Fernando Alonso na wymagającym torze w Singapurze po raz kolejny potwierdził, że nie stracił nic ze swojego kunsztu. Hiszpan przez błąd zespołu podczas zmiany kół w końcówce wyścigu stoczył kilka ciekawych pojedynków, z których ten najbardziej widowiskowy z Isackiem Hadjarem. Dwukrotny mistrz świata ostatecznie finiszował na siódmym miejscu. Lacne Stroll był 13.

Fernando Alonso, P7

"Mieliśmy dziś dobry wyścig, a bolid zachowywał się bardzo dobrze. Lubię się tu ścigać, choć jest to fizycznie bardzo wymagające. Pokazaliśmy dobre tempo na obu przejazdach, a zespół podjął świetną decyzję, zakładając pośrednie opony. Pozwoliło nam to odrobić straty po wolnym pit-stopie. Mam nadzieję, że uda nam się zdobyć więcej punktów w pozostałych rundach mistrzostw."

Lance Stroll, P13

"Dziś nie mieliśmy żadnych okazji: próbowaliśmy przeczekać i liczyliśmy na samochód bezpieczeństwa, który jednak się nie pojawił. Udało nam się przejechać 38 okrążeń na miękkich oponach. Opony pośrednie na drugim przejeździe zużyły się szybciej, niż się spodziewaliśmy, przez ruch, przegrzewanie i walkę z innymi samochodami. Mogło być lepiej, ale zrobiliśmy, co się dało i będziemy dalej próbować. Teraz skupiamy się już w kierunku Teksasu."