Ja myślę że tu jest jeszcze jedna kwestia. Alonso dla żadnego zespołu nie jest już kierowcą z którym można by było wiązać przyszłość. Prawda jest taka że swoje już zrobił, ma już swoje lata i niebawem uda się w stronę byłego partnera z zespołu Jensona Buttona czyli na emeryturę. Licznik jednak swoje mówi a młodzie kierowcy naciskają.

Ciekawe co sobie teraz myśli Jenson Button patrząc na to wszystko z boku......

Fakt jest taki że Alonso jest nie wiele młodszy od Buttona i też się już może powoli szykować na emeryturę. Póki co myślę jednak że Button zostanie za kółkiem McLarena a Alonso zrobi transfer do Mercedesa.

Szkoda że piszący ani słowem nie wspomniał o Buttonie który kończy przygodę z F1, O Massie też praktycznie nic.....

Problemem McLarena w tym sezonie jest to że zwykle w wyścigu jak nie dojedzie Alonso to w następnym nie dojedzie Button i tak w kółko na zmianę. Brak mocy pominę ale generalnie w porównaniu do ubiegłego sezonu i tak jest zdecydowany progres.

Przynajmniej w tym sezonie zdecydowanie lepiej punktują niż w ubiegłym. Brawo Button - dobra robota !!!

Prosili go, choć cały czas to Button miał lepsze tempo ....

Piszący powinien zastanowić się nad tekstem....zawstydził dwóch mistrzów świata ? Alonso nie jechał bo nie został dopuszczony, Button byłby przez Vandoornem gdyby tylko bolid nie nawalił ale w tym akurat żadnej winy Buttona nie ma. Inną sprawą jest to że Vandoorne pojechał bardzo dobrze.

Tak jasne, Button nic nie osiągnie a Alonso będzie mistrzem ha ha. To Button w ubiegłym sezonie w generalce był lepszy od Alonso a chyba takimi samymi bolidami jeżdżą.

McLaren - Honda zdecydowanie lepiej niż rok temu. Dlaczego nie ma ani jednej fotki McLarena ? Na Sky Sport pełno.

Tak, koniec udręki McLarena. Button - 16 pkt., Alonso - 11 pkt. ehhhhh. źle się dzieje w McLarenia a karygodne zachowanie Alonso w niczym nikomu nie pomaga. Jego kolejne groźby - jak nie wyjedzie samochód bezpieczeństwa to wycofam się z wyścigu. Brak słów. Marek007 ma rację - Alonso już się szykuje do rocznego płatnego urlopu.....

Button był nie wiele przed Alonso na starcie. Manora nie ma co liczyć przecież, przynajmniej od nich McLareny są szybsze.....

Button narzekał na moc swojego bolidu......czyli dalej się nic nie zmieniło w Hondzie.....a miało być tak pięknie a jest.....zero progresu.

Nie ma się co czarować. Jeżdżenie w tym sezonie dla McLarena to wstyd. Przykro patrzeć jak 2 mistrzów świata jedzie w ogonie wyścigu. Kolejne wyścigi mijają a progresu jak nie było tak nie ma. Podejrzewam że jeśli teraz sobie nie radzą to w kolejnym sezonie też nie ma się co spodziewać rewelacji.

Alfonso ewidentnie nie wytrzymuje tego co się dzieje i gdy przyszło mu startować z alei serwisowej kilka razy za pewne nie wsiadłby do bolidu. Poza tym to Button zdobył punkty a nie on i to do dodatkowo go frustruje. Button przyjmuje wszystko ze spokojem. Reasumując Button - tak, Alfonso - out

Brawo Button !!! Bardzo dobry wyścig.

Alonso słaby wyścig. Gdyby nie incydent wyścigowy Buttona i Maldonado Hiszpan przyjechałby na metę za nimi dwoma.

Mina Alonso po drugim treningu mówiła wszystko jak się "cieszył". Wysiadł z bolidu olał wszystkich z nikim nie rozmawiał i z mało "zadowoloną " miną udał się do swojego pokoju....zaczynają się jego fochy

Alonso na pewno zbuduje ha ha ha. Jego były pryncypał z Ferrari publicznie powiedział że Alonso jako tester jest beznadziejny. Mówi że wszystko jest o.k a później cały czas narzeka. McLaren-Honda może tylko liczyć na Buttona.

Osobiście nie wierzyłem w dojazd McLarena do mety ale jednak się udało. To dla nich jak testy - pierwsza symulacja wyścigu. Rzeczywiście jest się z czego cieszyć - dobre i to na początek. Szkoda Buttona - wygrywał w Australii 3 razy a dziś ostatnie miejsce......stan Alfonso po wyścigu chyba się pogorszył i myślę że nie zobaczymy go również w Malezji.

Alfonso na pewno nie pojedzie w GP Malezji jak zobaczy Buttona i Magnussena jadących na końcu stawki. Obstawiam że oba bolidy nie dojadą jutro do mety. Szkoda Buttona bo taką komedię McLaren odstawił z kontraktem dla niego że głowa mała. Tak długo się nad tym zastanawiali jakby ich bolid był szybszy od Mercedesa ......a jak jest to każdy widzi. Wstyd i żenada żeby taki firma wlekła się na końcu stawki.

Dlaczego McLaren jeszcze nie wyjechał ? wie ktoś ?

No i proszę już kolejne zmiany w testowaniu w McLaren-Honda. Rano Alfonso a popołudniu Button. Honda już wie doskonale że przy rozwoju samochodu Alfonso w niczym im nie pomoże. Mogą tylko liczyć na Buttona.

McLaren-Honda istny dramat. Alfonso chyba nieźle sobie teraz w brodę pluję. Moc być może będą mieli ale wątpię by w pierwszych kilku wyścigach kierowcy dojeżdżali do mety. Kolejne testy i jeszcze dobrze nie wyjadą z garażu już jakaś awaria.

Wsadzili Button na pierwsze dwa dni żeby coś podpowiedział, zasugerował itd. bo przecież na Alfonso w tej kwestii nie ma co liczyć.