komentarze
  • 1. Sasilton
    • 2018-05-18 10:02:43
    • *.unknown.vectranet.pl

    Można narzekać na F1, ale na tle innych dużych marek radzi sobie całkiem nieźle.
    O NASCARZE widzę filmiki że umiera, bo ściganie jest mniej ciekawe przez zwieszenie roli aerodynamiki.
    Mają ten sam problem co w F1, tyle ze tam jazda za innymi samochodami to esencja tego sportu. Stracili to. WEC obecnie nie istnieje. Jeden fabryczny team który będzie wygrywał wszystko do końca sezonu.

  • 2. pabloos
    • 2018-05-18 12:25:26
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Za to Formuła E znakomicie się rozwija. Ludzie zarządzający tą marką obrali świetną drogę. Uważam, że jeżeli producenci będą w stanie wykrzesać więcej żywotności i siły z baterii elektrycznych, to będzie to równie ekscytująca dyscyplina jak F1.

  • 3. Grzesiu10
    • 2018-05-18 12:25:45
    • *.toop.pl

    Moim zdaniem F1 powinna iść w tym samym kierunku co MotoGP, skrócić wyścigi o połowę, brak wymiany opon, żadnej wojny strategii.

  • 4. hill
    • 2018-05-18 14:03:12
    • *.adsl.inetia.pl

    @2 co jest dobre dla moto GP nie muśi być dobre dla F1 jedyne co mi się podoba to zakładanie różnych mieszanek opon na przód i tył w różnych konfiguracjach.mnie najbardziej podobała się F1 w latach 90 tych do czasu jak znieśli tankowanie .a kombinowanie z .DRS. jednym producentem opon.oszczędzaniem paliwa to już nie jest F1

  • 5. Jakusa
    • 2018-05-18 15:36:39
    • *.centertel.pl

    @4
    A co Ci się nie podoba w MotoGP? Ja od 3 lat nie oglądam F1 regularnie bo przestała być interesująca, za to wyścigi MotoGP to moim zdaniem kwintesencja motorsportu.

  • 6. BAR 82_MCE
    • 2018-05-18 19:57:53
    • *.centertel.pl

    Nie wiem czy taki sprint od startu do mety uatrakcyjni wyścigi jeśli nie rozwiąże sie problemu z brakiem wyprzedzen.Sprint w formie procescji nic nam kibicom nie daje.Moze warto byłoby spróbować z kilkoma dostawcami opon?

  • 7. TomPo
    • 2018-05-18 20:24:46
    • *.dynamic.chello.pl

    Potrzebna jest zmiana aero w bolidach. Jesli wiekszosc idzie z przedniego skrzydla to mozemy zapomniec o trzymaniu sie za plecami rywala, a tym samym o wyprzedzaniu.
    Sytuacje typu "jestem szybszy 2s na kolku ale nie moge zmniejszyc dysatansu ponizej 1s" jest nagminne.
    Staraja sie to ratowac DRS-em ale chyba nie tedy droga. Wolalbym brak DRS-u ale inne aero, ktore umozliwia jechanie komus na tylnej osi w tunelu.
    Spaprane tory TIlke-go tez nie pomagaja...
    No i koniec hegemoni absurdalnie drogich jednostek, tak by tylko najbogatsi mogli je produkowac i sprzedawac innym.

  • 8. sliwa007
    • 2018-05-18 20:51:45
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Porównania z MotoGP nie są trafione bo to jakby nie patrzeć zupełnie inna technologia, inne gabaryty. Wyprzedzanie zawsze będzie łatwiejsze jednośladem a wyprzedzanie to jednak jest klucz do ciekawych wyścigów.
    F1 zachowuje się jak zagubione dziecko w lesie. Nie idą wytyczoną ścieżką do celu, raczej błądzą, trochę w lewo, trochę w prawo. Raz chcą opon wytrzymałych, raz ulegających szybkiej degradacji. Raz redukują aerodynamikę a później zwiększają docisk.
    Gdyby wyścigi były ciekawe, to nikt by się nie zastanawiał czy trzeba wprowadzić kolejnych dostawców opon, czy trzeba wprowadzić tankowanie itd.

    Jakie jest to DNA F1? Idea ścigania jest przyćmiona ideą zarabiania pieniędzy i promocji swoich marek. Nie ma wspólnego celu bo każdy ciągnie w swoją stronę.

    Czy jest jakieś rozwiązanie? W teorii oczywiście istnieje a w praktyce? Liberty próbuje złamać obecny system, próbują narzucić swoje zasady co być może będzie sprzyjać rywalizacji. Co z tego wyjdzie zobaczymy.

    Formuła E jest zagrożeniem. Jeśli przetrwają kolejnych 5-10 lat to być może w kolejnych 5-10-ciu latach trzeba będzie zmienić definicję "królowej motosportu". Ale to nie jest tylko efekt lepszego zarządzania. Przyciągają rzesze kibiców, bo mają produkt innowacyjny. Odkrywają coś, co za kilka, kilkanaście lat odkrywać będzie przeciętny kibic.
    Samochód w pełni elektryczny to jest innowacja, ciekawość.
    V6 z turbiną, to już nie jest coś niezwykłego. Sąsiad za płotem może mieć taki silnik w przeciętnym samochodzie z segmentu C czy D...
    Formuła E ma też ten plus, że jako młoda seria nie jest przeregulowana w takim stopniu jak F1. Tutaj to już jest masakra. Nowy kibic po kilku wyścigach będzie się czuł jakby oglądał kiepską telenowelę wenezuelską...

  • 9. BAR 82_MCE
    • 2018-05-18 21:08:23
    • *.centertel.pl

    @8sliwa007
    Zgadzam się z Tobą.Co do Liberty trzeba im dac czas bo w ciągu jednego sezonu czy dwóch nie można sprawić cudów.

    Kiedy tak na prawdę wkręcilem się w F1 nie było mowy abym opuścił choćby jeden wyścig.Dziś jestem w stanie sobie odpuścić bez dramatyzowania i faktycznie ciężko zainteresować młodszych obecną formą F1.Ja daję Liberty kredyt zaufania i mam nadzieję że w przyszlosci odnajdą właściwy kurs aby zwiększyć atrakcyjność wyścigów.

  • 10. hill
    • 2018-05-18 21:23:27
    • *.adsl.inetia.pl

    @5 ja nie napisałem że mi się nie podoba MOTO GP. Ja napisałem że mają więcej możliwości kombinowania z oponami pod siebi i pod maszyne. MOTO GP bardzo lubie jak nie ma F1 to staram się oglądać mojego ulubieńca VALENTINO i jestem pełen podziwu że jemu po bodajże 9 majstrach jeszcze się chce. @8 napisałeś wszystko co ja bym napisał. ale co do Formuły E to ja uważam że jak jej nie wprowadzą na jakieś większe otwarte tory .żeby kibic miał większy obraz wyścigu. oczywiście na żywo a nie w telewizji to nie porwie rzeszy fanów.Ja też oglądam Formułę E. i w telewizji jakoś mnie specjalnie nie wciąga

  • 11. skilder3000
    • 2018-05-19 01:59:23
    • *.opera-mini.net

    Mając do wyboru co włączyć F1 czy eF wybieram elektryki. Zresztą w jednej z gier jest tor uliczny z eF. I ogarnąć na takim torze czysty przejazd to wyższa szkoła. Szkoda jednocześnie że od nowego sezonu ma zniknąć z eFormuly zmiana bolidu. Dodaje kolorytu. F1 jest obecnie przeregulowana.

  • 12. Heniek007
    • 2018-05-19 09:18:58
    • Blokada
    • *.w90-29.abo.wanadoo.fr

    Ron Dennis twierdził,ze technologia hybrydowa to jest przyszłość. Okazała się wielką i drogą porażką uziemiając F1 i wyścigi długodystansowe.
    Teraz ta sama banda kretynów odbija z technologii hybrydowej w napęd elektryczny-uzdrowienie sportów motorowych po ch...ju.

  • 13. hubos21
    • 2018-05-19 09:21:05
    • *.8.182.156

    Liebrty gra pod publiczkę bo się zyski liczą, reszta ich nie obchodzi kompletnie i ich nie obchodzi to, że jeden zespół ma dobry silnik, drugi nadrabia aero a w trzeci ma dobrych kierowców

  • 14. TomPo
    • 2018-05-21 07:43:21
    • *.dynamic.chello.pl

    Formula E... sorry ale ja tego nie widze.
    Jakbym ogladal resoraki RC i tylko ludzie na trybunach sprawiaja, ze to wrazenie jest troche mniejsze. bo sie skala nie zgadza. Przede wszystkim tory sa bezsensu gdzie w zakrety ledwo sie mieszcza a o wyprzedzaniu zapomnij. Obijaja sie o siebie jak w wesolym miasteczku te autka podpiete pod sufitem.
    Czy elektryka jest przyszloscia motoryzacji - uwazam ze nie, bo wyprodukowanie, transport a potem utylizacja tych baterii wywarza wiecej syfu, niz auto spalinowe wytworzy przez 10 jezdzenia. Hybryda to tym bardziej poroniony pomysl. Moze wodorowe ? A moze technologia, ktora jeszcze nie powstala ?
    Tak czy owak po obejrzeniu z 2-3 wyscigow Formuly E odrzucilo mnie od telewizora.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo