Podczas gdy zespół Mercedes cały czas rozważa możliwość apelacji decyzji sędziów, która zepchnęła Michaela Schumacher na 12 miejsce w klasyfikacji GP Monako, Damon Hill, który był jednym z sędziów tego wyścigu zakwestionował rolę kierowcy w arbitrażu incydentów takich jak ten z Monako i przyznał, że dostał już kilka nieprzyjemnych maili w związku z decyzją o ukaraniu Niemca.
„To było fascynujące doświadczenie, ale zastanawiam się czy dobrze, że kierowcy są stawieni w pozycji, w jakiej muszą interpretować regulaminy” mówił Hill dla The Times. „Wyobrażałem sobie, że będę tam jako konsultant dostarczający stewardom punkt widzenia kierowcy, na podstawie którego mogliby podjąć decyzje. Moja wiedza to punkt widzenia kierowcy, a nie twórcy przepisów czy interpretatora regulaminów.”„Częściowo mój dyskomfort był spowodowany tym, że zostałem wezwany do rozstrzygnięcia incydentu, w który zaangażowany był Michael. Postąpiłem w pełni słusznie, ale już otrzymałem kilka uszczypliwych maili oskarżających mnie o uprzedzenia.”
Przypomnijmy, że kariera Michaela Schumachera nie była pozbawiona kontrowersji. Siedmiokrotny mistrz świata dwukrotnie uczestniczył w kontrowersyjnych wypadkach w ostatnich wyścigach sezonu. Najpierw w 1994 roku, gdy w Adelajdzie doszło do kolizji z Damonem Hillem, Niemiec zdobył swój pierwszy tytuł mistrzowski wraz ze stajnią Benettona. W 1997 roku Schumacher miał podobny incydent z Jacquesem Villeneuvem w Jerez. Tym razem FIA nie była tak łaskawa dla Niemca i zdyskwalifikowała go z mistrzostw, jednak zdobyte punkty, zwycięstwa i pole position liczą się w jego statystykach.
18.05.2010 10:35
0
Tak jakby nie był uprzedzony do MSC od lat 1995-1996...
18.05.2010 10:54
0
Gdyby Hamiltonowi dali karę (nie dotyczy tego wyścigu) to też by był oskarżany o uprzedzenia ;) Niech będzie jeden taki co nie popuści.
18.05.2010 11:01
0
Po co SC zjechal przed ostatnim zakretem? Jaki sens w tym byl? Przeciez mogli normalnie przekroczyc linie mety za nim.
18.05.2010 11:03
0
3. maniak300 regulamin co innego mowi, sc nie przekracza linii mety. Kwestia sporna sa zielone flagi i fakt, czy SC mial zjechac na ostanim okrazeniu, czy mial "przekroczyc" linie mety...
18.05.2010 12:03
0
Chłop chyba nie był zbytnio lubiany przez innych kierowców.
18.05.2010 12:43
0
@5 mówisz o Hillu czy Schumacherze? bo z moich informacji Hilla bardzo lubili i lubią nadal - jest zresztą prezesem Stowarzyszenia Brytyjskich Kierowców Wyścigowych (BRDA) no a Schumacher wiadomo - jeden z najbardziej nielubianych kierowców w stawce, zresztą wystarczy poczytać wywiadów trochę z kierowcami - zarówno jego bezpośrednimi rywalami z toru jak i partnerami z zespołu (Herbert, Irvine, Barrichello - chyba tylko Massa ma dobre zdanie o MSC bo w końcu był jego chłoptasiem zawsze ;p) oczywiście kierowcy mają respekt do Michaela i do jego umiejętności i osiągnięć ale zawsze powiewa w ich wypowiedziach sporo chłodu kiedy pojawia się temat Michaela ;) zapewne z prostego powodu - parafrazując ostatnią piosenkę Wojewódzkiego i Figurskiego - "jedno wiem o Michaelu - po trupach do celu, po trupach do celu" :>
18.05.2010 12:50
0
@3 maniak300 4 kempa007 Poprawcie mnie jeśli sie mylę, ale z tego co wiem to SC nie może przekroczyć lini mety ostatniego okrążenia po to by w pełni chwały jako pierwszy linię mety przekroczył zwycięzca. Jednak reguła o nie wyprzedzaniu właśnie w takim przypadku jest utrzymana i OBOWIĄŻUJE ZAKAZ WYPRZEDZANIA co innego gdyby zjechał na przed ostatnim okrążeniu wtedy można wyprzedzać
18.05.2010 12:53
0
@6 devious Trudno się z Tobą nie zgodzić 110% racji.
18.05.2010 15:30
0
No i brawo D. Hill !!! Bardzo dobra decyzja o ukaraniu Niemca , regulamin to regulamin i to było bardzo nie fair co zrobił Męczybuła Geriavit Schumacher. Te wypadki w 94 roku i 97 oglądałem na żywo i ten kto interesował się F1 trochę wcześniej zanim zaczął jeździć Robert ten dobrze wie jaka Szchumowina ten niemiaszka jest.
18.05.2010 17:12
0
7. Jest dokładnie tak jak piszesz
18.05.2010 18:03
0
Najpierw myślałem, że SCH zrobił ten manewr zgodnie z przepisami, ale po lepszym wyjaśnieniu regulaminu, wygląda na to, że postąpił wbrew regulaminowi, który powinien przecież znać ! Za błędy się płaci ! , więc i kara słuszna. Mógł mieć pkt-y za 7 miejsce, a chciał być sprytniejszy niż ustawa przewiduje - nie tym razem- i punktów brak !!!
18.05.2010 18:26
0
Hill w tej sytuacji odczuwał dyskomfort???!!! Baaardzo wiarygodne słowa z jego strony :)
18.05.2010 20:36
0
moim zdaniem SCH nie powinien wyprzedzać.zasady to zasady trzeba się ich trzymać.jak by mu odpuścili to co jak inni by coś zrobili to by dostali karę i co to za sprawiedliwość
18.05.2010 22:22
0
darexmoto Trzeba trzymac sie zasad ? Chyba nie odnosisz tego do F1 ? Tu nawet sedziowie nie trzymaja zasad. Mowisz ze jak by on dostal a inni by nie dostali i ze co to za sprawiedliwosc? Taka ze on dostal i to NIEADEKWATNA KARE do zdarzenia tym czasem w tym chocby sezonie mogli juz klka razy sypnac karami wiec nie wiem jakiej ty sprawiedliwosci w tym sporcie oczekujesz.
18.05.2010 22:27
0
rafnetpc @9 Poskrom jezyk czlowieku bo moge zrozumiec ze cieszy miche ze dostal kare ale zachowaj poziom tym bardziej ze deklarujesz sie pewnym stazem w byciu kibicem tego sportu , co z kolei sugeruje ze nie masz 12 lat a na takim poziomie bylo pare sformulowan w twoim poscie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się