WIADOMOŚCI

Verstappen i Russell otrzymali punkty karne po GP Las Vegas
Verstappen i Russell otrzymali punkty karne po GP Las Vegas
Sprawcy kontrowersyjnych sytuacji z wyścigu w stolicy hazardu otrzymali nie tylko sankcje czasowe, ale też punkty karne. Chodzi oczywiście o Maxa Verstappena i George'a Russella.
baner_rbr_v3.jpg

Trzykrotny mistrz świata już od samego startu zapewniał trochę pracy sędziom. To właśnie podczas niego dopuścił się agresywnego ataku na Charlesie Leclercu, który mimo końcowego sukcesu został zinterpretowany jako wypchnięcie rywala z toru. Z tego powodu otrzymał 5-sekundową sankcję, z której wywiązał się podczas pit-stopu, a po wyścigu arbitrzy dołączyli do niej dwa oczka karne.

Holender był również zamieszany w incydent z Russellem, za który ten otrzymał identyczne napomnienia. Tym razem cała sprawa rozchodziła się o kolizję tej dwójki w zakręcie nr 12. Za jej winnego uznano właśnie Brytyjczyka, który - zdaniem stewardów - nie spodziewał się atakującego od wewnętrznej kolegi z toru.

Tym samym George zwiększył swój karny dorobek do czterech punktów, a z kolei dla Maxa były to pierwsze dwa takie oczka. Pełne zestawienie takich zdobyczy i reprymend można znaleźć TUTAJ.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
hubertusss

19.11.2023 11:25

0

Max przesadził w pierwszym zakręcie to fakt. Widać było, ze robi to celowo.


avatar
Lulu

19.11.2023 11:35

0

@ 1. hubertusss Masz rację , trochę to chamowato wyglądało ale z drugiej strony akurat ta wywózka jak o tym mówisz była tak na pograniczu faulu . Z drugiej strony jak patrzyłem na widok z kamery Verstappena to miałem wrażenie że gdyby trzymał kurczowo promień skrętu to mógł by z uslizgiem przedniej osi wpakować się w Leclerca . Co do incydentu z Georgem to nie wiem sam czy to taka setka Russela czy Max tam trochę nie przesadził jak za dawnych lat albo ja albo nikt . Ciężko mi to jednoznacznie ocenić ale tak to trochę wyglądało. Sędziowie ocenili jednak inaczej


avatar
kiwiknick

19.11.2023 11:41

0

LeClerc po wyścigu powiedział "Max i ja straciliśmy przyczepność w pierwszym zakręcie ale odbyło się bez kontaktu." Alonso też stracił przyczepność w tym samym zakręcie i doprowadził do kolizji. Max karaa a Alonso nie.


avatar
ryan27

19.11.2023 11:42

0

Nie pierwszy i nie ostatni raz. On tak przecież jeżdzi całe życie. Kiedy nie miał zdecydowanie najszybszego bolidu to przecież miał masę kolizji. Dlateogo dostał przydomek crashstappen.


avatar
Gumek73

19.11.2023 12:14

0

@3 kiwiknick Kolizje z pierwszego zakrętu, okrążenia zwykle uchodzą na sucho i tak było w przypadku Alonso. Natomiast Max dostał karę za zyskanie pozycji.


avatar
From1993

19.11.2023 12:16

0

Dwa punkty karne za wywiezienie kogoś poza tor bez żadnego kontaktu i uszkodzeń oraz bez utraty miejsca poza bezpośrednim pojedynkiem. Lekko śmieszne...


avatar
TomPo

19.11.2023 12:29

0

@6 - do wyprzedzania sluzy tor, a nie obszar dookola toru. To wywiezienie bylo chamskie i celowe i za to punkty sie naleza. Gdyby cos takiego uchodzilo bez kary to co, nastepnym razem wywozisz rywala gdzies na pobocze, gdzie konczy sie tor a zaczyna zwir i wszystko OK? No chyba nie. Kara sie nalezala.


avatar
Vendeur

19.11.2023 12:35

0

"Brytyjczyka, który - zdaniem stewardów - nie spodziewał się atakującego od zewnętrznej kolegi z toru" Przecież Max atakował od wewnętrznej, a nie zewnętrznej...


avatar
Addd

19.11.2023 13:04

0

Gdyby Max utrzymał się w torze to kary by nie dostał. Wywiezienie w stylu Maxa można było się tego spodziewać. Przypomina się trochę Brazylia 2021, i pojedynek z Lewisem. Natomiast sytuacja z Russellem to incydent wyścigowy. George nie spodziewał się ataku, i doszło do kontaktu


avatar
Fan Russell

19.11.2023 13:49

0

Max nie denerwuj się bo przestanie cię lubić


avatar
ktrzosek19

19.11.2023 14:14

0

@8 słuszna uwaga. Sorry.


avatar
Jack Strong

19.11.2023 18:55

0

Wczoraj Pan Verstapen bardzoooo na wszystko narzekał to nie są wyścigi wielkie show itd. Dziś było zupełnie inaczej wszystko było Mega Super Viva Las Vegas. To co zrobiłe w pierwszym zakręcie to jest jego "znak firmowy", więc kompletnie mnie to nie dziwi. To jest jego DNA. Bardzo chciał wygrać ten wyścig za wszelką cene, żeby tylko było, że jako pierwszy wygrał na tym tym obiekcie. Jak pojawia się ciśnienie to chłodna głowa chyba nie do końca pracuje tak jak powinna :). Jak to było keep push obojętnie jak. Sytuacja z Georgem też była na limicie....., ale nie jestem Ekspertem w tym sporcie... Komunikat z kokpitu "dalej dopadniemy go" to już kolejny pokaz jego osobowości, a jaka jest to pozostawiam każdemu do indywidualnej oceny - Prawdziwy Mistrz Zespołowy to trzeba mu oddać.


avatar
From1993

19.11.2023 21:02

0

@12 "Prawdziwy Mistrz Zespołowy"... Zespołowa to jest piłka nożna, siatkówka, koszykówka, 5 w kajakach i kanadyjkach oraz pływanie synchroniczne...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu