Po dwóch rundach, Visa RB dalej zalicza się do grona uczestników, którym nie udało się zdobyć punktów w tym sezonie. Po zmianach na szczeblu zarządzania i znaczącym rozwinięciu koncepcji bolidu w ciągu przerwy międzysezonowej, Red Bull oczekiwał lepszych wyników od swojego drugiego zespołu. Podczas gdy Daniel Ricciardo i Yuki Tsunoda walczą w drugiej połowie stawki daleko od punktowanej dziesiątki, pomiędzy nimi cały czas toczy się zacięta walka o miejsce w Red Bullu na 2025 r.
Po testach przedsezonowych wydawało się, że Visa RB nabrały tempa i zbliżyły się nieco do górnej połowy stawki. Przed pierwszą rundą pojawiła się też dodatkowa motywacja dla kierowców w postaci możliwości awansu do Red Bulla w kolejnym roku. Od początku sezonu zespół dobrze wypada w kwalifikacjach, Yukiemu Tsunodzie zabrakło 0,007 s, by przedostać się do Q3 w Bahrajnie, a w Jeddah wywalczył wysoką 9. pozycję na start wyścigu. O ile tempo na pojedynczym okrążeniu wydaje się być atutem tegorocznego bolidu, o tyle w wyścigach kierowcy tracą na tempie dłuższych przejazdów. Zespół nie znajduje się obecnie w miejscu, w którym chciałby być. Głos w tej sprawie zabrał Helmut Marko:"Dla Tsunody i Ricciardo stawka jest wysoka. Obaj mogą mieć nadzieję na miejsce w Red Bullu. Jeden powinien zdominować drugiego. Na razie Ricciardo jest trochę z tyłu, ale ujmę to tak: tempo kwalifikacyjne Tsunody jest w porządku. W wyścigu obaj są zbyt wolni" - powiedział Marko w wywiadzie dla Sky Germany.
"Myślę, że w obu pierwszych wyścigach możliwe było zdobycie chociaż jednego punktu. Ciężko jest zdobywać punkty przez zespoły spoza pierwszej piątki, ale kiedy nadarza się okazja, nie stać cię na popełnianie błędów. Musisz podejmować decyzje w absolutnie odpowiedniej kolejności" - kontynuował.
Podczas gdy kierowcy Visa RB zaliczyli przeciętny start sezonu, Sergio Perez spisuje się solidnie, kończąc oba pierwsze wyścigi na drugim miejscu. Meksykanin dalej znacząco odstaje od Maxa Verstappena, ale wykonuje tzw. "plan minimum" i zajmuje obecnie drugą pozycję w klasyfikacji kierowców.
"Sergio [Perez] jest teraz w bardzo dobrej sytuacji. Pojechał dwa bardzo dobre wyścigi i znajduje się na drugim miejscu w klasyfikacji. Tak naprawdę pytanie o to, kto powinien zastąpić Pereza, na razie się nie pojawia. Ale tu chodzi o przyszłość. Perez i Ricciardo nie są już najmłodsi. Zważając na pozostałe aspekty, brany pod uwagę mógłby być inny kierowca".
W związku z tym, że obecni kierowcy Visa RB nie spełniają oczekiwań Red Bulla, Marko został zapytany, czy tym "innym kierowcą" może być Liam Lawson: "Najpierw musi usiąść w bolidzie i udowodnić swoją wartość, ale to co pokazał w swoich występach w 2023 r. było bardzo obiecujące" - zakończył.
23.03.2024 14:55
0
Akurat się z nim zgodzę. Yuki jest ok, ale to moim zdaniem i tak nie jest materiał na kierowcę marzeń, nie w lepszym teamie. Riciardo z kolei jest moim zdaniem już wypalony. Z nich wszystkich mimo wszystko dałbym fotel Lawsonowi. Wielka szkoda, że nie było mu dane dostać fotela wyścigowego na 2024 r. Perez w sumie dobrze, że się pozbierał (przynajmniej na teraz), ale nie będzie jednak też jeździć wiecznie. No i może i dobrze przejedzie kilka wyścigów, ale na tle całego sezonu popełnia zwykle sporo głupich błędów.
23.03.2024 15:09
0
No cóż, o ile Tsunoda spisuje się nie źle to los Ricciardo jest już przesądzony. Zmienią go tak szybko jak DeVriesa. A Yuki będzie miał prawdziwy test na tle Lawsona, wtedy okaże się kto jest godzien Redbulla
23.03.2024 15:20
0
Obaj nie wykorzystują potencjału tego auta. Taki Gasly pokazywał w tym zespole ile można wydobyć z dobrego bolidu.
23.03.2024 15:46
0
Ricciardo - Wypalony kierowca, który nie daje nadziei na lepsze jutro. Kiedyś był naprawdę dobry, ale to było już tak dawno, że wydaje się jakby to była alternatywna rzeczywistość. Tsunoda - Czasem zabłyśnie, ale popełnia za dużo błędów, jest nierówny i niestabilny emocjonalnie. To jego 4 sezon w F1, ale ciągle jeździ jakby to był jego pierwszy. Jego rozwój jest minimalny tak jak u Strolla. Obaj nie wykorzystują potencjału auta, obaj mają fotel ze względów pozasportowych. Obaj powinni polecieć i raczej nigdzie indziej nie znajdą miejsca, jeśli to się stanie.
23.03.2024 16:23
0
A może niech ten Genialny Dohtur wsadzi do tego superbolidu Maksia - zobaczymy jaki bedzie szybki
23.03.2024 17:28
0
Moim Zdaniem cała trójka powinna wylecieć, Perez, Riccardo i Tsunoda. Zamiast powinen być Lawson, poza tym jest ktoś w akademii red bulla- Jest tą osobą Kacper Sztuka, on nadaje się idealnie. Zostaje jedno miejsce zamiast Checo i tam wchodzi ROBERT KUBICA.
23.03.2024 17:49
0
Nieobsadzenie Lawsona w którymś z foteli na ten sezon jest największym błędem Red Bulla w ostatnim czasie.
23.03.2024 18:28
0
@6 zapomniałeś o młodym Zientarskim, koniecznie do Ferrari! No i jakieś miejsce dla Froga też by się znnalazło.
23.03.2024 18:36
0
Oereza powini zastąpić Sainzem,w visie to Ricardo out i wsadzić Lawsona
23.03.2024 18:52
0
@6 siadaj, zesrałeś się.
24.03.2024 00:15
0
@6 i wtedy się obudziłeś...
24.03.2024 07:03
0
"Helmut Marko: Tsunoda i Ricciardo są zbyt wolni" Ale dojeżdżają do mety ;p Nie jak Maksiu ;p
24.03.2024 09:21
0
Akurat ma rację. Zwłaszcza jeśli chodzi o Riccardo. Perez w sumie też jest zbyt wolny.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się