2015-10-16
Magnussen: email od McLarena otrzymałem w dniu urodzin
Kevin Magnussen potwierdził, że z końcem sezonu rozstanie się z ekipą McLarena. Młody Duńczyk zadebiutował w Formule 1 wraz z McLarenem w sezonie 2014, jednak po zaledwie roku musiał ustąpić miejsca powracającemu do Woking Fernando Alonso.R E K L A M A
Magnussen nie krył, że jest bardzo zdeterminowany do powrotu do kokpitu bolidu Formuły 1 od przyszłego roku. Jego jedyną szansą na pozostanie w roli kierowcy wyścigowego z McLarenem było nieprzedłużenie kontraktu przez zespół z Jensonem Buttonem.
Ekipa zdecydowała się jednak na pozostawienie swojego składu w niezmienionym składzie, a opcja w kontrakcie Duńczyka wygasła.
„Tak” odpowiadał na pytanie o rozstanie z McLarenem zapytany przez serwis Motorsport.com.
„Gdy opcja w moim kontrakcie wygasła, tylko czekałem na informację od nich” mówił. „Nie odzywali się przez kilka dni, a potem po około tygodniu, gdy zobaczyłem w swojej skrzynce email od osobistej asystentki Rona [Dennisa], Justine [Bowen], wiedziałem co się w nim znajduje.”
„To był krótki akapit wyjaśniający, że nie będzie dla mnie miejsca w zespole. Otrzymałem go w dniu swoich urodzin.”
Magnussen przyznał, że spodziewał się takiego zakończenia sprawy: „Powiedziałem jasno, że na 100 procent jestem zdeterminowany, aby ścigać się w przyszłym roku, a McLaren miał zakontraktowanych kierowców wyścigowych na przyszły rok w postaci Jensona i Fernando.”
„Trójka nie zmieści się do dwóch bolidów, prawda? Miałem szansę na wyścigowy fotel w McLarenie w sezonie 2016 tylko, gdyby jeden z nich zakończył karierę lub wydarzyło się coś innego, co teraz jest mało prawdopodobne.”
Magnussen łączony jest obecnie w zasadzie ze wszystkim ekipami Formuły 1, które mają jeszcze wolne miejsca na przyszły sezon.
„Prowadziłem rozmowy z kilkoma zespołami Formuły 1, a niektóre z nich cały czas są kontynuowane” mówił sam zainteresowany. „Mam szanse. Formuła 1 to mój cel. Moje ambicje nie uległy zmianie. Wiem jak wygrywać wyścigi, wiem jak wygrywać mistrzostwa i nadal zamierzam zostać mistrzem świata Formuły 1.”
Ekipa zdecydowała się jednak na pozostawienie swojego składu w niezmienionym składzie, a opcja w kontrakcie Duńczyka wygasła.
„Tak” odpowiadał na pytanie o rozstanie z McLarenem zapytany przez serwis Motorsport.com.
„Gdy opcja w moim kontrakcie wygasła, tylko czekałem na informację od nich” mówił. „Nie odzywali się przez kilka dni, a potem po około tygodniu, gdy zobaczyłem w swojej skrzynce email od osobistej asystentki Rona [Dennisa], Justine [Bowen], wiedziałem co się w nim znajduje.”
„To był krótki akapit wyjaśniający, że nie będzie dla mnie miejsca w zespole. Otrzymałem go w dniu swoich urodzin.”
Magnussen przyznał, że spodziewał się takiego zakończenia sprawy: „Powiedziałem jasno, że na 100 procent jestem zdeterminowany, aby ścigać się w przyszłym roku, a McLaren miał zakontraktowanych kierowców wyścigowych na przyszły rok w postaci Jensona i Fernando.”
„Trójka nie zmieści się do dwóch bolidów, prawda? Miałem szansę na wyścigowy fotel w McLarenie w sezonie 2016 tylko, gdyby jeden z nich zakończył karierę lub wydarzyło się coś innego, co teraz jest mało prawdopodobne.”
Magnussen łączony jest obecnie w zasadzie ze wszystkim ekipami Formuły 1, które mają jeszcze wolne miejsca na przyszły sezon.
„Prowadziłem rozmowy z kilkoma zespołami Formuły 1, a niektóre z nich cały czas są kontynuowane” mówił sam zainteresowany. „Mam szanse. Formuła 1 to mój cel. Moje ambicje nie uległy zmianie. Wiem jak wygrywać wyścigi, wiem jak wygrywać mistrzostwa i nadal zamierzam zostać mistrzem świata Formuły 1.”
komentarze
1. St-Devote
Ambicje ambicjami, ale sorry Kevin - jak mam wybierać, to wolę oglądać JButtona i FAlonso niż jakichś kolejnych Nasrów, Ericssonów czy Sainzów. Jest już Verstappen i godnie reprezentuje nowe pokolenie.
2. belzebub
Hmmm, co by tu nie mówić chłopak ma ambicje, tylko raczej jak na razie mistrz mu nie grozi. Żeby zdobyć majstra musiałby jeździć w takim zespole jak obecnie Mercedes, a żeby tam trafić musiałby pokazać coś więcej, niż dotychczas. Nie sądzę, żeby jakichkolwiek topowy zespół na tą chwilę by go zatrudnił. A żeby coś pokazać musiałby trafić do mocnego zespołu środka stawki i wyraźnie ograć partnera. W Mclarenie, mając parę dobrych wyścigów, specjalnie nie zabłysnął. Przy transferze należy pamiętać, ale decyduje jeszcze kwestia sponsorów i sama polityka danego zespołu, która jest uzależniona od różnych czynników.
3. Lukas9_5
Typowy Mclaren ostatnich lat.
Nie ma to jak dowiedzieć się przez maila, że straciło się pracę
4. dexter
To nie jest typowy McLaren, tylko w dzisiejszych czasach jest taka "moda" komunikacji z zawodnikiem. Wielu kierowcow w ostatnich latach mialo stycznosc z takim zjawiskiem. M.in. Hulk w taki sposob zostal powiadomiony tzn. dostal odmowe z Ferrari.
5. MarTum
Nie kupuje tych historyjek z mailami, smsami czy pocztówkami. W głowie się to nie mieści, że w taki sposób się komunikowano z zawodnikiem. Od czego są menedżerowie, skajpy i zwykłe spotkania. Nie kupuje historyjki, że dostaje SMS, " sorry żegnamy się, szukaj pracy w innym zespole"
6. dexter
No, oczywiscie fajnie byloby gdyby za kazdym razem wszystkie strony (pracodawca-management-pracobiorca) sie pewnych zasad trzymaly.
7. EryQ
@5 co to są " skajpy" ponieważ chory psychicznie nie rozumie?? Tak pojechałem Dexterowi tylko, że nie pierwszy i nie ostatni raz jak mi się tekst nie podoba ale nie po chamsku jak Ty na okrągło innym. Wiecznie krytykujesz innych zdanie a do tego wyzywasz @1 St-Devote Ty to jesteś odmienioną wersją Ryżego Wuja xD. No jakby to ująć, żeby nie obrazić wszech wiedzącej osoby na tym forum.... No idiotą najprościej mówiąc jesteś z chorymi ambicjami i obsesyjnie wypominasz każdemu wszystko co nie jest po Twojej myśli. Żeby nie robić offtopu to żal Kevina. Objechał Buttona w 2014r. I co ma z tego? Niech się spełnia w innej serii bo szkoda lat.
8. EryQ
Już wole czytać skoczek130 niż Was...
9. Tilion
@ 7. EryQ - eee... objechał Buttona w 2014? Kiedy? Bo chyba przegapiłem...
10. EryQ
w 2014. a co nie?? Taka prawda człowieku.
11. Viduka
Chyba Ci się coś pomyliło......w 2014 to Button miał na koniec sezonu prawie dwa razy więcej punktów niż Magnussen.
12. Del_Piero
Przecież Button pojechał Magnussena jak chciał. O czym Ty mówisz?
BUTTON - 126 pkt
MAGNUSSEN - 55 pkt
To jest ten wspaniały kierowca, który objechał Buttona? Co do mailów to przypomnę wam, że Kubica o wycofaniu się BMW z F1 też się w ten sposób dowiedział. Ba, pamiętam jak dziś, gdy mówił, że dowiedział się o tym w internecie. Ile w tym prawdy nie wiadomo, ale nie sądzę by te historyjki o mailach były kłamstwem.
13. EryQ
@11,12 ale czy ja pisałem o punktach?? NIE. Button to świetny kierowca co cały czas pokazuje w McL-złomie. Ale Magnussen jest lepszym i zjadał Jensona?! Ciągłe awarie no i crashe Magnussena przekreślają jego karierę. Stąd te punkty Jensona. Teraz dostał kopa w dupę i niech idzie do innej serii bo go na kokpit f1 nie stać i jako nieliczny z obecnej stawki chyba ma ambicje i chęć do uczestniczenia w nawet innych sportach moto.... Kubica?? hahahaha. zostaw chłopa bo robi co chce i za swoje. No hurrrrra optymizm, że teraz Kajetan został majstrem(gratuluję)
daj spokój R.. capie ułomny umysłowo.
14. St-Devote
@EryQ, Miałeś tu już swoje występy. Wszyscy widzieli, część ci nawet wybaczyła. Pisałeś, że alkohol, że przepraszasz. Ale ile można. To co piszesz i jak piszesz nie pozostawia złudzeń. Teraz znowu obrażasz, trolujesz jakąś podpałką turystyczna ala "Kevin objechał Buttona"... Normalnie nie ma człowieka. Szkończyłeś się, EryQ. Procenty wypaliły ci makówę i zostały tylko jakieś chaotyczne emopolucje...
15. Skoczek130
Button wygrał z Magnussenem konsekwencją i doświadczeniem. Szybkościowo i osiągowo jednak Duńczyk nie odstawał.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz