Kierowcy Ferrari nie mogą być zadowoleni z dzisiejszego wyścigu. Felipe Massa miał szansę na wygrana, jednak przez wiele niesprzyjających mu okoliczności nie zdobył dziś nawet punktu. Kimi Raikkonen również miał szansę na wysoką pozycję, ale ostatecznie nie ukończył wyścigu.
Felipe Massa„Ciężko jest pogodzić się z przegraną, kiedy wygrana była w zasięgu ręki, bolid pracował tak jak tego chciałem. Mieliśmy dobrą strategią, wszystko wskazywało na to, że możemy dojechać na dwóch pierwszych pozycjach. Ale wszystko może się zmienić w jednej chwili, tak się właśnie dzisiaj stało. Jesteśmy tylko ludźmi. Każdy z nas chce zawsze dać z siebie wszystko, takie rzeczy się zdarzają.”
„Ponieważ na torze pozostawał samochód bezpieczeństwa, nie straciłem okrążenia, ale potem dostałem karę przejazdu przez pit lane, a później jeszcze przebiłem tylną lewą oponę. Na tym torze praktycznie niemożliwe jest wyprzedzanie, jazda na końcu oznaczała to, że nie miałem możliwości powalczyć o punkty. Siedem punktów do nadrobienia w trzech wyścigach? To może być dużo, jak i mało. Mamy potencjał, widzieliśmy to dzisiaj, damy z siebie wszystko. Nie wolno nam się poddawać, i tak właśnie będzie, nie poddamy się.”
Kimi Raikkonen
„Starałem się zaatakować Glocka, gdyby popełnił jakiś błąd, ale pojechałem trochę za szeroko w szykanie, wyskoczyłem na krawężniku, a kiedy bolid wylądował, straciłem kontrolę nad bolidem i wylądowałem w barierze. Moja sytuacja w mistrzostwach była już wcześniej nieciekawa, więc to i tak nie robi dużej różnicy, ale jestem niezadowolony, ponieważ zespól stracił cenne punkty w klasyfikacji konstruktorów.”
„Na pierwszych okrążeniach było trochę ciężko, bolid ciężko się prowadził, ale potem znacznie się poprawił, byłem nawet w stanie doganiać Hamiltona. Kiedy samochód bezpieczeństwa wyjechał na tor, wiedziałem że mój wyścig był stracony, ponieważ musiałem zatrzymać się na pit stop za Felipe. Udało mi się powrócić na 5 pozycję, a potem wydarzył się opisany wcześniej incydent. Oczywiście nasze morale nie jest dziś za dobre. Ale nie jestem przyzwyczajony, aby się poddawać, dam z siebie naprawdę wszystko, postaram się pomóc zespołowi osiągnąć nasz cel.”
28.09.2008 21:43
0
Szczęście sprzyja lepszym!
28.09.2008 21:46
0
Kimi się skompromitował już totalnie, a Felipe mi szkoda...
28.09.2008 21:47
0
mówisz o Hamiltonie ? :D Massa jakoś szczęscia nie miał więc twoje powiedzenie jest do bani :D Pozdrawiam.
28.09.2008 21:52
0
Normalnie miszcz świata Kimi Raikkonen nigdy się nie poddaje. Na szczęście nie mówi już o mistrzostwie...
28.09.2008 21:52
0
Massa ma pecha w tym sezonie ale jeszcze wszystko moze się zdażyć, to tylko kilka punktów. 2008-09-28 21:43:53 Master666, jest też powiedzienie: głupi ma szczęście, także z tymi przysłowiami to ostrożnie.
28.09.2008 21:53
0
bardzo ciekawy wyścig, gratulacje dla Ferdka-zasłużona wygrana, szkoda Felipe-nie jego wina, szkoda Kimiego-chwila nieuwagi, szkoda Roberta-najgłupszy z wymysłów FIA!
28.09.2008 21:57
0
Ferrari zawodzi już od Węgier, to jest przeszło 5 GP, a kryzys widać już było w Niemczech. Chodź dziś zaczęło się dobrze, to jak mówi Fellipie "wszystko może się zmienić w jednej chwili" i to jest piękne w F1. Mam nadzieje, że jednak wyprzedzą McLarena bo po prostu mam sentyment, co tutaj ukrywać.
28.09.2008 22:07
0
Może się okazać, że w tym wyścigu Ferrari przegrało cały sezon. I będą to zawdzięczać głównie Kimiemu. Co ich podkusiło do przedłużenia z nim kontraktu?
28.09.2008 22:08
0
Kurde Felipe jechał rewelacyjnie. Niestety to nie pierwsze zacięcie końcówki węża. Kimi walczył i trochę się przeliczył ale też jechał świetnie. Ferrari ogólnie było bardzo konkurencyjne jednak kumulacja pecha zrobiła swoje. Jeszcze trzy wyścigi i wszystko może się jeszcze zmienić. Forza Ferrari.
28.09.2008 22:10
0
Pioootrek91 co Ty wygadujesz za farmazony! Ferrari jest w bardzo dobrej formie i nie zawodzi. Tak naprawdę zawiodły dzisiaj przepisy!
28.09.2008 22:12
0
Praktycznie do końca sezonu jest jeszcze 30 pkt do uzyskania .......Tak , że jak powiedział Massa ->>7pkt straty , to dużo i mało <<...Praktycznie sprawa jest otwarta.... Natomiast w dzisiejszym wyścigu Massa pojechał bardzo dobrze , a punkty stracił cholernie pechowo. Mam tylko nadzieję , że do następnego wyścigu stanie jeszcze bardziej zmobilizowany i odporny psychicznie. Rok temu Kimi miał jeszcze większą stratę ( bo 17pkt) i dwa wyścigi do końca. Tak , że chyba za wcześnie - na dzielenie skóry na niedźwiedziu :)
28.09.2008 22:18
0
@wychyl: czytaj co pisze, a mianowicie że forma już jest tylko ostatnie 5 GP było niezbyt udane. 2x poszedł silnik, na monzy tylko 3 pkt (na ich domowym wyścigu), fakt, może i massa wygrał w valencji oraz belgi, ale to nie zmienia faktu ze nie szło im! W większości zawodziła technika, to fakt. Zresztą, każdy interpretuje wszystko na swoją myśl. ;)
28.09.2008 22:25
0
Ferarri i tak juz w swojej karieze zdobylo wszystko co sie dalo zdobyc to najbardziej utulowany zespol na ziemi.nie mozna wygrywac wszystkiego.ale po ciuchu mysle ze w tym sezonie jescze pokaza pazur i nie bedzie Hamiltonowi latwo z nimi.oby do ostatniego wysciugu losy nie byly przesadzone
28.09.2008 22:28
0
dziś największym przegranym w Ferrari jest sam zespół (chodzi o Felipe), a to dlatego, że stosują te światła zamiast tradycyjnie pana z lizakiem, to ich dziś najbardziej zgubiło. Fakt, że znów zawiódł wąż do tankowania, ale jednak człowiek inaczej by zareagował niż jakieś tam światełka. a co do Kimiego to ewidentnie się spalił, chciał za wszelką cenę jeszcze bardziej przycisnąć, najechał przez to na te wysokie tarki i efektem tego było wylądowanie na bandzie. Ja się bardzo dziwię SF, że podpisali z nim kontrakt, to już nie jest Iceman, to już powoli cień dawnego Kimiego. Ale szczerze mówiąc mnie to osobiście mocno nie dotknęło, jak dla mnie to najważniejsze, że do Roberta nie odrobił punktów
28.09.2008 22:37
0
Blamaż - to odpowiedneie słowo aby opisać dzisiejszy wyścig w wykonaniu Ferrari. obi216 - Twój optymizm mnie zadziwia ;-) nie powiedziałabym aby Massa jechał dobrze po tym nieszczęsnym pit stopie :-) Poza tym może mi ktoś wyjaśnić, dlaczego za incydent w alei serwisowej Felipe dostał zaledwie karę przejazdu a za podobny "wyczyn" w Walencji otrzymał karę finansową? Gdzie konsekwencja sędziów? Decyzje podejmują na chybił-trafił ;/ Co do Kimiego: to ma być mistrz świata?! Mówiłam, że Ferrari popełnia ogromy błąd ściągając go do teamu. Moje obawy się sprawdziły...
28.09.2008 22:40
0
Racja, niza - człowiek przywalił by Filipowi lizakiem i ten by wiedział, że ma jeszcze zaczekać :-)
28.09.2008 22:49
0
Bo ja Marti jestem urodzonym optymistą , zaś pesymistą z nawyku he he he . A tak na poważnie. Co Twoim zdaniem miał robić Massa , w momencie gdy znalazł się na samym końcu stawki ?! A do tego jeszcze siadła mu opona !! Owszem - z tą elektroniką to już przesadzają i Ferrari powinno wrócić do starych sprawdzonych sposobów :-)(podobnie jak FIA do starego tankowania przy SC ) :-))))
28.09.2008 22:50
0
biedy massa już dawno powinien prowadzić w klasyfikacji generalnej... I widać że jest mocniejszy od tego całego Hama... zazwyczaj go nie wyzywałam ale teraz wszyscy się nim podniecają jakby nie wiadomo jakim mistrzem był... Ale on ciągle ma wszystko podane na tacy.. widać że nadal rządzi w zespole i on dyktuje warunk :i jak heikki posłużnie ustępuje mu miejsca za każdym razem a jak prawdopodobnie (chociaż do końca niewyjaśnione) nelson uderza w bandę żeby pomóc Fernando od razu robi się z tego afera... Chociaż nie wierzę że to było wszystko zaplanowane prędzej w McLarenie robią takie przękręty.
28.09.2008 22:55
0
martí , tu trochę przesadzilas z kimim bo to zjawiskowy szofer. Prawdę mowiac jest jedna przyczyna większości niepowodzeń w tym wyścigu : nelson i flavio (wiadomo dlaczego flavio)d
28.09.2008 22:59
0
Ferrari nie popełniło ogromnego błędu ściągając Raikkonena do teamu bo on jest...aktualnym mistrzem świata.Natomiast jego postawa w tym roku owszem nie odzwierciedla poziomu mistrzowskiego i pewnie dlatego ubiegłorocznego wyniku napewno nie powtórzy.Mimo wszystko proszę nie mylić pojęć heh.
28.09.2008 23:04
0
Szkoda mi massy. To jest gosc na mistrza swiata a nie Hamilton. A tak wogole to juz Myslalem ze Filip wywiezie ta maszynę tankujaca na tor i juz drugi raz nie bedzie musial zjeżdżać po paliwo :-) (żarcik )
28.09.2008 23:12
0
przy dokładnej analizie dzisiejszego widowiska można wyreżyserować podobne w przyszłym roku na tym obiekcie i gitara..
28.09.2008 23:13
0
Kimi jeszcze tylko przez parę tygodni będzie "miłościwie nam panował". Owszem, jest mistrzem świata, tytuł w zeszłym roku zdobył zasłużenie chociaż szczęśliwie. Zobaczymy, czy w przyszłości uda mu się zdobyć po raz drugi mistrzostwo ("jednorazowych" mistrzów nie uznaję heh....) :-) Zobaczymy jaki poziom zaprezentuje w następnym sezonie (gorzej już być nie może). @ obi216 - Massa był po prostu zdenerwowany cała sytuacją, co było widać, więc nie oczekiwałam już, że cos jeszcze pokaże na torze. A co do przepisu tankowania: Mam nadzieję, że zespoly przycisną FIA i zniknie ten idiotyczny przepis (nie wiem wogóle po co go wymyślono, dziekuję za takie "uatrakcyjnienie" wyścigów) ;/
28.09.2008 23:27
0
Ferrari popełnia duży błąd zostawiając Raikonena na kolejne 1-2 sezony ... Facet się wypalił, nie potrafi utrzymać nawet średniego poziomu czołówki, zasypia, polełnia głupie błędy, traci zimną krew. W obecnej formie NA PEWNO lepiej jeździ chociażby Kubica. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść Kimi.
29.09.2008 01:14
0
jak tak patrze na ten sezon to Masa ma starsznego pecha, to nie pierwszy raz kiedy pewnie jedzie nie zagrozony na 1 miejscu i nagle caly wyscig przewala sie do gory nogami, Hamilton oprocz dobrej jazdy mial ponownie duzego farta, tak wiec mistrzem w tym roku nie koniecznie zostanie najlepszy, bo jednak moim zdaniem jak do tej pory Massa jest lepszey od Hamiltona
29.09.2008 06:33
0
Znowu glupie szczescie po stronie Hamiltona a z Kimim nie wiem co sie dzieje odkad dostal w dupsko w Kanadzie od Hamiltona jezdzi fatalnie
29.09.2008 08:20
0
kiedy skonczy sie to tankowanie w boksach? ja na mnie jest to zbyt niebezpieczne: zaplon paliwa , poszkodowani mechanicy w boksach. Do tego czesto zacinajace sie koncowki powodujące straty czasowe (np. R.Kubica)
29.09.2008 09:06
0
wiadomko ten sezon przespał raikkonen ale wierze ze pomoze massie i teamowi w tym roku a za rok zobaczymy znowu zimnego icemana jestem tego pewnien
29.09.2008 10:43
0
Marti - twierdzisz że z Kimim gorzej już być nie może - Villeneuve. Czekam jeszcze na karę dla Massy za dzwona Sutila. Jak znam życie to tego występku FIA nie zauważyła. Ciekawe jaka kara spotka Ferrari za obsługę serwisową bolidu Massy poza strefą serwisową. Przypuszczam że również nie było to zauważone. Przecież te występki to nie sprawka Hamiltona. Ktoś pisał że Hamilton gdy jedzie z tyłu to sobie nie radzi. W Singapurze okazało się że z tyłu to jednak Massa pokazał żałosna formę. Cud ze w ogóle dojechał do mety przy tylu wycieczkach poza tor.
29.09.2008 12:30
0
A moze kazdy zespoł powinien zgłosic w czasie wyscigu ze w ciagu 3 okrazen ich kierowca zjedzie do boksu. I nawet jesli wyjedzie samochod bezpieczenstwa to kierowca który miał zapowiedziany zjazd do boksu powinien bezkarnie miec mozliwosc zatankowania. Cos trzeba wymyslic zeby nie powtarzaly sie sytuacje jak z robertem i rosbergiem...
29.09.2008 12:42
0
Grossinho - po co kombinować. Dobry system funkcjonował kupę lat. Trzeba tylko powrócić do poprzedniego przepisu. Po co od nowa odkrywać Amerykę.
29.09.2008 12:58
0
Marti, nadszedł czas aby przypomnieć Ci twoje umiejętności wyciągania wniosków, kreowania opinii i tworzenie analiz sytuacji. Myślę, że nie powinnaś już więcej wypowiadać się w autorytarny sposób na tematy F1. Unosisz się emocjami, manipulujesz opinią publiczną i odwracasz kota ogonem jak Ci pasuje. Na dowód tego, poniżej załączam kilka "naszych" postów, które na gorąco poszukałem w archiwum tego portalu. Poniższe posty pochodzą parami z tych samych tematów. Jeden Twój, jeden mój. Przemyśl to sobie zanim cokolwiek jeszcze napiszesz. 2008-02-29 13:12:32 Marti (Host: *.160.25.2) Moim zdaniem to Ferrari jest obecnie zdecydowanym faworytem (w aktualnej ankiecie zagłosowałam na Raikkonena) i Kimi ma ogromne szanse, aby obronić swój tytuł. Znając politykę Ferrari, to Fin jest numerem 1 w teamie, a Massa bedzie jeździł dla niego (nie krytykuję takiej polityki). Liczę, że Iceman bedzie walczył o mistrzostwo z Hamiltonem (jest mi obojętne, który z nich zostanie w tym roku mistrzem). @walerus - no nie wiem, czy by nie miał szans :-) tego się nigdy nie dowiemy. 2008-02-29 19:19:25 dragomirov (Host: *.internetdsl.tpnet.pl) Nie mam pewności co waleczności Kimiego. Chłopak dobrze jeździ bez dwóch zdań, ale to nie będzie jego rok. Myślę że w tym roku Ferrari zrezygnuje z "jazdy pod kogoś" po awanturze w McLarenie, więc Masa pokaże na co go stać i porobi finke. Felipe jest agresywniejszy na torze od Kimiego. 2008-03-06 14:13:00 Marti (Host: *.160.25.2) Felipe, mnie bardziej ciekawi co masz do powiedzenia o Twoich szansach na wygrane, a nie o szansach Alonso :-). Nie zgodzę się z Massą, że jego rywalami będą Kimi i Lewis (kierowcy numer 1). Ta dwójka bedzie walczyła ze sobą, a Massa conajwyżej bedzie mógł powalczyć z Kovalainenem (obaj jako kierowcy numer 2). 2008-03-06 14:25:41 dragomirov (Host: *.internetdsl.tpnet.pl) jestem odmiennego zdania. Uważam, że ten sezon należy do Felipe, jeżeli chodzi o Ferrari. Ani Kovalainen ani Kimi nie pokarzą w tym roku nic szczególnego, no może poza kilkoma wypadami poza tor. Heiki jest bardzo zachowawczy na torze, podobnie jak Kimi. Ten sezon będzie należał do: Roberta, Fernando (myślę że nie doceniamy Renault), Felipe, Lewisa i Kazuki z Williamsa. Pozostali będą jeździć pod nich.
29.09.2008 13:13
0
Cóż,mam do powiedzenia tylko tyle: jeśli Raikkonen chce się zrehabilitować za kolejną wpadkę,to powinien w następnym wyścigu wkomponować się w Hamiltona - i to nie są jaja,Ferrari powinno rozważyć coś takiego.
29.09.2008 13:48
0
to jakiś koszmar momentami nie dowierzałam żal mi obu mieli całkowitego pecha moja mama mówi że stary Lewisa chyba dobrze się modlił jestem wściekła liczyłam na początku sezonu że Kimi obroni tytuł a teraz do końca będę liczyć na Filipa że pokaże temu rozpieszczonemu synalkowi z McLarena gdzie jego miejsce
29.09.2008 13:51
0
Raven89 nie chciałam być brutalna ale zgadzam się z tobą w stu procentach pozdrawiam Martina S
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się