Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło

Drugie i trzecie miejsce na mecie w Abu Zabi nie wystarczyło Scuderii do wyrwania tytułu z rąk McLarena. Kierowcy Ferrari zrobili co w ich mocy, aby spróbować odwrócić los, ale ostatecznie zabrakło szczęścia. Ostatni w tym roku wyścig w wykonaniu Scuderii rozwijał się bardzo dobrze, po tym jak z rywalizacji po kolizji w pierwszym zakręcie z Verstappenem, odpadł Oscar Piastri.

Carlos Sainz, P2
"Daliśmy z siebie wszystko, co mogliśmy. Zrobiłem, co w mojej mocy, aby wywierać presję na Lando [Norrisie], ale dzisiaj McLaren był po prostu trochę szybszy. Gratulacje dla papayowego zespołu za tytuł w klasyfikacji konstruktorów - walczyli ciężko i zasłużyli na to!"

"Jako zespół powinniśmy być dumni z tego, co osiągnęliśmy w tym roku - pięć zwycięstw i liczne podia to nie lada wyczyn w tak zaciętym mistrzostwach."

"Po fladze w szachownicę okrążenie zjazdowe było pełne emocji, a podejrzewam, że dzisiejszy wieczór przyniesie ich jeszcze więcej."

"Dziękuję, Scuderia Ferrari. To naprawdę wyjątkowy zespół. Te cztery wspólne lata to coś, co zawsze będę pielęgnować i brak mi słów, aby opisać to w prostym podsumowaniu. Grazie di cuore! [wł. dziękuję z całego serca]"

Charles Leclerc, P3
"Chociaż sam wyścig był niesamowity, nie udało nam się osiągnąć głównego celu, jakim było zdobycie tytułu mistrzów konstruktorów, więc dzisiaj mamy pewien niedosyt."

"Pierwsze okrążenie było naprawdę mocne - udało mi się awansować o 11 pozycji, z P19 na P8. Cały pierwszy stint był dobry, choć wyprzedzanie było nieco trudne, bo przede mną był pociąg DRS. Udało się jednak przez niego przebić i dobrze zarządzać oponami, więc jestem bardzo zadowolony z tego, jak przeprowadziliśmy nasz wyścig. Nie było nic, co moglibyśmy zrobić lepiej."

"Mówiąc o Carlosie - to było niesamowite dzielić z nim zespół przez cztery sezony. Wzajemnie motywowaliśmy się do osiągania nowych poziomów i przesuwaliśmy zespół w pozytywnym kierunku, zawsze zachowując wzajemny szacunek. To, że jesteśmy dzisiaj tutaj, tracąc tytuł o zaledwie 14 punktów, to również dzięki jego wkładowi. Życzę mu wszystkiego najlepszego i nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co osiągnie w przyszłości."

"Patrząc na przyszły rok, mam nadzieję, że uda nam się rozpocząć sezon z naprawdę mocnym samochodem. To prawdopodobnie jest obszar, w którym w tym roku zabrakło nam nieco siły – odbudowa w drugiej połowie sezonu była bardzo mocna, głównie dzięki niesamowitej pracy wszystkich w naszej fabryce, którzy tworzyli poprawki, pozwalające nam tak dobrze się spisywać. To daje mi pewność co do przyszłości i naprawdę nie mogę się doczekać powrotu na tor w 2025 roku."

"Ogromne podziękowania dla całego zespołu za ten sezon, który był możliwy dzięki waszej pracy."