2017-09-08
McLaren rozważy możliwość produkcji własnego silnika
Pod przywództwem Rona Dennisa McLaren nie chciał stać się producentem własnych silników, ale to może wkrótce ulec zmianie. Nowy dyrektor zarządzający McLarena, Zak Brown nie wyklucza takiej możliwości, gdy w F1 pojawią się uproszczone jednostki napędowe w sezonie 2021.R E K L A M A
Zespół z Woking obecnie negocjuje możliwość przejścia od przyszłego roku na silniki Renault, ale zdaje sobie sprawę, że w przyszłości mogą czekać go inne szanse.
Zak Brown wierzy, że obraz Formuły 1 po sezonie 2021 ulegnie drastycznej metamorfozie również pod względem producentów silników, którzy mogą być zainteresowani zaangażowaniem się w ten sport.
"Chcemy zobaczyć jaka będzie nowa formuła silnikowa w sezonie 2021- i zastanowić się czy budować własny silnik, czy w sporcie z nowymi przepisami pojawią się inni producenci" mówił Brown.
"Obecnie musimy skupić się na kolejnych trzech latach, a jak tylko wszystko się wyjaśni oczywiście przyjrzymy się naszym opcjom."
"Uważam, że krajobraz w Formule 1 zmieni się bardzo pozytywnie od sezonu 2021, gdy pojawią się ograniczenia budżetowe, zmieni się system dystrybucji przychodów i pojawią się nowe silniki. Obecnie przy tak dużej liczbie zmian trochę ciężko jest podejmować decyzje dotyczące sezonu 2021."
Brown przyznał jednak, że McLaren musiałby znać dokładne przepisy silnikowe z dużym wyprzedzeniem jeżeli miałby stać się ich producentem.
"McLaren nie produkował jeszcze swoich silników, więc potrzebowalibyśmy sporo czasu na przygotowanie się i niezłego kapitału na wydatki."
"Możemy to rozważyć. Najpierw musimy jednak zrozumieć platformę, przepisy i ile to wszystko będzie kosztować."
"Z pewnością nie bylibyśmy w stanie wydać setek milionów jakie teraz trzeba wyłożyć na rozwój silników, więc trzeba zmienić formułę silnikową, aby była bardziej przyjazna finansowo dla nas."
Brown przyznał jednak, że najlepszym wyjściem dla Formuły 1 jest przyciągnięcie niezależnych producentów, którzy mogliby zagwarantować ekipom konkurencyjne jednostki napędowe.
Zak Brown wierzy, że obraz Formuły 1 po sezonie 2021 ulegnie drastycznej metamorfozie również pod względem producentów silników, którzy mogą być zainteresowani zaangażowaniem się w ten sport.
"Chcemy zobaczyć jaka będzie nowa formuła silnikowa w sezonie 2021- i zastanowić się czy budować własny silnik, czy w sporcie z nowymi przepisami pojawią się inni producenci" mówił Brown.
"Obecnie musimy skupić się na kolejnych trzech latach, a jak tylko wszystko się wyjaśni oczywiście przyjrzymy się naszym opcjom."
"Uważam, że krajobraz w Formule 1 zmieni się bardzo pozytywnie od sezonu 2021, gdy pojawią się ograniczenia budżetowe, zmieni się system dystrybucji przychodów i pojawią się nowe silniki. Obecnie przy tak dużej liczbie zmian trochę ciężko jest podejmować decyzje dotyczące sezonu 2021."
Brown przyznał jednak, że McLaren musiałby znać dokładne przepisy silnikowe z dużym wyprzedzeniem jeżeli miałby stać się ich producentem.
"McLaren nie produkował jeszcze swoich silników, więc potrzebowalibyśmy sporo czasu na przygotowanie się i niezłego kapitału na wydatki."
"Możemy to rozważyć. Najpierw musimy jednak zrozumieć platformę, przepisy i ile to wszystko będzie kosztować."
"Z pewnością nie bylibyśmy w stanie wydać setek milionów jakie teraz trzeba wyłożyć na rozwój silników, więc trzeba zmienić formułę silnikową, aby była bardziej przyjazna finansowo dla nas."
Brown przyznał jednak, że najlepszym wyjściem dla Formuły 1 jest przyciągnięcie niezależnych producentów, którzy mogliby zagwarantować ekipom konkurencyjne jednostki napędowe.
komentarze
1. TomPo
Oby... bo do 2020 to stagnacja i tylko Merc vs Ferrari kontra reszta stawki.
2. bbrbutch
Chciałbym,ale nie wierzę.Zawsze mówili,że to nie opłacalny dla nich interes,a na dodatek Honda chyba im to uświadamia codziennie.Chociaż z drugiej strony wszystkie potrzebne struktury do produkcji i rozwoju mają w swojej fabryce silników.
3. belzebub
Jeśli silniki będą uproszczone to dlaczego nie? Wtedy naprawdę byliby zdani tylko na siebie. Oczywiście zawsze to będzie ryzyko, ale i tak to lepsze rozwiązanie niż korzystać z Hondy czy Renault.
4. waterball
McLaren to ma główny problem z silnikiem na przyszły sezon, mogą nie dotrwać w F1 do 2021 z powodu braku silnika. Honda też w końcu może się wkurzyć i powiedzieć nie chcecie nas to nie i do widzenia a Renault nie będzie sobie robił konkurencji. Nasuwa się przysłowie "indyk myślał o niedzieli ..."
5. YOOGI
@4 Zwróć uwagę na to że Honda bardzo chce być w F1 skoro rocznie dorzuca do kasy McLarena 100 milionów, co oznacza że im bardzo nie w smak że chcą z nich zrezygnować
6. KolczastyKaktus
McLaren jak nie zrobi własnego silnika to przepadnie jak Williams. Tylko w taki sposób można liczyć się z Ferrari, Mercedesem czy Renault. W przeciwnym razie zawsze będą na łasce innych a Mercedes już raz im pokazał czyje interesy są priorytetowe.
7. ahaed
Powinni zrobić jedno:
1.6l
4-6-8 cylindrów
Turbo
Brak ograniczeń paliwa itd
Koszt np: 500 000euro
F1. Jak Clarkson powiedział: tam musi być wojna, ludzie powinni płonąc!
Przepraszam. Ale jak 16 letni gówniak potrafi tym teraz jeździć to kim są teraz kierowcy jak Senna, Prost itd, nieudacznikami???
Moc, swoboda i co najważniejsze: Niech wykaże się kierowca a nie bolid.
A co zrobią zespoły? 2000KM i silnik pada po wyścigu? Czy 1300KM i jeździ 3 wyścigi. To ich sprawa.
Sądzę, że byłoby baaardzo wielu dostawców silników.
Teraz doprowadzili do sytuacji:
Mercedes, Ferrari, Renault, Honda. 4 silniki....dramat.....
8. Magicgarage
Szczerze wątpię aby zrobili własny silnik
9. melo
Budowa silnika F1 od zera, tak aby był konkurencyjnu to etap około 5,6 lat jazdy po torze, nie hamownia. Jeśli wszystko pójdzie dobrze. McLaren nie ma tyle czasu i jesli zdecyduje sie na własny silnik to zapewne będzie to poprzez wykupienie usług w firmach specjalistycznych , albo nawet wykupienie juz gotowego zamówionego silnika oraz nazwanie go McLaren. Jest kilka takich firm na rynku które cały czas produkuja silniki F1 dla teamóe fabrycznych F1. Są to Ilmor Motor, Zytek, Judd, Cosworth, Mecachrome. Obecnie firma Judd produkuje silniki F1 dla Hondy, Ilmor Motor dla Mercedesa, a Mecachrome dla Renault.
10. melo
Stawiam ze jeśli McLaren zdecyduje sie na własny silnik to zamówią go w firmie Cosworth.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz