Pogoda w południowej Hiszpanii trzeciego dnia testów w Jerez bardziej sprzyjała zawodnikom niż w Bahrajnie. Testy w Bahrajnie, na które zdecydowały się zespoły: Toyoty, Ferrari i BMW Sauber, zostały przerwane rano z powodu burzy piaskowej. Widoczność na torze nie poprawiła się podczas dnia i w efekcie sesja nie została wznowiona. W przeciwieństwie do warunków na Bliskim Wschodzie, w Jerez panowała słoneczna pogoda, a temperatura powietrza dochodziła do 16 stopni Celsjusza, stwarzając idealne warunki do testowania nowych maszyn.
Na drugim miejscu dzień zakończył Heikki Kovalainen z McLarena. Fin testował nowy bolid MP4-24, jednak po południu zespół McLaren zdecydował się na zamocowanie w bolidzie ubiegłorocznego tylnego skrzydła.
Trzeci czas dnia przypadł w udziale Markowi Webberowi, który dzisiaj po raz pierwszy po złamaniu nogi pod koniec ubiegłego roku, miał możliwość testowania bolidu F1. Australijczyk przejechał dzisiaj 83 okrążenia, najlepsze w czasie: 1:21,321.
Za kierownicą Williamsa FW31 pojawił się dzisiaj Kazuki Nakajima. Japończyk przejechał pokaźną liczbę 125 okrążeń i stracił prawie 4 sekundy do Sebastiena Buemi. Na szarym końcu tabeli z wynikami znalazł się ponownie Nelson Piquet. Brazylijczyk przejechał ponownie najmniejszą liczbę okrążeń, tylko 49.
Dzisiejszy dzień w Jerez przebiegł bez większych incydentów. Pod koniec sesji Nelosn Piquet zatrzymał się na szóstym zakręcie toru. Organizatorzy postanowili więc zakończyć testy kilka minut przed planowanym terminem.
Jutro kolejny dzień testów w Jerez.
11.02.2009 17:45
0
Loteria z tą pogodą.
11.02.2009 17:57
0
Ciiekwe jak będzie w Australii podczas gdy są powodzie i pożary? A jak widać testom nie sprzyja pogoda.
11.02.2009 18:43
0
Ciekawe czy Kovalainen ustanowił ten czas przed założeniem ubiegłorocznego tylnego skrzydła czy po? Narazie Renault traci ale to Nelson. Nieżle zapowiada sie Red Bull. Choć to i tak tylko testy
11.02.2009 19:07
0
nakajima pewnie znów sie z kimś zderzył
11.02.2009 19:16
0
ciekawa sprawa, tegoroczne bolidy wyraźnie traca do wersji ubiegłorocznych, jednak w Bahrajnie BMW, Toyota i Ferrari krecą czasu na poziomie 1,33,500, wiec na poziomie czołowych miejsc zajmownaych przez ubiegloroczne bolidy w Q3.
11.02.2009 19:23
0
>malin1987 zauważ że w jerez bolidy wyraźnie tracą do buemi'ego bo on jeździ starym bolidem ale na slickach
11.02.2009 19:43
0
@malin1987 zauważ również że bolid którym jeździ teraz S.Buemi był dopracowywany przez cały sezon (ustawienia są praktycznie optymalne) podczas gdy bolid którym Kubica zdobywał PP był wtedy jeszcze w trakcie ustawiania i optymalizacji... ciekawe że wszyscy inżynierowie twierdzili że przejście na slicki wymaga prawie całkowitej zmiany rozkładu masy w celu uzyskania dobrego balansu... myślicie że popracowali nad tym by optymalnie rozłożyć masę w starym bolidzie?
11.02.2009 20:22
0
Jednak bradziej im sprzyjala pogoda niz w Bahrajnie.
11.02.2009 21:10
0
loteria loteria, widac ze bolidy z 08' byly szybkie, ale tez da sie zauwazyc ze mclreny tez sa na czele .. oby nie tylko one z ferrari. Pozdrawiam
11.02.2009 21:29
0
1:!7? chyba lekki błąd :P
11.02.2009 21:46
0
luck17 i bussyboss <-- wiem, że na slickach i to mnie tez troche dziwi, bo rozkład balansu jest zupełnie inny, wiec na dopracowanych ustawieniach praktycznie z zeszłego sezonu powinny pojawic sie problemy z balansem. Mozna je oczywiscie dopracowac itp. ale zeby az taka przepaść sie pojawiło miedzy STR z '08 a resztą stawki z '09?
11.02.2009 22:00
0
A więc rolę się odwróciły. Mam nadzieje, że jutro testy będą już udane zarówno w Hiszpanii, jak w Bahrajnie.
11.02.2009 22:15
0
Co sadzicie o zdjeciu wyskakujacego z bolidu Vettela i komentarzu tego zdjecia na oficjalnej stronie F1?
11.02.2009 23:49
0
@bussyboss - masz rację. Myślę, że inżynierowie za bardzo zaufali swoim komputerom
12.02.2009 00:20
0
malin1987, dobra uwaga! Zwazywszy, ze Kubica zdobywajac PP w Bahrajnie wykrecil czas 1'33''096 i dzielilo go od szostego Heidfelda 0''641 to wyniki testow pozwalaja wierzyc, ze BMW jest mocne. Ferrari niestety tez. Zmierzam do tego, ze maksymalne osiagi w 2009 moga nie odbiegac wiele od tych z 2008. Co do burzy piaskowej, to usmialem sie jak to przeczytalem. Byli w Hiszpanii, polecieli na drugi koniec swiata w nadziei na lepsza pogode a tu masz...:) Pogoda jak marzenie w Jerez i burza w Bahrajnie. Dobre, nie?:) BMW ma chyba nie najlepszy wywiad pogodowy, o czym najbolesniej przekonal sie sam Kubica na Interlagos. Tak czy inaczej sprawy w BMW ida calkiem niezle i oby tak dalej...
12.02.2009 14:25
0
Buemi przeżyje zdziwko jak wsiądzie w bolid na 2009....
15.02.2009 23:12
0
@bmwrk: Jak już kiedyś mówiłem, osiągi będą odbiegać mocno na jednych torach, a na innych mniej. W Bahrajnie nie ma praktycznie szybkich łuków, gdzie potrzeba dużego docisku. Jest za to sporo mocnych dohamowań i ciasnych, wolnych zakrętów, gdzie slicki doskonale spełniają swoją rolę... Dlatego też tam czasy w sezonie 2009 nie powinny odbiegać od tych z 2008 roku, no chyba że na plus ;] Podobnie powinno być na przykład na Monzy... Za to tam, gdzie docisk aero zwykle jest spory, strata czasowa może być już spora... Nie mówiąc już o różnicach w deszczu, które będą kolosalne...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się