komentarze
  • 1. KilaN
    • 2013-05-15 11:21:49
    • *.pljtelecom.pl

    Za Gribkowskim ciągnie się smród za machloje za które został skazany w zeszłym roku....kolej na starca

  • 2. MEDIATION
    • 2013-05-15 11:22:54
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Nic nowego w Formule1

  • 3. lta700
    • 2013-05-15 11:32:10
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    Czy prokuratorzy postawili zarzuty Eccleston-owi?

  • 4. Gosu
    • 2013-05-15 11:55:00
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Berni stoi ponad prawem. Za dużo zer ma na kontach :) A tak na poważnie to jest ciekawy jak ta łapówkarska sprawa skończy.

  • 5. sliwa007
    • 2013-05-15 12:09:33
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Bernie prędzej opuści świat żywych niż zostanie skazany przez sąd...

  • 6. bartexar
    • 2013-05-15 13:20:59
    • *.adsl.inetia.pl

    Najlepiej niech straci posadę. F1 to już nie najbardziej zaawansowany technologicznie sport, tylko sport w którym organizator ciągnie najwięcej pieniędzy. A poza tym jest jakiś SPORT który jest na giełdzie i można kupić w nim udziały?

  • 7. fanAlonso=pziom
    • 2013-05-15 13:21:28
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    berni tytuły już w tym sezonie rozdał więc może isc siedziec ale nie spodziewam się że tak się stanie

  • 8. Kamil-F1
    • 2013-05-15 13:53:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Trudno oczekiwać żeby wsadzili do więzienia ponad 80-cio letniego dziadka, ale wyrok w zawieszeniu jest prawdopodobny.Trzeba go wreszcie odsunąć od władzy bo już dosyć szkód narobił w F1, chociaż niewątpliwie jest tylko pionkiem w zbrodniczych działaniach FIA.

  • 9. Skoczek130
    • 2013-05-15 14:59:31
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wreszcie... ;)

  • 10. Skoczek130
    • 2013-05-15 15:00:55
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Kamil-F1 - do paki raczej nie trafi. Ale dla niego sama utrata renomy jest olbrzymią karą. To tak jak z Mosley'em, tylko że on stracił imię przez ekscesy erotyczne, a nie złodziejstwo. ;)

  • 11. sly1234
    • 2013-05-15 15:07:49
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Może powróci FLAVIO ? :)))) fajny ekscentryk

  • 12. potworzasty
    • 2013-05-15 15:21:22
    • *.opera-mini.net

    @6. Co by daleko nie szukać Ekstraklasa Spółka Akcyjna. W pewnym sensie Formuła 1 jest ligą stajni wyścigowych, która podobnie jak liga piłkarska przynosi zyski z licencji na transmisje i różne oficjalne gadżety. Akurat Formuła 1 jest tak bardzo przesiąknięta ogromnymi pieniędzmi, wielkimi firmami itp., że dziwne, że dopiero teraz wchodzi na giełdę.

  • 13. Jacko
    • 2013-05-15 20:13:01
    • *.dynamic.chello.pl

    @6
    Nie mówiąc już o USA, gdzie większość lig czy serii, to po prostu prywatne przedsięwzięcia businessowe.

  • 14. dexter
    • 2013-05-15 22:28:44
    • *.115.65.183

    Rok temu o tym pisalem. Dla zainteresowanych przedstawie jeszcze raz imperium Berniego. Ok. 10 miliardow dollarow jest warta siatka firm ktore powiazane bezposrednio z F1. Zyski w 2012 mialy osiagnac 326 Mln. Dollarow, a wedlug ekspertow do 2016 roku zyski maja sie potroic i wyniesc 883 Mln. Dollarow. Paradoksalny problem polega na tym, ze czesc zyskow pochodzi prosto z pieniedzy podatnikow, poniewaz w wielu krajach wyscigi F1 sa dofinansowywane przez panstwo. Wyscigi F1 sa przez regionalnych organizatorow organizowane gdzie przychody z sprzedazy biletow nie wystarczaja aby pokryc wszystkie koszta.
    W 2010, 11 z 19 wyscigow w kalendarzu przynioslo straty. Na Hockenheimring poplynelo wtedy 4 Mln. Euro na wyscigowy Weekend z pieniedzy podatnika do organizatora, aby ten mogl pokryc koszta licencyjne. W nastepnych latach bedzie podobnie.
    To co przynosi zysk zabiera sama F1. np. przychody z reklam na torze, przychody z drogiego serwisu opieki nad bardzo zamoznymi i klientami, plyna tak samo jak pieniadze z TV i od sponsorow prosto na konto F1.
    Organizatorzy musza skladki licencyjne przelewac, niekiedy 50 Mln. Dollarow za kazdy wyscig na konto F1. W 2010 tylko z tego zrodla wplynelo do kasy F1 535 Milonow Dollarow. W 2012 byla to to suma 710 Mln. Dollarow.
    Co roku te dane udostepnione sa w Londynie przez firme Money Sport Media zajmujaca sie analiza finansow. Ta analiza nazywa sie "Formula Money" .
    W zwiazku ze F1 Gruppe chce wejsc na gielde, takie dane analiz finansowych sa bardzo interesujace dla przyszlych inwestorow. Z tych danych mozna dowiedziec sie ciekawych rzeczy m.in. takich jak: wplyw zyskow poprzez sponsorow, w jakiej finansowej sytuacji znajduja sie Teamy, ich obroty, zyski i oczekiwane zyski.
    Podstawa tych danych sa sprawozdania finansowe, businessowe, oraz dlugoletnie zwiazki, kontakty w branzy, scenie.
    Szanse stoja dosc dobrze, ze do przedsiebiorstwa jakim jest F1 w przyszlosci dalej bedzie plynac rzeka pieniedzy. Wyscigi F1 na calym swiecie sa bardzo popularne. Od 2009 do teraz liczba ich wzrosla z 17 na 20 w roku.

    Osoba ktora w dalszym ciagu w tym wszystkim profituje jest sam Bernard Eccelstone. W ostatnich 40 latach zarobil na F1 ponad 3,9 Miliarda Dollarow. W calej grupie kapitalowej Bernie posiada 5,3% udzialow.
    Bernie siedzi nie tylko na czele Formula 1 Holding Delta Topco, gdzie wszystkie sznurki tam dochodza, lecz takze w 15 corkach firmach na odpowiedzialnej pozycji. Wszystkie firmy sa zameldowane w takich rajach podatkowych jak Jersey, czy Luxsemburgu, co je automatycznie zabezpiecza przed oficjalnym przedstawieniem wplywow i plynacych rzek pieniedzy. Inni udzialowcy tak samo totalnie zabezpieczaja i podtrzymuja pozycje Berniego. Inwestor CVC gwarantuje Berniemu jego wladze.

    Zobaczymy tylko jak w przyszlosci skonczy sie proces Managera banku Bayern LB, osoby zarzadu pana Gerharda Gribkowskiego. Przez sad w Niemczech zostal on skazany na 8,5 lat pozbawienia wolnosci. Wedlug sadu Gribkowsky dostal czesc z rak Berniego 44 Mln. Dollar lapowki, aby bank Bayern LB sprzedal czesc swoich udzialow w F1 ktore pozyskal poprzez upadlosc niemieckiego potentanta medialnego Leo Kirch w 2006 firmie inwestycyjnej CVC. Przez sprzedaz udzialow F1 banku Bayern LB swojemu faworytowi firmie CVC Bernie zostal dalej najwazniejszym czlowiekiem w calej kompleksowej siatce firm. Ecclestone w procesie przeciwko Grabowsky wystapil w charakterze swiadka. Grabowsky zeznal ze rzekomo zostal przekupiony przez Ecclestona. Bank Bayern LB poniosl strate zwiazana z rzekoma lapowka od 44 Mln do 400 Mln. Dollarow.
    Bernie na zarzuty odpowiada tak: "Nie, to jest bzdura. Pieniadze ktore mu zaplacilem, nie maja nic wspolnego ze sprzedaza udzialow F1.", "On chcial pozyczyc ode mnie pieniadze. Ale ja nie chcialem mu pozyczyc pieniedzy. Pozniej mialem zostac jego pertnerem w jakims Buisnessie ktory on chcial rozkrecic w Austrii. Ale ja bylem zajety. Na koncu on zagrozil, ze on jakies historie o mnie opowie, ktore nie sa prawda, ale moga spowodowac wiele niepotrzebnych klopotow. Dlatego pomyslalem, ze byloby lepiej, aby pozyczyc mu pieniadze i sie go pozbyc."

    W dniu dzisiejszym, glowny inwestor CVC redukuje, pozbywa sie swoich udzialow w Formula One Gruppe z 63,4 % na 35,5 %, a tym samym zarabia 2 Miliardy Dollarow.
    Imperium Berniego
    Formula One Gruppe (Wielka Brytanie wiekszosc firm w Holandii, Wielkiej Brytani i Jersey sa F1 operativ)- Slec Holdings, (Jersey) - Speed Investments, (Jersey )- Alpha Prema, (GB) - Alpha D2, (GB) - Delta 3, (GB) - Delta 2, (Luxemburg) - Alpha Topco, (Jersey)- Beta Topco 2, (Jersey) - 7 corek firm Jersay, GB, Irlandia, Szwajcaria odpowiedzialne za reklame, VIP, sponsorow. Beta Topco (Jersey) Delta Topko (Jersey) - zyski 2012, 326 Mln. Dollarow z tego zarabia Bernie ok. 5,3 % = 16 Mln. Dollarow

    F1- wplywy w imperium Eccelstona w 2012 w Dollarach: 550 Mln.- prawa telewizyjne, 300 Mln. reklama na torze, 150 Mln. - sponsorzy, 190 Mln. VIP- goscie w Paddock Club, 116 Mln. - inne wplywy, 710 Mln. koszta licencyjne = 2016 Mln. dollarow z tego calkowity zysk to 326 Mln. Dollarow.
    Prognoza na rok 2016 = 3253 Mln. Dollarow z tego calkowity zysk 883 Mln. dollarow.

    Japonia: 56 Mln. Dollarow-calkowite koszta jednego wyscigu, 44 Mln. Dollarow- koszta licencyjne dla Berniego, 0 Mln. Dollarow-panstwowe dofinansowanie
    Korea: 65 Mln.(ta sama kolejnosc co wyzej) 45 Mln., 34,8 Mln
    Chiny: 52,3 Mln., 40,3 Mln., 34,4 Mln.
    Australia: 80,3 Mln., 36,2, Mln., 49,2 Mln.
    Singapur: 108,4 Mln., 51,9 Mln., 60Mln.
    Malaysia: 65,2 Mln., 50,2 Mln., 34,8 Mln.
    Abu Dhabi: 73,5 Mln., 49,5 Mln., 34,9 Mln.
    Bahrain: 51,9 Mln., 33,9 Mln., 30,1 Mln.
    Turcja: 42,3 Mln., 32,3 Mln., 37,1 Mln.
    Hiszpania: 35,9 Mln., 20,9 Mln., 5 Mln.
    Monaco: 41,4 Mln., 4,4 Mln., 17,5 Mln.
    Wlochy: 17,2 Mln., 5,2 Mln., 0 Mln.
    Wegry: 36,7 Mln., 22,7 Mln., 14,8 Mln.
    Niemcy: 23,8 Mln., 12,7 Mln., 5 Mln.
    Wielka Brytania: 36 Mln., 19 Mln., 0 Mln.
    Europa: 67,4 Mln., 42,4 Mln.,25,2 Mln.
    Belgia: 38,7 Mln., 28,7 Mln., 8 Mln.
    Brazylia: 51,9 Mln., 34,9 Mln., 0 Mln.

  • 15. Nietoperz3
    • 2013-05-15 22:39:55
    • Blokada
    • *.ip.euro.net.pl

    Kto jest najlepszy jako zastępca Berniego waszym zdaniem?

  • 16. dexter
    • 2013-05-15 22:47:44
    • *.115.65.183

    @ Nietoperz3 - Nikt!

  • 17. fanAlonso=pziom
    • 2013-05-15 22:52:03
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    14 nie wiem skąd ten esej masz ale fajnie się go czyta tylko nie jestem pewien co do monaco bo mówi się że oni nie płacą nic za organizację jako jedyni w kalendarzu

  • 18. fracky
    • 2013-05-16 06:32:54
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @dexter

    Co za bzdurne kwoty i tezy. Dopóki firma nie znajdzie się na giełdzie , żadna firma zajmująca się finansami nie ma dostępu do większości z tych kwot. A nawet gdyby miała , to nie publikuję tego do szerokiego użytku.

    Po za tym mieszasz danymi z wielu okresów , nie wiem za bardzo po co, a także niektóre się kupy nie trzymają.
    Weźmy choćby trzy przykłady:
    "W 2010, 11 z 19 wyscigow w kalendarzu przynioslo straty. Na Hockenheimring poplynelo wtedy 4 Mln. Euro na wyscigowy Weekend z pieniedzy podatnika do organizatora, aby ten mogl pokryc koszta licencyjne. W nastepnych latach bedzie podobnie."

    Nie dość ,że tym tokiem rozumowania , to stratnych wyścigów było więcej, to jeszcze należy uwzględnić widoczny spadek zainteresowania f1 jeśli chodzi o sprzedaż biletów. Po drugie 4 mln w cytacie, to tylko strata wynikająca z kosztów licencji, a gdzie jeszcze inne wydatki.
    "Wyscigi F1 na calym swiecie sa bardzo popularne. Od 2009 do teraz liczba ich wzrosla z 17 na 20 w roku."
    A w 2008 było ich 18, w tym roku jest ich 19. Wiele wyścigów wyleciało z Europy , a w azjatyckich imprezach czasami nie ma połowy kibiców na torze.
    "Zyski w 2012 mialy osiagnac 326 Mln. Dollarow, a wedlug ekspertow do 2016 roku zyski maja sie potroic i wyniesc 883 Mln."
    Nie ma żadnego uzasadnienia dla potrojenia zysków do 2016. Dużo torów , podczas odnowienia kontraktów wynegocjowało obniżki licencji. Do tego oglądalność spada i raczej nie ma nadziei na poprawę. W 2016 będą dwa GP więcej - być może, nawet licząc te śmieszne kwoty licencji, którym nas uraczyłeś , to za nic nie dojdzie do 883 mln.
    "Co roku te dane udostepnione ..."
    Co roku ale raczysz nas danymi z trzech okresów , w tym z dalekiej przyszłości. Podajesz wyliczenia z 2012, by po tym wymieniać zestawienia GP z 2010.
    "Monaco: 41,4 Mln., 4,4 Mln., 17,5 Mln."
    W każdym podpunkcie zestawienia finansowego GP jest spora dowolność i duża sprzeczność ale w tym cytacie powyżej chyba największa i najbardziej widoczna. Często się mówi ,że Monaco nie ponosi opłaty licencyjnej od x czasu, a po drugie dlaczego państwo wpłaca tak dużo na organizację, skoro wpływy z biletów są dosyć pokaźne. Ceny wejściówek są wysokie i mogą pokryć wiele wydatków związanych z organizacją.

  • 19. fracky
    • 2013-05-16 06:37:02
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    cd.
    Baboli jest całe mnóstwo , tak jak napisałem na początku poprzedniego wpisu. Widać ,że jesteś fanem Ecclestona , więc być może stąd wiara w jego niezwykłość i cudowne kwoty. F1 jest w dużym kryzysie, a Bernie nie ma za bardzo pomysłu na wyjście z niego. Do tego dochodzi ta sprawa sądowa. Następca Anglika będzie miał sporo do roboty.

  • 20. dexter
    • 2013-05-16 10:43:00
    • *.115.52.133

    @fracky
    Jeszcze raz, ten tekst pisalem tutaj juz rok temu. Zawsze sie ktos znajdzie, takie zycie....;-)

    Prosze, przeczytaj ten tekst jeszcze, raz a potem dodaj komentarz.

    "Co za bzdurne kwoty i tezy. Dopóki firma nie znajdzie się na giełdzie , żadna firma zajmująca się finansami nie ma dostępu do większości z tych kwot. A nawet gdyby miała , to nie publikuję tego do szerokiego użytku." - Bzdury, widocznie udzialow przedsiebiorstw notowynych na gieldzie (lub takich ktore to planuja) jeszcze nigdy nie kupowales. Prosze, poinformuj sie dobrze. To nie jest forum finansowe, tylko na temat motorsportu, dlatego nie bede tego watku tutaj rozwijal.Ddruga rzecz, to nie jest moje zadanie tutaj na forum.

    "Po za tym mieszasz danymi z wielu okresów , nie wiem za bardzo po co, a także niektóre się kupy nie trzymają.
    Weźmy choćby trzy przykłady:
    "W 2010, 11 z 19 wyscigow w kalendarzu przynioslo straty. Na Hockenheimring poplynelo wtedy 4 Mln. Euro na wyscigowy Weekend z pieniedzy podatnika do organizatora, aby ten mogl pokryc koszta licencyjne. W nastepnych latach bedzie podobnie."

    Nie dość ,że tym tokiem rozumowania , to stratnych wyścigów było więcej, to jeszcze należy uwzględnić widoczny spadek zainteresowania f1 jeśli chodzi o sprzedaż biletów. Po drugie 4 mln w cytacie, to tylko strata wynikająca z kosztów licencji, a gdzie jeszcze inne wydatki.

    "Wyscigi F1 na calym swiecie sa bardzo popularne. Od 2009 do teraz liczba ich wzrosla z 17 na 20 w roku."
    "A w 2008 było ich 18, w tym roku jest ich 19. Wiele wyścigów wyleciało z Europy , a w azjatyckich imprezach czasami nie ma połowy kibiców na torze."

    Alez, gdzie tu jest jakis blad? Prosze czytac ze zrozumieniem. Wyraznie napisalem, Hockenheimring byl tylko przakladem, w 2010 taka suma, (dokladnie powiedziawszy 5 Mln. Dollar, czyli ok.4 Mln. Euro) poplynela wtedy z pieniedzy publicznych do organizatora, a przez oplate licencyjna dalej do Formel 1 Gruppe. Jakbys przeczytal caly tekst ze zrozumieniem, wtedy napewno zauwazylbys ze w 2010 na 11 z 19 wyscigow publiczna reka musiala wyrownac straty, poniewaz nie wystarczylo pieniedzy na finansowanie oplat licencyjnych. 6 organizatorow nie wypracowalo zyskow, a 2 organisatorow ponioslo strate.Czepiasz sie naprawde, nie wiem czego. Chyba logiczne jest to, co napisalem. Czesto brakuje regionalnym organizatorom pieniedzy z biletow za Weekend aby pokryc koszta (ale, czasami sa tez sami organizatorzy troche temu winni). Podstawym finansowaniem oplat licencyjnych, sa wplywy wynikajace ze sprzedazy biletow, to co organizator dodatkowo zarobi (albo nie zarobi) na roznych innych rzeczach, jest w jego osobistym interesie, a ze z takim wycigowym Weekendem powiazanych jest jeszcze duzo innych mniejszych przedsiebiorstw jest oczywiste. W najlepszym przypadku tor wyscigowy powinien byc przez caly rok zagospodarowany (sa tego pozytywne, ale tez negatywne przyklady).
    Nie wazne, w moim wpisie bylo to, czy w roku.....bylo 18,19 czy 50 wyscigow. Lecz fakt ze F1 sie rozwija. Wyscigi ciesza sie coraz wieksza ogladalnoscia (oczywiscie widac taki trend, ze na jednym torze jest wiecej widzow, na innym mniej, ale to jest tak samo jak z gielda papierow wartosciowych, raz jest Hossa, raz Bessa, wazne by wyniki na koncu roku byly na plusie). Dzieki Bogu, glowna rzeka dochodow Ecclestone´a sa prawa telewizyjne, a widzow telewizyjnych na swiecie co roku przybywa. Nie wazne jest to ile szewc naprawi butow, lub linia lotnicze sprzeda biletow. Wazne dla wlasciciela, dla inwestora, dla akcjonariusza jest, aby przedsiebiorstwo co kwartal, co roku pomnazalo zyski . :-)


    Japonia: 56 Mln. Dollarow-calkowite koszta jednego wyscigu, 44 Mln. Dollarow- koszta licencyjne dla Berniego, 0 Mln. Dollarow-panstwowe dofinansowanie
    Korea: 65 Mln.(ta sama kolejnosc co wyzej) 45 Mln., 34,8 Mln
    Chiny: 52,3 Mln., 40,3 Mln., 34,4 Mln.
    Australia: 80,3 Mln., 36,2, Mln., 49,2 Mln.
    Singapur: 108,4 Mln., 51,9 Mln., 60Mln.
    Malaysia: 65,2 Mln., 50,2 Mln., 34,8 Mln.
    Abu Dhabi: 73,5 Mln., 49,5 Mln., 34,9 Mln.
    Bahrain: 51,9 Mln., 33,9 Mln., 30,1 Mln.
    Turcja: 42,3 Mln., 32,3 Mln., 37,1 Mln.
    Hiszpania: 35,9 Mln., 20,9 Mln., 5 Mln.
    Monaco: 41,4 Mln., 4,4 Mln., 17,5 Mln.
    Wlochy: 17,2 Mln., 5,2 Mln., 0 Mln.
    Wegry: 36,7 Mln., 22,7 Mln., 14,8 Mln.
    Niemcy: 23,8 Mln., 12,7 Mln., 5 Mln.
    Wielka Brytania: 36 Mln., 19 Mln., 0 Mln.
    Europa: 67,4 Mln., 42,4 Mln.,25,2 Mln.
    Belgia: 38,7 Mln., 28,7 Mln., 8 Mln.
    Brazylia: 51,9 Mln., 34,9 Mln., 0 Mln.
    Gdyby Cie to bardziej interesowalo, zrodlo: Formula Money/CNC (2010/2011); dla 2012-2016: Formula Money

  • 21. dexter
    • 2013-05-16 11:16:26
    • *.115.52.133

    "Widać ,że jesteś fanem Ecclestona , więc być może stąd wiara w jego niezwykłość i cudowne kwoty."- Nie zawsze jest Eccelstone wszystkiemu winny. Naprawde, nie wiem w czym Ty masz problem ! Zawsze, staram sie byc objektywnym, oraz jasno, prosto przedstawic sprawe np. kiedys pisalem tutaj o problemach Nürnbergring

    O ile dobrze pamietam, zawsze bylo tam ponad 63 tys widzow, lecz kredyty na ten caly Disneyland byly astronomiczne.
    Problem jest powazny, moim zdaniem ten jeden z najbardziej legendarnych, najladniejszych, najniebezpieczniejszych torow na swiecie ma ponad (oficjalnie) 413 Mln. Euro dlugu. Juz raz byl ratowany "Projekt Nürburgring 2008" zastrzykiem pieniedzy podatnikow w wysokosci 330 Mln.Euro. (O czym napisalem dawno temu). Kto odpowiada za tak nieodpowiedzialne decyzje lub podpisane umowy? Koszty przebudowy, dobudowy wyniosly (Hockenheimring 65 Mln. Euro, Nürburgring 330 Mln. Euro).
    Niestety odlozone 254 Mln. Euro z zabezpieczenia nie wystarczy aby sprostac wymaganiom, a roznice trzeba pokryc z biezacego budzetu. Tak... teraz wola sie o pomoc, poniewaz nie ma pieniedzy na splate kredytow ogromnych inwestycji, a Unia Europejska nie przyznala krotkoterminowej pomocy w wysokosci 13 Mln. Euro. to kraj musi reczyc.
    Dotychczasowy operator tzn. glowni dyrektorzy (akcjonariusze "Nürburgring Automotive") uzgodnili z Bernie koncepcje, ze wyscigi F1beda sie odbywac pod pewnymi warunkami. Juz w 2013 pan Ecclestone zniesie oplate za startowe kierowcow. Tym samym Rheinland-Pfalz nie bedzie musial placic dotacji do wyscigu.
    W zamian Bernie zostanie jedynym organizatorem na Nürburgring, bedzie ponosil wszystkie koszta, ale takze bedzie domagal sie wszystkich dochodow. Z umowy wynika, ze Bernie oczekuje w zamian udostepnienie calego objektu (toru, zaplecza) wraz z calym personalem niezbednym do organizacji wyscigu, to wszystko 14 dni przed kazdym wyscigiem F1. (niezly interes ;-))
    Sytuacja jest b. skomplikowana od miesiecy trwa wojna sadowa pomiedzy dyrektorami (akjonariuszami) Nürburgring AG, (tzn. umowa dzierzawy, najmu zostala wypowiedzona) a Rheinland-Pfalz. Wlasciciele NAG twierdza ze maja przygotowana gotowa umowe F1 na korzystnych warunkach do podpisu, do 2021 roku. W calym tym zamieszaniu Bernie twierdzi ze jest gotow do wznowienia negocjacji. (dluga historia nie chce mi sie pisac :-))
    Tego wyscigu Bernie tak szybko nie odpusci, obojetnie kto bedzie wlascicielem (czy bedzie istnial ???, upodlosc bedzie zgloszona). GP Niemiec jest jednym z najbardziej lukratywny kasek w jego imperium. Nie chodzi tutaj o 5 niemieckich kierowcow w stawce z aktualnym mistrzem swiata, lecz o premium marke Mercedes, ktory nie tylko jako producent wyposaza 3 zespoly silnikami, lecz takze startuje w wyscigach. Bez Nürburgring wyscigi F1 odbywalyby sie tylko co 2 lata w Niemczech. (choc ptaszki cwierkaja, ze Bernie toczy rozmowy by Hockenheim wskoczyl na miejsce Nürburgring)

    Szkoda tego toru, poniewaz tutaj odbywaja sie nie tylko wyscigi F1, ale rowniez serie 24 godzinnych wyscigow, VLN Track-Grand-Prix, DTM, Fia-GT, Renault World Series itd., itd.

    Mozna miec rozne zarzuty, ale trzeba zawsze pamietac, ze Eccelstone nie prowadzi organizacji charytatywnej (ktora zreszta tez musi kalkulowac), lecz jest przedsiebiorca. A zadaniem kazdego przedsiebiorcy jest zarobek pieniedzy.

  • 22. silvestre1
    • 2013-05-16 12:01:28
    • *.158.216.42.pat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Na aferze Gribkowskiego najbardziej ucierpiał wizerunek niemieckich bankierów. Jest dla mnie zrozumiałe, że chcą się "odwdzięczyć" Ecclestonowi pięknym za nadobne. Jeśli nawet coś mu udowodnią, to jakie to ma znaczenie? Prędzej, czy póżniej odda władzę komuś innemu bo do grobu F1 nie zabierze. Karuzela będzie się kręcić dalej a afery finansowe nie znikną z tego sportu. Coś musi dodawać pikanterii tej dyscyplinie. Nie jestem stroną i nie mam wiedzy, wobec tego nie oceniam Ecclestona na podstawie pierdół rozpowszechnianych przez gazeciarzy.

  • 23. fracky
    • 2013-05-16 19:48:01
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @dexter
    Co za ciemny typ... skąd jesteś kolego ? Patrząc na hosta , ciężko wywnioskować i może nie będę próbował zgadywać ale powiem szczerzę ,że mam nieodparte wrażenie ,że mogę nie mieć do czynienia z człowiekiem , tylko jakimś botem czyli testową wersją SI ze wskazaniem na S.

    Nie będę się silił na próbę także na próbę skontrowania wszystkich wątków, które przytoczyłeś ponieważ jak napisałem wcześniej, Twoje dane nie dość ,że są bzdurne, to nie trzymają się kupy. Dowód ? Proszę bardzo:
    "Jeszcze raz, ten tekst pisalem tutaj juz rok temu"
    "Zyski w 2012 mialy osiagnac 326 Mln"
    "F1- wplywy w imperium Eccelstona w 2012 w Dollarach:"
    To są Twoje słowa , zawarte na tej stronie i nasuwa się jedno logiczne pytanie , które jednocześnie dyskredytuję cały bełkot i spam jakim uraczyłeś nas pod tym artykułem - skoro pisałeś te informację już rok temu, to jakim cudem posiadałeś wyniki finansowe cyrku Ecclestona, skoro sezon był jeszcze w trakcie ?
    Nie musisz mi odpowiadać, ale śmieszne jest to ,że zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem , kiedy przykład powyżej dowodzi jednoznacznie zupełnie przeciwnej rzeczy. Nie dość , że to Ty masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, to jeszcze publikujesz niezrozumiałe dla Ciebie informację, do tego wszystkiego wysuwasz niesłuszne oskarżenia. Dziecko z odrobiną logicznego myślenia,za pomocą kartki papieru i ołówka może wykazać niespójność Twoich danych. Dlatego nie będę odnosił się do reszty Twojej wypowiedzi, ponadto edytor postów na tej stronie jest do bani.

    Jeżeli jesteś botem jakieś uczelni i przechodzisz pełen test Turinga, to podaj swoją nazwę kodową i powiedz programiście ,że go oblałeś. Pozdr

  • 24. dexter
    • 2013-05-17 02:32:08
    • *.115.52.133

    Nie wiem, co Ty chcesz tutaj udowodnic....nie wiem, czy miales w zyciu okazje, lub bedziesz mial kiedykolwiek cos na gieldzie papierow wartosciowych kupic/sprzedac. Nie wiem czy wiesz, co oznacza slowo prognoza, analiza przedsiebiorstwa? Ale jedno wiem, ze masz z czyms jakis powazny problem i widze ze jestes madrzejszy od samych wyliczen Formula Money. Koncze temat poniewaz robi sie to smieszne.

  • 25. dexter
    • 2013-05-17 04:21:57
    • *.115.52.133

    @fracky
    "Dziecko z odrobiną logicznego myślenia,za pomocą kartki papieru i ołówka może wykazać niespójność Twoich danych." - Podalem Tobie zrodlo, ale Ty nawet nie raczyles tam spojrzec. Nie wiem czlowieku z olowkiem, czy cie stac, czy nie? Ale, ja kupilem Raport Formel Money za 357 Funtow i mysle ze pieniadze dobrze na przyszlosc zainwestowalem, a przy okazji, podzielilem sie niektorymi wiadomosciami zwiazanymi z finansami tutaj na Forum, moze dla niktorych w przyszlosci przydatnymi, moze nie.. No, ale Ty jestes madrzejszy od wszystkich ekspertow razem wzietych. Takze, wez ten Twoj "olowek, kartke papieru tak jak piszesz i dalej probuj udowodnic swiatu liczac sobie te Twoje niespojnosci, jaka to Ty jestes najjasniejsza swieczka na torcie. Moze cos wyliczysz i w przyszlosci bedziesz czerpal z tego korzysci. I nie lap mnie, za kazde napisane slowko, poniewaz na codzien od dziecinstwa operuje innym jezykiem. Temat zakonczony. Pozdr.

  • 26. dexter
    • 2013-05-17 04:50:22
    • *.115.52.133

    @fracky
    Dla jasnosci napisze, co ten raport zawiera. Jesli nie umisz po Angielsku to popros kogos moze Ci przetlumaczy.
    The Formula Money report
    The Formula Money report is an invaluable guide to all the figures that matter about the business of Formula One. Launched in 2007, the report is now on its fourth edition which has 220 colour A4 pages containing more than 300 tables and diagrams. This makes it the perfect reference tool for companies and individuals researching data such as Formula One sponsorship values, race budgets, team finances and much more.
    The current edition is over 20% bigger than its predecessor and contains a full statistical review of F1’s finances in 2010 as well as 2011 highlights and valuable historical data. New tables include a calculation of the Formula One Group’s actual profit and loss since its acquisition by CVC in 2006, a detailed breakdown of the typical revenues and costs of hosting a Grand Prix, and the advertising value equivalent of broadcast exposure to trackside advertisers and team owners.

    The report is divided into eight chapters:
    • OVERVIEW, including a breakdown the sport’s revenues and profits showing where they come from and where they end up, plus data about the sport’s commercial rightsholder.
    • SPONSORSHIP, including a full breakdown of sponsorship deals and the teams’ sponsorship revenues, and analysis of deals by market and sector.
    • TRACKSIDE ADVERTISING, including race-by-race and sponsor-by-sponsor breakdowns of the value of trackside advertising.
    • TEAMS, including team budgets, revenue comparisons and team owner spending.
    • DRIVERS, including driver salaries, drivers’ predicted future earning potential and sponsorship earnings.
    • RACES, including a breakdown of race hosting fees, attendance data, ticket prices and budgets for each race.
    • MEDIA, including a breakdown of the value of broadcast media exposure to F1’s sponsors and team owners, and analysis of the editorial print media coverage of F1’s sponsors.
    • GP2 SERIES, including details of the team budgets and sponsorship values in F1’s feeder series.
    The readers
    The Formula Money report and ROI Review are invaluable guides to the sport for both potential and existing stakeholders, such as sponsors, team owners, driver managers and race promoters.
    For those looking to get involved in the sport for the first time, Formula Money addresses in detail core questions such as how much it costs to sponsor a team, what are the teams’ overheads and returns, and where the revenues from hosting a race end up.

    Customers include:
    Abu Dhabi Executive Affairs Authority, Aldar, Alpinestars, Audi Motorsport, Bahrain International Circuit, BBC, BMW, Bridgestone, British Racing Drivers' Club, Canada Economic Development, Circuit de Catalunya, Coca-Cola, Confederation of Australian Motorsport, Credit Suisse, Deloitte, Deutsche Bank, Diageo, ESPN, Federation Francaise du Sport Automobile, FIA, Federation Internationale de Motocyclisme, Formula One Teams Association, Force India, Goldman Sachs, Haymarket, Hockenheimring, Honda, Hungaroring, ING, Istanbul Chamber of Commerce, JP Morgan, Hackett, Kangaroo, KPMG, Korean Grand Prix, Manchester City, McLaren, Mercedes, Morgan Stanley, NASCAR, News Corp, North One Television, Nurburgring, Philip Morris, Populous, Porsche, Prodrive, Puma, RBS, Raine, Red Bull Racing, Renault F1, RTL, Santander, Sepang International Circuit, Singapore GP, Sir Jackie Stewart, Shell, Total, Toro Rosso, Toyota, UBS, United Spirits, United States Grand Prix, Virgin, Walt Disney Company, Yamaha


    The Formula Money report
    The Formula Money report is an invaluable guide to all the figures that matter about the business of Formula One. Launched in 2007, the report is now on its fourth edition which has 220 colour A4 pages containing more than 300 tables and diagrams. This makes it the perfect reference tool for companies and individuals researching data such as Formula One sponsorship values, race budgets, team finances and much more.
    The current edition is over 20% bigger than its predecessor and contains a full statistical review of F1’s finances in 2010 as well as 2011 highlights and valuable historical data. New tables include a calculation of the Formula One Group’s actual profit and loss since its acquisition by CVC in 2006, a detailed breakdown of the typical revenues and costs of hosting a Grand Prix, and the advertising value equivalent of broadcast exposure to trackside advertisers and team owners.

    The report is divided into eight chapters:
    • OVERVIEW, including a breakdown the sport’s revenues and profits showing where they come from and where they end up, plus data about the sport’s commercial rightsholder.
    • SPONSORSHIP, including a full breakdown of sponsorship deals and the teams’ sponsorship revenues, and analysis of deals by market and sector.
    • TRACKSIDE ADVERTISING, including race-by-race and sponsor-by-sponsor breakdowns of the value of trackside advertising.
    • TEAMS, including team budgets, revenue comparisons and team owner spending.
    • DRIVERS, including driver salaries, drivers’ predicted future earning potential and sponsorship earnings.
    • RACES, including a breakdown of race hosting fees, attendance data, ticket prices and budgets for each race.
    • MEDIA, including a breakdown of the value of broadcast media exposure to F1’s sponsors and team owners, and analysis of the editorial print media coverage of F1’s sponsors.
    • GP2 SERIES, including details of the team budgets and sponsorship values in F1’s feeder series.

    To view the contents pages of Formula Money click here.

    The readers
    The Formula Money report and ROI Review are invaluable guides to the sport for both potential and existing stakeholders, such as sponsors, team owners, driver managers and race promoters.
    For those looking to get involved in the sport for the first time, Formula Money addresses in detail core questions such as how much it costs to sponsor a team, what are the teams’ overheads and returns, and where the revenues from hosting a race end up.

    Customers include:
    Abu Dhabi Executive Affairs Authority, Aldar, Alpinestars, Audi Motorsport, Bahrain International Circuit, BBC, BMW, Bridgestone, British Racing Drivers' Club, Canada Economic Development, Circuit de Catalunya, Coca-Cola, Confederation of Australian Motorsport, Credit Suisse, Deloitte, Deutsche Bank, Diageo, ESPN, Federation Francaise du Sport Automobile, FIA, Federation Internationale de Motocyclisme, Formula One Teams Association, Force India, Goldman Sachs, Haymarket, Hockenheimring, Honda, Hungaroring, ING, Istanbul Chamber of Commerce, JP Morgan, Hackett, Kangaroo, KPMG, Korean Grand Prix, Manchester City, McLaren, Mercedes, Morgan Stanley, NASCAR, News Corp, North One Television, Nurburgring, Philip Morris, Populous, Porsche, Prodrive, Puma, RBS, Raine, Red Bull Racing, Renault F1, RTL, Santander, Sepang International Circuit, Singapore GP, Sir Jackie Stewart, Shell, Total, Toro Rosso, Toyota, UBS, United Spirits, United States Grand Prix, Virgin, Walt Disney Company, Yamaha

    The authors
    Christian Sylt and Caroline Reid, the authors of Formula Money, are the world's only newspaper journalists to regularly cover the business of F1. Their combined 20 years of experience covering the sector stretches across all other types of media, from magazines and books to radio and television.

    The publishing partner
    The publishing partner of Formula Money is CNC, the communications consultancy which has worked with and represented several of motorsport’s biggest sponsors, seven car manufacturers and 14 teams in Formula One.

    Osobiscie posiadam wszystkie egzemplarze

  • 27. fracky
    • 2013-05-17 06:21:32
    • Blokada
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @dexter
    Jak nic jesteś botem komputerowym. W trudnych sytuacjach zaśmiecasz forum mnóstwem nic nie wnoszących informacji. Kupiłeś raport ? hehe kuźwa, kupić raport za 349 funtów, który został stworzony na zlecenie Ecclestona w celach zarobkowych i do tego uważać to za inwestycję - gratuluję dobrego dilera i towaru. Podać Ci Torrenta do tej książeczki ?

    Dwa proste argumenty, które jednoznacznie podważają rzetelność wiedzy tam zawartej.
    1) Gdyby istniały takie łatwe źródła informacji i miały odrobinę wartości, to stały by się ogólną podstawą do wszelkich dywagacji i wniosków. Tymczasem wszyscy od dziennikarzy, po gazety i inne media nie korzysta w żaden sposób z tego raportu - oficialnie lub nie. Widać to choćby po kwotach licencji FOM. Interesuję się tym tematem i na przestrzeni lat padało ich kilka, nie będących nawet blisko tego czym nas uraczyłeś. Przecież każdy dziennikarz mógłby kupić sobie taki raport i skorzystać z tej kwoty choćby nieoficjalnie.
    2) Jeszcze raz przykład z GP Monako -"Monaco: 41,4 Mln., 4,4 Mln., 17,5 Mln."
    17,5 mln dollarów to wg Ciebie kwota dofinansowania przez państwo , a ja się pytam po co i dlaczego ? Najtańsza wejściówka na Monako kosztuję 250 dollarów, średnie około 700. Miejsc na trybunach jest 120 tys i jeżeli przyjmiemy ,że tylko połowa wejściówek zostanie wykupiona czyli 60 tys i średnia cena biletu 300 dol ( to jest wersja najbardziej pesymistyczna), to otrzymujemy kwotę 18 mln dol. Od tego odejmujemy , wątpliwe 4mln na licencję i dostajemy kwotę 14 mln dol. Wg Ciebie rząd musi jeszcze dopłacić 17 baniek aby zoorganizować imprezę. Najdroższą kwotą jest zabudowa toru. Co roku są to te same materialy ( nie kupują nowych), te same plany i najpewniej ta sam firma. Koszt to góra 5,6 mln dol. i skoro tradycyjne tory potrzebują około 15 mln na organizację, to tutaj nie będzie niczego wyższego , tymbardziej ,że to mały tor. Łącznie mamy kwotę 20-21 mln doll, a jak napisałem wcześniej pesymistyczny zysk z biletów , to 14 mln. Wychodzi 6, 7 mln dol dziury na dotacje państwową. Jednak jeśli przyjmiemy bardziej optymistyczny dochód z biletów czyli powiedzmy 24 mln dol, to w prosty sposób wykazałem ,że twoje liczby są nic nie warte. Na drugi raz daj mi te pieniądze zamiast wydawać na banialuki , ja je lepiej spożytkuję . Pzdr

  • 28. dexter
    • 2013-05-17 08:23:37
    • *.115.55.239

    @fracky
    No dobrze, to sa Twoje wyliczenia. Zakonczmy temat, poniewaz tak jak napisales smietnik sie tutaj robi (dziwie sie ze Moderator, jeszcze tutaj porzadku nie zrobil ;-)) A, o cenach w Monaco cos wiem, poniewaz w 2010 zaplacilismy z cala paczka znajomych za wynajete mieszkanie na Weekend z bardzo dobrym widokiem na tor ok.30.000 Euro.

  • 29. dexter
    • 2013-05-17 08:26:09
    • *.115.55.239

    Z tym, ze to mieszkanie mialo 150 metrow kwadratowych. Pozdr.

  • 30. dexter
    • 2013-05-17 12:34:47
    • *.115.55.239

    @fracky
    Malaysia, Bahrain, Abu Dhabi, Turcja, Singapur -te tory dostaja subwencje z rzadu.
    Australia, Belgia- tutaj subwencjuja kraje zwiazkowe, czyli Land
    Valencja - rada miejska
    Jest kilka torow na tej planecie, ktore posiadaja specjalne uprawnienia - Moza, Interlagos
    A szczegolowa role odgrywa Monaco.
    Wiem na 100%, ze tam podzial przychodow z reklam na torze, dzieli sie miedzy Monaco i CVC. Na temat subwencji Monaco postaram sie jeszcz upewnic.

    Zazwyczaj sprzedaz biletow jest zrodlem przychodow dla samego toru. W Spa i Istambule Bernie byl takze promotorem, ale z ograniczonym ryzykiem. On zaplacil czynsz za tor, a "polityka" zaplacila wstep. (Przy takiej koncepcji wystarczyloby 35.000 widzow w niedziele, aby zakonczyc wszystko wynikiem pozytywnym).
    W Niemczech pare lat temu bylo podobnie, w 2009 suma wynosila 20 Mln. Euro. Co roku wzrastala oplata "hostage fee" o dziesiec procent doplaty do inflacji. Wtedy jeszcze Nürnburgring otrzymywal dotacje ponad 9 Mln. Euro na wyscig z Landu Rheinland-Pfalz. Znowu Hokenheimring nie dostawal zadnej pomocy. Wtedy Ecclestone zaproponowal wyjstapienie z aktualnej umowy, bez zadnych zwiazanych z tym kar. Wtedy Hockenheim sie wystraszyl. Wszyscy dobrze wiedza jak to u Ecclestona funkcjonuje (odchodzac raz, powrot praktycznie jest niemozliwy). Dlatego poproszono tam o pare dni czasu, aby
    przygotowac nowy model finansowania. Bernie powiedzial wyraznie, wszystko powinno sie tak samo toczyc, jak w nowych krajach, ktore chca organizowac wyscigi. Rzady maja subwenkcjonowac wyscigi, na przykladzie rozgrywek olimpijskich. Sam region Hockenheimring zarabial na wyscigu 37 Mln. Euro, a fiskus kasowal 8 Mln. Euro. Takie kraje jak Korea i Indie, graja w ta gre poniewaz, przez to sa bardziej zauwazalni. Za kazdego, ktoremu w Europie zaczyna powietza brakowac, jest kolejka gdzie indziej (jesli w swoim zyciu prowadziles w zgobalizowanym, konkurencyjnym swiecie jakikolwiek globalny Business, to z pewnoscia wiesz o czym pisze). Wszyscy do okola narzekaja na Ecclestona, ale jesli chodzi o dzielenie zyskow z CVC to pierwsi sie glosza. Tak jak Montezemolo: "Bernie moglby nam wiekszy kawalek tortu oddac" Takie proste to nie jest. Wedlug, exterych analiz (i tutaj nie pisze o zadnych danych z Formula Money) CVC musi rocznie ponad $350 Mln. odsetek dla Royal Bank of Scotland za kupno udzialow F1. Dla posiadaczy tych praw kalkulacja jest bardzo prosta, dopoki organizatorzy beda dalej placic, a zespoly nie beda chcialy wiecej niz 50% calkowitych przychodow, rzeka pieniedzy bedzie dosc gleboka. Nie wspominajac o innych rzekach, np. praw TV itd.

    Podać Ci Torrenta do tej książeczki ? - mnie tylko originaly interesuja.

  • 31. dexter
    • 2013-05-17 12:54:51
    • *.115.55.239

    "Nie wspominajac o innych rzekach, np. praw TV itd.".- No i tutaj jest blad, poniewaz te wplywy liczone sa w calkowitych przychodach


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo