą tylko zielone, to i tak źle, bo miał zwolnić w dalszej części toru... Toż to bez sensu jest.
W tym przypadku nie chodzi mi o Vettela, ale o podejście sędziów i gdyby dotyczyło każdego innego zawodnika, to bym to samo napisał.
8. XandrasPL
@Kruk
Kubica 1:31.799 (2019) > Vettel 1:32.056 (2021)
Liczby nie kłamią hehe :)
9. Woa-VooDoo
Lawrence Stroll będzie zadowolony jak junior Stroll pociśnie 4-krotnego mistrza świata.
10. Majk-123
8.
Kłamią. W poprzednich sezonach tempo stawki, ogólnie było szybsze. 18-sty Stroll miał lepsze tempo niż 1-wszy Ver w Q1, więc porównanie bez sensu.
11. Malmedy19
@7 trafny komentarz, ale przecież chodzi Sebastiana, który od urodzenia zasługuje na karę, więc bezsensowne zachowanie sędziów nie dziwi.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz