Red Bull nie obawia się straty kolejnych pracowników
Właściciel zespołu Red Bull Racing, Dietrich Mateschitz, zapewnił, że team z Milton Keynes nie straci kolejnych kluczowych pracowników. Słowa Austriaka są reakcją na przejście głównego stratega ekipy, Neila Martina, do Ferrari.„Nie!” - mówił 66-latek w wywiadzie dla niemieckiego dziennika Blick. „Niedawno przedłużyliśmy kontrakty 50 naszych najważniejszych ludzi”.
Dziennik zasugerował także, że transfer jednego z kluczowych pracowników Red Bulla do odejścia z ekipy może przekonać również Sebastiana Vettela. Przypuszczenia te Austriak skomentował słowami: „Sebastian bardzo dobrze wie na jaki zespół może w przyszłości liczyć”.
komentarze
1. dziarmol@biss
Tak.. Sebastian wie na jaki zespół może liczyć natomiast Mark już nie bardzo ;-))
2. sliwa007
Jak słysze słowo Ferrari to pierwsze co sobie myśle to F1, szybkie samochody, bolidy, wyścigi, kawał dobrej historii w motosporcie...
Jak słyszę słowo Red Bull to pierwszym skojarzeniem jakie przychodzi mi do głowy jest jakis nędzny napój pobudzający...
Panie Mateschitz, nie macie żadnej historii, żadnej tradycji. Jesteście tylko marketingowym tworem, może po 10 latach wygrywania to się zmieni.
Chyba każdy chciałby pracować w Ferrari, takie odejścia są dla mnie rzeczą naturalną. Każda dominacja się kiedyś kończy, dopiero wtedy zobaczymy jakich macie lojalnych kierowców i pracowników. A kasa... no cóż, nie wydaje mi się żeby dla Ferrari było to problemem.
3. RB6
Dla RBR kasa też nie jest problemem :) żadnym :)
4. sauron szuapa
@2. sliwa007:
Red Bull to więcej niż 10 lat historii sportu ekstremalnego. Wszystkie dyscypliny rajdowe, motocrosowe, motorowodne, akrobacje lotnicze, skoki narciarskie, bmx itp, trial itp itd. I jak sobie myślę Red Bull- to właśnie to mi na myśl przychodzi. Ta firma/marka od wielu lat tworzy sport- owszem jako sponsor, nie konstruktor, niemniej jednak ich zaangażowanie wsporty ekstremalne i motorsport jest wielkie i trwa dłużej niż ostatnie dwa/ czy jak wolisz 6 sezony/sezonów w F1 więc sprowadzanie ich do roli tylko i wyłącznie producenta obrzydliwego (zgadzam się z tym akurat że jest obrzydliwy) napoju jest nieuzasadnione. Wiem że w taki właśnie sposób rozczarowani "producenci" w F1 (Ferrari, Merc) starają się zdyskredytować ich sukces, ale oni naprawdę kreująsport na wielu płaszczyznach od wielu lat. Robią to tak samo jak Ferrari- dla pieniędzy.
Pozdrawiam
Jaro
5. fankaVettela
Ja natomiast jak słyszę słowo Red Bull to pierwszym skojarzeniem jest wyjątkowy zespół formuły 1,któremu kibicuje odkąd zaczęłam oglądać F1. Zespół który po sześciu latach znalazł się na szczycie dzięki pracy fantastycznych ludzi. Wizja pana Mateschitza stała się rzeczywistością, a na to patrzyło z największą satysfakcją. Nie mają historii i tradycji takiej jak Ferrari czy McLaren , ale to wcale nie jest najważniejsze, RBR ma w sobie coś co stawia ich w tym momencie ponad wszystkimi.
6. fankaVettela
ostatnie zdanie - przekaz zrozumiały tylko dla kibiców Red Bull Racing ;p
7. dziarmol@biss
.....zrozumieliśmy ;/
8. tomspoon
@6 tendencyjnie
ale bez niespodzianki
i poddawanie w wątpliwosć zdolnosci poznawczych reszty swiata( zwolenników czegos innego niz RBR)
nieco poniżej pasa
9. tomspoon
@6 bez napinania się :)
10. sauron szuapa
@ FankaVettela
eeee no bez jaj. To coś to akurat nazywa się Adrian Newey i wiedzą to wszyscy a nie tylko kibice RBR.
A tak w ramach rzetelności: nie zbudowali zespołu w 6 lat od zera tylko na podstawie wielu mozolnych lat rozwoju jaguara, który też nie był budowany od zera, tylko został ufundowany na bazie Stewart Grand Prix- który owszem nie korzystał z bazy F1, ale był wspierany przez Forda mocno, bazując na niższych seriach F3 i F3000- tyle historia.
RedBull jak pisałem jest nastawiony od wielu lat na wspieranie sportów ekstremalnych. Geniusz Mateschitza polega na konsekwencji i długoterminowym myśleniu, powoli i konsekwentnie budował team ściągając najlepszych konstruktorów i inżynierów- ot magia i wyjątkowość.
Pozdrawiam
11. BullBull
Gdyby Vettel zdecydowal sie przejsc do Ferrari to sadze, ze do RBR z dobrym bolidem, kiepskiego kierowcy nie wezma. Moze sprawdzilby sie duet Kubica / Pietrow? Sadze ze wiecej by punktow zdobyl, ale niestety bolidy RBR "slyna" z tego ze nie sa zbyt wytrzymale, wiec przy wypadkach Witalija ciezko by bylo je poskladac. Poza tym skoro juz jestesmy przy chwaleniu RBR za sporty motorowe, to ja dodam tez, ze maja tez dobry gust, bo wedlug niektorych maja najladniejszy bolid w stawce ^^
12. sauron szuapa
W uzupełnieiniu można by jeszcze dodać, że RedBull podobnie postępuje w Rajdzie Dakar i w rajdach samochodowych. Zwiąując się z najlepszymi: KTM, Vokswagen, Citroen. Pozyskując najlepszych kierowców: Loeb, Sainz, Allatyiah, Coma, Despress. Magia której nie ma nikt inny.
13. Zgred Zen
4. sauron szuapa No tak, jedni i drudzy robią to dla pieniędzy. Psanie o RB,ze kreuje sport, to jak porównanie jakiegokolwiek produktu finalnego Ferarri do puszki obrzydliwego napoju jak sam piszesz,Jest właśnie na odwrót ,bo to sport kreuje pozycję biznesową i statut materialny samej korporacji .Można natomiast,powiedzieć,że RB jako korporacja umie to wykorzyzstać i chwała im za to.Chwała im za to,ze weszli do F_1 i stworzyli fenomenalny bolid co zdecydowanie uatrakcyjniło samą formułę i tu bym się bardziej zgodził,że kreują F_1 niż sam sport,ale to kreowanie zależy tylko od statutu materialnego pana Mateschitza,bo przecież w kazdej chwili moze powstać inna firma np: "Ryczacy Lew" czy "Kwiczacy Prosiak",która wyprze "Czerwonego Byka" z rynku i pan M.zakończy "kreowanie sportu'.W krótkim czasie zapomnimy o RB a Ferrari czy też Mercedes zawsze będzie istniał niezaleznie w jkiej formie ,bo to nie tylko historia sportu ,ale produkty klasy światowej..Pozdrowienia.
14. Tutankhamun
nie wiem czy jest sport w ktorym nie widzialbym loga tego austrijaka, wlasciciela chemii ,,jadalnej,, to nie ma nic wspolnego z sportem, to juz tylko kasa, kasa, kasa....
nie wyskakiwac mi prosze o zazdrosc, bo cieszy mnie fakt kiedy moj kolega czy przyjaciel dobrze prosperuje, chodzi mi o to ze w F1 powinny byc tylko i wylacznie koncerny samochodowe a nie oranzady za 6 zyla, nafaszerowane chemia
15. radzix
RedBull jest wszędzie nawet na kasku Adama Małysza!
16. Tutankhamun
dopisze jeszcze ze to nie przypadek odejscia z roku na rok dwoch japonskich firm Honda i Toyota, te firmy maja sie bardzo dobrze i mogly by spokojne bradz udzial w dalszych gp, ale po co wydawac miliony? , zwietrzyli przekrety i odeszli, proste! kazdy dobrze wie ze to nie kasa byla przyczyna odejscia Hondy i Toyoty z F1.
17. fankaVettela
10. sauron szaupa - no niekoniecznie chodziło mi tylko o Neweya, chociaż na pewno i zdecydowanie jest wyjątkową postacią w Red Bullu. Ale Horner podział niedawno fajne zdanie - "sukces nie tkwi w indywidualnościach, wszystko opiera się na fantastycznej pracy kolektywu." Newey ma wokół siebie świetnych ludzi. Oni jako zespół byli fantastyczni pod każdym względem. Znakomita praca i bezbłędność mechaników podczas pit stopów, jesli chodzi o szybkość zajęli w tym sezonie drugie miejsce za mercedesem, jednocześnie ustanawiając rekord na Monzy, (zmiana opon SV -2.9 sek.) Poza tym doskonałe strategie dla kierowców w kilku wyścigach, które przynosiły oczekiwany efekt. Więc ja wliczam to wszystko. Natomiast jeśli chodzi o samochód kluczem do sukcesu były zmiany w przepisach dotyczące konstrukcji bolidów. Jedyną wadą była dosyć częsta awaryjność. A co do tych sześciu lat, to ja wiem że nie budowali wszystkiego od zera, ale w tym sensie że był to jakiś początek kolejnego etapu, który w końcu zaprowadził ich tu gdzie są teraz.
18. RoyalFlesh F1
5. fankaVettela
Wypowiedz jak na wiecu komunistycznym
19. fankaVettela
10. aj, przepraszam Cie za lekkie przekręcenie Twojego nicka tam wcześniej ;)
20. sauron szuapa
@13
Zgredzie- właśnie o tym piszę, może źle dobieram słowa czasem. Chodzi mi o to że RB opiera całą swoją strategię marketingową o sport (różne jego formy, w tym F1) i jak napisałeś- chwała im za to. Jednak pompując kasę w daną dziedzinę przyczyniają się do jej rozwoju czy tego chcą czy nie. Raz w formie centrum technologii (F1) a raz medialnie (X-Fighters np.).
@14
[Tutenhamonie] stwierdzenie że w F1 powinni byćtylko i wyłącznie producenci samochodów trąci nazizmem i niezdrowymi narodowościowymi rasizmami, coś jak Polska dla Polaków. Nie jestem Fanem RBR, ale jednak to oni mają sukces na koncie, a nie Toyota, pomimo wydania fortuny i bycia "producentem".
@16
teorie spiskowe...szkoda czasu.
@17
napisałaś że to fajne zdanie, cytuję: "sukces nie tkwi w indywidualnościach, wszystko opiera się na fantastycznej pracy kolektywu." To pusty frazes typowy dla politycznej poprawności w F1, no bo niby co miał powiedzieć? ...że pan X zrobił super robotę a panowie Y, Z się o pier...lali przez pół sezonu? Oczywistym jest dla wszystkich, że F1 to zespołowy sport gdzie cały zespół pracuje na sukces i założę się, że nie tylko RBR tak postępuje i taką filozofię wyznaje. Nie krytykuję ich za to, ani Ciebie, że ci się to podoba, po prostu nie jest to wyjątkowe.
:) :) :)
21. Jaro75
Nie chcę być złośliwy ale mnie także gdy słyszę słowo Red Bull kojarzy się tylko z napojem nafaszerowanym chemia.Myślę że Ci którzy starają się zdrowo odżywiać w życiu tego do ust nie wezmą.Może niektórzy wezmą do ust... :))
Jest to oczywiste bo firma ta nie ma nic wspólnego ze sportami motorowymi oprócz tego że wszędzie pompuje kasę.Tylko i wyłącznie dla reklamy.Ale nie neguję tego.Mają prawo.
Gdy słyszę Ferrari,Mclaren,Lotus...itd...itd... to z oczywistych względów nie myślę o jedzeniu lub piciu tylko od razu mam samochód przed oczami.I to jest normalne.
Pomyślcie dla przykładu hihi hmn.. powiedzmy OSRAM od żarówek.Kupują lub tworzą zespół.Biorą najlepszych kierowców,inżynierów idt. A potem mamy nagle team :
OSRAM MERCEDES ,OSRAM BMW , OSRAM FERRARI...
To dopiero by się kojarzyło w uchu...
Pozdrawiam.
Miłego odpoczynku w ten wolny dzień :)
22. Tutankhamun
20. sauron szuapa. malo wiesz czlowieku...bez urazy......napisales w strone ,,oranzady,,: ,,Magia której nie ma nikt inny,, dla mnie to znaczy - kasa której nie ma nikt inny.
23. Tutankhamun
Jaro75 szacunek dla Ciebie, o to wlasnie mi chodzi....reasumujac, moze byc tez team - bebiko3 - F1....niech sie gosciowi darzy i zarabia na naiwniakach, ale oranzada do F1 mi naprawde nie pasuje.
24. fankaVettela
Jednym sie będzie kojarzyć z oranżadą, a innym ludźmi którzy tworzą świetny zespół. Jak dla mnie to zupełnie inny wymiar.
Mateschitz wspominał też coś ostatnio o wizji rozpoczęcia produkcji własnych silników , w niedalekiej przyszłości. To już by było coś więcej.
25. atomic
nazwa sponsora / właściciela -"redbull" powinna zniknąć z f1 tak jak reklama papierosów i alkoholu . ich wyroby zawierają więcej szkodliwych substancji .
26. Zgred Zen
21. Jaro75 He! he! he!!! Dzieki za Twoje poczucie humoru.Również życzę miłego odpoczynklu.
27. BullBull
@atomic - mercedes i renault tez powinny zniknac, bo ich silniki zatruwaja srodowisko naturalne...
28. konradosf1
dopóki maja Newey'a to sie nie boją. Nawet jeśli stracą wszystkich kluczowych mechaników i inżynierów to i tak mają bolid z zeszłego roku
29. TenTypTramwaj
16. w przypadku Toyoty chodziło o zamrożenie silników, na rozwoju których ta koncentrowała się najbardziej, a nie o żadne przekręty
11. a mi z kolei bardzo nie podoba się bolid RBR. najładniejszy jest McLaren z ich pięknym malowaniem, zaraz za nimi jest Ferrari, a i Lotus (ten z Kubicą w skladzie) wygląda mi na całkiem ładny
30. Tutankhamun
przepraszam za negatywne posty ale poprostu szlak mnie trafia bo widze co sie dzieje, w ostatnich 6 latach mielismy juz dziesiatki przykladow kiedy to nagle ktorys kierowca jest swieta krowa, najwiekszy przekret to: dzwig wyciaga jeden bolid z ,,piaskownicy,, reszta czyli dwoch zostaje - odpadaja z gry. uwielbiam F1
zwalniam sie z pracy nawet na treningi, mam poprostu kurwiki w oczach kiedy widze bolidy na zywo ale wiem tez ze zlesie dzieje w F1 i nikt mnie nie przekona ze wszystko jest okay.
24. fankaVettela 2011-01-06 13:02:44 (Host: *.net.stream.pl)
Jednym sie będzie kojarzyć z oranżadą,.....juz kiedys Cie prosilem o nieodpisywanie na moje posty, ...gdyby cala formula1.pl byla przeciwko Robertowi Kubicy, miala bys nik FankaKubicy, przepraszam ale dla mnie jestes trolem.
31. Tutankhamun
29. TenTypTramwaj 2011-01-06 13:14:57 (Host: *.elblag.dialog.net.pl)
16. w przypadku Toyoty chodziło o zamrożenie silników, na rozwoju których ta koncentrowała się najbardziej, a nie o żadne przekręty
to oficjalna wersja:)
32. Zgred Zen
20. sauron szuapa Do końca nie zrozumiałeś mnie.Nie obraż się, ale Twoje wpisy bardziej mi się kojarzą z postami "przedstawiciela handlowego" reklamujacego produkt niż fana F_1.No ale to jest tylko moje subiektywne odczucie.Pozdro.
33. Tutankhamun
20. sauron szuapa..... nazizmem? kolego czy Ty wiesz wogole co piszesz?
34. Ataru
10. sauron szuapa, a ja sie pozwole nie zgodzic. Ani nie sadze, by Ferrari nagle z Neweyem stalo sie rewelacyjne, ani nie sadze tez, zeby on sam w Red Bulu mial wplyw na ten bolid. Jasne, to glowny inzynier, ale on ma swoich ludzi. To czlowiek, ktory obrywa za niepowodzenia, ale tez wypina piers do orderow gdy sie uda, ale prace wykonuje przeciez druga linia (jego jacys zastepcy), a takze szeregowi pracownicy. Do tego burza mozgow dziala, nowe pomysly nie biorac sie tylko z jednego czerepu, choc przyznaje - niezlego i bardzo doswiadczonego. Oni maja swietynych ludzi, nie tylko Neweya. I tak jak nie sadze by Ferrari nagle stalo sie lepsze (mogloby stac sie bardziej kruche jedynie ;-) ) gdyby przeszedl tam Newey (poza tym, co by wyniosl z RBR, wiedza absolutnie bezcenna), tak Red Bull nie stalby sie z dnia na dzien gorszy, gdyby odszedl. Zostalby zastapiony i tragedii by nie bylo. To jednak nadal jest jeden czlowiek, gdyby byl takim geniuszem to nie zwalanoby na niego odpowiedzialnosci za te kilka straconych tytulow w McLarenie (tych indywidualnych i konstruktorow). Bo - brak tytulow bo bolidy zbyt kruche. Pamietajmy, ze czekal na ten tytul z Red Bullem 12 (!) lat pracujac przez ten czas w samym McLarenie. To na pewno swietny i doswiadczony czlowiek, ale nie przeceniajmy jego wplywu tez.
35. fanAlonso=pziom
27 jak dla mnie ty też powinieneś zniknąć bo ekologią mi tu śmierdzi
36. Xabi89
O czym wy tu mówicie ? 10 lat zaangażowania w sport ? Jak to się ma do Ferrari, które w samej F1 siedzi już ponad 50 lat :)) ? Nie zdziwię się, jeśli mimo zapewnień Masenvzhvoehaastricha (czy jak mu tam :)) kolejni ważni pracownicy RBR będą opuszczać ten zespół. Magia "czerwonych" jest nieporównywalnie silniejsza, niż magia..."czerwonych... byków" ;)).
37. TenTypTramwaj
34. Ataru wyniki Neweya z Williamsa, McLarena i RedBulla jednak za nim przemawiają. jasna sprawa że jest burza mózgów, ale w burzy mózgów powstają pomysły trafione, przeciętne i chybione, a zadanie szefa to wyłowić te pierwsze. co do drugiej linii, ona wykonuje właśnie PRACĘ: to tak samo jak architekt wykonuje projekt budynku, a "robole" (no, w F1 nie ma roboli) go realizują.
jasne, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale Newey należy do tych, których zastąpić trudno
38. Zjarany
18. hahahahahaha
39. sauron szuapa
@32 Zgred
Nie obrażam się, daleko mi do tego...ale przyznam, że nie rozumiem, możesz rozwinąć? Przecież F1 to nie tylko pokrzykiwanie "GO ROBERT". Staram się w dyskusji zrozumieć pewne mechanizmy. O firmie Red Bull napisałem tylko w kontekście postrzegania jej jako takiej, która pojawia się znikąd, co nie do końca jest prawdą- ot fakt jak wiele innych.
@34 Ataru
przecież Newey to facet odpowiedzialny za swoją bandę ludzi, zresztą widzę, że kolega TenTypTramwaj już to jakoś naświetlił. Po za tym nie od razu Rzym zbudowano i nie od razu Newey zbudował cudo, zajęło mu to jednak 3 czy nawet 4 sezony.
Pan Faraon powinien uważniej czytać, to apropos wypowiedzi nr 22. Po pierwsze odnosisz się do niewłaściwej mojej wypowiedzi, po drugie po prostu opatrzenie ją zrozumiałeś :)
40. fan redbull
Tak prawde mówiąc to widocznie mało ich to poruszyło że Neil Martin odeszedł
A Sebastian prędzej czy opuści Red Bull'a
pozdro;)
41. fan redbull
Sebastian prędzej czy puźniej opuści Red bull'a - znaczy sie ;\
42. witam
Nie wiem po co wy sie sprzeczacie o to czy sponsorem bedzie firma robiaca Napoje Energetyczne , czy tez samochody. To przeciez kompletnie obojetne....W F1 na dzien dzisiejszy pozrzebna jest KASA ! I jak dla mnie wlascicielem zespolu F1 moze byc nawet firma robiaca Pasze dla Zwierzat byleby kase dawali. Bolidy mialyby rozowy kolor a nosy w ksztalcie Ryja. Kwi, kwi, kwi... Hmmpf..
43. witam
Acha.
Tak na marginesie to w "Bild Zeitung" po zdobyciu MS przez Vettela chyba codziennie przez caly tydzien pisali o tym jak sie Vettel bawi i swietuje zdobycie Mistrza. W jednym wydaniu byly pokazane zdjecia z imprezy jak Vettel pije Red Bulla, a oczy mial wyjebane w kosmos, (takich duzych gal to ja jeszcze nie widzialem, wytrzeszczone jak pileczki pingpongowe). No ale to normalne jak sie jest narkusem i pije sie jakies pochodne amfetaminy :D. Ale najlepszy byl text jaki Vettel walnal, myslalem ze spadne ze stolka. Mianowicie pod tymi zdjeciami bylo napisane , ze Party juz trwa ponad 48 godzin, a On jeszcze nie spal i pokazuje wszystkim ze mozna sie bawic tez bez alkoholu bo on wypil jedynie pare lampek szampana, a oczy Mu wytrzeszczaly jak ropusze, bo sie chlopak chyba za duzo tauryny nawchlanial. Biedak....Zal mi go, ciekawe ile On musial wypic tego gowna w celach reklamowych? A moze juz jest uzalezniony? I musi slepac dziennie z 5 litrow limonady? No tak ale On jest jeszcze mlody to moze se pozwolic. Nie takie rzeczy sie robilo ...He He.
Pozdrawiam wszystkich.
44. Jaro75
"43" witam.
Chciałbym zobaczyć te OCZY !! :):):)
Porażka.Tak się stoczyć dla sponsora... Kasa,kasa,kasa...
I pomyśleć że to sportowiec czyli powinien dbać o organizm a tyle tego gówna pije.
Żałosne...
Chyba że dolewali mu do środka mleczka aby dzidzia wytrzymała całą imprezkę.
Co zrobi Robert jak wygra w Lotusie w tym roku ?? :)
Powie parę słów i że się śpieszy na rajd i musi lecieć... hihihi -:))
Pozdrawiam.
45. dziarmol@biss
43. witam No to pięknie zabawia się "nasz"koronowany król... bez alkoholu ;-) A tak odnośnie tauryny to nie wiem (kiedyś zadawałem to pytanie na forum ale chyba nikt mi nie odpowiedział ) czy istnieją przepisy które regulują dopuszczalne "wspomagacze"w organizmie kierowcy??Mam na myśli np. jakieś środki dopingujące i czy kierowcy są badani pod tym kątem ;-)) pozd.
46. fankaVettela
"Porażka.Tak się stoczyć dla sponsora... Kasa,kasa,kasa...
I pomyśleć że to sportowiec czyli powinien dbać o organizm a tyle tego gówna pije"
Są tacy co to mają sponsora "N-GINE" nieprawdaż ? ... i z tego co wiem też tego "gówna" dużo piją ... także zastanów się co piszesz, żeby przypadkiem nie obrazić przy okazji także i swojego idola...
47. fankaVettela
a bawić sie może jak mu się tylko podoba, najważniejsze że ma co świętować ....i nic wam do tego...
48. Jaro75
"46"
Czekałem na ten "N-GINE" frajerko i się doczekałem.
Powiem Ci ostatni raz.
Nie porównuj tego wylansowanego imprezowicza do Roberta... Gdzie twarz a gdzie dupa !!
49. fankaVettela
ja go nie porównuje , ja stwierdzam fakty. No ale rozumiem, zabolało, bo jednak wpadłeś troche i teraz zaprzeczyć się nie da. (Chyba że powiesz mi że n-gine to cudowny i zdrowy napój ....a red bull to 'gówno'...)
Ja tylko unaoczniam przypadki gdzie ewidentnie obrażając 'wrogów' można nieświadomie 'pojechać' także i po swoich ...
50. Jaro75
Nie wiem kiedy to się stanie a że się stanie to jest pewne ale nie wiem jak Robert ale ja w życiu bym nie chciał aby Robert zdobył mistrza w czymś takim jak Red Bull :(
W statystykach przy Jego nazwisku powinno pisać albo Mclaren,Ferrari lub ewentualnie inna nazwa zespołu który nie kojarzy się z jakąś puszką "sterydów".
A jeżeli tak by się stało w co oczywiście wątpię w życiu nie uwierzę i prędzej mi na czole kut... wyrośnie jeżeli Robert będzie w taki sam sposób to świętować i świetnie świecić oczami na zdjęciach mówiąc takie idiotyzmy !!
Ale jak już pisałem trzeba się takim urodzić.
Żegnam.
51. Jaro75
"49"
Kobieto,w nic nie wpadłem co najwyżej Ty bo ja zanim zrobiłem pierwsze kliknięcie na klawiaturze mając tekst w głowie wiedziałem że pierwsza będziesz Ty przywołując N-GINE jako argument.
papapa
52. fankaVettela
51. no przykro mi ale to JEST argument.
Zgodnie z Twoim zdaniem -"pomyśleć że to sportowiec czyli powinien dbać o organizm a tyle tego gówna pije.Żałosne." można tak wnioskować . Nie tylko Vettel pije energy-drinki. Kubica również zalicza się do tej grupy... więc nie wiem o co te pretensje .. albo jesteśmy przeciw albo za, nie ma opcji pośredniej ..
53. TenTypTramwaj
totalnie zgłupieliście. to, że piją coś z puszki z napisem "RedBull", "N-GINE" czy "Denaturat", to nie oznacza, że mają tam ten napój. nie wierzę, żeby oni pili ten syf. dalej, nie możemy traktować zbyt poważnie tego, co napisał, czy sfotografował "Sport Bild". istnieje Photoshop, a rzetelność gazet typu "Bild", "Fakt", czy inne bulwarówki. z tego, co wiem, to Vettel teraz podróżuje po całym świecie na imprezy sponsorskie RedBulla, jego partnerów oraz sponsorów Vettela. wydaje mi się też, że czas zajmuje mu nowy bolid, który musi być przystosowany do jego potrzeb. nie wierzę też, że nie śpi 48 godzin pod rząd
54. TenTypTramwaj
chciałem napisać, że rzetelność Bilda, Faktu itp. nie jest cechą, z której słyną
55. mariusz-f1
47.fankaVettela - Jasne niech się bawi, nam nic do tego. Tylko, że Vettel jest już osobą publiczną i nie zapominaj o tym. A Roberta z tą sytuacją, nie ma co chyba porównywać. Bo tak jak Jaro75 pisze. Kubica po zdobycia mistrzostwa, powiedziałby parę słów na odczepnego i dalej by się "bawił" Ale nie na.... "zakrapianych imprezach" :-)) Tylko biorąc udział w.... "rajdach" :-)
Jaro75 - Z tą "frajerką" mogłeś już sobie darować.
56. Jaro75
"55"
To nie było aż tak złośliwe jak by wynikało z tekstu... Słowo pisane troszkę inaczej się rozumie bo wiadomo że nie można odnieść się do tego z jakim nastawieniem było napisane.To coś w stylu wykrzyknika który wcale nie musi oznaczać że się zaraz krzyczy:))
Po prostu był to po części celowy ruch z mojej strony bo byłem pewien że napisze o N-GINE.I się nie pomyliłem.
Oczywiście wiem że nie przyjmie ich ale przepraszam ,może czasami nie warto tak pisać....
Jeżeli jednak ktoś tak mówi o tych "48 godzinach" zakładając że nie zostało nic przekręcone to powinien się chyba ugryzć w język.No ale nie ma wyjścia.
Spaść z Byka to pewnie bolesna sprawa.
Pozdrawiam.
57. witam
@fankaVettela. Tak tylko, ze jakos nie widzialem zdjec Roberta z "Zabimi oczami" i jakos Robert sie z tym nie obnosi ( nie chodzi mi i napisy na bidonach ).
Ps: Daremna jestes , zero samokrytyki, oczywiscie twoj pupilek jest swiety Ojojoj...
58. witam
@53 TenTypTramwaj. Kolego to ze nie splal 48 godzin to byly slowa Vetela z wywiadu zamieszczonego w Bildzie. Chyba Vettel by sobie nie pozwolil na to aby umieszczac wywiad gdzie pisza bzdury? Byl zamieszczony z Nim wywiad i On sie tak wlasnie wypowiadal.
59. dziarmol@biss
Ilona vel fankaVettela, może zamieściłabyś będąc redaktorką ów wywiad na który powołuje się @witam?? Byłbym Ci dozgonnie wdzięczny ;-))
60. Marti
@45. dziarmol - kontrole dopingowe są przeprowadzane kilka razy w roku, nie tylko w czasie weekendów GP, ale i w czasie testów. FIA losuje kilka osób, przychodzi do kierowcy z pojemniczkiem i dalej już wszystko wiadomo :)
61. dziarmol@biss
Dziękówka @Marti ;-)) a pytam gdyż jakoś nigdy nie nagłaśniano o takich kontrolach, więc pomyślałem że może takowych brak ;-)) pozd.
62. TenTypTramwaj
58 ale nie spał z okazji balangi, na której piło się RedBulle?
63. fankaVettela
55. mariusz-f1- ok, jest 'osobą publiczną', ale sam ten fakt nie upoważnia jeszcze nikogo do jego publicznego obrażania. "Kubica po zdobycia mistrzostwa, powiedziałby parę słów na odczepnego" - Nie wiem co zrobiłby Kubica po zdobyciu mistrzostwa. Nigdy nie widziałam w nim jakiegoś szczególnego okazywania emocji, tej radości i tego absolutnie naturalnego entuzjazmu, który widzę u Vettela, więc nie wiem jakiej reakcji można by się po nim spodziewać. Myślę tylko że bardzo się różnią charakterem. A mnie przyciągają w ludziach te cechy które właśnie wymieniłam. Nie wiem w jaki sposób świętowałby Robert, ale to już jego sprawa i tak samo nic mi do tego. Życzę mu żeby w przyszłości miał możliwość świętować to samo co Sebastian.
59. dziarmol@biss - kiepski żart. Nie mam zamiaru zamieszczać tu żadnych wywiadów z Vettelem. Po co? Po to żebyś wraz ze swoim 'kółkiem' adoracji miał gdzie wywołać kolejną dramę ? Przecież już się dowiedziałam czego mogę się spodziewać. Jeśli przytoczona przeze mnie wypowiedź Webbera mogła wywołać tyle w ludziach, hm sama nie wiem czego (zawiści?) to nie chce wiedzieć co mogłyby wywołać słowa Sebastiana. Poza tym ja nawet nie widziałam tego wywiadu. I nie mam zamiaru tak jak niektórzy podniecać sie tym w jaki sposób dany kierowca spędza czas wolny tudzież jego życiem prywatnym.
64. dziarmol@biss
63. fankaVettela He he he czyli co? O Vettelu piszemy tylko pozytywnie, tylko ładnie?? Drama? ;-)) Akurat Ty w takiej sytuacji czujesz się jak ryba w wodzie. Sama wywołujesz takie sytuacje ;-)) Uwielbiasz kopać po d...ie "bogu ducha" winnego Kubicę przy każdej nadarzającej się okazji ;-)) Mimo że news traktuje o RedBullu..i kto tu wywołuje "drame" ??
65. darecky3
widze ze drazni wszystkich jak gosc, ktory ma powod do swietowania bawi sie swietnie przez 48 godzin. Ja tam bawilem sie za czasow studenckich po72 godziny bez spania i to pod niezlym..."wplywem"..bez minuty snu a nikt mi nie wytlumaczy ze na "rauszu" latwo nie spac...hehe :)) 48 godz bez alkoholu to betka. Bez alkoholu to sie robilo "cegly" w cztery doby(chocby GEOMORFOLOGIA Klimaszewskiego) bez spania.zasada 3xzet..."prawdziwi studenci" wiedza o czym pisze i nie potrzeba zadnych wspomagaczy na oczekiwana bezsennosc....no a jak potem oczy wygladaja to wam BILD powie.
Wracajac do tych , jak dla mnie jalowych spekulacji to faktycznie, jak ktos nie lubi Vettela to nie musi wybrzydzac na stajnie oranzade. Jak sie N-Gine zainteresowalo Kubica to tu sie wiekszosc posrac chciala ze szczescia. I to jest fakt. Czy wypunktowanie tego lub przypomnienie o tym to juz jest kopanie po d...pie Kubicy??? Troche oglady przydalo by sie.
Co do fanki Vettela, dajcie juz spokoj, ciezko dopatrzyc sie obrazania kogokolwiek tutaj przez nia. Kocha RedBulla, uwielbia Vettela. No i co gula Wam skacze z tego powodu? Mnie wcale. Cos tam napisze o nim, tudziez pochwali i caly zamet o to. Widze tutaj zbiorowy jakby partyjny obowiazek nawracania patriotycznego tejze pani, a jesli sie nie daje to jest trolem...hehe dobre sobie. ja sie pytam kto tutaj troluje jak koles pisze ze by sie wkurzyl ze mu nie pozwolono pojechac w rajdzie, no ale Kubica tego nie zrobi bo to profesjonalista....hahahahahaha i tak przy kazdej okazji ciagle to samo powielactwo. Komus zalezy zeby zanudzic ludzi samym podkreslaniem wspanialosci Kubicy az do zrzygania. Ktos moze naprawde zwymiotowac slyszac juz samo nazwisko, chyba powinno sie kojarzyc z czyms przyjemnym.
48. osiagnales szczyt...(nie napisze czego bo sie obrazisz), przy brakujacej argumentacji lub strzelonej gafie odruchowo ludzie mowia..."zamknij sie"...czyz nie stalo sie tak?
No i ta nieszczesna trucizna w napoju energetycznym 21g na puszke to ASPARTAM a 13%zawartosci syntetyczne substancje wzbogacajace, ponoc 3 z nich sa na czarnej liscie 73 panstw swiata, zreszta aspartam sam mowi za siebie
pozdrawiam
66. darecky3
zapomnialem dodac, pisalem o N-Gine....smacznego
67. Jaro75
"65" Widzę że nadal nie rozumiesz o co mi chodziło.Czy to takie ciężkie dla tak "doświadczonego" studenta ??
Chyba nie sądzisz że jestem takim idiotą że pisząc o tym Red Bullu nie myślałem jednocześnie o N-Gine Roberta....
Po prostu wyciągnąłem z norki Fankę i o to mi chodziło.Zabawiłem się tak jak Ona prawie zawsze to robi.
I nie chwal się tymi "osiągnięciami" bo w sumie to nic wielkiego.Ale to nie miejsce na pisanie o takich rzeczach.No chyba że się ktoś bardzo chce pochwalić.
Tyle w tym temacie.
Game over.
68. 6q47
po jakiego groma postanowiłem się Tu zalogować?!
Zmuszacie mnie do "zapisania" się do któregoś kólka wzajemnej adoracji... a nie dalej jak wczoraj oznajmiłem, że do żarnego nie należę!
Jakie kółko wybrać?
Kto mnie przekupi:)?
Tylko starannie proszę wyłuskiwać swoje argumenta...
Byle gadka mnie nie skusi, chociaż jestem łasuchem na pewien napój, którego w życiu nie piłem i na oczy nie widziałem!
69. dziarmol@biss
No to masz nie lada problem ;-) Ale jest wyjście z tego kanału ;-)) Pisz co ci serce oraz rozum dyktuje ;-)) Czyli bądź sobą, na dobre i na złe... czy jakoś tak
70. dziarmol@biss
... tak kiedyś poradził mi pewien user kiedy milkłem w obliczu nieuzasadnionej fali krytyki ;-)
71. atomic
70@ I O TO CHODZI . w takim redbullu to senna zostałby mistrzem już w singapore
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz