Sędziowie Międzynarodowej Federacji Samochodowej odrzucili protesty Ferrari, w których włoski zespół domagał się kary dla Sergio Pereza i Maksa Verstappena.
Wyniki Grand Prix Monako pozostają niezmienne. Red Bull utrzymuje swoje podwójne podium, które jednakże było przez chwilę zagrożone. Tuż po zakończeniu wyjątkowo długich zmagań Ferrari postanowiło zaskarżyć kierowców stajni z Milton Keynes, wskazując, że obaj nieprzepisowo przekraczali żółtą linię przy wyjeździe z alei serwisowej.
Po przesłuchaniu obu zespołów, stewardzi odrzucili protesty Ferrari, które twierdziło, że Verstappen przekroczył lewym przednim kołem ciągłą linię – zespół powołał się na wytyczne dyrektora wyścigu oraz precedens Yukiego Tsunody z Grand Prix Austrii w 2021 roku, w którym Japończyk dwukrotnie łamał w podobny sposób zasady, za co przyznawano mu pięciosekundowe kary.
Co ciekawe, wspomniane wytyczne dyrekcji były przestarzałe, gdyż nie uwzględniały nowelizacji Kodeksu Sportowego poczynionej przed sezonem 2022, wedle której za przekroczenie linii uznawane jest wyjechanie całym kołem poza jej obręb. A tego – zdaniem rozstrzygających – Verstappen nie zrobił, choć był bardzo blisko.
Sędziowie zajmujący się sprawą po wyścigu orzekli, powołując się na aktualne przepisy, że Holender nie złamał norm regulaminowych, które naturalnie stoją wyżej w hierarchii od przekopiowanych, starych zapisów dyrektora wyścigu.
Jeśli chodzi o Pereza, sędziowie uznali lakonicznie, że w żadnym stopniu opony bolidu Meksykanina nie zetknęły się z asfaltem po lewej stronie od żółtej linii.
29.05.2022 21:54
0
Szkoda nawet strzępić ryja... Niby nowy sezon, nowa rywalizacja, a układy po staremu.
29.05.2022 21:54
0
To było do przewidzenia. Gdyby uznali protesty przyznali by się do złego sędziowania. Wynik już poszedł w świat i była by lipa. Ferrari trochę też to przespało. Trzeba było zgłaszać w trakcie wyścigu. To by może coś ugrali. I kierowcy RB dostali by kary. A tak po przejechaniu mety przepadło wynik poszedł w świat.
29.05.2022 21:55
0
hahahaahhaahahhaha - no cóż, są równi i równiejsi. Czyli karamy za przekroczenie linii na wyjeździe z alei serwisowej o ile nie jeździsz w RB... ... sędziowie sami kręcą na siebie bicz...
29.05.2022 21:55
0
To było oczywiste przecież to RB,FIA sami nie potrafi szanować własnego regulaminu.
29.05.2022 21:55
0
a więc wniosek jest prosty, na wyjeździe mogę przeszarżować, może mną zarzucić i mogę wtedy legalnie najechać/przeciąć linię wbrew temu co regulamin mówi w tym sezonie chyba zhou i tsunoda dostali za najechanię na linię kary ciekaw jestem co oni tam palą
29.05.2022 21:56
0
Ale ta Czerwona Krowa jest słodko całowana po dupie. Pięknie drukują już drugie mistrzostwo dla tego holenderskiego pajaca pomarańczaka. Nie mogę na to patrzeć, na wymioty mnie już zbiera. Ja pie****
29.05.2022 21:56
0
@1 tu nie chodzi o żaden układ. To jest po prostu zwykła fuszerka. Sędziowie nie zajmują się tym co widzi w tv przeciętny kibic i co pokazują na powtórkach bo mają to w d. Dla nich liczą się podróże, dobre hotele i bankiety i to, że są sędziami a resztę mają w dupie.
29.05.2022 21:56
0
@2 w trakcie wyścigu nie możesz złożyć protestu, możesz jedynie coś zakomunikować i oni moga nad tym się pochylić. Czy to zrobili, nie wiem ale zakładam że skupiali się na swojej grande strategii
29.05.2022 21:57
0
"To było konieczne. W przeciwnym wypadku by mnie wyprzedził. Brakowało mi trakcji. Ten wyjazd z alei to chyba mój najciekawszy moment całego wyścigu." - Max Verstappen , czyli można świadomie łamać regulamin sportowy i nie ponosić konsekwencji. Wspaniale
29.05.2022 21:58
0
5. Zaps od sezonu 2022 można najechać na linię, ale nie można jej przekroczyć. Regulamin się zmienił, dyrektor wyścigu skopiował starą notatkę. Po wyścigu uznano, że regulamin sportowy jest wazniejszy niz notatka. Jednym slowem FIA znowu burdel sama zrobila.
29.05.2022 21:58
0
Trudno, aby za mokry tor karać, byłoby to zupełnie bez sensu. Decyzja dobra, niekontrowersyjna.
29.05.2022 21:59
0
Papierowy mistrz w 2021 to czemu nie papierowy mistrz w 2022? Kompromitacja Massiego, a teraz kompromitacja całej FIA.
29.05.2022 21:59
0
W zeszłym sezonie mógł innych taranować i wypychać poza tor to teraz by nie mógł przekraczać lini? Śmiechu warte to F1. Żenada i kpina. Wszystkim polecam oglądanie wyścigów F1 w esporcie. Nie ma takich wałków i dużo ciekawsze wyścigi.
29.05.2022 22:00
0
A dlaczego odrzucili.To po co są te linie zlikwidować je i po problemie niech będzie wolna amerykanka.Skorona najechał na linie to znaczy że złamał przepisy a skoro złamał przepisy to należy się kara.Ferrari kiedy powinno tego tak zostawić skoro są kary za limity toru i kasowane czasy to w tym przypadku o co chodzi bo już się pogubiłem.
29.05.2022 22:00
0
@6 Ale nisko upadłeś. Widziałem ostatnio, że już Ci nawet komentarze usuwają. Przykra sprawa.
29.05.2022 22:02
0
No tak, w Ferrari dali du*y, odebrali Leclercowi zwycięstwo i podium, to szukają teraz pretekstu. Perez za wygraną powinien podziękować własnie Binotto i ferrari. Bo to już niestety staje sie powoli standardem u nich. Jak coś wychodzi... to zaczynają coś psuć. Jeśli tak ma wyglądać sezon w wykonaniu Scuderii to coraz bardziej mi Leclerca szkoda bo kibicuję mu całym serduchem, bo to świetny chłopak. I jeśli tak Ferrari ma zamiar cały sezon rozgrywać, to nie mają żadnych szans na mistrzostwo. Ale to dobrze. Jak uwielbiam Maxa - tak samo uwielbiam Charles'a , i walka między nimi jara mnie jeszcze bardziej. Ale niestety tez boli oglądanie głupot w wykonaniu Ferrari.
29.05.2022 22:03
0
@11 trudno za mokry tor karać? Zwłaszcza gdy Max przyznaje sam, że zrobił to specjalnie. Naiwny jesteś. Obaj wyjeżdżali specjalnie na środek bo widzieli, że zbliża się Ferrari.
29.05.2022 22:04
0
@09 Jeśli to prawda to Max śmieje się FIA w twarz. Przyznaje się że świadomie najechał na linie i co mi zrobicie? Alonso miał 100% gdy mówił o niejasnościach w sędziowaniu.
29.05.2022 22:04
0
@16 ok Ferrari dało ciała. Ale to nie zmienia faktu, że kierowcy RB złamali regulamin.
29.05.2022 22:06
0
Brawo RB, wygrała strategia, zespół jako całość. Ta linia nie miała znaczenia. Wyścig przegrali w pit stopach.
29.05.2022 22:07
0
@14. Muni (i właściwie większości) Bo czym innym jest jest błąd lub intencjonalne przekroczenie linii, a czym innym przekroczenie linii z powodu dodania gazu na mokrym torze. Czepianie się idiotyzmów nie ma sensu, równie dobrze mogliby wlepić karę Leclercowi za niezatrzymanie się na ważenie (kwalifikacje), bo można by potraktować i to według regulaminu sytuację w sposób idiotyczny. Kary nie dostał ani Verstappen, ani Leclerc i nie chodzi o to że jak obaj to sprawiedliwe, a o to że to dobre decyzje.
29.05.2022 22:09
0
@19 Nie złamali żadnego regulaminu. Przeczytaj komentarz nr 10. Nakręciliście się jak potłuczeni na kwestie, która serio nie miała żadnego wpływu. Jeśli już to Max stracił czas poprzez uślizg, a nie zbudował tym przewagę...
29.05.2022 22:09
0
@21 tak dobre decyzje zwłaszcza gdy kierowca przyznaje, ze świadomie złamał jakiś przepis by go inny nie wyprzedził.
29.05.2022 22:11
0
@23. hubertusss Przyznał że przyspieszył, a nie że skręcił. Jak zwykle nic nie rozumiesz...
29.05.2022 22:12
0
Frajeri znowu się tylko ośmieszyło tymi śmiesznymi protestami.
29.05.2022 22:12
0
@22 no właśnie czytałem. I o ile Perez faktycznie nie przekroczył to Max już na pewno tak co widać na filmie. Zresztą przyznał, że zrobił to specjalnie by go inny kierowca nie wyprzedził. To czego jeszcze nie rozumiesz? W innym temacie jest nagranie obejrzyj i wszystko zrozumiesz.
29.05.2022 22:12
0
na układy nie ma rady (a jestem za rbr w tym roku)
29.05.2022 22:14
0
@24 no tak przyznał, że zrobił rzecz oczywistą to znaczy, ze przyspieszył bo normalnie w tym miejscu by nie przyspieszał. Ośmieszaj się dalej. Chodziło o odbicie w lewo a nie o przyspieszenie co w tym miejscu jest czynnością naturalną
29.05.2022 22:14
0
Kluskojady wpadną w furię
29.05.2022 22:20
0
Grande strategia, grande protesta...grande Fraieri !
29.05.2022 22:21
0
@26 Ja wszystko rozumiem i wszystko dobrze widziałem. Nie przekroczył. Zobacz nagranie z onboardu Charlesa.
29.05.2022 22:23
0
@I_am_speed - hejterzy Maxa na każdym kroku robią sobie pożywkę z wszystkiego, co się zadzieje. Papierowy? Gościu był zdecydowanie najlepszym kierowcą sezonu, pokonał rywala w gorszym sprzęcie, stracił ponad 50 punktów nie ze swojej winy (defacto raz go posłał w bandy właśnie Lewis), popełnił zdecydowanie mniej błędów (w przeciwieństwie do Anglika, któremu GP UK i GP Emilii Romanii uratowała czerwona flaga, natomiast zawalił GP Azerbejdżanu i GP Włoch) i zmiażdżył statystycznie (szczególnie okrążeniami na prowadzeniu). Ale oczywiście będą wypominać incydent, za który akurat w ogóle nie powinni go obrażać. ;) Słabi ludzie... Pozdr Inna sprawa, że niekonsekwencja sędziów jest rażąca. Niech w końcu ustalą, co i jak, bo na każdym kroku kompromitacja. A pomyśleć, że ta seria ma ponad 70 lat tradycji i dalej mamy do czynienia z nieprzejrzystością przepisów.
29.05.2022 22:24
0
FIA podwójnie się znów pogrążyła - forsowanie FIAbulla to jedno i rzecz oczywista, ale gość, któremu płaci się niemałe pieniądze za swoją pracę postanawia sobie przekopowiać notatkę z zeszłego roku i iść dalej spijać drinki na jachcie. A później sobie stwierdzają, że to jednak regulamin jest ważny, a nie notatka dedykowana na dany weekend wyścigowy. To po co te notatki? Pozorowanie pracy, aby potem dopasować sobie co pasuje w danej sytuacji pod Red Bulla?
29.05.2022 22:31
0
@6 Co tam sezonowcu, boli potężna czerwona krowa? Ma boleć. Jakby Ferrari se nie zgrandestrategiowało wyścigu to byś teraz nie musiał płakać o to że Fia nie chce im pomóc. Albo jakbyś został po stronie Red Bulla, też byś nie musiał
29.05.2022 22:38
0
Polowa komentarzy tutaj chyba nie rozumie co znaczy najechanie a przekroczenie :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się