2018-08-07
Lawrance Stroll ratuje Force India przed upadłością
Zespół Force India uniknął losu Caterhama i Manora, bardzo szybko znajdując nowego inwestora, który ma uratować go przed bankructwem. Zespół z Silverstone uratuje konsorcjum inwersorów na czele którego stanie Lawrance Stroll.R E K L A M A
Ekipa Force India została postawiona w stan kontrolowanej upadłości w piątek przed GP Węgier na wniosek Sergio Pereza, który został poparty także przez Mercedesa oraz sponsora ekipy firmę BWT.
Kierowca przyznawał, że z bólem serca podejmował kroki przeciwko własnej ekipie, ale kierował się nie chęcia odzyskania zaległości finansowych a chęcią ratowania zespołu przed pewnym bankructwem.
O tym, że zespół Force India poszukuje nowego inwestora mówiło się od dawna, a media wymieniały wielu zainteresowanych. Problem w tym, że były już właściciel ekipy, Vijay Mallya, mimo poważnych problemów finansowych odrzucał wszelkie oferty.
Zarząd zespołu starając się ratować sytuację poprosił więc Sergio Pereza o wszczęcie postępowania upadłościowego, które uwolniło firmę spod kontroli hinduskiego biznesmena i spółki Orange India Holding Sarl.
Administratorzy majątku zespołu powołani przez firmę FRP Advisory potwierdzili iż otrzymali sporo bardzo ciekawych ofert, ale umowę ratującą zespół przed bankructwem podpisali z konsorcjum reprezentowanym przez Lawrance'a Strolla.
Oprócz kanadyjskiego miliardera w ratowanie ekipy z Silverstone zaangażował się inny kanadyjski przedsiębiorca Andre Desmarais, Jonathan Dudman z firmy Monaco Sports and Management, odzieżowy magnat John Idol, inwestor telekomunikacyjny John McCaw Jr, ekspert ds. finansów Michael de Picciotto oraz biznesowy partner Strolla Silas Chou.
W myśl podpisanego porozumienia wierzyciele zespołu Force India zostaną spłaceni w całości, a 405 miejsc pracy w zespole zostanie uratowanych.
"Taki obrót spraw zabezpieczy przyszłość zespołu Force India w Formule 1 i umożliwi naszej ekipie rywalizację z wykorzystaniem jej pełnego potencjału" mówił Otmar Szafnauer, dyrektor operacyjny zespołu.
"Cieszę się, że udało nam się znaleźć wsparcie ze strony konsorcjum inwestorów, którzy uwierzyli w nasz zespół i którzy dostrzeli godny uwagi potencjał biznesowy jaki ma Force India obecnie i w przyszłości w Formule 1."
"Zaangażowanie i wiedza ekspertów Force India sprawiły, że zawsze walczyliśmy powyżej naszej wagi, a nowi inwestorzy sprawią, że czeka nas teraz świetlana przyszłość."
"Chciałbym również podziękować Vijay'owi, Sahara Group oraz rodzinie Mola za całe wsparcie i doprowadzenie zespołu tak wysoko jak pozwalały na to okoliczności."
Informacja o zaangażowaniu się Lawrance'a Strolla w ekipę Force India może stanowić duży cios dla Williamsa. Ekipa z Grove od dwóch lat wspierana jest przez kanadyjskiego miliardera w zamian za fotel wyścigowy dla jego syna, Lance'a.
Wiele wskazuje na to, że Stroll przejdzie teraz do Force India, a takie zmieszanie może również stać się okazją dla Roberta Kubicy, który w tym roku załapał się jedynie na fotel rezerwowego kierowcy Williamsa. Nazwisko Polaka było już wymieniane w kontekście plotek o przejęciu Force India przez Lawrance'a Strolla. W myśl tych doniesień kanadyjski miliarder bardzo chciałby mieć w swoim zespole Roberta Kubicę, który mógłby pełnić rolę świetnego mentora dla jego syna.
Kierowca przyznawał, że z bólem serca podejmował kroki przeciwko własnej ekipie, ale kierował się nie chęcia odzyskania zaległości finansowych a chęcią ratowania zespołu przed pewnym bankructwem.
O tym, że zespół Force India poszukuje nowego inwestora mówiło się od dawna, a media wymieniały wielu zainteresowanych. Problem w tym, że były już właściciel ekipy, Vijay Mallya, mimo poważnych problemów finansowych odrzucał wszelkie oferty.
Zarząd zespołu starając się ratować sytuację poprosił więc Sergio Pereza o wszczęcie postępowania upadłościowego, które uwolniło firmę spod kontroli hinduskiego biznesmena i spółki Orange India Holding Sarl.
Administratorzy majątku zespołu powołani przez firmę FRP Advisory potwierdzili iż otrzymali sporo bardzo ciekawych ofert, ale umowę ratującą zespół przed bankructwem podpisali z konsorcjum reprezentowanym przez Lawrance'a Strolla.
Oprócz kanadyjskiego miliardera w ratowanie ekipy z Silverstone zaangażował się inny kanadyjski przedsiębiorca Andre Desmarais, Jonathan Dudman z firmy Monaco Sports and Management, odzieżowy magnat John Idol, inwestor telekomunikacyjny John McCaw Jr, ekspert ds. finansów Michael de Picciotto oraz biznesowy partner Strolla Silas Chou.
W myśl podpisanego porozumienia wierzyciele zespołu Force India zostaną spłaceni w całości, a 405 miejsc pracy w zespole zostanie uratowanych.
"Taki obrót spraw zabezpieczy przyszłość zespołu Force India w Formule 1 i umożliwi naszej ekipie rywalizację z wykorzystaniem jej pełnego potencjału" mówił Otmar Szafnauer, dyrektor operacyjny zespołu.
"Cieszę się, że udało nam się znaleźć wsparcie ze strony konsorcjum inwestorów, którzy uwierzyli w nasz zespół i którzy dostrzeli godny uwagi potencjał biznesowy jaki ma Force India obecnie i w przyszłości w Formule 1."
"Zaangażowanie i wiedza ekspertów Force India sprawiły, że zawsze walczyliśmy powyżej naszej wagi, a nowi inwestorzy sprawią, że czeka nas teraz świetlana przyszłość."
"Chciałbym również podziękować Vijay'owi, Sahara Group oraz rodzinie Mola za całe wsparcie i doprowadzenie zespołu tak wysoko jak pozwalały na to okoliczności."
Informacja o zaangażowaniu się Lawrance'a Strolla w ekipę Force India może stanowić duży cios dla Williamsa. Ekipa z Grove od dwóch lat wspierana jest przez kanadyjskiego miliardera w zamian za fotel wyścigowy dla jego syna, Lance'a.
Wiele wskazuje na to, że Stroll przejdzie teraz do Force India, a takie zmieszanie może również stać się okazją dla Roberta Kubicy, który w tym roku załapał się jedynie na fotel rezerwowego kierowcy Williamsa. Nazwisko Polaka było już wymieniane w kontekście plotek o przejęciu Force India przez Lawrance'a Strolla. W myśl tych doniesień kanadyjski miliarder bardzo chciałby mieć w swoim zespole Roberta Kubicę, który mógłby pełnić rolę świetnego mentora dla jego syna.
komentarze
1. Fanvettel
I bardzo dobrze ze sie udalo i Force India nie odejdzie z F1 .
Teraz ciekawe kto bedzie drugim kierowcą tego właśnie teamu.
Byłbym wściekły gdyby w F1 zabrakło miejsca dla Pereza .
2. budyb
Ciekawe czy ten ruch nie doprowadzi czasem do upadku Williamsa. Myśleli że hajs od papy Strolla wystarczy i zaniedbali innych sponsorów. Tymczasem papa Stroll sobie poszedł, Martini też a nowych sponsorów brak.
3. roobkal
Perez może mieć problem, ponieważ podobno ma być spłacony w 100%, Co nie gwarantuje mu zostanie w zespole razem z Lencem Strollem. Nie wiadomo czy nowi właściciele zachcą trzymać go w zespole.
Mercedes prawdopodobnie da do Williamsa swojego kierowcę, w ramach promocji na silniki i części. I też odejdą koszty budowy i projektowania skrzyni biegów, tylnego zwieszenia. A to pochłaniało sporo budżetu.
Myślę, że pojawią się jacyś nowi sponsorzy. Zresztą Williams nie miał najniższego budżetu. Więc powinien dać radę, nawet bez strolla. Sergiej, jeżeli będzie chciał zostać w F1 na kolejny sezon, też będzie musiał sypnąć ze skarbonki. Więc, sytuacja będzie ciężka, ale nie beznadziejna.
4. wojasheck
Ocon pójdzie do Junior Merca za Strolla, ale co z Perezem? Mclaren?
5. belzebub
No i dobrze dla zespołu, szkoda tylko jednego z dwóch kierowców, bo jeden raczej z nich pozostanie. Pisanie, że Stroll weźmie RK do FI jest mirażem. Zobaczycie, że marne są na to szanse, cud musiałby się stać. Nie zapominajmy, że pomimo spłaceniu wierzycieli. Force India jest dalej mocno związana z Mercedesem i to się w najbliższej przyszłości raczej nie zmieni, tak więc raczej na pewno drugim kierowcą będzie ktoś dedykowany od tego zespołu. Natomiast Williams teraz już nie będzie miał innej możliwości, jak wejście w głębszą współpracę z Mercedesem. W ten sposób ten drugi będzie miał de facto dwa satelickie zespoły na wzór Ferrari który ma Alfa Sauber i Haaasa.
6. TomPo
- Opcja ze skladem Stroll / Kubica jest mozliwa... malo prawdopodobna ale mozliwa.
- Williams - no coz, na kleczkach do Merca i dostana Russell-a. @2 Tak wiec raczej na razie nie upadna.
- Dalsze roszady zaleza od Kimiego, Groszka, Hartley-a, Vandorna i ALO - a wlasciwie od ich zespolow.
Pozyjemy zobaczymy.
7. kombajn2
A nie pomyśleliście nad najprostszym rozwiązaniem? Jeśli jeszcze w tym sezonie Stroll przejdzie do Force India (czy tez może powinniśmy od dziś mówić Force Stroll lol) to jego miejsce w Williamsie zajmie po prostu kierowca rezerwowy czyli Kubica właśnie.
8. Reseller
@5 Czy myślisz, że Mercedes wsadzi swoich młodzików do obydwóch zespołów - FI i Williams? Jeśli tak to kogo konkretnie masz na myśli? Moim zdaniem, mało prawdopodobne jest żeby Stroll jeszcze w tym sezonie przeszedł do FI, ale jeśli tak się stanie to fakt - może to być szansa dla RK. W Williamsie raczej Sirotkin zostanie - nie ze względu na jego wyniki oczywiście a ze względu na kasę. Poza tym, wydaje mi się, że Stroll nie wycofa w tym roku kasy jaką wrzuca w Williamsa - pewnie umowa jest na cały sezon i tym samym do końca 2018 Stroll zostanie w Williamsie a kasa tatusia jeszcze do zespołu popłynie. Ale co się wydarzy w 2019 - zobaczymy.
9. WDrake
Ciekawie się zrobiło na rynku transferowym, jest szansa dla RK
10. Jabba1979
Ale się porobiło. Najbardziej szkoda mi Ocona bo chyba on najwiecej straci.
Tam gdzie przychodzi Stroll tam zespół notuje zjazd więc dla Roberta lepsza opcja to miejsce w Williamsie, pewnie trudniejsza ale ...
11. TomPo
@7 malo realne.
Bez sponsora Martini i bez kasy od Strolla to w rzeczywistosci Williams ma dwie opcje:
1 - ogloscic upadlosc
2 - stac sie satelickim zespolem Merca, by dostac silniki, skrzynie itd itp.
Merc nie zrobi tego oczywiscie za nic, beda chcieli tam pewnie wsadzic mlodzika Russell-a ktory calkiem fajnie wypadl na ostatnich testach. Bo przeciez nie postawia na Wehrleina, ktory juz swoja szanse w F1 mial i niczego nie pokazal (potrafil z pay-driverem Ericssonem przegrywac), co najlepiej potwierdza Leclerc.
12. turismo
Ludzie, nic, totalnie nic nie wiecie o finansach Williamsa a piszecie.
Jaka upadłość? Dlaczego? Bo tak wam się wydaje?
Sytuacja wygląda tak, że Williams znowu będzie miał wolny stołek. Kolejna szansa dla Kubicy. Mam nadzieje że tym razem się uda.
13. TomPo
@12 a skad do tej pory mieli kase ?
1. za miejsce w generalce - teraz nie bedzie
2. od papy Stroll-a - teraz nie bedzie
3. od Martini - teraz nie bedzie
Oczywiscie nikt nie zna dokladnych danych na chwile obecna, ale z duzym prawdopodobienstwem mozna zalozyc, ze sa blizej dna niz powierzchni.
I choc bardzo bym chcial, to nie stac ich na posadzenie RK, bo musza (na 90%) zostac satelickim zespolem Merca, a to oznacza otrzymanie mlodzika, np Russell-a.
14. Jen
Williamsowi pozostaje alians z Mercedesem aby mogli przetrwać. Obstawiam, że to Perez będzie musiał szukać sobie fotela. Jego sytuacja nie jest prosta. Jak głoszą plotki do Mclarena jest przymierzany Sainz. Haas czeka zapewne na decyzję Ferrari co do losu Kimiego. Jeśli Fin zostanie to Leclerc pewnie przejdzie do Amerykanów za Groszka.
Zwolni się wtedy miejsce w Sauberze dla Gionivazziego.
Ewentualne odejście Alonso i Raikkonena uruchomi kolejną lawinę transferową. Chociaż pożegnanie tego pierwszego jest bardziej prawdopodobne. Jego cierpliwość do Mclarena jest już na wyczerpaniu a innych sensownych opcji nie ma.
Wracając do Pereza to może mieć dwie możliwości: Haas lub Mclaren.
Niestety przy całej sympatii dla Roberta to czarno widzę jego powrót do F1 w kolejnym sezonie. Zbyt dużo kierowców ma niepewną sytuację i musi szukać sobie pracodawcy.
Jeśli Papa Stroll będzie chciał umieścić synka w FI juz od jesieni, to wtedy Robert może wskoczyć na jego miejsce. Dzięki temu będzie mógł pokazać swoje obecne umiejętności w trakcie wyścigu. Innej szansy dla niego nie widzę.
15. hubos21
W tym sezonie lepiej niech nie wsiada do tego Williamsa bo tylko da satysfakcję wszystkim hieną
16. Heytham1
@5 To że do tej pory Force India współpracowała z Mercedesem nie oznacza że dalej tak będzie. Fakt...nie sądzę aby nagle Stroll zmienił jednostki napędowe w swoim zespole, ale jego polityka może być zupełnie inna niż poprzednich właścicieli. I tak np. Pan Stroll może nie bać się wyrzucić z ekipy Ocona i Pereza. Któryś z nich na pewno wyleci a w jego miejsce wskoczy jego syn. Kim obsadzi drugi fotel? Fajnie by było aby został Perez ale nawet nie można wykluczyć opcji że zatrudnią Sainza jak nie zatrudni go RBR. Opcji mają kilka i niekoniecznie to musi być kierowca z rodziny Mercedesa. Jedną z nich może być nawet Kubica dlatego że jest doświadczony i może sporo nauczyć Lanca, pomóc w rozwoju bolidu, nie będzie marudzić nawet jak Stroll mu powie że ma być kierowcą numer dwa i tylko pomagać jego synowi. Robert weźmie wszystko nawet za darmo. Teraz to jedyna jego opcja.
Mnie ciekawi jeszcze tylko czy w zespole pozostanie BWT i jak teraz będzie nazywać się ta ekipa...bo na pewno nie pozostawią nazwy Force India.
17. TomPo
@15 lepiej by bylo jakby wsiadl (choc to malo realne) gdyz:
1. rozwialby (oby) najwieksza obawe teamow - poradzenie sobie w warunkach wyscigowych w tlumie
2. jestem przekonany, ze odjezdzalby Sirotkinowi i teamy dostaly bezposrednie dane, o ile jest szybszy od Sirotkina, a tym samym od Stroll'a , a tym samym jak szybki jest w porownaniu z przyszlym parnerem Stroll'a
Bo na razie RK poza swoimi zdolnosciami, jest dla zespolow jedna wielka niewiadoma a wiec i ryzykiem, a biznes tego nie lubi.
18. R4F1
@TomPo
Budżet Williamsa to nie tylko pieniądze z nagród i od sponsorów, ale także ze swojego działu zaawansowanej inżynierii, wykorzystującego technologie z F1 w zupełnie innych branżach.
Faktem jest jednak, że wiadomość o ostatniej inwestycji Stroll'a wywołała pewnie jakiś przykry grymas na twarzy Claire. Z drugiej strony ona jest w tym biznesie od dawna, więc musiała być na to przygotowana. Tak czy inaczej to jest dla nich cios i przez to sezon 2019 nie będzie dla nich łatwy, pozyskanie sponsora wypełniającego lukę po Martini graniczy obecnie z cudem. Być może będą musieli porzucić swoje twarde stanowisko w kwestii "bolidów klienckich" i pójdą wzorem Haas'a na bardziej ścisłą współpracę z zespołem fabrycznym. To by dość drastycznie zmieniło ich model biznesowy, ale nie jest to niemożliwe.
Co do Force India to można tylko przyklasnąć, że tak kreatywny team zostanie w stawce. Jednego ich kierowcę już znamy, chyba nikt nie ma wątpliwości, że Lance Stroll będzie tam jeździł, lista kandydatów na drugiego jest obecnie dość długa.
19. monsfer
...noooooOOOO TO ROBERCIE - DO FORCE INDIA (tam będzie forsa i stałe miejsce przy kokpicie) !!!
20. sliwa007
Znudził im się Williams to będą przelewać kupę pieniędzy na inne konto, ale to prawdopodobnie oznacza, że dalej będziemy czytać newsy o wielkich kłopotach finansowych tylko w tytule będzie nazwa innego zespołu. Żadnej wartości dodatniej dla F1.
Szanse Kubicy raczej zmalały niż wzrosły, wszak Williams będzie teraz potrzebował zawodnika z jeszcze większym portfelem niż Sirotkin a już w tym przypadku Kubica i jego sponsorzy musieli wywiesić białe flagi.
Skład Force India raczej łatwo ustalić. Jeden to Stroll a drugi to ktoś z rodziny Mercedesa lub Perez w nagrodę za to, że pierwszy oficjalnie "zaczął dyskusję".
21. Miki42
1. Fanvettel
Bredzisz i idź na szczepienia przeciwko wściekliźnie
22. Miki42
Zamiast wakacji jest wiele sensacji takich wakacji w F1 dawno nie było
23. XandiOfficial
Niech chociaż nazwę zostawi ten napchany forsą cielak ... Mistrzostwa Świata się nie kupi i tyle dobrego ...
24. KmK.pl
Jeżeli Williams stanie się satelickim zespołem Mercedesa, to jest szansa, że wprowadzając do F1 Russela nie będą chcieli, aby jego partnerem zespołowym był niedoświadcony pay-driver Sirotkin. Sam Williams wówczas z pewniejszą sytuacją ekonomiczną możliwe, że będzie w stanie zatrudnić poważniejszego kierowcę, takiego jak Kubicę :) Oczywiście jes
25. KmK.pl
24. ...Oczywiście jest dużo "jeżeli"...
26. turismo
Williams nie stanie się zespołem B dla Mercedesa, co wy gadacie?
To jednak zespół pokroju McLarena, a nie Toro Rosso.
Oczywiście, Mercedes będzie pewnie próbował wsadzić swojego do Williamsa, ale prawda jest taka że Kubica ze swoim 15 milionowym finansowaniem i ogromnym zainteresowaniu marketingowym który by wniósł przy ewentualnym powrocie jest obecnie pewnie najlepszą (pod względem czysto biznesowym) opcją.
27. notintine
@6 STR/KUB jest mozliwa ale od przyszlego sezonu, malo % szans ale sa.
@7 Oczywiscie ze KUB w tym roku w Wiliamsie
@8 Mylisz sie. Stroll od nastepnego lub w 3 wyscigi debiutuje w Force Stroll. Gdybym ja kupil synowi zespol to bym go tam od razyu wrzucil, zeby sie zapoznal i zaczal rzadzic tak jak ja chce, zebym byl z niego dumny.
Gdybyto moj tatus mi kupil zespol to od jutra juz bym tam chcial byc. na swoim, nauczyc sie na pamiec bolidu, patrzec na rece mechanikom przy desce kreclarskiej, rzadzic, pokazac kto jest kim. Poza tym to moj zespol i juz dzis zaczalbym prace o jego przyszlosc.
Dlatego tez mysle ze Stroll jak najszybciej do Force i Kubica do Williamsa na kilka wyscigow.
A co bedzie w 2019 to juz inna bajka
28. notintine
No i oczywiscie kwestia tego, ze bolid Force India jest mocniejszy od Wiliamsa a Stroll przeciez byle gownem nie bedzie jezdzil.
Przesiadka do FI od nastepnego wyscigu, lub bardzo, bardzo szybko.
KUB!
29. greyhow
@27 całkiem prawdopodobny scenariusz, ale moim zdaniem i tak nijak ma się to do sytuacji Kubicy niestety, bo Williams weźmie tego kierowcę, któremu Stroll podziękuje. Za Perezem stoją duzi sponsorzy, do których z pewnością Claire się ładnie uśmiechnie skoro nie będzie wsparcia z Kanady, a za Oconem Mercedes, który będzie robił wszystko, żeby mu znaleźć miejsce w stawce. Williams będzie stał pod ścianą, więc nie będzie miał wyjścia i pójdzie na układ.
30. Jen
@29
Twój scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Możliwe, że nastąpi zamiana miejsc.
31. turismo
@29 Nie jeżeli Haas któregoś z kierowców FI zgarnie - muszą kimś zastąpić Grosjeana. Poza tym, Pereza to prędzej skusi Sauber, który będzie wolał meksykańskie pieniądze (i lepszego kierowce) od szwedzkich.
A o miejsce w Williamsie powalczą Kubica, Rowland i Russell i ewentualnie Ericsson - jeżeli wyleci z Saubera.
32. elin
@ 27. notintine
Wątpię by już w tym sezonie nastąpiła zmiana w składzie kierowców Force India. Przecież takie sprawy muszą potrwać. Wszystkie formalności związane ze zmianą właściciela, to dobrych kilka tygodni. Do tego trzeba na nowo dopracować umowę z Mercedesem na dostawę silników, skrzyni biegów i tylnego zawieszenie ( lub zakończyć dotychczasową współpracę - co raczej jest mało prawdopodobne ). Dodatkowo, chyba żaden poważny biznesmen nie będzie niepotrzebnie " wyrzucać pieniędzy w błoto " i płacić odszkodowanie za wyrzucenie jednego z obecnych kierowców FI, aby już- natychmiast zrobić miejsce dla Lancea Strolla.
Senior Stroll i " przyjaciele " wykorzystali okazję, która właśnie teraz się nadarzyła i przejęli FI. Ale wszystkie zmiany, zwłaszcza te w składzie kierowców, to raczej 2019r.
33. skilder3000
Nazwa Force India w tym I nastepnym sezonie zostaje na 100%
34. Inszy
Ponoć Williams rozmawia z Artiomem Markiełowem, więc szybciej przyszły sezon zacznie się z duetem dwóch rosyjskich kierowców niż z Sirotkinem i Kubicą.
Kasa musi się zgadzać.
35. Miki42
34. Inszy
???? 34. Inszy
co ty ćpasz ?
36. ahaed
Nie takie zmiany już robili ;).
A co do Williamsa to czekam na głównego i oficjalnego sponsora: Waldemara P. i Gazprom. Ciekawe czy Clair i Paddy się już uczą Rosyjskiego.
Kolejny raz napisze: Ruscy mają tyle kasy. Kviata, Sirotkina itd itd. Czemu sami nie zrobią team-u? Łada Racing Team. Podwozie z wołgi, silnik ze sputnika, wnętrze z nivy. Oczywiście napędzany rosyjskim gazem.
Jakoś o dziwo nikt z nich nie chce wyłożyć kasy na własną ekipę. Wszędzie szukają tylko chętnego, który da kasę za to by jeździł ich człowiek. W sumie, to nie wszędzie, tylko w williamsie.
37. StalkerStrielok
@36 Chyba pan P. Nazywa się Vladimir chyba że nawiązałeś do tej wpadki z 1z10 ;). A co do nazwy to będzie Williams Gazprom Racing , a Force India to będzie Stroll Racing. :)
38. ahaed
Zapomniałem cudzysłów dodać. Ale widze, ze poszło. A nowa nazwa dla Williamsa bardzo trafiona!
39. ignoruj
Cóż za ironia losu: Williams sam ukręcił bat na własną dupę i strzelił sobie rykoszetem w stopę, wetując w marcu pomoc finansową dla FI :)
40. Ambrose
@39. ignoruj - Lawrance Stroll to wytrawny biznesmen i być może to on zasugerował weto, by uniemożliwić finansową kroplówkę dla FI. Do tego doszedł jeszcze pozew Pereza, co prawdopodobnie zaowocowało relatywnie niską ceną, za jaką udało się przejąć zespół. Może za kilka lat poznamy szczegóły całej operacji.
41. mcjs
Lawrence, nie Lawrance. Warto poprawić, bo widzę, że w innej wiadomości też przekręciłeś :)
42. Believer
Alonso ogłosił, ze w sezonie 2019 nie będzie go w F1!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz