komentarze
  • 1. elin
    • 2019-11-06 10:38:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Trochę dziwnie to wygląda... Z jednej strony - Max fighter w wyścigach, postrach wszystkich na torze, a z drugiej - bez taty ani rusz. Jos decyduje co ma mówić i jak się zachowywać.
    Czasem można się wręcz zastanawiać, czy młody Verstappen potrafi samodzielnie myśleć.

  • 2. arad1994
    • 2019-11-06 11:07:51
    • *.dynamic.mm.pl

    Hahaha już się Maxio poskarżył rodzicom i zespołowi, że go Lewis krytykuje i będą pakt zawierać xD jak jeździ jak debil to trzeba mówić, że jeździ jak debil i tyle. Jest szybki i tyle, nie da się znieść głupoty, buty i zadufania w sobie tego gościa

  • 3. FanHamilton
    • 2019-11-06 11:19:04
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Max jest spoko gość

  • 4. Del_Piero
    • 2019-11-06 11:22:36
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Jak dla mnie jeden wart drugiego. Daleko im do klasy Schumachera i Hakkinena.

  • 5. Bzik
    • 2019-11-06 11:42:04
    • *.play-internet.pl

    A ja uważam, że zapomną o umowie, jak jeden drugiemu nabruździ.

  • 6. sliwa007
    • 2019-11-06 13:44:57
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Wzajemne obrzucanie się błotem to dziecinada. Dobrze, że Jos i Hamilton doszli do podobnych wniosków i przerwali ten głupi ciąg niepotrzebnych wypowiedzi.

    4. Del_Piero
    Klasa Schumachera? Możesz rozwinąć myśl, bo ciężko mi doszukać się tej klasy.

  • 7. weres
    • 2019-11-06 13:59:24
    • *.net.pulawy.pl

    Ha ha ha Max krytykował Lewisa to było dobrze, jak Lewis zaczął krytykować Maxa, to nagle potrzebny jest jakiś pakt. Holender nie wytrzymuje nerwowo?

  • 8. magic942
    • 2019-11-06 15:09:37
    • *.13.106.205

    Oczywiście, że rywale boją się Maxa na torze... bo to psychopata który jeździ na zasadzie albo wyprzedze albo obaj sie rozbijemy. Naprawde był okres czasu, gdy wydawało sie, że Max dojrzał ale on nic sie nie zmienia od lat. Nie można patrzeć na jego młody wiek bo w F1 jest juz 6 lat, smiało można użyć stwierdzenia że to wyścigowy weteran

  • 9. Del_Piero
    • 2019-11-06 15:33:30
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    @6. sliwa007
    Schumacher i Hakkinen nie nadawali na siebie w prasie. Wszystko zostawało na torze.

  • 10. sliwa007
    • 2019-11-06 16:20:44
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    9. Del_Piero
    Ciekawe kryterium masz do oceny klasy zawodnika.

  • 11. XandrasPL
    • 2019-11-06 16:32:58
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Dużo zawodników w F1 a zwłaszcza Hamilton i Max nie potrafią oddzielić tego co na torze a co poza. Jak piłkarze z jednej reprezentacji grają przeciwko sobie to na te 90 minut są rywalami bez względu na ich wszystko. Mecz się kończy i nawet jeśli coś się zdarzyło to trzeba oddzielić siebie jako rywali do osób po meczu, które się lubią.

    Pamiętam, że Trulli był tak takim co skakał do każdego po wyścigu i roztrząsał jakie sytuacje miesiącami. Alonso taki był za Ferrari. Lewis z Rosbergiem i gadanie, że Merc chce teraz Niemieckiego zawodnika jako zwycięzce czy teraz. Żaden problem sobie dogryźć sobie po wyścigu Ala Hulk i Kevin ale chodzić i gadać to przesada.

  • 12. Vendeur
    • 2019-11-06 20:26:27
    • *.

    @10. sliwa007

    Dokładnie. Schumacher faktycznie pokazał swoją klasę i morale, gdy zablokował końcówkę kwalifikacji w Monte Carlo... Zdecydowanie bardziej wolę Lewisa i Maxa, którzy coś tam pokrzyczą w prasie lub internecie, ale na torze zachowają jednak godność.

  • 13. Vendeur
    • 2019-11-06 20:26:54
    • *.

    Aaa, i zapomaniałem dodać.

    @elin jak zwykle w punkt! :)

  • 14. ahaed
    • 2019-11-06 20:35:06
    • *.18120a2.ip6.access.telenet.be

    Może sobie jeszcze "lajki" wysyłają na FB?

  • 15. Jacko
    • 2019-11-06 22:26:07
    • *.

    @11. XandrasPL
    Ale nie tak łatwo oddzielić jedno od drugiego, skoro praktycznie całe twoje życie kręci się cały czas wokół F1. Piłkarze są w trochę innej sytuacji, bo jest klub i jest ewentualnie reprezentacja, a to dwie różne bajki. Ale przecież niejednokrotnie piłkarze różnych zwaśnionych klubów przerzucają się nawet ordynarnymi epitetami. Bardzo podobnie jest też w innych dziedzinach sportu. Weź chociażby naszą Justynę Kowalczyk oraz Marit Bjorgen i przypomnij sobie co Justa wypisywała na rywalkę (abstrahując od tego czy miała rację czy nie) i do jakiś złośliwości się czasami posuwała.

  • 16. ewerti
    • 2019-11-07 23:32:24
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Tiaa...Lewis boi się, że max spierdzieli mu wyścig i tyle. Gosć jest jak Crashtor Makdonald i Vitalij Pietrov w jednej osobie. Tylko zasobność finansowa i zespół lepszy.

  • 17. elin
    • 2019-11-07 23:44:03
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Vendeur

    No nie wiem czy jak zwykle, ale Dziękuję :-).

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo