Nowy zespół F1 potwierdził dwa wielkie powroty kierowców do etatowej stawki na sezon 2026. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, o jego sile będą stanowić Valtteri Bottas i Sergio Perez.
527 wyścigów, 16 wygranych Grand Prix, 106 podiów, 23 pole position i dwa wicemistrzostwa świata - to tylko niektóre ze z łącznych statystyk kierowców Cadillaca. Nie ulega wątpliwości, że zespół postawił na bardzo uznany i doświadczony duet, który do tego aż siedmiokrotnie przyczyniał się do zdobycia mistrzowskich tytułów wśród konstruktorów. Valtteri Bottas robił to z Mercedesem, zaś Sergio Perez z Red Bullem.
Obaj wypadli z etatowej stawki po sezonie 2024 i niemal od razu byli łączeni z amerykańskim projektem. Graeme Lowdon i spółka analizowali wiele opcji, natomiast ostatecznie postawili na całkowite doświadczenie, które pomoże w rozwoju nowego teamu. Z młodszych alternatyw mówiło się o Felipe Drugovichu, Jaku Crawfordzie czy Micku Schumacherze (ten ostatni ma zostać rezerwowym ekipy).
Ogłoszenie duetu Bottas-Perez było spodziewane od kilku dni. Zresztą już dzisiaj stosowną wskazówkę zamieścił Fin, a w filmie potwierdzającym podpisanie kontraktów wystąpił Keanu Reeves, który odpowiada za serial dokumentalny związany z wejściem Cadillaca do królowej motorsportu.
W komunikacie prasowym nie znalazła się jednak informacja o długości umów obu zawodników. Dopiero źródła strony F1 wykazały, że zarówno Bottas, jak i Perez związali się długoletnim porozumieniem. Oznacza to, że będą reprezentować amerykańskie barwy nie tylko w 2026 roku. Znalazły się za to podziękowania dla Mercedesa za wcześniejsze zwolnienie z kontraktu Fina:
"Nawiązanie współpracy z takimi dwoma doświadczonymi kierowcami jak Bottas i Checo to jasny sygnał. Widzieli już wiele i wiedzą, co trzeba zrobić, by odnieść sukces w F1. Co więcej, rozumieją, co oznacza pomoc w budowaniu zespołu. Ich wskazówki, instynkty wyścigowe i szybkość będą nieocenione w całym tym procesie. Wielkie podziękowania należą się Mercedesowi za zrozumienie oraz współpracę", przekazał Lowdon.
26.08.2025 15:35
1
9
Jeden większy, drugi mniejszy ogór. Ok., powiedzmy Bottas jeszcze może być, ale Perez??? Zamiast niego dać jakiegoś debiutanta, np. Drugovicha. No, ale ważniejsza kasa....
26.08.2025 22:25
1
1
@belzebub po pierwsze to taki nowy zespół potrzebuje testowania i opinii, a nie składu typu mazepin czy shumaher, który doprowadził do upadku tego zesppołu na kilka lat. A po drugie, to możesz teraz porównać Tsunodę do pereza, kto jest większym ogórem. Jak już coś tym ogórem wiekszym zdecydowanie jest bottas. Ta jego jazda ostatnio, jak nawet przy zou nie potrafił się wyróznić.
26.08.2025 15:50 zmodyfikowany
7
1
Dobry wybór. Pewnie będą bić się z Audi na końcu stawki. Ale doświadczony kierowca da więcej wskazówek dotyczących poprawy i rozwoju bolidu. Po sezonie jeżeli jeden będzie znacznie wolniejszy od drugiego można pomyśleć nad zmianą. I tak w dużej mierze wszystko zależy jaki silnik Ferrari przygotuje na przyszły sezon. Jeżeli trafia dobra jednostkę napędową to może jakieś punkciki uda się zdobyć. Dodatkowo Perez ma za sobą dużego sponsora i coś do udowodnienia. Bo jak się okazuje Meksykanin odszedł a w Red Bullu dalej jeden kierowca zdobywa pkt.
26.08.2025 18:56
0
@CL16 przecież "Audi-Sauber" nie jest na końcu stawki!
Pewnie będą się bili z Ferrari na końcu stawki.
26.08.2025 22:28 zmodyfikowany
0
1
@kiwiknick audi nie jest na końcu, bo to jest jeszcze audi ferrari, a za rok bedzie juz audi audi 7 zer. 4 na masce, 1 w kontruktora i 2 w kierowcach na koniec sezonu
26.08.2025 15:53
2
7
Jeden mniejszy, drugi większy ogór. Ok., powiedzmy Perez jeszcze może być, ale Bottas??? Zamiast niego dać jakiegoś debiutanta, np. Alonso. No, ale ważniejsza kasa....
27.08.2025 09:23
0
@Markok albo Dzakiego stiuarta
27.08.2025 09:35
0
@Markok Sainz byłby lepszym debiutantem
26.08.2025 17:01 zmodyfikowany
0
No nieźle. Sergio i Bottas moga nieźle namieszać! Do tego niezłe wprowadzenie. Nawiązanie do Matrixa i lektorem sam Neo ( Keanu Reeves ). Nieźle, nieźle :D
26.08.2025 20:31
3
0
Fajny performace, fajna promocja. Ludzie, cieszmy się tym zamiast stękać, że tak a srak trzeba było.
Moje zdanie jest takie, że ściągnięcie dwóch doświadczonych kierowców jest 1000 razy lepsze od ściągnięcia dwóch świeżaków.
W końcu cały zespół będzie się uczył, stawiał pierwsze kroki w tej kategorii.
26.08.2025 22:15
3
0
Postawili na doswiadczenie i nie ma im sie co dziwic.
26.08.2025 22:33
1
0
Śmieszy mnie ten tekst zaś "Sergio Perez z Red Bullem". No w 2022 tak, ale w 2023 już jego punkt się nie przydały do mistrza kontruktorów.
27.08.2025 05:42
1
2
Hej 😀 Normalny skład potrzebują doświadczenia w Teamie są debiutantami do tego Schumi w symulatorze gdzie w Mercedesie wykonywał bardzo dobrą robotę bo Wolff nie chwali kogoś na pokaz a więc dobrą mieszankę mają no oczywiście, że nie będą sprzodu stawki, ale przecież Oni sani to wiedza, że będzie trudno to po co tu tyle agresji i hejtu w wypowiedziach no sami załóżcie Team Formuły i pokażcie na co Was stać!!!!!
27.08.2025 07:14
3
0
No cóż, bardzo dobry wybór.
Bo innego nie mieli. Żaden ceniący się kierowca nie opuści doświadczonego teamu i nie pójdzie do nowego temu. Ci doświadczeni kierowcy bardzo chętnie podejmą takie wyzwanie, bo byli już poza F1. Może nie są najlepsi ale pomogą swoim doświadczeniem nowemu teamowi. I mówimy tu o całkowicie nowym teamie, oni budują wszystko od zera i każdy szczegół płynący z ust tych kierowców na pewno im się przyda. Np. jak rozgrzewać opony, jak robić pitstopy jak ustawiać się na polach, jak jechać za SC itd.
Nowicjusz im tego nie powie bo sam będzie się uczył. Teraz Cadillac nie musi pokazać się z dobrej strony, wystarczy że nie pokaże się że złej strony i lepsi kierowcy sami będą się tam pchać
27.08.2025 15:03
0
7
To wczoraj był prima aprilis? Dwa ogóry w jednym zespole, hurra.
27.08.2025 16:50
2
0
@klarko No cóż, lepsze takie dwa ogóry. Przynajmniej nie rozwalą (mam nadzieję) od razu bolidów jak jakieś sierżanty, mazespiny czy inne miki majki
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się