komentarze
  • 1. godzil1
    • 2013-09-19 13:30:27
    • *.adsl.inetia.pl

    pewnie, Massa mistrzem świata 2014 i 2015 w Force India a potem wraca do Ferarri jako lider i zdobywa na odchodne jeszcze dwa tytuły.

  • 2. godzil1
    • 2013-09-19 13:30:42
    • *.adsl.inetia.pl

    Ferrari*

  • 3. Skoczek130
    • 2013-09-19 14:17:02
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @godzil1 - o tak... :D

    Będzie mi brakować Felipe w stawce, ale z drugiej strony ciężko oglądałoby się go w kiepskiej maszynie, na końcu stawki. Wierzę w kontrakt z Lotusem, ale alternatywą jest też Sauber. Jestem dobrej myśli. :D

  • 4. pjc
    • 2013-09-19 14:37:25
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Skoczek130 Lotus wydaje się być jedyną opcją - mowa o dobrym zespole.
    Tam Felipe miałby szansę na bycie nr 1.
    Tyle,że w kolejce do tej ekipy jest też Hulkenberg.
    Jak podziękują za współpracę RG(w co trochę wątpię) to mógłby nam się stworzyć ciekawy duet. Czas pokaże.

  • 5. housepl
    • 2013-09-19 15:59:49
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    do saubera z stovietkinem a hulk do lotusa

  • 6. Kalor666
    • 2013-09-19 17:16:11
    • *.opera-mini.net

    W 2014 może sie tak wszystko pozmieniać, że się wszyscy zdziwimy:)

  • 7. mazur81
    • 2013-09-19 18:43:26
    • *.dynamic.chello.pl

    @ Skoczek130

    "ciężko oglądałoby się go w kiepskiej maszynie, na końcu stawki"

    Masz zupełną rację, ale teraz też ciężko się go ogląda w dobrej maszynie i z takimi wynikami. Szkoda chłopa bo go lubię, ale Massa moim zdaniem nic już nie pokaże w tej serii wyścigowej.

  • 8. devious
    • 2013-09-19 18:56:39
    • *.adsl.inetia.pl

    @4 pjc
    Boullier musiałby być niespełna rozumu gdyby wybrał Massę kosztem Hulkenberga...

    Jedyna szansa Massy na transfer do Lotusa to zastąpienie Grosjeana lub znalezienie sponsorów, którzy zapewnią "przewagę" w rywalizacji o fotel z Hulkiem - ale wtedy Felipe stałby się pay-driverem ;) (w mojej definicji paydriver to kierowca, który zdobywa fotel kosztem innych kierowców nie dzięki umiejętnościom ale głównie dzięki pieniążkom - np. Maldonado, który jest dobry ale wygryzł Hulka z Williamsa tylko dzięki pieniądzom a nie lepszemu talentowi)

  • 9. devious
    • 2013-09-19 19:07:24
    • *.adsl.inetia.pl

    Swoją drogą Massa oczywiście buduje sobie teraz pozycję do negocjacji "ja nic nie muszę,nie jestem desperatem, mam swoje warunki":

    "Chcę znaleźć dobry bolid. Nie jestem zainteresowany pozostaniem w Formule 1 tylko po to, aby być w stawce. Chcę tu być, aby mieć dobre szanse, aby walczyć o dobre wyniki."

    Ale przecież wszyscy dobrze wiemy i Felipe też wie, że do czołowej (bogatej) stajni nie trafi i jedynie pozostaje Lotus i słabsze ekipy - więc szans na mistrza raczej nie będzie.

    I mogę się założyć, że teraz Massa w wyścigach będzie dawał z siebie 120% by się pokazać na rynku a w mediach opowiadał, jakie to on ma ambicje na wygrywanie i jest top-driverem.

    Zaś za 2 miesiące jak zostaną wolne fotele w Force India, Sauberze i Williamsie Felipe zmieni ton i już nie będzie opowiadał bajek o walce o tytuł w 2014 tylko z pochyloną głową będzie walczył o fotel w jednej z tych ekip. Wtedy ton wypowiedzi będzie zupełnie inny, że te zespoły mają duży potencjał a jego interesuje kilkuletni plan rozwoju takiej stajni i chciałby wspólnie z nimi wygrywać już niedługo, bla, bla, bla. Jestem pewien, że teraz Felipe robi dobrą minę do złej gry ale za miesiąc jak dostanie propozycję choćby z Force India to będzie zadowolony. Bo lepiej jeździć w środku stawki za kilka mln euro niż siedzieć w domu i nie zarabiać wcale.

    Felipe nie jest na tyle głupi by wybrzydzać i odrzucić ofertę jazdy w ekipie środka stawki. Pytanie czy w ogóle dostanie choćby taką ofertę? Chętnych na kilka miejsc jest kilkunastu, często z pieniędzmi sponsorów...

    Jestem pewien, że niedługo przeczytamy już mniej buńczuczne wypowiedzi Felipe - niech tylko Lotus wybierze Hulka i Masa momentalnie spokornieje...

  • 10. silvestre1
    • 2013-09-20 15:22:44
    • *.dynamic.chello.pl

    Massa ostatecznie pójdzie "śladami Webbera" i wilk będzie syty i owca cała.
    Poparcie Berniego może być za słabą kartą w negocjacjach z Lotusem.
    Z drugiej strony, to jeden z większych pechowców w obecnej F1.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo