WIADOMOŚCI

McLaren po wyścigu na torze Sepang
McLaren po wyścigu na torze Sepang
Dzisiejszy wyścig nie ułożył się do końca pomyślnie dla angielskiego zespołu. Trzecie miejsce Heikki Kovalainena pozwoliło McLarenowi utrzymać prowadzenie w obu klasyfikacjach – kierowców i konstruktorów, jednak problemy w boksie uniemożliwiły Hamiltonowi walkę o najwyższe pozycje. Anglik nie mógł też wyprzedzić kierowcy zespołu Red Bull – Marka Webbera, przez co długo jechał w środku stawki.
baner_rbr_v3.jpg
Heikki Kovalainen:
„Jestem bardzo zadowolony z mojego dzisiejszego trzeciego miejsca, zważając na wczorajsza karę, to był prawdopodobnie najlepszy wynik w tych okolicznościach. Nasza strategia spisała się znakomicie a to oznacza, że przez większość wyścigu miałem wolny tor. Zespół wykonał fantastyczną pracę i jestem szczęśliwy, że mogę wynagrodzić im to w postaci podium. Miałem mały problem z łuszczeniem się opon, jednakże udało mi się do dwudziestego okrążenia zostać na starych oponach, co pomogło mi wyprzedzić Jarno Trullego po moim pierwszym pit stopie. Po drugiej wizycie w boksie mogłem zabezpieczyć swoją trzecią pozycję, bo w tych okolicznościach nie mogłem już powalczyć o lepszą.”

Lewis Hamilton:
„Miałem bardzo dobry start i byłem bardzo zadowolony, że przeskoczyliśmy o pięć pozycji. Przez długi czas naciskałem Marka, jednak jeżeli jesteś za kimś, nieważne jak jesteś szybki, jest bardzo trudno wyprzedzić. Byłem na dobrej drodze na co najmniej trzecią pozycję, jednak przy pierwszym pit stopie pojawił się problem, przez który straciłem wiele czasu. Więc ja zrobiłem wszystko co mogłem. Pomijając fakt, że bolid spisywał się świetnie w tych ekstremalnych warunkach, a ja mogłem naciskać Jarno aż do ostatniej sekundy muszę powiedzieć, że obaj kierowcy – Mark i Jarno jechali dzisiaj bardzo dobrze i to była świetna walka.”

Ron Dennis (szef zespołu):
„Dwóch bardzo silnych kierowców – Heikki i Lewis i weekend pełen niespodzianek, który pomimo problemów pozwolił nam się utrzymać w czołówce w obu klasyfikacjach. Heikki pojechał świetnie, dobrze radził sobie też z dużym tłokiem na torze i zdobył zasłużone pierwsze podium z nowym zespołem. Jazda Lewisa była skrępowana, kiedy zawiódł na pierwszym pit stopie mechanizm blokowania. To kosztowało go czas w najważniejszej części wyścigu. Prawdziwa moc naszych bolidów była dzisiaj przysłonięta przez podsterowność, która pojawia się podczas jazdy 'w tłoku'. Teraz czekamy na Grand Prix Bahrajnu, które odbędzie się za dwa tygodnie.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

61 KOMENTARZY
avatar
granat88

23.03.2008 12:56

0

Hamilton mial pecha... ale naet bez tego watpie zeby wyprzedzil Kubice czy nawte Kovalainena


avatar
albin00

23.03.2008 13:01

0

gdyby mial wiecej czasu to by sie okazalo.... ale z Kubica to on by szans nie mial


avatar
crash3r

23.03.2008 13:03

0

Potwierdza się chyba to co mówiono już w zeszłym sezonie.. Jeśli Hamilton w kwalifikacjach wykorzysta w pełni swój bolid i będzie startował do wyścigu z początku stawki to później w niedziele jest szybki i potrafi wygrywać. Ale patrząc na to inaczej, większość zawodników jest w stanie pojechać znakomicie jedno okrążenie podczas sobotnich zmagań, a później w wyścigu jechać dobrze i bronić dobrego miejsca. Natomiast gdy już tylko coś nie idzie po myśli Lewisa to gdy nie jest z przodu tylko musi się przebijać i wyprzedzać to ma spore problemy i nie potrafi dobrze jechac. Tak samo bylo w kilku GP w ubiegłym roku. Nie umniejszam tutaj jego umiejętnościom, ale sądzę, ze Hamilton nie jest tak rewelacyjny jak niektórzy myślą :) pozdrawiam


avatar
ma-teo

23.03.2008 13:03

0

Jak dawniej byłem wielkim fanem McLarena, tak teraz nie lubię tego zespołu i przyznaje że ciesze się bardzo z takiego wyniku. Wiem, że pewnie to nieeleganckie z mojej strony, ale dobrze im tak, niech zobaczą, jak to jest mieć problemy.


avatar
Page

23.03.2008 13:14

0

Trafna uwaga crash3r. Hamilton staje się nadzbyt nerwowy i popełnia błędy jadąc za innymi zawodnikami. Mnie to w sumie cieszy bo jakoś nie przepadam za nim. Ale dysponując jednym z najlepszych bolidów w stawce sporo namiesza przyszłemu mistrzowi - czyli Kimiemu;-)


avatar
AndrzejOpolski

23.03.2008 13:34

0

Obaj kierowcy pojechali świetnie. Start był fenomenalny, pokazał klasę zwłaszcza Hamiltona, który wyprzedził pięciu zawodników a podczas wyścigu jechał bardzo dobrze. Gdyby nie pit stop Lewis zaliczyłby pudło. Po prostu to dzisiaj Kovalainen miał szczęście a Hamilton pecha. granat88: Hamilton był przed Kovalem więc nie musiałby go wyprzedzać. Także inaczej wyglądała by pogoń za Trullim gdyby Lewis jechał tylko raz na miękkich oponach. Na twardych był zdecydowanie szybszy a zmiana z miękkich na miękkie to błąd zespołu.


avatar
martinezzzm

23.03.2008 13:34

0

Hamilton jest zbyt bardzo pewny siebie. I jeszcze na dodatek ten cały szum wokoło jego osoby. Pewnie jak by jechał ostatni w wyscigu to realizator tez by go pokazywał cały czas! Nie przepadam za typem! Dzisiejsza jazda za Webberem pokazała ze dobry bolid to nie wszystko.


avatar
janko89

23.03.2008 13:46

0

prawda jest o tyle brutalna ze Kimi I Lewis to dwaj najlepsi obecnie kierowcy w stawce .


avatar
Dagmara_W

23.03.2008 13:49

0

Hamilton jest bardzo podatny na jakie kolwiek kary, upomnienia i odrazu za Tym idzie podniszczenie jego psychiki.. nie twierdze iż jest bardzo dobrym kierowcą, ale moim zdaniem nie będzie mu w tym sezonie łatwo o zwycięstwo w generalnej klasyfikacji. brawo dla Kovalainena bo jechał równo i solidnie co dało mu 3 miejsce.. jednak to Robert Kubica pokazał jakim jest świetnym kierowcą w ekstremalnych warunkach(i nie tylko) z bardzo dotankowanym bolidem.. to jest klasa sama w sobie i tu ujawnia się wielki talent Polaka i jego możliwości. poprostu Robert Kubica The best..


avatar
Mistrzu

23.03.2008 13:50

0

Na tą chwile widać że mocniejsze jest ferrari, ale może to tylko tak dobrze im tor odpowiadał. W każdym bądź razie widać było że odjeżdżają wszystkim, a taki Hamilton mimo niezłego startu utknął na długo za webberem nie mogąc się nawet do niego zbliżyć na tyle by móc wyprzedzić. Kovalainen po pierwszych pit stopach był za Robertem i już tak zostało


avatar
25bartek

23.03.2008 13:53

0

ciekawi mnie co byscie pisali, gdyby Kubica startujac z P9 skonczyl 5 ;)


avatar
yanek

23.03.2008 14:04

0

Jestem pewny ze nerwy Hama skoncza jezeli bedzie startowal np z 5 pozycji :) on jak nie sartuje z pierwszej lini to jest "ciota" i udowodnil to w tym wyscigu jak i walce o mistrza :] ciekawi mnie jakby wygladala symulacja Ham w Reno i czy mialby takie osiagi jak Alonso ktory i tak dobrze broni sie i jezdzi majac slabszy bolid ]


avatar
obi216

23.03.2008 14:15

0

Zdaje się , że McLareny mają najlepiej opanowaną technikę jak i technologię startów - Andrzeju Opolski . Dlatego tez starty w ich wykonaniu są tak FENOMENALNE :-)......... Zdaje się , że wspominał o tym Robert w ostatnim wywiadzie przed GP Australii. Pozdrówka i Wesołych Świąt ....:-)


avatar
dominikzdziabek

23.03.2008 14:16

0

Witam! Ogolnie rzecz biorac mysle ze jak na 23latka i tak ma niezla psychike. W koncu ten caly szum wokol niego itp. Nie bylo wielu wyprzedzan na tym torze a wiecie jak ustawiane sa Red Bulle-sa szybkie na prostych wiec ciezko jest je wyprzedzic. Kimi ma napewno mocniejsza psychike ale jak Lewis bedzie mial 28 lat mysle ze tez bedzie psychicznie mocny. To mlody chlopak ktory mial caly weekend pod gore. Najpierw piec pozycji w tyl na starcie potem webber blad zespolu na pit lane i znowu webber. Ten wyscig napewno go wzmocni i wydaje mi sie ze nawet jesli nie w tym sezonie to predzej czy pozniej bedzie mistrzem. Pozdro i gratulacje dla Roberta


avatar
Tomyy

23.03.2008 15:33

0

ile inne zestpoły sie nie podciagną to moze bedzie :) ale za 2 lata to mistrzem moze byc choćby ktoś z Toyoty, williamsa,BMW(może nawet za rok :) ) wiec nie wiem czy zdąży być mistrzem ;)


avatar
Piotre_k

23.03.2008 15:43

0

Niepewnie coś dziś jechał Hamilton. Praktycznie na każdym kółku jakiś uślizg albo blokowanie kół. Dwa przejazdy na miękkich oponach to zaskakujące rozwiązanie, ale watpię żeby zespół zdecydował się na to bez porozumienia z kierowcą, może wydawało im się, że na miękkich będzie szybciej?


avatar
renault f1

23.03.2008 15:58

0

Hamilton słabiutko a taki jest przecież najlepszy


avatar
TerrorVision

23.03.2008 17:48

0

Tak jak przypuszczałem już od początków Hamiltona w F1, jest on świetny ale tylko wtedy gdy startuje jako pierwszy i nikt mu nie zawadza.


avatar
Rapidoo

23.03.2008 18:16

0

Po kwalifikacjach wspomniałem że jak Ham zaplącze się w ósemce to zejdzie para z mistrza kierownicy i tak się stało - Brawo Robert gładka jazda, bardzo dobra strategia i ustawienia. Ciężka praca w końcu popłaca, też dobrze Heidfeldowi wytrzymał sprzęt to dobrze wróży na przyszłoś zespołowi


avatar
F1_Fan

23.03.2008 19:38

0

Jechał rano do rodziny...siostrzeniec relacjonował przez telefon sytuację na torze...zdążyłem na 14 kółek przed końcem...jestem zaj...ście zadowolony :)chyba bardziej od samego Robsona. A wróżyłem , że ten sezon będzie SUPER !!! pozdrawiam :) i Gratki Robcio


avatar
dziarmol

23.03.2008 20:15

0

2008-03-23 14:15:56 obi216 -a (może się mylę)kto jest współproducentem nowego ECU ? może tu leży odpowiedź na pytanie " jak oni to robią" poz.


avatar
Marti

23.03.2008 21:02

0

W tym wyścigu Heikki pojechał zdecydowanie lepiej (pewniej, spokojniej) od Lewisa. Decyzja o doborze opon dla Hamiltona była oczywiście błędna. Ogółem McLaren był w ten weekend trzecią siłą w stawce, za ferrari i BMW.


avatar
FlyMan

23.03.2008 23:00

0

Piotre_k zupełnie się z Tobą zgadzam. Jazda Hamiltona wyglądała jakby za kierownicą siedział amator. Na każdym zakręcie blokada kół to troche przesada. Według mnie Hamilton nie jest dobrym kierowcą. Jak to kiedyś Robert powiedział: jakby wsadzić Hamiltona do Super Aguri to ostatni może by nie był ale przedostatni. A jakby wszadzić jakiegoś Sutila to Ferrari to pewnie pierwszy by nie był ale może drugi. (nie pamietam czy takie nazwiska były ale wiadomo o co mi chodzi). Takze według mnie Hamilton osiaga takie wyniki tylko dlatego, że ma doby boli a tak poza tym nic soba nie reprezentuje. Pozdrawiam. Aha a post AndrzejaOpolskiego traktuje jako kolejną prowokacje bo jezeli uwazasz ze, Hamilton jechał dzisiaj dobrze to chyba krótko F1 oglądasz i nie widziałeś dobrej jazdy. Pozdrawiam


avatar
Z.Stardust

23.03.2008 23:17

0

Hamilton jest szybki ale jak widać wystarczy trochę gorzej w kwalifikacjach i odrobine pecha (pit-stop) a z v-mistrza świata niewiele zostaje. Poza tym okrutnie bredził - bredząc o szansach na 3cie miejsce podczas wyścigu. Straszne, że z Denisem mają podobne objawy. Gratulacje dla Raikkonena, Kubicy, Kovy. Brawo Toyota! Alonso liczę na Ciebie w przyszłości!


avatar
FlyMan

23.03.2008 23:35

0

Dokladnie. W boxach stracil moze 10s. Fakt, ze patrzac na to ile mu brakowalo do Kovala to moze te 10s wystarczyloby na 3 miejsce, ale patrzac na to jak mu szlo wyprzedzanie Webbera to mysle ze z Koval latwiej by nie bylo.


avatar
FlyMan

23.03.2008 23:35

0

A tak w ogóle to Sturadus zauważyłem, ze cyba mamy podobne poglądy:)


avatar
FlyMan

23.03.2008 23:42

0

Stardust:) przepraszam ze tak przekrecilem ale jakos w klawisze nie trafiam :)


avatar
obi216

23.03.2008 23:44

0

Spoko - dziarmol . Inni ( w tym i BMW )nie zasypują gruszek w popiele i są bardzo pojetnymi uczniami :-) Dlatego przyszłość przed nimi he he he .


avatar
Z.Stardust

23.03.2008 23:52

0

Jasne FlyMan - pozdrawiam! poza tym tez mi się literówki wkradają :)


avatar
FlyMan

24.03.2008 00:08

0

W takim razie pozostaje nam czekać na koleny wyścig. Mam nadzieję, że równie optymistyczny jak ten. Szkoda mi tylko Massy, że nie ukończył. Heidfeld i Alonso też mogli troche wyżej ale i tak jest dobrze. Kurcze jak wszystko jest uczciwe to sie tak jakoś lubi ludzi. Hamitlon w sumie niczego nie jest winien. Po prostu jeździ jak jeździ a decyzje sędziów, bardzo niesprawiedliwe spowodowały, że ludzie go nie lubią bo jest równiejszy niż inni.


avatar
tomtdk

24.03.2008 00:33

0

AndrzejOpolski:) oczywiscie ze mcl byl swietny, jego kierowcy takze i oby tak dalej. tylko to hami palil gumy na dohamowaniach i drift trenowal.ja wiem ze stronniczy jestem no ale taki Twoj los.W.g tego co Piszesz to powinien byc co najmniej 1.I dziarmol ma racje z tym ECU i nie tylko On. POZ.


avatar
Ghosthunter

24.03.2008 07:12

0

FlyMan jak widać w tym sezonie już Hamilton nie jest równiejszy, na szczęście bo drugi raz takiej szopki nie chciałbym oglądać. No cóż w tym wyścigu Hamilton robił co mógł ale przy odrobinie pecha niewiele mógł. Trudno, w F1 żeby wygrać trzeba mieć najlepszy zespół, najlepszy samochód, najlepszego kierowcę i najwięcej szczęścia, taki sport. Cieszy fakt że bolid Kubicy był konkurencyjny w stosunku do Maclarenów oby co wyścig Rober łoił skórę Maclarenom:)


avatar
m@niek

24.03.2008 09:30

0

Moim zdaniem ten wyścig był doskonałym przykładem tego, że Hamilton jeżeli nie jedzie na czele stawki to nie ma większych szans na wyprzedzanie innych bolidów. Najpierw utknął za Webberem potem za Trullim i nie za bardzo było widać by mógł sobie z nimi poradzić. Dopiero pod koniec wyścigu doganiał Trullego ale i tak nic nie zdziałał mimo iż chyba wszyscy się ze mną zgodzą że bolid ma szybszy. Ale jak widać szybki bolid to jeszcze nie wszystko.


avatar
lkabor

24.03.2008 09:41

0

2008-03-24 09:31:45 lkabor (Host: *.internetdsl.tpnet.pl) Bomba, to mało powiedziane. W końcu dali Robertowi pojechać swoje. Kto wybiera się na GP Niemiec? Ja szykuję wyjazd 6-10 osób ze Słupska. Może jakaś większa grupa? Będzie BAL!! Pisać na [email protected]


avatar
FlyMan

24.03.2008 10:45

0

Ghosthunter na razie Hamilton wydaje się nie być już równiejszy ale poczekajmy czy już tak zostanie, czy to tylko raz tak komisji sędziwskiej udało się sprawiedliwie go ocenić. A w tym sezonie Mcl chyba nie ma ani nalepszego zespolu, ani najlepszych kierowców (chociaż myśle, ze Heiki jak opanuje nowy bolid tak na 100% to Hamilton bedzie regularnie za nim), ani najlepszego bolidu(bo jest nim Ferrari:), a szczęscie powoli przestaje sprzyjać. A druga rzecz widać, że jak Hamiltonowi przychodzi wyprzedzić bolid lepszy niż Super Aguri to jakoś nie daje rady. Jedyna rzecz, którą trzeba mu przyznać za wczoraj to start.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu