WIADOMOŚCI

Ferrari w drugim treningu w Monako odjechało Red Bullowi
Ferrari w drugim treningu w Monako odjechało Red Bullowi
Kierowcy Ferrari w drugim treningu na torze w Monako nie mieli sobie równych. Charles Leclerc utrzymał prowadzenie w tabeli wyników wyprzedzając swojego zespołowego kolegę o nieco ponad 0,04 sekundy. Trzeci był Sergio Perez, który ponownie okazał się szybszy od Maksa Verstappena.
baner_rbr_v3.jpg

Po południu słońce tylko nieco odpuściło kierowcom. Temperatura powietrza cały czas utrzymywała się w okolicy 30 stopni Celsjusza, a tor przez większość sesji rozgrzany był powyżej 50 stopni, tylko w końcówce, gdy słońce zaczęło już schodzić wyraźnie w stronę horyzontu, jego nawierzchnia nieco się schłodziła.

Drugą sesję treningową większość stawki dla odmiany rozpoczynała na średnich oponach, podczas gdy tym razem z tego trendu wypisało się Ferrari, które po porannych testach żółtych opon w drugim treningu zostało zmuszone do sprawdzenia twardszego ogumienia.

Kręty i ciasny tor uliczny w Monako w połączeniu z nowymi bolidami stanowił od początku weekendu wybuchową mieszankę. Gołym okiem widać, że nowym bolidom nie bardzo pasuje taka charakterystyka obiektu. Wielu kierowców miało problemy z utrzymaniem toru jazdy, ale niemal wszyscy w drugiej sesji zaczęli podejmować coraz większe ryzyko.

Najpierw Sebastian Vettel cudem uniknął uderzenia w bandę w szykanie przy basenie, gdy pełnym bokiem wychodził z pierwszej jej części. Kilka minut później mniej szczęścia w tym miejscu miał Daniel Ricciardo. Australijczyk w podobnym stylu atakował pierwszą część szykany, ale tym razem nie uniknął rozbicia swojego auta.

Po obowiązkowej przerwie kierowcy zaczęli zakładać do swoich bolidów miękkie opony i pojawiły się pierwsze nieśmiałe próby sprawdzania tempa kwalifikacyjnego.

W takich warunkach najlepsze okazało się Ferrari. Charles Leclerc także po południu ustanowił najlepszy czas okrążenia. 0,044 sekundy, czyli tyle co nic, stracił do niego Carlos Sainz.

Kierowcy Red Bulla w piątek nie mieli podejścia do zawodników Scuderii. Pereza i Verstappena na koniec dnia również dzieliła niewielka różnica czasowa, z tym że tym razem szybszy był Meksykanin, który po GP Hiszpanii może chcieć wykorzystać swoje doświadczenie w Monako na własną korzyść, tym bardziej, że Max Verstappen w ciągu sesji nie raz a co najmniej kilka razy ocierał się o bandy w ostatnim zakręcie.

Kierowcy Red Bulla w tempie kwalifikacyjnym wydają się tracić sporo do Ferrari. Jeżeli wierzyć dzisiejszym wynikom ich strata może sięgnąć nawet 0,4 sekundy.

Zmagający się z chorobą Lando Norris ponownie okazał się najszybszym kierowcą spoza duetu Ferrari - Red Bull. Brytyjczyk wyprzedził swojego rodaka George'a Russella oraz Pierre'a Gasly'ego.

Czołową dziesiątkę uzupełnili: Alonso, Vettel i Tsunoda.

Lewis Hamilton po południu był dopiero 12., oczko wyżej niż jego były zespołowy partner Valtteri Bottas. Fin rano musiał pauzować po tym jak jego mechanicy wymieniali w jego aucie skrzynię biegów. Po południu na tor wyjechał z 10 minutowym poślizgiem.

Stawkę oprócz Daniela Ricciardo, który już po 15 minutach sesji rozbił się na bandzie, zamykali Esteban Ocon i Nicholas Latifi.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 mc Charles Leclerc Ferrari 1:12.656 30
2 es Carlos Sainz Ferrari 1:12.700 32
3 mx Sergio Perez Red Bull 1:13.035 31
4 nl Max Verstappen Red Bull 1:13.103 33
5 gb Lando Norris McLaren 1:13.294 24
6 gb George Russell Mercedes 1:13.406 31
7 fr Pierre Gasly 1:13.636 32
8 es Fernando Alonso Alpine 1:13.912 31
9 de Sebastian Vettel Aston Martin 1:14.059 32
10 jp Yuki Tsunoda 1:14.134 27
11 dk Kevin Magnussen Haas 1:14.239 32
12 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:14.267 29
13 fi Valtteri Bottas 1:14.468 28
14 th Alexander Albon Williams 1:14.486 33
15 cn Zhou Guanyu 1:14.525 23
16 ca Lance Stroll Aston Martin 1:14.623 29
17 de Ralf Schumacher Haas 1:14.894 33
18 fr Esteban Ocon Alpine 1:15.216 34
19 ca Nicholas Latifi Williams 1:16.276 33
20 au Daniel Ricciardo McLaren -:--.--- 2
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

17 KOMENTARZY
avatar
Tomek_VR4

27.05.2022 18:28

0

Cieszy forma Carlosa


avatar
Schumi83

27.05.2022 18:37

0

Szkoda Riccardo , co się dzieje z tym chłopem ........


avatar
Midnight

27.05.2022 18:48

0

Daniel Ricciardo! WON z McLarena! Czas oddać fotel i to jeszcze najlepiej w połowie sezonu. Do uja wafla ileż można marnować potencjał tak solidnej maszyny?! Kończ waść, wstydu oszczędź!


avatar
hubos21

27.05.2022 19:00

0

Brawo, mają najwięcej wygranych treningów chyba :) Jutro zobaczymy, kto w bandzie wyląduje VER czy LEC?


avatar
Faustus

27.05.2022 19:07

0

@3 Ten cytat z "Potopu" pasuje tutaj jak pięść do nosa. Wiesz w jakim kontekście padły te słowa :D?


avatar
belzebub

27.05.2022 19:18

0

@4 Statystycznie to prędzej Sainz, a potem Leclerc i Verstappen.


avatar
Harman1997

27.05.2022 19:21

0

Chcialbym zobaczyc takie podium 1. Perez 2. Alonso 3. Botas


avatar
K4rollof1

27.05.2022 19:26

0

Fun fact: Czasy z drugiego treningu rok temu są o mniej niż sekundę szybsze od tych z tego roku.


avatar
Midnight

27.05.2022 19:28

0

@5 Słowa Kmicica podczas walki z Wołodyjowskim


avatar
Faustus

27.05.2022 19:37

0

@9 Wołodyjowski miał oszczędzić mu wstydu i zakończyć walkę, której nie mógł wygrać. Pan Michał bawił się z nim jak kot z myszą... Rozumiem Twoje rozczarowanie Australijczykiem. Jednakże cytat nietrafiony. Na pocieszenie: wiele osób cytuje prośbę Kmicica w błędnym przekonaniu o jego wydźwięku. Głowa do góry, nie jesteś sam :D.


avatar
Faustus

27.05.2022 19:41

0

Miało być "o jej wydźwięku" :D


avatar
berko

27.05.2022 19:45

0

@3. Midnight Cześć Bargiel, kotwica, AngryTiger, czy jakie tam jeszcze inne miałeś nazwy. Co do tego że RIC w McL zawodzi, racja. Reszta wypowiedzi poniżej krytyki. Cześć i czołem, nie do usłyszenia.


avatar
Midnight

27.05.2022 19:58

0

@13 Niestety jesteś w błędzie panie kolego! Owszem, był tu pewien jegomość o tych trzech nickach ale niestety to nie ja. Pudło! Nic nie zmienia jednak faktu, że tegoroczny Ricciardo to ogur podobnie jak Stroll, Schumacher czy Latifi. Trzymam kciuki żeby Mercedes wyszedł z bagna w jakim się znalazł. Wciąż ma jeszcze szansę. Z tym że jak już, to raczej obstawiałbym Russella, że włączy się do walki. Łatwo jednak nie będzie. Bo tym razem trzeba objechać nie tylko Red Bulla, ale i Ferrari. Na pewno będzie ciekawie. :)


avatar
Midnight

27.05.2022 20:05

0

Miało być do @12 Swoją drogą nie jestem tu po to by jeździć po Hamiltonie. Jednak klasyfikacja kierowców, liczba punktów, podiów i wygranych pojedynków w stosunku do Russella daje coraz więcej do myślenia.


avatar
TomPo

28.05.2022 00:20

0

Proponuje dodac do tabeli kolumne ze strata do lidera - byloby o wiele czytelniej.


avatar
TomPo

28.05.2022 00:23

0

@10 Racja, tlumaczenie to "koncz juz, wstydu mi oszczedz" Ale do tzw popkultury utarlo sie to jako "koncz juz, wstydu sobie oszczedz". Oczywiscie dysputa akademicka, czy takie cos powinno istniec, bo wydzwiek oryginalu byl inny, no ale..


avatar
hubos21

28.05.2022 12:34

0

@6 W Monako chyba nie


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu