WIADOMOŚCI

FIA dogadała się z Briatore i Symondsem
FIA dogadała się z Briatore i Symondsem
FIA poinformowała, że doszła do ugody z prawnikami Flavio Briatore oraz Pata Symondsa na mocy której obie strony zakończą działania prawne podjęte na skutek wydarzeń z GP Singapuru 2008.
baner_rbr_v3.jpg
Przypomnijmy, że w 2008 roku, Flavio Briatore, ówczesny szef zespołu Renault wraz z Patem Symondsem, dyrektorem technicznym ekipy nakłonili Nelsona Piqueta do celowego rozbicia bolidu na torze podczas wyścigu, aby umożliwić Fernando Alonso wykorzystanie okresu neutralizacji do zyskania przewagi.

Afera wyszła na jaw po tym, jak po GP Węgier 2009 z francuskiej ekipy Nelson Piquet został zwolniony przez swojego menadżera, Flavio Briatore.

Gdy zeznania Brazylijczyka potwierdziły się, FIA 21 września 2009 roku wydała dożywotni zakaz angażowania się w sporty motorowe organizowane pod swoją opieką Flavio Britore i taki sam zakaz ale na okres 5 lat dla Pata Symondsa.

Ukarani odwołali się przed francuskim sądem od decyzji FIA. Sąd, 5 stycznia 2010 roku, przyznał rację sprawcom całego zamieszania. FIA rozważała możliwość złożenia apelacji od tego wyroku, a Flavio Briatore zapowiadał kolejne procesy o odszkodowanie.

Ostatecznie poinformowano, że prawicy Federacji i ukaranych doszli do porozumienia, które skutkować będzie wycofaniem wszystkich spraw z sądu.

Pat Symonds i Flavio Briatore zobowiązali się nie angażować w F1 do 31 grudnia 2012 roku, a także w inne dyscypliny organizowane przez FIA do końca sezonu 2011.

FIA poinformowała także, że wykorzysta okazję i zmieni procedury dyscyplinarne oraz stworzy tzw. Kodeks Praktyk.

„Biorąc pod uwagę orzeczenie sądu z dnia 5 stycznia 2010 roku dotyczące nie tylko formy i treści decyzji WMSC (Światowej Rady Sportów Samochodowych) z dnia 21 września 2009 roku, podjęte kroki i wyrzeczenie się wszystkich roszczeń przez Pana Flavio Briatore i Pana Pata Symondsa, które są zgodne z tym czego domaga się WMSC, Prezydent FIA uważa, że w najlepszym interesie FIA jest niedopuszczenie do uwiecznienia sporów prawnych, które przykuwają dużą uwagę mediów i które, bez względu na wynik są bardzo szkodliwe dla wizerunku FIA i sportów motorowych. Na tej podstawie postanowił zaakceptować ugodę, kończąc całą aferę” napisano w oświadczeniu na stronach FIA.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

21 KOMENTARZY
avatar
atomic

12.04.2010 18:16

0

hehehehehheheheh. kasssssssssa


avatar
norek7107

12.04.2010 18:18

0

nie chce sie im wiecej bawic


avatar
lechu55

12.04.2010 18:30

0

1. w F1 ostatnio główną rolę gra kasssssa


avatar
luk02

12.04.2010 18:41

0

Mała sugestia. Już się miałem zdenerwować, że jeden z moich ulubionych serwisów nie umieścił żadnego symbolu żałoby, ale w końcu znalazłem. Na biało-czarnej szachownicy... Może przynajmniej na literze F?


avatar
Musashi

12.04.2010 18:49

0

4. luk02 obecna forma jest dobrym kompromisem - jak ktoś chce, to znajdzie wstążkę, a całej reszcie ona w niczym nie powinna przeszkadzć.


avatar
Musashi

12.04.2010 18:50

0

No i po kompromisie.. Z kolorów Ferrari serwis przeszedł na Mercedes-Petronas ;-)


avatar
Iwan.

12.04.2010 18:51

0

Wielki minus dla FIA za brak konsekwencji, niezależnie od tego czy ta kara była zbyt surowa czy nie. @4 Szczegółów się czepiasz :)


avatar
kempa007

12.04.2010 18:52

0

4. luk02 kumpel to robil, tez sie na to wkurzylem, ale teraz chyba lepiej?


avatar
Daniels

12.04.2010 19:16

0

no teraz to odrazu widac :) az zaczalem stukac po monitorze bo myslalem ze to jego wina :)


avatar
bula28

12.04.2010 19:42

0

Ale przecież w 2012 koniec świta, więc o co chodzi? ;P


avatar
przemoziom99

12.04.2010 20:00

0

tak z innej beczki na stronie polsatu sport jest napisane ze nie bedzie na żywo 1 treningu oni chyba ocipieli !!!!!!!!!!!!!!!


avatar
koszczak

12.04.2010 20:22

0

jak dla mnie to Fernando powinien też zostać uznany winnym bo nie wierzę że nie wiedział o takim zamiarze


avatar
Gosu

12.04.2010 20:43

0

Wiec niedługo znowu zobaczymy ich z słuchawkami na łbie :)


avatar
Daniels

12.04.2010 20:43

0

przemoziom przeciez juz tak bylo w tym sezonie ze pierwszy trening puszczali zposlizgiem tak ze jak sie konczyl to zaczynali na zywo nadawac drugi trening wiec co sie dziwisz. wystarczy powstrzymac sie z wchodzeniem na formula1.pl o 5:30 rano tylko poczekac do 6:20 i obejrzec na raz 3 godziny treningow:))


avatar
marcin20

12.04.2010 20:47

0

Nareszcie koniec tego sporu, mądra decyzja FIA. Ta sprawa robiła się już nudna.


avatar
fezuj

12.04.2010 21:03

0

Ja na EPG widziałem że jest pierwsza sesja treningowa " Na Żywo" bodajże o 5 czy 6 rano, ale w sumie jest teraz takie zamieszanie z programami TV że i to może być prawdą .


avatar
6q47

12.04.2010 22:51

0

>13< raczej nie w Renault. Lopezowi nie są już potrebni. Pozdr.


avatar
radoskur

13.04.2010 11:59

0

@12 - racja mam to samo zdanie. Coraz bardziej się utwierdzam, że kasa rządzi tym sportem. Pewnie jakiś wpływ na to miał Jean Todt bo dziadzia Mosley zapewne by nie odpuścił.


avatar
przemoziom99

13.04.2010 13:47

0

14 wiem ze tak mozna ale mnie to doprowadza do ogromnej agresji


avatar
siedemnascie

13.04.2010 20:43

0

Dobra ugoda bo do 2012 roku się nie angażują a po 2012 i tak raczej żadnego z tych panów nikt nie weźmie no może któryś z nowych zespołów zatrudni pana Simondsema ale Briatore w Renault brał kase za darmo żeby na młode dziewczyny wydawać a zespołowi nic nie pomógł.


avatar
hellsamurai4

19.02.2011 13:28

0

sluchaj nie po to dalem ci tyle sprzetu zebys potem mowil ze ci bateria padla jak dzwonie to masz sie zglaszac


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu