2013-02-27
White: nowe silniki będą nieco słabsze
Sezon 2013 jeszcze się nie rozpoczął, a sporo uwagi poświęcane jest nowym silnikom V6 turbo, które zadebiutują w F1 w przyszłym roku.R E K L A M A
Rob White, dyrektor techniczny Renault Sport, zdradził kolejne szczegóły dotyczące nowych jednostek V6. Jego zdaniem nowe silniki będą nieco słabsze niż obecne V8.
„Obecnie silniki produkują około 750 koni mechanicznych” mówił o osiągach jednostek V8 White. „Podczas kwalifikacji, z wysokowydajnym systemem odzyskiwania energii [ERS], zbliżymy się do tej wartości [w silnikach V6 turbo].”
„W wyścigu, zużycie paliwa przesunie ten cel i moc sięgać będzie 550 do 600 koni mechanicznych.”
Kolejną zmianą w porównaniu do dzisiejszych napędów będzie wykorzystanie 8-stopniowej skrzyni biegów, podczas gdy dzisiaj wykorzystywane jest 7 przełożeń.
Fanów martwi jednak jakość dźwięku nowych, małolitrażowych jednostek V6, ale i tutaj White przekonuje że nie ma obaw.
„Obawy są nieuzasadnione. Nowe silniki są głośne a dźwięk pasuje do Formuły 1.”
White potwierdził także, że producenci silników negocjują właśnie warunki testowania nowych jednostek, tak aby można je było sprawdzić na torze nieco przed oficjalnymi testami F1.
„Obecnie silniki produkują około 750 koni mechanicznych” mówił o osiągach jednostek V8 White. „Podczas kwalifikacji, z wysokowydajnym systemem odzyskiwania energii [ERS], zbliżymy się do tej wartości [w silnikach V6 turbo].”
„W wyścigu, zużycie paliwa przesunie ten cel i moc sięgać będzie 550 do 600 koni mechanicznych.”
Kolejną zmianą w porównaniu do dzisiejszych napędów będzie wykorzystanie 8-stopniowej skrzyni biegów, podczas gdy dzisiaj wykorzystywane jest 7 przełożeń.
Fanów martwi jednak jakość dźwięku nowych, małolitrażowych jednostek V6, ale i tutaj White przekonuje że nie ma obaw.
„Obawy są nieuzasadnione. Nowe silniki są głośne a dźwięk pasuje do Formuły 1.”
White potwierdził także, że producenci silników negocjują właśnie warunki testowania nowych jednostek, tak aby można je było sprawdzić na torze nieco przed oficjalnymi testami F1.
komentarze
1. Gosu
Duża różnica mocy. Nie myślałem, że aż tak wielka ;/
2. tasm.dis
Staram się nie narzekać zbyt często ale zaczyna mnie to denerwować że ciągle mówi się o dźwięku a nikt się nie przejmuje że nowe silniki mogą spowodować że czasy okrążeń się zwiększą (im bliżej sezonu wypowiedzi brzmią mniej optymistycznie). Kiedyś między formułą 1 a "super-samochodami" była gigantyczna przepaść jeśli chodzi o osiągi ale one z roku na rok są coraz szybsze. Dla mnie niedopuszczalne jest to że ta różnica jest coraz mniejsza i niedługo będzie określana jako duża.
3. maxi900
Ale trzeba tu uwględnić znacznie mniejszą masę i lepszy system odzyskiwania energii (ERS), oraz znacznie mniejszą ilość paliwa (2/3 tego co teraz) co ostatecznie może dać podobne czasy okrążeń. Może nie jestem fanem downsizingu ale dobrze że w końcu coś się zmieni w sprawach silników, bo ten zastój był trochę nużący a tak znowu coś się nowego i ciekawego pojawi (może jakieś nieregulamonowe pomysły, może zawodność niektórych jednostek)
4. sliwa007
Tak Panie White... 200 KM to nieco mniej...
3. maxi900
Minimalna waga bolidu nie została obniżona, więc mniejsza waga silnika i paliwa nic nie zmienia.
Byłem umiarkowanym optymistą w sprawie nowych silników, ale przy takim spodziewanym spadku mocy trzeba jasno powiedzieć, że to jest jedno wielkie nieporozumienie...
5. sebekorzel
Wszystko będzie wiadomo dopiero za rok, po 1 treningu w Australii, będzie można porównać po prostu czasy okrążeń,
6. Kalor666
A ja słyszałem ze jednym z wymogów konstrukcji tego silnika jest możliwość współpracy z instalacją LPG ktora ma sie pojawić za kilka lat. Mówi się również o zmiany nazwy serii z F1 na "Wyscig na kropelce" ;-)
7. 6q47
Przeciez o tym (moc V6) pisano już w zeszłym roku!
Nie rozumiem skad to rozczarowanie:)
8. fanAlonso=pziom
bądźmy szczerzy nic co przyszło po erze V10 nie było już takie same a że nowe jednostki będą słabsze wcale mnie nie dziwi może niektórzy starali się to ukryc ale im nie wyszło
9. sasza
Jaka mniejsza waga silnika...proponuję co niektórym zgłębić nieco regulamin techniczny, a dopiero później brać się za komentowanie. Nowy silnik, i to znacznie, będzie cięższy od obecnych m.in. ze względu na to, że będą poddawane większym obciążeniom, dużo większy będzie choćby moment obrotowy, a to wymusza zmiany strukturalne. Koncepcyjnie, to całkiem inna jednostka, pracująca w innych warunkach, dlatego będzie cięższa mimo mniejszej pojemności i mniejszej liczby tłoków.
10. PanPikuś
Siedzę cicho całą zimę i nie wypowiadam się, tylko czytam wszystkie strony o F1 po polsku niemiecku i angielsku i wszędzie pisze się, że nowe silnuki będą bardziej " zielone " dla środowiska. Nigdzie jednak nie znalazłem , żadnej próby zrobienia porównania ile obecne silniki V8 wydzielają CO2 a ile będą V6 ( bo to chyba glownie o to chodzi ) Mówię wprost że jest bardzo sceptycznie nastanwiony do nowych silników, gdyż są cięższe , prawdopodobnie bardziej awaryjne( ERS - kazdy pamieta jak " pomagał " KERS Ferrari w 2009 ). Ponadto gdzie ta ekologia skoro nowe silniki beda posaidac wieksze baterie ktore nie są koniecznie przyjazne dla srodowiska. Mniejsze spalanie paliwa - ok , ale niech mnie ktos uswiadomi , jezeli sie mylę ; Czy wiecej Co2 nie wydobywa sie do atmosfery jak zespoly lataja po calym swiecie kiloma samotlatmi czy cale tabuny ciezarowek woza im czesci ? Nie rozumiem tego. Idzmy dalej : bedzie ciekawa walka producentow silnikow. Chyba jestem głupi , ale czy odmorożenie pracy nad rozwojem silników V8 tego też nie spowoduje ? Nie mówię już tutaj o kosztach. Zaprojektowanie silnika od nowa to spore kosta nie mowiac juz o zgraniu go z ERS. Ponadto sama cena kupna tego silnika wzrosnie wg tego co podaja producenci o 15-25 %. Wiec ja sie pytam gdzuie tutaj ta zielona F1 , gdzie tutaj oszczednosci ? O stracie mocy juz nawet nie wspominam. Nie mowiac juz o tym ze robi sie z F1 GP1. Kots powie ze to dobrze bo ogladamy zmagania kierowcow a nie procesje. Fakt fajnie, ale gdzie te czasy kiedy czekalo sie na nowy sezon z ciekawoscia co nowego wykombinuja konstrukorzy ? W tym momencie cale te teamy traca sens. Chcesz ogladac zawdnikow w tych samych boliadach ? Masz GP2 , Gp3 , Word Series by ... . F1 to seria gdzie walcza nie tylko kierowcy , ale rowniez konstrukotrzy i nie zgodze sie ze ciasny regulamin jest zdrowy dla tego sportu.
11. Jahar
Cała ta propaganda o zielonej F1 jest całkiem beznadziejna. Jeśli chcieli wprowadzać nowe technologie to niechby to robili a nie wciskają tak wielki kit. F1 pewnie będzie jeszcze wolniejsza niż teraz bo 200KM nie da się nadrobić ot tak. Silnik może i będzie mniej palił paliwa ale będzie o wiele cięższy co musi wpłynąć na balans samochodu i tym podobne. Zresztą prąd to też paliwo i musi jakoś powstać. Także mowa o ekologi to jakieś bajki. Ekologicznie to żyją ludzie w dżungli gdzie nie ma cywilizacji. Niby przez wprowadzenie nowego silnika trzeba będzie włożyć więcej kreatywności do projektowania bolidów ale pewnie będą one jeszcze bardziej zbliżone do siebie osiągami. Oby tylko nie były jeszcze prostsze w prowadzeniu bo całkiem znikną różnice także w klasie kierowcy. Efekt będzie taki, że każdy samochód będzie taki sam a rola kierowcy jeszcze mocniej osłabiona.
12. RoyalFlesh F1
10. PanPikuś
Nie od razu Rzym zbudowano. Świat zmienił kierunek to i F1 musi. W kraju takim jak Niemcy mają juz plan na wyłączenie w przeciagu kilku lat elektrownie atomowe. To są dośc zaawansowane projekty. U nas w kraju dopiero myślą jak wybudować ele. ato.
A tak tez na marginesie F1 rozijała sie wraz z przemysłem motoryzacyjnym, który jeszcze kilka lat temu budował jak najlepsze i jak najszybsze bryki. Teraz to sie zmieniło i F1 sie zmienia. Jak zamknie sie w starych ramach to zniknie, takie moje zdanie.
Teraz F1 sie przestawi na budowanie maszyn które mało palą i szybko smigają. A że to początek mysli tech. to chwile trzeba bedzie poczekać na to kiedy taki bolid pobije rekord okrążenia. Nie mówie o roku tylko o kilku.
13. PanPikuś
@12 NIe zrozumieliśmy się chyba. Chodziło mi bardziej o hipokryzję zakłamanie i działania PR jakimi F1 stara się kupic widza. Chodziło mi bardziej o to , że prawie nic z tego co mówią władze F1 czy FIA nie ma pokrycia w rzeczywistości. ( Ot chociażby oszczędności w postaci nowego CA.
Swoją drogą nie osiągną takich wyników przy użyciu V6 jakie osiągali w 2004 kierowcy Ferrari. NIe przy tak stosunkowo małej mocy. Pewnie do 2016 wyciągną z tych silników jeszcze ze 100 KM , ale to wszystko. Masa bolidów pozostaje ta sama, a skoro maksymalna moc jest mniejsza to czasy będą słabsze. Jasne aerodynamika poszło do przodu o całe lata świetlne, ale to i tak nie pomoże wyśrubować tamtych czasów.
Poza tym mówisz o kilku latach. Odkąd weszły V8 żaden rekord nie został pobity a V6 nawet z turbosprężarką i ERS nie pomoże. Jedynie na wolniejszych torach ( Singapur, Monako nie bedzie widać różnicy bo samochód będzie zasuwał lepiej od niskich obrotów. Poza tym za te kilka lat ( 6-8 ) przepisy zmienia sie przynajmniej 2 razy i bedzie juz mowa albo o V4 albo się zastanowią i wrócimy do V8 ( a moze i do V10 ) albo koronę królowej motosportu ( bo i tak jest możliwość ) przejmie DTM albo GT
14. rokosowski
@13 To nie jest zakłamanie tylko rzeczywisty cel nowych silników. Nie chodzi o ekologię, bo wpływ 20 samochodów na ocieplenie klimatu jest żaden, tylko o wizerunek, marketing, pozyskanie nowych sponsorów. I tylko o to. Tak bardzo drogi sport musi mieć zabezpieczenie finansowe, zwłaszcza w czasach kryzysu. Berni, Todt i zespoły doskonale to rozumieją dlatego chcą tych silników. A że czasy się nie poprawią? Co z tego. Kogo to obchodzi czy 10 lat temu robiło się okrążenie o 2 sekundy szybciej. Dla widowiska jest to bez znaczenia. I nawet nie powtarzaj bzdur pewnego eksperta o DTMie bo sam sobie wystawiasz świadectwo kompletnego dyletanta.
15. PanPikuś
@14 Nie 2 sekundy a 4 i to przy używaniu znakomitego systemu DRS. Chcesz mieć widowisko ? Idź do teatru, włącz obrady sejmu. Ja chcę powrotem najszybszej , najbardziej elitarnej serii wyścigowej gdzie 80-90% zawodników stanowią najlepsi z najlepszych , a nie serii gdzie zespoły pozbywają się profesjonalistów i zatrudniają przeciętnych jak na standardy nawet obecnej F1 Pay-Driverów.
16. Emigrate
obroty silnika spadna z 18000 na 15000 tys
17. rokosowski
@15 NIe, F1 ma być widowiskiem, ktoś chce to oglądać i dlatego ktoś inny to robi i zarabia przy tym pieniądze. Taki jest sens istnienia sportu. Żadna seria wyścigowa obecnie nie dorównuje F1, pod względem ilościowym ale przede wszystkim jakościowym. Nie chcesz paydriverów? Na to potrzeba nowych sponsorów dających więcej kasy. Po to są te zmiany.
18. RyżyWuj
To jest przygotowywanie F1 do możliwości kobiet. Taki sprytny sposób, po cichu.
19. tasm.dis
@17 czy F1 ma być widowiskiem czy nie decydują ludzie, F1 wyróżniała się od innych serii nie tym że była najbardziej widowiskowa tylko najszybsza ! Jak dla mnie samochody mogą bardzo podobne do siebie jak teraz to jest ale MUSZĄ być szybsze. Oglądam F1 od bardzo dawna ale jeśli w najbliższym czasie nie będzie jakiegoś postępu w czasach okrążeń to się zdenerwuje. Na pewno jest sporo osób o podobnych poglądach nikt nie wie jaki to jest procent. Zawsze można zmienić grupę docelową ludzi poszukujących kosmicznie szybkich bolidów zastąpić widzami poszukującymi widowiska. Ale to nie będzie ta sama F1 co kiedyś. Co do sponsorów to jak dla mnie koncerny tytoniowe mogły by wrócić ;)
20. fracky
@10 Pan Pikuś
hehe jest zagadka - obecnie bolidy spalają 160 kg paliwa przez wyścig. Nowe jednostki będą musiały zadowolić się 100 kg paliwa. Która jednostka spala więcej paliwa i produkuję więcej CO2 ?
Jeżeli wyrzucasz baterię do kosza albo rowu , no to szkodzisz środowisku. Większość baterii jest prawie w 100 % przetwarzalna.
@Jahar
Jaki ciemny chłopek z Ciebie. Nowe jednostki z ERS będą tylko dwadzięścia parę kilo cięższe od obecnych z KERSEM. Jak napisałem wyżej balast paliwem będzie mniejszy o 60 kg. Jednostka będzie generowała w warunkach kwalifikacyjnych podobną moc do obecnej i będzie z założenia trwalsza. Pytanie jest czy rzeczywiście pozostaną obecne nadwozia i czemu tak głupio robią. Pierwotna koncepcja z mniejszymi skrzydłami i dużym dyfuzorem była idealna dla nowych jednostek. Obecne nadwozia generują potężny opór poprzez wielgachne skrzydła. FIA się tłumaczy osiągami ale jak dla mnie to jakiś żart. Nie można winić za głupotę urzędników albo lobby jakieś naftowej frakcji, nowej jednostki.
A tekst z prądem udowadnia ,że nie masz zielonego pojęcia na czym polega koncepcja odzyskiwania energii . Zaciąłeś się na ekologii, a to czego nie rozumiesz traktujesz jako szarlatański pomysł robienia kibicom na złość. Wszystkie te zmiany które są w F1 mają charakter ideowy. W 2009 oglądalność serii spadła o 20 % i od tego czasu leży na podobnym poziomie. Energia elektryczna pochodzi z normalnej pracy silnika , a raczej ułomności jednostki spalinowej. 70 % energii z paliwa się marnuję więc to chyba dobrze , że chcą ją odzyskać ?
21. Jahar
@Fracky. Czy ty możesz mi powiedzieć o co ci chodzi w stosunku do mojej osoby? Ile razy można Ci powtarzać odwal się aby do Ciebie dotarło? Nie interesuje mnie twój tok rozumienia świata tak samo jak ciebie mój. Nie masz monopolu na jedyny słuszny pogląd. Nawet jeśli na tym luźnym forum nie napisałem dokładnie co mam na myśli to wyciągasz tak chore wnioski, że to dopiero jest idiotyczne. Potrzebujesz psychologa? Psychiatry? O co ci człowieku chodzi? Co do odzyskiwania energi to chyba sama ot tak nie powraca bez użycia właściwych komponentów więc można powiedzieć, że jest dalej produkowana tylko przez inne systemy i w inny sposób. Głupi człowieku gdzie w moim poprzednim wpisie była krytyka wprowadzenia nowych technologi. Cytat proszę. Niezależnie co ty o mnie myślisz i ja o tobie to weź nie śmieć komentarzy i przestań uwielbiać moją osobę publicznie i znajdź sobie w realnym życiu obiekt uwielbienia
22. fracky
@Jahar
:) czekaj , czekaj, to co mam w końcu zrobić odwalić się od Ciebie czy wskazać Ci ten cytat ?. Ciężko mi ostanio wychodzi robienie dwóch sprzecznych rzeczy naraz.
Widzę ,że nie masz w ogóle pojęcia nawet co to jest energia i jakie są jej własności. Zacznijmy od podstaw fizyka klasa 5 podstawówki. Pzdr
23. rokosowski
@20 fracky
Jednak nie zwalałbym całej winy na FIA bo zespoły także biorą czynny udział w tworzeniu regulaminu, widocznie bardziej im się opłaciło pozostać przy tym co jest teraz z niewielkimi tylko zmianami. Choć oczywiście masz 100 racji co do przepisów aero.
24. Vysogota
26% mniej mocy, żałosne
25. Vysogota
Fracky, piszesz, że jednostka będzie w warunkach kwalifikacyjnych generowała podobną moc, szkoda tylko, że nie wspominasz, że będzie tak tylko podczas użycia ERS, a czas użycia jest mocno ograniczony.
26. silvestre1
Czy guma używana do produkcji opon dla F1 jet ekologiczna? Może ktoś mnie uświadomić? Bo jeśli nie jest to chyba czas najwyższy przejść na drewniane koła.
27. sasza
Nowe jednostki będą generowały ok. 600KM, ERS około 160KM przez ok.33sekundy na okrążeniu. Waga nowego silnika z ERS, to ok. 155kg, stare to 95kg+KERS...różnice będą zależały od typu toru, szacuję, że w SPA czasy okrążeń będą gorsze, na ulicznych mogą być podobne...
28. fracky
@25
A czy doładowanie ERS jest potrzebne na długości całego okrążenia czy tylko w niektórych jego częściach ? Na niższych obrotach duży moment zapewnia turbo, na wyższych uzupełnieniem będzie ERS. Owszem na niektórych torach ( SPA, Monza) mocy będzie mniej ale Tilkedromach nie powinno być już takiego kłopotu. Kierowcy będą musieli się wykazać umiejętnością korzystania z ERSu, oraz zapanować na mocą przy wyjściu z zakrętów. Rola kierowcy urośnie nieco.
@26
Masz rację opony nie są ekologiczne. Przecież to oczywiste i to widać na pierwszy rzut oka. Nie mają naturalnych wrogów oraz biorą udziału w łańcuchu pokarmowym. Ich populacja jest ściśle kontrolowana i tworzą symbiozy z otoczeniem, więc ciężko powiedzieć ,że są ekologiczne.
@27
5.4.1 regulaminu techniczego wyraźnie 145 kg. Jak będzie dodawać tak sobie tą masę , na koniec roku może przekroczyć 200 ;P
29. fracky
*nie biorą udziału... * nie tworzą...
30. silvestre1
@28. Tak myślałem. Ogromne niedopatrzenie ze strony "zielonych". Swoją drogą, sezon2014 odkryje więcej słabości F1. Dopiero po jego zakończeniu będzie widać, czy idą w dobrym kierunku. Europa zna F1 od podszewki, na innych kontynentach to nowość, tak że braku widzów raczej niebędzie a że jakość spada - to trudno. To jest tak jak z polską kiełbasą, niby to samo, a co innego.
31. 6q47
27. sasza
Z tymi 33 sekundami jest o tyle "niedobrze", że według mnie nie będzie to aż tak długi czas aktywacji podczas jednego okrążenia podczas GP.
Istniueje pomysł użycia elektrycznego napedu podczas pobytu w alei serwisowej. A ile średnio sekund przebywa bolid - wraz z przejazdem - w alei?
Wobec tego pozostaje jeszcze do dyspozycji ładunek energii elektrycznej conajmniej 4 do 5 sekund po opuszceniu alei.
Nie będzie 33 sekund do wykorzystania nan torze.
Dodatkowa moc ERS pozwoli na sprawne rozpędzenie bolidu do obecnie średnich prędkości na danym torze i finito.
Gratis mamy 8 bieg...
Cały pakiet silnikV6+ERS+TERS nie będzie rozwijany - na wzór zamrożonych w rozwoju V8 2,8 litra kończących w tym sezonie swoją obecność w F1.
Mogą jedynie pozwolić na jakieś drobne usprawnienia w zakresie niezawodności - bez podnoszenia mocy - bo pamiętamy problemy z RS27 z poprzednich lat?
28. fracky
ERS z natury oddaje duży moment na tylną oś.
V6 bedzie wspomagana w każdej sytuacji (w dozowlonym zakresie czasowym)niezależnie od obrotów silnika.
KERS zawsze stosowany był podczas wychodzenia z zakretu (ciasnego) - szczególnie widać to było podczas sezonów 2008/9 - a obecnie podczas wyjscia z takowego zakretu tuż prze prostą zezwalajacą na użycie DRS.
Tak w wielkim skrócie kombinując:)
32. fracky
@31
A gdzie jest napisane ,że bolid będzie używał cały czas 160 koni mechanicznych w alei ? Tak naprawdę tylko podczas ruszenia i rozpędzenia się do ograniczenia.
Gdzieś napisałem ,że nie będzie możliwości dowolnego korzystania z mocy ERS ? Napisałem tylko ,że będą pewne miejsca na torze gdzie przyda się ta moc najbardziej, a ,że turbo ma pewne ograniczenia to przyda się doładowanie na wysokich obrotach. To tylko moje domysły, zobaczymy jak będzie.
33. 6q47
32. fracky
Co do alei serwisowej, to na razie wstrzymano chyba ten nakaz. Jednak zobowiazanie zaistnienia takiego wymogu jest faktem i wynika to z tych 33 sekund.... jednak nie sądzisz, że do poruszania się w alei potrzebna jest wymieniona przez Ciebie moc?
Potrzebny jest odpowiednio długi czas pracy z wykorzystaniem tylko i wyłącznie energii elektrycznej. Zapewne bedzie cos w rodzaju przycisku stosowanego do tej pory, który "spowalnia" bolid do odpowiednich predkosci podczas quali i GP.
To tez moje domysły.
34. fracky
@33 6q47
Zniesiona ten nakaz i pewnie jest jakaś przeszkoda techniczna. Problem polega na tym ,że w zasadzie nie mówimy tu o 33 s ale o 16,5 s , bo 33 s będą tylko w przypadku 4MJ ( pełna bateria + ładowanie podczas jazdy) , bateria będzie miała docelowo 2MJ więc starczy jedynie na 16,5 s jazdy z pełną mocą. Jakby się uprzeć można by stykło od ograniczenia do ograniczenia (najgorzej by mieli Ci na początku), jednak problem polega pewnie na tym , co będzie kiedy bateria nie będzie z jakiś względu naładowana. Na upartego kierowca może wyjść itd.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz