Toyota będzie chciała szybko zapomnieć o dzisiejszym Grand Prix Hiszpanii. Słaby start obu kierowców, wypadek Jarno Trullego i marne tempo Timo Glocka były powodem zerowego dorobku punktowego w wyścigu, pierwszy raz w tym sezonie.
Jarno Trulli:"To był bardzo frustrujący dzień, gdyż byłem optymistyczny, nasza strategia była dobra i byłbym w stanie zdobyć wiele punktów. Pechowo wyścig nie był zbyt długi. Miałem słaby start, gdyż silnik nie ruszył dokładnie tak jak chciałem i straciłem kilka pozycji. Byłem tuż za Alonso i Rosbergiem w pierwszym zakręcie. Rosberga wyniosło na kolejnym łuku i wrócił na tor tuż przede mną. Musiałem go uniknąć, gdyż wrócił bardzo szybko. Musiałem zjechać z toru i straciłem kontrolę nad samochodem na trawie, zakręciło mną i ktoś mnie uderzył. Nie ma jednak sensu tego roztrząsać. Teraz musimy skupić się na kolejnym wyścigu, gdzie miejmy nadzieję zdobędziemy dużo lepszy rezultat."
Timo Glock:
"Miałem ciężki wyścig. Na starcie samochód nie ruszył właściwie. Nie wiem dlaczego, ale będziemy musieli to przeanalizować, gdyż Jarno także nie miał wspaniałego startu. Był przede mną na pierwszym zakręcie i widziałem go spinującego. Przeszedłem przez incydent, ale potem byłem za Nico i nie mogłem się do niego wystarczająco zbliżyć w tunelu aero. Za każdym razem gdy byłem blisko moje opony zaczynały się zużywać. Nawet gdy byłem na czystym torze, samochód nie był perfekcyjny, więc musimy zobaczyć co się stało i spróbować być mocniejszym w kolejnych wyścigach."
10.05.2009 16:56
0
Niewiem co sie stało z toyotą? Chyba te poprawki niewyszły im na dobre bo wyscig w ich wykonaniu tragedia. Start zepsuty potem jeszzce ten wypadek Trullego i kiepskie tempo Glocka. Cos mi sie zdaje ze niestety ale odejdą po tym sezonie bez zwycięstwa na koncie.......
10.05.2009 16:58
0
truli: "(...) zakręciło mną i ktoś mnie uderzył". Dziwne, mnie się zdawało, że Trulli kogoś uderzył.. a dokładnie Sutila... :D
10.05.2009 17:09
0
toyota jest słaba nie umie wykorzystac potencjały jaki ma ich bolid
10.05.2009 17:27
0
Ciśnienie w Toyocie coraz większe i jak widać - odbija się to na ich wynikach. Słabe kwalifikacje (jak na potencjał samochodu), wyścig - katastrofa. Glock - tempo słabsze, niż KUB w daremnym BMW.
10.05.2009 17:27
0
Sutil znów pechowo po kolizji z Trullim. A tu sie okazuje ze zamieszanie spowodował Rosberg :)
10.05.2009 17:30
0
szef TOYOTY powinien się zastanowić czy warto postawić na tych kierowców i tego co decyduje o ich wyścigu czy lepiej wprowadzić jakieś zmiany w swym zespole dopuki jest szansa walki o podium, na bolidy nie mogą nażekać spisują się bez zażutów
10.05.2009 18:34
0
Trulli ma racje zostal uderzony jak ledwo wrocil na tor, zamknal go ktorys z kierowcow Wiliamsa (chyba Nakajima) powodujac zderzenie swoim tylnym kolem z przednim kolem Toyoty. Bolidem obrocilo a co bylo dalej to juz wiadomo
10.05.2009 18:52
0
Albo to heidfeld - po wyscigu wypowiadal sie ze zostal uderzony z tylu na pierwszym zakrecie, kolorystycznie BMW jest troche podobne do Williamsa, ogladajac replaya z kiepskiego ujecia moglem sie pomylic
10.05.2009 18:54
0
Po dobrych kwalifikacjach długim testowaniu bolidów na ługich dystansach sądziłem, że bez problemu będą w czołówce. Na pewno przyczynił się do tego zły start, ale później Glock nie jechał dobrze. Szkoda, że Trulli miał ten nieprzyjemny wypadek, gdyż wprowadziło to ogromny chaos na początku wyścigu.
10.05.2009 19:30
0
Niewykorzystane sytuacje się mszczą...
10.05.2009 21:14
0
A może slabe zarządzanie team'em? Ach...^^
10.05.2009 21:20
0
wydaje mi sie że to był Rosberg, wywiózł Jarno na pobocze a jak wrócił na tor bez kontroli to trafił go .... Sutil. A na marginesie to toyota kucneła, teraz poczekajmy na zadyszkę brawna i redbulla
10.05.2009 22:49
0
co jest toyota?? zadyszka?!?
11.05.2009 10:37
0
Oj miał Kubek szczęście gdyby był spóźniony o jakiś metr byłby pierwszą ofiarą Trulego- przemknął o kilkanaście centymetrów przed jego bolidem, Sutil nie miał tyle szczęścia.
11.05.2009 21:15
0
Co jest walerus!? E!? Zadyszka w typowaniu!? Skończ z tymi żałosnymi i mało treściwymi komentarzami... Nie pierwszy raz widzę, jak bezsensownie typujesz, a potem wypisujesz tu jakieś "farmazony". Nie masz jak wyładować powyścigowego stresu? Ech...
12.05.2009 09:09
0
7,8,12 - to chyba Rosberg...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się