Rich Energy zrywa kontrakt z Haasem, Steiner dementuje (aktualizacja)
Kontrowersyjna firma opublikowała równie kontrowersyjny wpis na swoim profilu na Twitterze, szokując kibiców - dotyczył on rozwiązania kontraktu z Haasem.Negocjacje zakończyły się fiaskiem, prawdopodobnie z powodu prośby Claire Williams o potwierdzenie wypłacalności. Haas nie miał takich wymagań i bez problemów podpisał umowę z nowym sponsorem tytularnym.
Na prezentacji malowania w Londynie z ust Storeya padła deklaracja o chęci pokonania Red Bulla na torze i poza nim.
Gdy logo Rich Energy widniało już na wszystkim, co związane jest z ekipa z Kannapolis, okazało się, że jest ono plagiatem firmy Whyte Bikes. Doszło do sprawy w sądzie, którą producent napojów przegrał i został zmuszony do zmiany swojego znaku. Konieczne było także przedstawienie szczegółów umowy z Haasem.
Dziś na oficjalnym profilu firmy na Twitterze pojawił się bardzo dziwny wpis, w który trudno było uwierzyć. Rich Energy, które niedawno korzystało jeszcze z hasztagów promujących zbliżające się GP Wielkiej Brytanii, poinformowało, że zrywa kontrakt z Haasem.
Oficjalnym powodem są słabe wyniki, w tym bycie za Williamsem w Austrii, a także polityka Formuły 1. Firma twierdzi, że celowała w pokonanie Red Bulla, tak jak deklarowano to na prezentacji oraz nie pasuje jej polityczna poprawność.
Najprawdopodobniej przyczyną odejścia są problemy prawne i jest to próba uzasadnienia.
Aktualizacja, 11.07
Haas opublikował oświadczenie szefa zespołu, Gunthera Steinera. W tym czasie informacja została już podana przez największe media, zajmujące się Formułą 1 i sportem na całym świecie. Ekipa nie była w stanie zdementować wieści od razu, gdy skontaktowali się z nią dziennikarze. Na Twitterze producenta napojów nadal znajduje się wpis o zakończeniu współpracy.
"Rich Energy obecnie jest tytułowym partnerem Haasa. Nie mogę powiedzieć więcej o stosunku obu stron do umowy z powodu tajemnicy handlowej."
komentarze
1. Krys007
Ciekawe czy zmienią malowanie, czy bolidy zostaną czarne?
2. kruszon
@ad krys
Chyba nie będą mogli. Malowanie jest na cały sezon.
3. XandrasPL
ORLEN MUSISZ! JAK NIE TERAZ TO KIEDY!
4. XandrasPL
@2
Mogą zmienić malowanie chyba tyle razy ile chcą ale raczej jakieś pytania i zezwolenia do FOM, FIA też wchodzą w grę. Wyobraź sobie, że mają wyprodukowane pokryw od silników, obudowe kokpitu, nosy w tej kolorystyce i przemalowanie czegoś takiego kosztuje. Zapewne na szybko zakryją to jakimś taśmami ale do GP Węgier mogę się założyć, że bolid będzie cały czarny. Mają sponsora jednego niezależnego więc on pewnie dostanie cały bolid.
5. darek0361
Obajtek czas na rokowania!!!
6. obiektywny2019
Jak ktoś myśli że zmienia to cokolwiek w sprawie RK, to równie dobrze może marzyć o wygranej w totka....Taka sama szansa.
7. Nezrah
A ja myślałem, że taki syf to tylko u nas w kraju jest, a tu proszę. Może niech Black ich wykupi teraz kolor zostanie ten sam a jeszcze wezmą jako logo ten syf co Mike ma na mordzie i dawaj do przodu
8. TomPo
Marzenie scietej glowy ale...
wchodzi Orlen, RK zastepuje Groszka, ktory chyba ma juz dosc F1.
A potem budzik obudzil mnie do pracy, a taki piekny sen mialem :)
9. efone82
To nie jest glupi pomysl, jesli orlen na powaznie chce zakwitnac w tym sporcie to otwiera sie okienko. Robert tam by mogl pojezdzic pod warunkiem ze orlen dogada sie z hassem, to daje mozliwosci na przyszlosc, moglo by to otworzyc nowy etap w historii Polski bo jak by bylo gdyby to orlen mialby czas na znalezienie nowego kierowcy w przyszlosci jesli dojdzie do dealu, wystarzczy przekalkulowac
10. efone82
Robert wiecznie przeciez nie bedzie jezdzil ale jak orlen dogada sie i zacznie szukac i werbowac to jest moze szansa na kolejnego polaka w f1
11. Antie
Koszty sądowe trzeba zapłacić, firma pada, to każdy pretekst jest dobry. Pewnie sama stajnia za chwilę by im podziękowała, bo nie może się doczekać na przelew od rączego brodacza. Trzeba więc było ratować jakoś resztki wizerunku (choć to i tak już wtopa) przed ostateczną katastrofą.
Zastanawia mnie jak teraz zespół się do tego odniesie, żeby wyjść z twarzą, bo ewidentnie wytarto sobie nimi ufajdaną syfem brodę... ;P
12. Retrato1989
Firma krzak do prania brudnych pieniędzy.
13. saint77
A co stoi na przeszkodzie, aby Orlen skierował zapytanie do Haasa, czy chcą otrzymać wsparcie finansowe na 2020 które obecnie jest zarezerwowane dla Williamsa? Kilkanaście milionów dolarów drogą nie chodzi. A Grosjan na pewno nie jeździ lepiej niz Robert.
14. obiektywny2019
Niech Kubica nigdzie nie przechodzi, bo nie mam zamiaru czytać kolejnych Waszych wypocin czemu MAG zawsze jest szybszy od KUB....
15. Fanvettel
Orlen i Haas ..... byłoby pięknie .
16. luki2662
A ja uważam że Orlen powinien zostać w F1 nawet bez RK.
17. giovanni paolo
pamiętajcie panowie, że Polska firma, Polska, Polski sponsor, który podpisał umowę z RBR również jest niezłym wałkiem, oni okradają ludzi, a poor energy zdaje się oszukało zespół i środowisko F1
18. orto
@ 14 - Łączę się w cierpieniu Kolegą :-) :-) Natręctwo to bardzo poważna choroba :-)
19. rent
.....jeśli się DA-to niech Robert wraz z Orlenem spierdzielają do Haasa(i to już po przerwie wakacyjnej)-dosyć już blamażu,ośmieszania,zapewniania i udawania troski)-niech sobie P.Wiliams poszuka szofera który ,,opon nie zdziera,,.(nie wiedziałem że jestem poetą bo biznes-men to ze mnie żaden)-samo życie czasami układa scenariusze ,,o którym się fizjologom nie śniło)-pozdrawiam optymistów.
20. XandrasPL
"Wierzyć można i nic nie kosztuje" - Robert Kubica
21. jaromlody
Szansa dla Orlenu jest. RK pewnie, też byłby zadowolony ze zmiany bolidu. A najbardziej cieszyłby się Ocon bo miałby szansę w końcu śmigać bolidem.
22. Reseller
@21 - bądź precyzyjny. Nie bolidem tylko Williamsem ;-)
23. mafico
Dawać Orlen i RK...
24. Raptor202
Widzę, że nawet temat Haasa i jego sponsorów jest dobry, żeby wepchnąć tutaj osobę Kubicy.
25. Amator
@24 bo to najprawdopodobniej jego jedyna szansa na pozostanie w F1 na 2020. Dogadanie się Orlenu z Haas'em.
26. ChrisDeFirenze
Mi się wydaje, że w lepszym bolidzie Robert może by był w stanie pokazać coś więcej. Co do jego aktualnych wyników to jestem mooocno sceptyczny, ale jakaś tam resztka nadziei jest. Jeśli to by nie pomogło - nie pomoże już nic.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz