komentarze
  • 1. Greek
    • 2014-12-05 14:50:28
    • *.dynamic.chello.pl

    Na osłodę oczekiwania:
    http ://tinyurl.com/ ocewyjx
    htt p://tinyurl.com/q9r vjvn
    http: //tinyurl.com /pabefsv

  • 2. wobz
    • 2014-12-05 15:55:45
    • *.adsl.inetia.pl

    oj zmiekczanie Alonso trwa

  • 3. Mat5
    • 2014-12-05 16:05:55
    • *.158.222.24

    Skoro są tacy niezdecydowani to może rzut monetą wyjaśni sprawę
    Ale tak na serio to mogliby się jakoś określić kto zostaje, a kto ma wylot. Jeżeli szybciej się zdecydują, to któryś z kierowców mógłby szybciej znaleźć alternatywę.

  • 4. sebo070
    • 2014-12-05 16:09:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moim zdaniem McLaren powinen zostawić Buttona a Magnussena upchnąć do Caterhama plus opłata od nich a kiedy pojawią się trzecie bolidy to wtedy Magnussena do Mclarena.

  • 5. szoko
    • 2014-12-05 17:16:18
    • *.pool.mediaways.net

    Nie wiem nad czym tu się zastanawiać chyba że nad kasą.Magnussen to taki sredniak,nie ma szans z Buttonem ale widać F1idzie w innym kierunku.

  • 6. Nowicjusz
    • 2014-12-05 17:32:02
    • *.204.251.8

    @2

    kolejny myśliciel :)
    Falonso ma kontrakt zaklepany, bo HONDA płaci i wymaga.
    Za Buttonem przemawia doświadczenie i jednak szybkość, za Magnussenem hajsy i niezła szybkość oraz to że jest perspektywicznym zawodnikiem a Button 2-3 lata i skończy karierę.
    Gdyby Falonso był 5 lat młodszy niż jest to pewnie jeździłby z Buttonem.
    A tak pewnie zostawią magnussena

  • 7. eutanazjusz
    • 2014-12-05 22:48:55
    • *.dynamic.chello.pl

    Również jak @Nowicjusz myślę, że postawią na MAG. Button już nie jest perpektywiczny a rozpoczynając współpracę z Hondą potrzebują jednego kierowcy którego będą rozwijać a nie (jak to wdzięcznie ujął @ryżywuj) rotacji jak na kasie w lidlu :)

  • 8. FanRosbergaBC
    • 2014-12-05 22:57:40
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Powiedzcie mi, co ma wiek w F1? To jest najmniej ważny czynnik, to nie boks, że z wiekiem tracisz sprawność fizyczną czy psychiczną w F1 możesz być w formie całe życie.

    Button ma dopiero 34 lata. Najstarszy mistrz świata w F1 miał 46 lat, więc nie mówcie że Button pojeździ max 2-3 lata, bo to jest głupota.

    Nie chcą Buttona bo po prostu chcą więcej kasy dla siebie, spójrzmy na to obiektywnie, ile musieli wpompować kasy w silnik, budowę bolidu, nowych inżynierów i w ALO,

    MAG może być na poziomie Buttona dopiero za 3-4 lata a może nigdy nie będzie tak dobry jak Button. Dla zespołu, zakontraktowanie Buttona będzie korzystniejsze, Button potrafi robić coś z niczego - tak samo jak ALO, regularnie zdobywa punkty.

  • 9. pjc
    • 2014-12-06 09:38:39
    • *.dynamic.chello.pl

    Według mnie Jenson powinien zostać. Po pierwsze to bardzo regularny i szybki kierowca. Po drugie to właśnie on pracował dla Hondy przez wiele lat i to doświadczenie może mieć wpływ na decyzję zespołu odnośnie wyboru kierowcy na nadchodzący sezon. Magnussen ma jeszcze czas na zrobienie kariery w F1.

  • 10. housepl
    • 2014-12-06 10:19:17
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jenson powinien zostać z Alonso a Magnusen na ławkę lub niech go gdzieś wcisna. Jak Magnusen zostanie to będzie powtórka z 2007 bo juz Dennis woli MAG wiec w sezonie tez będzie faworyzowany.

  • 11. EryQ
    • 2014-12-06 11:01:48
    • *.opera-mini.net

    9 " Magnussen ma jeszcze czas na
    zrobienie kariery w F1."
    Nie jeździ źle ale w obecnej F1 kariery nie zrobi. Chyba, że McL go zostawi, zbuduje mu mistrzowski bolid i jest lepszy od księżniczki Alonso... Chciałbym, żeby został Jenson na przyszły sezon.
    @8 -miałeś Schumachera w Mercedesie... Nico regularnie go objeżdzał... Przypadek? Czy 7-o krotnemu mistrzowi się nie chciało wygrywać z teamate? Raczej wiek niestety. 20 lat a 40 to jest różnica w dzisiejszej F1.

  • 12. Skoczek130
    • 2014-12-06 11:35:37
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Większość ludzi podchodzi bardzo konserwatywnie do sprawy zatrudniania zawodników. Nie zatrudniać, bo nie ma doświadczenia, jest młody, ma jeszcze czas na zrobienie kariery. Ale gdzie ma nabrać doświadczenia?? W Caterhamie?? Założę się, że Magnussen już tam zostanie i nie wróci do McLarena. McL myśli przyszłościowo - skoro będą mieli Alonso, to nie jest im niezbędny Button. Jenson ma swoje lata, sukcesy i najlepsze za sobą. Fajnie byłoby go jeszcze zobaczyć, ale mnie osobiście bardziej szkoda byłoby utraty młodego i obiecującego zawodnika. Bo Jenson "bicza z piasku już nie ulepi", lepszy nie będzie. Ten sezon był udany, ale Kevin to debiutant. Nie miał łatwego bolidu do debiutu, ale kiedy bolid był konkurencyjny, potrafił to wykorzystać. Podium w Australii nie był przypadkiem. Aby młodziak mógł się wykazać, musi mieć czym. Aby się rozwijał, musi jeździć. U boku Alonso rozwinie się. Myślę, że warto na niego postawić. Tak krytykowano angaż Ricciardo w RBR... a On był gwiazdą sezonu (dla mnie osobiście najlepszy kierowca sezonu). Poza tym F1 to nie otwarte mistrzostwa brytyjsko-niemieckie - a w pewnym momencie takie można było odczuć wrażenie. Tak samo, jak w MotoGP - to są otwarte mistrzostwa Włoch i Hiszpanii. Im więcej narodowości, tym lepiej. Ja wierzę w Kevina - i liczę, że nie podzieli losu taty. Jenson zasługuje na starty w F1 i jeżeli go zostawią, to podejmą w kontekście doświadczenia słuszną decyzję. Kevin jednak jest słuszną decyzję w kontekście przyszłości. McL z pewnością nie liczy na majstra w 2015 roku - to szaleństwo obstawiać ich z tytułem (choć nie miałbym nic przeciwko, bo walka o Puchar Mercedesa Hamiltona i Rosberga nie jest dla F1 dobra - musi być walka konstruktorów). Zobaczymy, jaką decyzję podejmą... oby dobrze to rozwiązali. Byleby nie krzywdząco dla Kevina (tzn. pozostawiać go bez jakiekolwiek posady), bo Jenson swoje osiągnął i dla niego zakończenie kariery w F1 nie będzie wielką tragedią, a tzw. "koleją rzeczy"... ;)

  • 13. Skoczek130
    • 2014-12-06 11:37:49
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Ktoś pisze o nim "średniak" - idąc tym tokiem rozumowania, Buttona nie powinno być w F1 od ponad dekady... ;)

  • 14. EryQ
    • 2014-12-06 13:41:02
    • *.opera-mini.net

    @12 co miałeś na myśli pisząc:
    "Tak samo, jak w MotoGP -
    to są otwarte mistrzostwa Włoch i
    Hiszpanii."??

  • 15. 6q47
    • 2014-12-06 15:40:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Button pracował dla Hondy w podwójny sposób - bolid i silnik...
    Ale czy to są jedyne czynniki "za"?
    Ani jedno, ani drugie nie pozwala jednoznacznie zakwalifikować jego osobę jako znawcę rzeczy związanych z Hondą.
    Bolid nie dokońca ten sam, a i silnik jakby inny.
    Jedyną rzeczą może być tylko to, że będzie patrzył w "skośnookie oczy" porzemierzając padok i zasiadając nadobnie podczas narad techników McLarena i Hondy.
    Oczywiście będzie mile widziany przez Hondę. Natomiast nie przeceniałbym jego doświadczenia patrząc przez pryzmat podgrzewania jego kupra przez silnik Mercedesa.
    Te odczucia mogą być niewiele warte... ale tylko dlatego, że nie wszystko będzie tak samo Go Grzało jak poprzednio.

  • 16. Skoczek130
    • 2014-12-06 23:06:22
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @EryQ - łatwo się domyślić - kto przeważa w stawce? Hiszpanie... zaraz za nimi Włosi. ;) Tak to niestety wygląda... ;) Jak nie Hiszpan, to Włoch... ;)

  • 17. EryQ
    • 2014-12-07 11:22:38
    • *.opera-mini.net

    @17 jeśli chodzi o zawodników to i owszem lecz miałem na myśli Honde i Yamahe :). Japonia też swoje robi :).

  • 18. EryQ
    • 2014-12-07 11:23:58
    • *.opera-mini.net

    @16 miało być ;)

  • 19. devious
    • 2014-12-07 13:35:09
    • *.ssp.dialog.net.pl

    W McLarenie jest impas bo zarząd nie potrafi dojść do porozumienia - Dennis naciska na Magnussena i negocjuje z duńskimi sponsorami (Saxo Bank, Lego, Bestseller), natomiast właściciele 75% udziałów w McLaren Group czyli pan Ojjeh oraz król Bahrajnu bin al-Khalifa preferują Buttona.

    Alonso również woli Buttona co jest oczywiste - bo jest w dobrej komitywie z Anglikiem i wie, że ten nie będzie robił problemów - a Magnussen to "młody niepokorny" z plecami Dennisa a to już raz Alonso przerabiał w Maku ;) W przypadku ew. Team Orders Button nie będzie się buntował a z Magnussenem nie wiadomo... Poza tym ew. porażki z Buttonem będą w CV Alonso wyglądać lepiej niż z Magnussenem - a tym bardziej wygrane. Zawsze lepiej mieć "na koncie" pokonanego MŚ niż jakiegoś młokosa, prawda?

    A co ciekawe sam Dennis stwierdził, że mają też inne opcje - czyżby negocjowali z Hamiltonem? (póki co Mercedes nie potwierdził umowy z Lewisem) Są też inne opcje, Vandoorne? - ale to raczej nierealne...

    Ja bym chciał Buttona tak jak każdy trzeźwo myślący fan F1 - ale pewnie wygra "perspektywiczność" a raczej duńska kasa - a w Danii zapanowała prawdziwa "Kevinomania", nawet już są plany organizacji Grand Prix - i sponsorzy pewnie sypną kasą by to Kevin jeździł u boku Alonso...

    Jenson też ma duży potencjał marketingowy ale niestety na wyspach jest w cieniu Hamiltona - i niestety to jego największy problem...

    PS
    Jeżeli Jenson odejdzie z F1 to prawdopodobnie będziemy mieli w stawce ledwie 1 brytyjskiego kierowcę (ew. może kogoś w Caterhamie) - nie wiem kiedy ostatnio było "tak źle" ale chyba dawno temu... I to po sezonie, gdzie w F1 jeździło 2 MŚ w tym jeden aktualny a juniorskie serie GP2 i GP3 też wygrywali brytyjczycy!

  • 20. Skoczek130
    • 2014-12-07 16:49:01
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @EryQ - krew mnie zalewa, że nie jeździ u nich żaden Japończyk. "Swoich" posadzą jedynie na satelitę lub testowego. A przecież Japończycy to ogromny potencjał. Niestety zależy im na wspieraniu talentów i szukaniu "wielkiego samuraja". Byli Ukawa, Okada... niestety teraz nie ma nikogo... ;/

  • 21. Skoczek130
    • 2014-12-07 16:50:13
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @devious - tak jak u nas z Kubicomanią. Tym bardziej należy mieć nadzieje, że wykorzysta ewentualną szansę. :))

  • 22. devious
    • 2014-12-07 20:06:17
    • *.ssp.dialog.net.pl

    @21 Skoczek130

    Proszę nie porównuj Magnussena do Kubicy - nie obrażaj Polaka :) Kubica co prawda też wygryzł byłego Mistrza Świata z zespołu jak i w ogóle z F1 - ale tylko i wyłącznie dzięki talentowi a nie plecom sponsora czy polityce.

    Magnussen w tym sezonie miał kilka przebłysków w kwalifikacjach oraz 2 udane wyścigi (niewiarygodna skuteczność! ;p) i naprawdę rokuje obiecująco - zresztą ogólnie przypomina mi młodego Buttona - ale na chwilę obecną jest po prostu kierowcą gorszym i wnoszącym do zespołu znacznie mniej jeżeli chodzi o doświadczenie, pracę nad ustawieniami itd. od Buttona - więc wybór powinien być oczywisty.

    McLaren już eksperymentował z "młodymi gniewnymi" czyli Kovalainenem i Perezem i eksperyment się nie powiódł. Magnussen też nie powtórzył wyczynów Hamiltona - bo to był wyjątkowy debiutant.

    RBR pokazał jak się szlifuje młodych - najpierw 2-3 sezony w słabszej ekipie i dopiero awans do topowego zespołu. Jakby Ricciardo od razu wrzucili do RBR to też by pewnie nie zachwycał. Magnussen też potrzebuje czasu - ale to nie oznacza, że powinien "marnować" potencjał McLarena i trwonić cenne punkty.

    Bo sorry, w momencie jak kierowca LEPSZY musi ustąpić SŁABSZEMU - niezależnie czy chodzi o:
    a) wiek
    b) pieniądze
    c) politykę

    - to po prostu dla mnie przestaje to być Królowa Motosportu - bo skoro nie jeżdżą tam NAJLEPSI to dla mnie nie ma to sensu. Button jest kierowcą lepszym od Magnussena i będzie nim pewnie jeszcze co najmniej rok-dwa zanim Duńczyk się nie "ogarnie" (o ile w ogóle będzie w stanie - bo bywało juz takich talentów wielu - np. Kovalainen, którzy po dobrym debiucie jakoś stanęli w miejscu).

    A skoro Button ma wylecieć z F1 to wyrzućmy też Massę, Alonso, Raikkonena, Hamiltona i Rosberga - i zastąpmy Vandoornem, Lynnem, Gaslym, Oconem, Wahrleinem i jeszcze kilkoma innymi :) W końcu każdy z nich MOŻE kiedyś być super kierowcą... :)

  • 23. Tilion
    • 2014-12-07 21:07:43
    • *.tvk.torun.pl

    @ 22. devious - podpisuję się pod Tobą. Strasznie chora tendencja ostatnio, by w F1 jeździli tylko młodzi i "perspektywiczni". RIC też zaczynał od HRT i tam nie zachwycał akurat. Może Magnussenowi by dobrze zrobiło pokazanie co potrafi w nędznym bolidzie? Przynajmniej byśmy go porównali do typowego pay-drivera, jaki będzie tam jeździł w przyszłym sezonie. Zadziwia mnie to, że większość zawodników w obecnej F1 jest ode mnie młodsza. I właśnie to, że nie jeżdżą najlepsi, tylko najbogatsi/z najlepszymi plecami i w miarę tylko perspektywiczni

  • 24. Skoczek130
    • 2014-12-10 11:20:28
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    @devious - nie porównuje ich pod względem talentu. Dla mnie Kubek był więcej wart od Hamiltona, Vettela i Rosberga. Ale fenomen "rodzynka" - od czasu Jana Kevin jest pierwszym z Danii, który trafił do F1... w dodatku do uznanego zespołu. Pamiętam, że byłeś sceptyczny angazowi Ricciardo w RBR. A potem się nim zachwycałeś. Więc daj czas Kevinowi. Skoro McL dał mu szansę, to nie może ot tak zostawić go bez dalszych startów. Szkoda Jensona, ale ja osobiście postawiłbym właśnie na perspektywicznego kierowcę, zamiast przedłużać karierę już niemłodego zawodnika. Po pierwszym roku ciężko oceniać debiutanta - tym bardziej po startach w bolidzie tej klasy oraz przy kierowcy takiego kalibru i z takim doświadczeniem. Osobiście chciałbym obu widzieć w przyszłym roku w F1 - ale bardziej zrozumiem zakończenie kariery przez 35-latka z tytułem mistrzowskim i 15 sezonami na koncie, niż młodego zawodnika z kraju o mniejszych tradycjach w sportach motorowych (F1 takich kierowców potrzebuje, bo to MŚ - seria międzynarodowa) oraz ledwie jednym sezonie na koncie, po którym nie mądrze jest weryfikować umiejętności (choć moim zdaniem miał kilka na prawdę obiecujących występów). Jestem za młodymi zawodnikami - ale nie popadaj w skrajność. Nie chce wymiany stawki, lecz zdrowej zmiany pokoleń. :) Co do sponsorów - niestety takie czasy nastały, że liczy się nie tylko talent, lecz również kasa (choć nie oszukujmy się - zawsze tak było, a Kubica jest moim zdaniem wyjątkiem potwierdzającym regułę). Zresztą Kevin jest pierwszym mistrzem FR3.5 od czasu Kubicy, który rok później trafił do F1. Więc tez nie jest byle "pay-driverem", lecz uznanym juniorem. "Dajmy" mu czas, tak jak daliśmy czas Grosjeanowi czy właśnie Ricciardo, skazywanego przez wielu na porażkę. Przejście do słabszego zespołu?? Też nie będzie złe - lecz będzie to wyraźna degradacja. Najważniejsze jednak, aby pozostał w F1.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo