WIADOMOŚCI

Verstappen sięgnął po kolejne, rekordowe pole position
Verstappen sięgnął po kolejne, rekordowe pole position
Max Verstappen sięgnął dzisiaj po 36. pole position w karierze. Obok Holendra na starcie GP Japonii ustawi się Sergio Perez, a za kierowcami Red Bulla znajdą się jutro Lando Norris i Carlos Sainz.
baner_rbr_v3.jpg

Warunki pogodowe w Japonii w sobotnie popołudnie utrzymywały się na stabilnym poziomie, podobnym do tego co było w porannym treningu. Lekkie zachmurzenie sprawiło, że tor rozgrzany był do skromnych 28 stopni Celsjusza, a temperatura powietrza utrzymywała się na poziomie 18 stopni.

Najważniejsze jednak, że nawierzchnia toru przez całą czasówkę pozostała sucha, a kierowcy mogli spokojnie stoczyć walkę o pole position.

Q1 - Verstappen najszybszy, odpada pięciu kierowców z pięciu zespołów
W pierwszym segmencie sesji zespoły nie eksperymentowały z doborem ogumienia i wszyscy wyjechali na tor na miękkich mieszance opon.

Po pierwszym przejeździe Max Verstappen utrzymał swoją przewagę. Drugi Fernando Alonso stracił do niego prawie 0,4 sekundy i zdołał wskoczyć przed Sergio Pereza.

Za wspomnianą trójką ze stratą 0,559 sekundy znalazł się Oscar Piastri, który zdołał wskoczyć przed Carlosa Sainza.

Powyższa piątka zrezygnował z drugiego przejazdu, a pod koniec Q1 na czwarte miejsce zdołał się przedrzeć jedynie Charles Leclerc.

Zacięta walka stoczona została za to o awans do Q2. Ostatecznie do kolejnego etapu czasówki nie przeszło pięciu kierowców z pięciu różnych ekip, a wśród nich znaleźli się: Stroll, Gasly, Magnussen, Sargeant oraz Zahou.

Q2 - Ricciardo minimalnie, ale znowu przegrywa z Tsunodą
W drugim segmencie kwalifikacji pierwsi na torze stawili się kierowcy Red Bulla z Sergio Perezem na czele. Po pierwszym okrążeniu minimalnie (0,012 sekundy) szybszy był jednak Max Verstappen. Trzeci ze stratą 0,2 sekundy na tym etapie sesji był Lando Norris.

Wspomniana trójka swoje wyniki uzyskał na świeżych kompletach opon, ale cześć zawodników, w tym obaj kierowcy Mercedesa, swoje czasy wykręciła na pierwszej próbie w Q2 na używanych kompletach. Alex Albon w ogóle zrezygnował z wyjazdu na tor, aby pokonać jedno szybkie kółko pod koniec sesji.

Nico Hulkenberg z kolei znalazł się pod presją uzyskania dobrego wyniku w drugiej próbie po tym jak sędziowie wykreślili jego czas za wyjechanie poza tor w zakręcie Spoon.

Czołówka kierowców podobnie jak w pierwszej fazie sesji zrezygnowała z drugiego przejazdu. O poprawę czasu na świeżym komplecie opon do końca walczyli za to, zajmujący po pierwszej próbie 8. i 9. miejsce, kierowcy Mercedesa.

7-krotny mistrz świata zrobił z nich dobry użytek, aby awansować na trzecie miejsce za kierowcami Red Bulla. George Russell do Q3 przeszedł z 7. czasem, a walkę o ostatnie miejsce w Q3 stoczyli ze sobą kierowcy Visa RB. Ostatecznie nieco szybszy okazał się, jadący przed własną publicznością, Yuki Tsunoda.

Do Q3 nie przeszli: Ricciardo, Hulkenberg, Bottas, Albon oraz Ocon.

Q3 - Verstappen wyrównał rekord
Decydująca o losie pole position trzecia część czasówki w Japonii miała być mega interesująca, ale bardzo szybko Max Verstappen rozwiał wszelkie wątpliwości.

Pierwsi szybkie kółka ustanowili kierowcy Mercedesa, a Holender już w pierwszej próbie okazał się szybszy od nich o pół sekundy. Chwilę później na odległość ćwierć sekundy do lidera zbliżył się Lando Norris, który wyprzedził Sergio Pereza, Carlosa Sainza i Oscara Piastriego.

Charles Leclerc obrał nieco inna strategię w Q3. Monakijczyk mocno opóźnił swój wyjazd, aby jedyne szybkie kółko pokonać, gdy pozostali kierowcy szykowali się już do drugiego przejazdu w swoich garażach.

Lepsze warunki na torze nie pomogły mu w uzyskaniu spektakularnego wyniku i czasówkę zakończył z 8. czasem.

W decydującym starciu Max Verstappen wyśrubował swój wynik, uzyskując czas 1:28.197, o 0,066 sekundy, wyprzedzając Sergio Pereza.

Start z drugiego rzędu wywalczyli sobie dzisiaj Lando Norris oraz Carlos Sainz. O ile Brytyjczyk stracił do lidera niespełna 0,3 sekundy, Hiszpan już prawie pół sekundy, nieznacznie tylko wyprzedzając piątego Fernando Alonso.

Szósty czas należał dzisiaj do Oscara Piastriego, a czołową dziesiątkę zamykali: Hamilton, Leclerc, Russell i Tsunoda.

Dla Maksa Verstappena to piąte z rzędu pole position dzięki czemu wyrównał on wynik należący do tej pory do Fernando Alonso i Sebastiana Vettela.

Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

12 KOMENTARZY
avatar
Harman1997

06.04.2024 10:09

0

Leclerc to jakaś porażka, ciekawe co sie z nim dzieje


avatar
TomPo

06.04.2024 10:44

0

LEC sie nie popisal, ale nie zawiodl moj "ulubieniec" StrLOL. Niech ten czlowiek juz zniknie z F1, bo blokuje fotel (razem z Sierzantem).


avatar
Frytek

06.04.2024 10:57

0

Moim zdaniem powinni zabierać licencję dla kierowców którzy nie rokują, nie robią postępów i tylko blokują fotel np. przez trzy sezony. Żadne pieniądze ani tatusiowie nie mogliby blokować miejsca w F1. Mowa oczywiście o Strollu ,o sierżancie nawet nie wspomnę. Przecież oni nic nie wnoszą do tego sportu. To już taki Tsunoda robi postępy i czasami nawet coś pokazuje, bo ci pay driverzy to tylko są bo są . Żałosne


avatar
Supersonic

06.04.2024 11:01

0

@3 Jest jeden problem - jest to niemożliwe do wyegzekwowania.


avatar
Frytek

06.04.2024 11:04

0

@4 Niestety wiem o tym. Ale pomarzyć można, ktoś kiedyś może to rozważy


avatar
hubos21

06.04.2024 11:15

0

Poza Stollem to bez niespodzianek, LEC w tym roku jakiś nijak.


avatar
borek87

06.04.2024 11:40

0

Norris 3ci... no i fajnie. Jakoś tak kibicuję chłopakowi od zeszłego sezonu.


avatar
Dreszcz

06.04.2024 12:24

0

No i w końcu Lewis przed Russelem, może deszczyk się jutro w miesza i będzie ciekawie


avatar
Jacko

06.04.2024 12:47

0

@3. Frytek To nie są jakieś reprezentacje narodowe (gdzie mają występować najlepsi), tylko zespoły prywatne, gdzie każdy sam sobie decyduje. Gdyby np. był polski zespół, to jestem przekonany, że większość by chciała tam Polaka, bez względu na to, czy jest w tym momencie "najlepszy" i na to w pełni zasługuje...


avatar
Biziscoot

06.04.2024 13:08

0

Wpisałem komentarz bo zauważyłem błąd w zapisie pozycji w kwalifikacjach, Sainz był na 4 i 19 pozycji, żartowałem że chyba 2 bolidami jechał ale komentarz nie został umieszczony pod artykułem a zapis szybko poprawiono. No bardzo nieładnie panie Kempiński, bardzo nieładnie.


avatar
antonelli-herta

06.04.2024 13:17

0

Charles The Wall i Dan Go jakieś manto regularne zbierają i to od zwykłych średniaków! Może czas na "awans" do Haas oraz na emeryturę?


avatar
gena1

06.04.2024 17:41

0

Zapowiada się jutro iście nudna procesja, obym się mylił


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu