FIA poinformowała, że apelacja przeciwko 25-sekundowej karze nałożonej na Lewisa Hamiltona w Grand Prix Belgii zostanie rozpatrzona 22 września.
Pozostają pewne wątpliwości, czy McLaren w ogóle może się odwołać od tego, co w zasadzie było karą przejazdu przez boksy. O tym, czy apelacja jest dopuszczalna sąd zadecyduje podczas przesłuchania.
McLaren pozostaje przekonany, że Hamilton nie zyskał przewagi po ścięciu szykany w walce z Kimim Raikkonenem pomimo jednogłośnej opinii wszystkich innych kierowców.
12.09.2008 14:42
0
amen....... i prawidłom F1 stało sie zadość...
12.09.2008 14:46
0
Bla bla, regulaminowi stało się zadość. Jedyne co przemawia za McLarenem to fakt, że po tym wyprzedzeniu, szefostwo zespołu spytało sędziów czy wszystko przebiegło ok, a oni odparli, że tak. Więc jeżeli było ok, to czemu nałożyli karę? Ja osobiście uważam, że kara mu się należała. Nie rozumiem jedynie postępowania sędziów - najpierw mówią, że manewr był "legalny" a potem nakładają karę. :/ (Informacje przeczytałem tutaj w serwisie)
12.09.2008 14:48
0
tak to dokładnie brzmiało (ja trochę pokręciłem :) sorry): „Z Pit Wall poprosiliśmy Kontrolę Wyścigu o potwierdzenie, czy nie widzą nic złego w tym, jak Lewis pozwolił się wyprzedzić Kimiemu [po ścięciu szykany przez Hamiltona], potwierdzili oni dwa razy, iż uważają, że pozycja została oddana we właściwy sposób. Jeżeli Kontrola Wyścigu wtedy wyraziłaby jakieś wątpliwości odnośnie zachowania Lewisa, poinstruowalibyśmy go, aby ponownie przepuścił Kimiego.”
12.09.2008 16:10
0
Nie przepadam z aHamiltonem, ale uważam, że ta kara nie była słuszna. Skoro to była kara przejazdu przez boksy, to czemu nie było tego przejazdu?
12.09.2008 16:16
0
Jarek20 (Host: *.neoplus.adsl.tpnet.pl) 25sek=przejazd przez boksy= -25sek od wyniku końcowego
12.09.2008 16:21
0
Jarek20: Jeżeli kierowcy zostanie 5 okrążeń do mety nie musi odbywać kary, z automatu dolicza się mu 25 sek. do czasu uzyskanego na mecie. zaś w środku wyścigu kierowca na odbycie kary ma nie więcej niż 3 okrążenia.
12.09.2008 16:42
0
kara nie byla za sciecie tylko za pseudo oddanie pozycji. Takie oddanie pozycji to kpuina z FIA i calych zasad F1 oddal mu pozycje tylko po to aby na 100% od razu wrocic na pierwsze miejsce bylo to tak samo idiotyczne zachowanie jak proba atakow w tej szykanie przez co wylecial i scial jeden z zakretow. Ten ziomus nie ma pojecia o prawdziwej jezdzie w F1 jest zwyklym psycholem za kierownica a jego kariera zakonczy sioe po pierwszym solidnym wypadku i nie mowie tutaj o tym ze stanie mu sie krzywda bo zycze mu aby bylo ok ale dostanie bloka w glowie... po prostu zacznie myslec co robi i zrozumie ze taka jazda jak jego moze go zaprowadzic na cmentarz a nie po mistrzostwo
12.09.2008 16:48
0
coboss: przeczytaj za co była kara, później się wypowiadaj. Mimo iż nie jestem jego wiernym kibicem (Hamiltona) to i tak uważam, że wie więcej o F1 od Ciebie, a kara dana była w zły sposób, czasem potrafią zdecydować od razu, a czasem potrzebują końca wyścigu. Mam wrażenie że zależy to od sytuacji i teamu... zamiast tylko od sytuacji.
12.09.2008 17:03
0
zobaczmy 22 wrzesnia..
12.09.2008 17:59
0
Nie oczekiwałbym, że 22 września coś się zmieni w tej sprawie...
13.09.2008 10:32
0
Chcę napisać petycję do FIA w sprawie Hamiltona i McLarena. W zeszłym sezonie FIA ogłosiła ,że jeżeli McLaren będzie miał wykorzystane rozwiązania z Ferrari to nie dopuszczą ich do obecnego sezonu. Lecz McLaren jako faworyzowany przez FIA zespół nie dostał żadnej kary. Teraz McLaren próbuje się odwoływać od ostatniej decyzji FIA , na miejscu McLarena za wcześniejsze skandale bym się nie odważyła. Większość ludzi na świecie nie lubi Lewisa więc liczę że tę petycję podpisałoby wiele osób.
13.09.2008 10:59
0
kara_fxx - skąd te dane że większość ludzi na świecie nie lubi Lewisa? Z aferą szpiegowską Lewis nie miał nic wspólnego, bo pewnie o ten skandal Ci chodzi. Jest natomiast petycja do FIA o zmianę decyzji dotyczącej Lewisa. Jest tam już blisko 60 tysięcy podpisów. ww w.petitiononline.c om/mod_perl/signed.cgi?belgp08
13.09.2008 21:05
0
ok może przesadziłam że większość ale spora część.Głównie chodzi mi o McLarena , a HAMilton może być przynętą dla zgromadzenie podpisów . Zawsze można próbować. Dla Ferrari wszystko ....
14.09.2008 00:46
0
pz0: no i co z tego? I tak duża większość kibiców F1 nie sympatyzuje z Hamiltonem a wręcz go nie lubi. A skąd Ty masz dane, że tak nie jest? Buca, nie da się lubić z obiektywnego punktu widzenia, tak jest nie tylko w sporcie, czy Tobie się to podoba czy nie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się