Alonso krytykuje decyzję FIA
Fernando Alonso uważa, że decyzja Międzynarodowej Federacji Samochodowej o wyznaczeniu specjalnego sędziego, który ma zapewnić równe traktowanie obu zawodników w angielskim zespole podczas Grand Prix Brazylii jest błędna.„To nie zależy od nas ale nie zgadzam się z tym. Nie potrzebujemy nikogo takiego w garażu.”
Jednym z powodów takiej decyzji FIA była też rozmowa szefa hiszpańskiej Federacji Samochodowej Carlosa Garcii z Maxem Mosleyem na temat zimnych stosunków pomiędzy Fernando Alonso a Ronem Dennisem. Relacje pomiędzy Hiszpanem a jego kolegą z zespołu także nie należą do najlepszych, szczególnie po tym jak Hamilton stwierdził, iż najchętniej widziałby Alonso w Ferrari. Pomimo wyraźnej niechęci obaj kierowcy na ostatniej konferencji w Sao Paulo starali się polepszyć swój wizerunek.
„Jesteśmy takimi przyjaciółmi jakimi byliśmy zawsze. To media chcą wytworzyć przepaść między nami” mówił Anglik.
„Media powiedziały wiele rzeczy, które nie są prawdą. Walczymy na torze, ale poza nim nasza relacje są dobre.” odpowiada Alonso.
Fernando ma cztery punkty straty do swojego rywala w walce o tytuł mistrzowski.
„Znam sytuację, muszę zdobyć to mistrzostwo. Poddanie się nie wchodzi w grę. Chcę ukończyć wyścig. Muszę mieć możliwość wykorzystania każdej okazji która się nadarzy, jednak najważniejsze jest ukończenie wyścigu” dodaje Fernando
komentarze
1. snape
no tak, ale cy jego sprzeciw ma znaczenie?? FIA ma tylko jednego pupilka, a ten delegat pewnie bedzie pilnowal, aby HAM wygral. No coz sa rowni i rowniejsi.
2. snape
ciekawe, kto pierwszy na mnie wskoczy :D
3. Borg
Ja sie z Toba SNAPE zgodze ;) Tam gdzie diabel nie moze, tam swego delegata z FIA posle ;)
4. Slaweczko
Proponuje w niedziele rano na msze dać w intencji awarii bolidu Hamiltona....;)
5. piotrek
AMEN.
6. piotrek
a tak na serio to mysle ze dodatkowa kontrola nic nie da i tyle
7. tomekrush
zapowiada sie ciekawy wyscig:)) I jeśli jest sprawiedliwośc na świecie heheeh to w niedzielę mistrzem zostanie Alonso lub Raikkonen:)!!!
8. AndrzejOpolski
Alonso powiedział: ?Media powiedziały wiele rzeczy, które nie są prawdą" oraz: "Walczymy na torze, ale poza nim nasza relacje są dobre.? I to jest prawda, której wielu nie chce słyszeć bo wolą pluć bez zastanowienia na Hamiltona. Bo to teraz modne.
9. Porky2
alfonso jest przeciwny temu delegatowi, bo sam - tak jak i my - doskonale wie, ze to jeszcze jedna osoba do pomoca dla HAMa
10. Master666
Andrzej nic dodać, nic ująć, zgadzam się w 100% z tobą! Jeden nieinteligentny koleś przeczyta posta jakiegoś innego jeszcze mniej inteligentnego i powtarza to samo co on(A to, że Hamilton to pupilek, a to, że jak mu bolid się nie rozwali to będzie niesprawiedliwie, wszystko przeciwko Lewis'owi)! Tylko pogratulować własnego zdania i asertywności...
11. Tomyy
Alonso wie ze jak bedzie FIA to nie bedzie się do czego doczepic jak przegra bo niby bedzie uczciwie a jak nie bedzie to zawsze bedzie miał małe usprawiedliwienie a tak czy inaczej FIA bedzie ustawiona :( i podegnĄ MU Spojlerki o 1mm ;) i staci 0,3 sec i dupa
12. Master666
Tak jak piszesz "i dupa", ale z tych co nie znają się na rzeczy a podnoszą głos w danej sprawie...
13. Porky2
Alonso tez mowil ze nie ma zamiaru odchodzic z mclarena, a ciekawe czy na prawde tak zrobi. Andrzej twierdzi: "Walczymy na torze, ale poza nim nasza relacje są dobre.? I to jest prawda, której wielu nie chce słyszeć bo wolą pluć bez zastanowienia na Hamiltona. Bo to teraz modne". Nie wiem czy pamiętacie, ale w tv bylo mowione ze oni wogole ze soba nie gadaja a jak HAM puścił smsa Alonso w japoni to Ferdek go odebrał dopiero w chinach bo wtedy używał telefonu, którego nr ma tylko przyjaciele i najbliżsi,m to chyba mówi samo przez sie o tych tzw 'dobrych relacjach'
14. AndrzejOpolski
Proky2: w odpowiedzi na Twój post specjalnie dla Ciebie jeszcze raz przytoczę słowa Alonso: ?Media powiedziały wiele rzeczy, które nie są prawdą" :-)
15. cairoli
Czytam wasze wypowiedzi i jedno mi do głowy przychodzi,że większość z was F1 ogląda od czasu, gdy Kubica zaczął jeździć i tak naprawdę nie wiele o niej wiedzą. Ja F1 śledzę od jakiś 17 lat więc troszkę z samego oglądania się nauczyłem. Denerwują mnie komentarze, w których obraża się zawodników i nie zwraca się uwagi na talent. Wszyscy jadą na Hamiltona nie wiadomo, dlaczego bo u mnie jeździć,bo pokonał mistrza w 1 sezonie nie wiem..Aaa wracając do mistrza Alonso jest strasznie zmanierowany i nie wiem czy pamiętacie, jakie były kłótnie w po przednim zespole jak nie dojeżdżał do mety. A w pierwszym sezonie też na niego wszyscy narzekali, że on jest za młody i jest niedoświadczony a jak zdobył pierwsze mistrzostwo to potem ukazały się opinie, że to wielki kierowca i jest doświadczony.Jak Hamilton wygra to zasłużenie i nikt mu nie może powiedzieć, że oszukiwał.
16. Smola
Pfsss.... gadanina. Kazdy wie, ze Alonso z Hamiltonem nie zyja w "symbiozie" i nie darza sie przyjacielskimi gestami i slowami, poza konferencjami prasowymi (takimi jak ta). Moim zdaniem to wina obojga. Bo Alonso, jakby na to nie patrzec jest ciezkim "charakterkiem" i czlowiekim z ktorym zle sie wspolpracuje kierowcom, ktorzy wykazuja ambicje kolidujace z ambicjami hiszpana. Nie daj Boze, zeby jeszcze byli mu w stanie zagrozic na torze.... bo on nienawidzi, kiedy partner z zespolu moze okazac sie lepszy od niego w ktoryms Grand Prix. Hamilton... niesamowicie ambitny kierowca, z umiejetnosciami nie gorszymi od Alonso, ktory nie kryje, ze ma zamiar pokonac dwukrotnego mistrza swiata w walce o tytul. Nie zaakceptowal bycia numerem 2 w zespole i podjal walke. Ma za plecami caly zespol a przedewszystkim Rona. Fernando niestety czegos takiego nie ma... ale moim zdaniem z wlasnej winy (wkopal mclarena w aferze szpiegowskiej). Tak wiec, ani jeden ani drugi nigdy nie zostana nawet znoszacymi sie znajomymi, bo sa to dwaj niesamowicie "zacieci" i zdeterminowani kierowcy. Paradokslanie laczy ich i dzieli ten sam cel.... mistrzostwo swiata 2007. To wspaniale, ze Alonso "ufa" swojemu zespolowi, gdyz twierdzi, ze nie potrzebny mu w garazu delegat z FIA. Tylko jakby na to nie patrzec, to wszystkimi swoimi zagraniami sprzed GP Chin, Alonso prowokowal FIA do podjecia takiego kroku. Cala ta konferencja i wypowiedzi kierowcow Mclarena, to lagodzenie nastrojow przed zakonczeniem sezonu. Bo faktycznie... narobili za przeproszenie gówna (nie mozna tego inaczej nazwac)... a Alonso najwieksza jego czesc.
17. AndrzejOpolski
cairoli: masz rację. To narzekanie teraz na Hamiltona, wcześniej na Alonso a przed nim na Schumachera to taka brzydka maniera, wywodząca się z tego, że wielu nie lubi ludzi, którym się poszczęściło, którzy dzięki swojej pracy i/lub talentowi osiągnęli to co osiągnęli. Malkontenci, piszący negatywnie o ww osobach tak naprawdę nie mogą zrozumieć, że są tacy którzy wybijają się ponad przeciętność i tak naprawdę mają gdzieś, że jakiś Iksiński czy Igrekowski na nich pluje.
18. Smola
cairol... jak dla mnie to nie podlega watpliwosci... ale wydaje mi sie, ze neistey na tym forum jest 99% uzystkownikow, ktorzy uwazaja inaczej. Sluchaj jestem w stanie sie z toba zalozyc, ze jak Hamilton zdobedzie tytul mistrza swiata, to nagle i w cudowny sposob na tym forum zacznie "przybywac" ludzi, ktorzy beda uwazali, ze Lewis Hamilton to genialny kierowca. Stary... ja wiem co mowie.... juz to kiedys przerabialem... Tak wiec zaraz pod tymi postami pojawia sie inne.... niekiedy idiotyczne wypowiedzi... ale fajnie sie takie czyta po dwoch piwkach o 2.00 w nocy :-) Pozdrawiam ten 1%
19. Smola
Andrzej... wyprzedziles mnie :-) ale nie do konca... oczywiscie podpisuje sie pod twoim postem. Pozdrawiam po raz drugi ten 1%
20. AndrzejOpolski
Smola: myślę, że myślących podobnie jak my jest więcej niż 1%. Po prostu innym nie chce się reagować na bzdury wypisywane na forum. Pozdrawiam Ciebie, "Mastera666", "cairoli" i innych :-)
21. cairoli
Miło jest poznać kogoś, kto myśli i nie ulega emocjom .
Pozdrawiam Master666 , Smola , AndrzejOpolski
22. 931bw
cairoli jeśli piszesz że o Alosno zaczęli mówić ze jest doświadczony i w ogóle takie tam to zobacz jego style jazdy w sezonie 2005 a 2006. Widać róznice jak chu*j. Przez sezon 2005 Alonso zrobił niesamowity postęp swoich możlwości nie kwestionując, że zdobyce 133 punktów w sezonie to nie jakaś tam pierdoła. Więc jeśli w tym sezonie (niby jest 17 eliminacji) jeśli mistrz świata ( powiedzmy Alonso) będzie miał tylko 114 punktów to musiało być coś nie tak. Z tyloma punktami w dwóch/trzech ostatnich sezonach to jest 3 miesjce. Może hamilton ma talent ( nawet yamamoto go ma w koncu to jest f1 a nie f99, nawet ja go mam) ale nie zasłużył na mistrzostwo. Wystarczy na logike popatrzeć Mclaren to angielski team, jak hiszpan może być liderem jeśli anglik jeździ w tym samym teamie, a do tego takze jest wysoko. Anglicy wiązali takie nadzieje z Buttonem teraz pojwaił się hamilton, a nacisk angików jest tak ostry, ze widzymy co się dzieje w mclarenie. Taka sytuacja jak w Bmw Heidfeld o podium, a Kubica to od czasu do czasu niech se przetestuje coś. Hamilton pokazał swoje możliwości dwa razy w sezonie na Nuhrburgringu i w Chinach. A poza tym mam dopiero 18 lat oglądam dopiero F1 5 sezon( dopiero..hm od dziecka jak by nie było) Kubica jest 2 sezon więc on jest tylko miłym akcentem do mojej pasji. Od samego początku jestem za Alonso ( moze dlatego ze widziałem jego pierwszą wygraną). Mam nadzieje ze po ostatnim wyścigu na konferencji prasowej usłysze jedną informacje od Alonso napweno wiecie jaką. Czuje ze fisichella zajmie miesce alosno w mclarenie.
23. 931bw
Rosberg czy kovalinnen będą wyprzedzać Hamiltona i będzie taka sama sytuacja jak w tym roku.
24. dracool
Anglicy wiele "zainwestowali" w swojego pupilka, więc zrobią wszystko, aby wygrał. Jak sądzicie, gdyby szefostwo McLarena naprawde nic nie wiedziało o poczynaniach swojego inżyniera który kupił technologie Ferrari, to skąd wziąłby on kaskę na odpalenie doli Stepneyowi? Wliczyłby w koszty badań naukowych? Wątpię czy zapłaciłby ze swojej kieszeni, tylko po to żeby team rósł w siłę, a że zapłacił sporo kasy to pewne, nikt by nie ryzykował swojej posady za pare funtów. Wygrana Hamiltona jest im potrzebna jak powietrze topielcowi.
25. glider
CAIROLI - Czy Hamilton jest dobrym kierowcą? - na pewno tak. Jest też ambitny i pracowity to nie ulega wątpliwości. Jednak jakoś nie potrafię pałać do niego sympatią z powodu pewnych incydentów które miały miejsce na torze. Wiem, że na decyzję FIA on nie ma wpływu i byłby za przeproszeniem idiotą gdyby nie korzystał z możliwości np. kontynuowania wyścigu po tym jak pozwolono by został dźwigiem postawiony na tor, ale takie decyzje pozostawiają pewien niesmak. Może i nie jestem obiektywny (jestem fanem Alonso) ale Hamilton na torze zdaje się być faktycznie jak to nazywają „nietykalny”. Dlatego nie dziwię się niechęci do Hamiltona całej rzeszy osób które mniej lub bardziej śledzą F1, choć niektóre wypowiedzi trzeba przyznać są na jak najniższym poziomie. p.pow.
26. wojtekf1-1984
nie rozumiem dlaczego tak wiele osob oczernia osiagniecie hamiltona maclaren mial juz w swoim zespole zawodnika z wysp brytyjskich i to mika wtedy zdobywal tytuly i nikt nie mowil o faworyzowaniu kogokolwiek teraz jedyna os ktora sie skarzy jest alonso i to przez jego placz beda teraz mieli szefostwo fia w garazu i tez mu nie pasuje.Hamilton byl od niego w tym sezonie po prostu lepszy popelnial mniej bledow jezdzil odwazniej i chwala mu za to.Alonso jest szybki ale mysle ze ciezko mu bedzie walczyc nawet o podium w przyszlym sezonie i za rok bedzie plakal ze chce do mclarena.W zeszlym roku byla moze nie tak drastyczna sytuacjia ale nie rozstal sie alonso z renault w pokojowych nastrojach.
27. Porky2
taa, zaraz sie jeszcze okaze ze hamilton to wogole poszkodowany jest, no bo jak panowie mogli mu nie pomoc jak chłopak sobie nie trafił w aleje serwisowa. widze ze większość juz przewiduje mistrzostwo brytyjczyka i zawczasu staje po jego stronie.
ps juz to ktos mowil, ale powtórzę, ze nikt nie mowi ze on nie potrafi jeździć czy cos w tym stylu, ale jest zdecydowanie FAWORYZOWANY, a jak ktos tego nie widzi to wizyta u okulisty go czeka, pozdro
28. robkas
Panowie! Panowie! Gdyby nie wykradnięcie dokumentów przez McLarena to dziś nie byłoby rozmów jakim to dobrym kierowcą jest Hamilton i jak zmanierowany jest Alonso. Przecież sami wiedcie że najważniejszy jest bolid!! Gdyby Vettel zasiadł za kierownicą McLarena to też by dobrze jeździł. No może Yamamoto miałby kłopoty hehe. Mam nadzieję jednak że Raikkonen wygra bo to byłoby najbardziej sprawiedliwe mimo, że jestem fanem Mclarena od czasu jak jeździł w nim Senna i Hakkinen. Pozdro
29. Tamers
Zgadzam sie z Robkasem!!!!Wszyscy wiemy o aferze szpiegowskiej,wszyscy wiemy jaka jest atmosfera w Mc Larenie i wszyscy tez wiemy ze gdyby nie wykradniecie tajnych dokumentow Ferrari to Hamilton bylby raczej cieniem Alonso jq Fisichela w Renault...Swoja droga zal mi Alonso bo on jest sam naprzeciw Fia i Mc.czasami odnosze wrazenie jakby Fia byla czescia Mc Larena lub na odwrot:/
30. atomic
do wszystkich fanów hamiltona. nikt na tym forum nie neguje umiejętności hamila .walczymy tylko z decyzjami fia , które ułatwiły mu możliwość walki o mistrzostwo . decyzie te jak i afera w f1 spowodowały ,że kiloro z nas widzi hamila w brasil poza torem / włącznie z celową stłuczką z którymś z zawodników / .ja się zaliczam do tych osób i tak już pozostanie . a jeżeli niebiosa nie będą łaskawe i hamil wygra to nie sądze , że zdobędzie na tym forum więcej zwolenników.chociaż u nas w kraju wszystko możliwe. co do artykułu :już kiedyś robert powiedział coś o przyjażni w f1 i niech tak zostanie . master666 , andrzej , cairoli jest was coraz więcej i coraz większe głupoty piszecie
31. Tutankhamun
moze inne nastawienie by bylo do hamiltona gdyby jego jedynego nie wyciagali dzwigiem z pulapki zwirowej, to pierwsze a drugie w ostatnim gp tez prosil o pomoc tych skosnookich procesorkow aby go wypchac, z tego co wiem jesli zawodnik nie wyjedzie o wlasnych silach z pulapki to udaje sie z buta lub na skuterku do pit line i po wszystkiemu.
32. walerus
no nie wiem jak ktoś może uwierzyć w słowa kierowców na konferencji prasowej pod publiczkę - że między nimi wszystko jest okay - to jakby Kaczyński powiedział na konferencji prasowej że jest normalny.....;-)
33. pikolo
Ja natomiast uwazam że żaden kierowca z Maclarena nie zasłużył na zwycięstwo-powinno wygrać Ferrari cała ta afera to poprostu złodziejstwo poprostu i co z tego że Alonso zeznawał też nie był do końca czysty i co mam go za to potępiać?-nigdy nie pisałem ze Hamilton nie jest dobrym kierowcą ale nie zasłużył na mistrza i tyle.Wierzę w Raikkonena mam nadzieję że wygra mimo wszystko.Pozdrawiam fanów F1 wszystkich bez wyjątku bo kazdy ma prawo do własnej opinii....
34. AndrzejOpolski
atomic: krańcową głupotą jest życzenie jakiemukolwiek zawodnikowi stłuczki czy wypadnięcia za tor. W F1 wszyscy mają dojeżdżać do mety a jeżeli ty uważasz inaczej to nie powinienieś oglądać tego sportu. Wstydź się tego, że życzysz innym źle.
35. Marti
Ufff... ale gorąca atmosfera. Popieram pod tym postem wypowiedzi forumowiczów z tego grona 1% :-) czyli: AndrzejaOpolskiego, Master666, cairoli, Smola (nie bedę po raz n-ty wypowiadała się na ten temat, poza tym nie chcę powtarzać tego, co już napisaliście). pikolo - masz rację, obaj kierowcy McLarena jak i zespół powinni zostać zdyskwalifikowani i wykluczeni do końca roku (pisałam już o tym). Niestety, tak się nie stało. Przed nami ostatni wyścig, Hamilton zdobędzie tytuł, ludzie ponarzekają, pomarudzą i w końcu... ucichną ;-) A poza tym: Alonso mówi, że media napisały wiele rzeczy, które są nieprawdą, nie zapominajmy, że on, miłościwie nam panujący, sam głosił w mediach nieprawdę.
36. atomic
andrzej. wyluzuj człowieku bo zawału dostaniesz . to czy powinienem oglądać f1 czy nie zależy tylko ode mnie .ty chyba nie kumasz . mylisz stłuczkę z wypadkiem przy 300 km /h a wypadnięcie z toru z razpieprzeniem się o bande . i nie mam zamiaru ściemniać jak to ty robisz życzę hamilowi żeby w ostatnim wyścigu dopadły go wszystkie możliwe plagi na ziemi i po temacie .
37. atomic
walerus .co racja to racja
38. azrel
Brawo Atomic. Zgadzam się z Tobą. Go ROBERT jest jeszcze szansa na te 100 punktów. Dajcie czadu i abyś dojechał.
39. AndrzejOpolski
atomic: dziękuję, że martwisz się o moje zdrowie :-) Niepotrzebnie - jest bez zarzutu. Fajnie to napisałeś: czekasz na stłuczkę a nie wypadek przy 300 km/h :-) To kiedy ma być ta stłuczka? W alei serwisowej? Bo gdzie indziej to "one" jeżdżą szybciej. Ha, ha, ha.
40. azrel
Wystarczy na nawrocie Pato Cotovelo tam jadą około 70km/h. A tak poważnie to liczę na lewą przednią oponę HAMiltona i sprawiedliwość losu.
Hamiltonowi mistrzostwi się nie należy i tyle.
41. Borg
Dziala wam Live timing na oficjalnej stronie formula1.com ?
42. Ghostface
nie dziala :-(
43. el_butro
Niestety u mnie też nie działa
44. Borg
buuuuuu swietna niespodzianka na zakonczenie sezonu ... szczesciarze co posiadaja C+
45. Borg
Dziala dziala dziala :D:D:D:D
46. el_butro
U mnie już działa
47. Borg
Czemu BMW nie wyjezdza na trening? Czyzby sie obawiali ze ta mzawka znow bedzie powodem wody w filtrze powietrza? :>
48. pieprzyk16
Jakie wyniki, bo live timing odpalic nie mogę.
49. budzio
Czemu Robert, Nick i Fernando mają po 1 okrążeniu tylko? mieli jakieś kłopoty techniczne?
50. 931bw
Ferrari jest same sobie winne tego że nie ma tytułu dla kierowcy. Jak zauważyliśmy Ferrari było szybsze w większości wyścigów, tylko nieudolnośc masy i raikonnena doprowadziła do tego. Jesli Raikonnen ucieka z mclarena przez ciągłe awarie i przychodzi do ferrari i tez ma awarie to nie wiem jak to sobie tłumaczyć. Albo jeśli zajmują dwa pierwsze miejsca startowe, a przy starcie tracą miejsca na rzecz mclarenów. Czy choćby sytuacja z GP europy, raikonnen nie wiadomo dlaczego w ostatniej chwili rezygnuje ze zjazdu po deszczowe opony i robi sobie dodatkowe okrązenie na suchych oponach,a masa nie wiadomo dlaczego zaczyna tracić w deszczu aż po 2 sekundy do Alosno....itd
51. ales1
Cairoli! Oglądam F1 i bywałam na torze jeszcze wcześniej niż Ty, ale nigdy nie widziałam tak skandLICZNEGO FAWORYZOWANIA KOGOKOLWIEK, JAK TERAZ hAMILTONA. Sorry za duże litery, nie mam siły korygować. Mam jesdnak nadzieję, że obiektywna wartość Ham.. ujawni się, bo jest b dobry i te manipulacje FIA tylko mu szkodzą i go zmanierują. Ale i tak go nie znoszę.
52. Master666
Świetna teza "ales1"...
53. obi216
No to poczekajmy na dowód - to już pojutrze he he he
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz