WIADOMOŚCI

Super Aguri po wyścigu
Super Aguri po wyścigu
Takuma Sato ukończył dzisiejsze Grand Prix na trzynastym miejscu, jednak biorąc pod uwagę dużą liczbę dyskwalifikacji, była to pozycja końcowa. Japończyk pokazał jednak, że tak łatwo się nie poddaje i walczył do samego końca. Drugi kierowca Super Aguri - Anthony Davidson, z powodu awarii bolidu nie dojechał do mety.
baner_rbr_v3.jpg
Takuma Sato:
„To był trudny wyścig, ale jestem zadowolony. Start był dobry, wyprzedziłem kilka bolidów. Przede mną kilku kierowców jechało bardzo blisko i nie mogłem uniknąć kontaktu, przez co straciłem część nosa w moim bolidzie, co miało potem wpływ na jego balans. Zespół komunikował mi, że bolid wygląda na cały, więc walczyłem dalej do końca wyścigu. W pewnym momencie byłem gdzieś w środku stawki, jadąc około pozycji dziewiątej i to było fantastyczne uczucie. Zespól wykonał świetna pracę w tych trudnych okolicznościach. Jestem z nich bardzo zadowolony i z wszystkich, którzy nas wspierają wierząc, że możemy utrzymać ten wzrost.”

Anthony Davidson:
„To był dla mnie rozczarowujący weekend. Po tym, jak Piquet wyjechał poza tor na początku wyścigu, naniósł na nawierzchnię dużo żwiru, który uszkodził moją chłodnice, co wykluczyło mnie z wyścigu. Miałem dobry start i czułem się dobrze w bolidzie do tego momentu więc to wstyd, że skończyłem tak wcześnie. Chciałbym jednak podziękować wszystkim w zespole za ich ciężką pracę oraz determinację podczas tego weekendu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
karolVTEC

27.04.2008 18:45

0

Wg mnie to jest nalepszy zespół. Patrząc na to w jakiej są sytuacji i jak walczą należą im sie wielkie gratulacje :)


avatar
Tvey

27.04.2008 19:37

0

Masz rację. to sukces, że z taskimi problemami się trzymają.


avatar
daniel316

27.04.2008 19:58

0

Sato jeździ na razie śmietnie!


avatar
daniel316

27.04.2008 19:59

0

świetnie :)


avatar
F1_Fan

27.04.2008 20:55

0

Super....Aguri....byle tak dalej :) no i szczęścia życzę :)


avatar
Dawid05

27.04.2008 21:26

0

coraz lepiej


avatar
ssupras

28.04.2008 11:11

0

SA to cudotwórcy, z takimi problemami finansowymi potrafią czasem zawalczyć w środku stawki, jak oni to robią?


avatar
walerus

28.04.2008 11:54

0

no chcieli dać czadu...


avatar
Morte

28.04.2008 16:16

0

Pierwsze primo - dużo SC, drugie primo - Sato był ostatnim z zawodników, który przekroczył linię mety, brak problemów - dodatkowych pit stopów. Gdyby nie Toyota można by w ciemno powiedzieć, że bez kasy w F1 nie masz czego szukać...


avatar
kulka

28.04.2008 17:03

0

Raczej HONDA a nie TOYOTA:)


avatar
Morte

28.04.2008 18:44

0

W sumie oba teamy... Tylko, że Toyota nawet zwycięstwa nie ma, a budżet ich na pewno był jak nie nadal jest największy ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu