WIADOMOŚCI

Verstappen wraca do formy przed kwalifikacjami
Verstappen wraca do formy przed kwalifikacjami
W trzecim treningu Max Verstappen nie ukrywał swojego realnego tempa i potwierdził, że za niespełna dwie godziny powalczy o zajęcie trzeciego pole position z rzędu. Bezpośrednio za Holendrem ze sporą stratą znaleźli kierowcy Mercedesa.
baner_rbr_v3.jpg

Padok na Red Bull Ringu został dziś rozbudzony jeszcze przed rozpoczęciem trzeciego treningu, albowiem krótko po godzinie 10:00 ekipa Mercedesa poinformowała o przedłużeniu kontraktu ze swoją gwiazdą - Lewisem Hamiltonem.

Dzisiaj, podobnie jak wczoraj, kierowcy rozpoczęli sesję od testów prototypowych, bardziej wytrzymałych opon. Zawodnicy nie mieli jednak tym razem większych problemów z pracą na nowym produkcie Pirelli. Być może w pewien sposób przyczyniły do tego przyjaźniejsze warunki pogodowe - temperatura powietrza wzrosła bowiem do 23 stopni Celsjusza, zaś asfalt rozgrzany był do podobnego poziomu, co tydzień temu, czyli 50 stopni. Przez pierwsze dwadzieścia minut obecni na torze kierowcy używali tylko eksperymentalnej mieszanki, a najszybszymi okazali się przedstawiciele AlphaTauri.

Max Verstappen jako ostatni zameldował się na torze, ponieważ uczynił to dopiero w połowie trzeciego treningu. Holender ledwo wychylił nosa z garażu, a wnet pokusił się o ustanowienie szybkiego kółka na najmiększej mieszance. Efekt? Przebicie dotychczasowego lidera, Charlesa Leclerca, o 0,7 sekundy. Chwilę później na rekord Verstappena targnął się Hamilton, lecz i on nie dał rady znacząco się do niego zbliżyć.

W międzyczasie Yuki Tsunoda zaprezentował efektowny obrót na wyjściu z zakrętu nr 9. Japończyk na trawiastym poboczu kompletnie stracił panowanie nad samochodem i, choć zniszczył swoje opony, to szczęśliwie uniknął kontaktu z bandą.

Im bliżej końca sesji, tym warunki na torze zaczęły się stopniowo poprawiać. W ostatnich dziesięciu minutach kierowcy rozpoczęli swoistą próbę generalną przed czasówką do Grand Prix Austrii. Układ na czele nie uległ jednak większym przetasowaniom. Duet Mercedesa starał się jak mógł, ale nie zdołał ukąsić popisującego się przed własną publicznością Verstappena. Drugi Valtteri Bottas stracił do kierowcy Red Bulla 0,538 sekundy, co na takim obiekcie jak Red Bull Ring można określić mianem przepaści. Pewny swojej przyszłości Lewis Hamilton zajął trzecią lokatę.

Tuż za największymi armatami znalazł się Pierre Gasly, który po raz pierwszy w ten weekend wyprzedził zespołowego partnera, Yukiego Tsunodę. Tegoroczny debiutant po obrocie spuścił z tonu i koniec końców zajął 12. miejsce.

Za Gasly'm uplasował się Antonio Giovinazzi, który wczoraj stracił cały pierwszy trening na rzecz Calluma Illota, zaś za Włochem z minimalną stratą 0,002 sekundy zameldował się Carlos Sainz.

Pierwszą dziesiątkę uzupełnił jeszcze Sergio Perez, Fernando Alonso, Charles Leclerc oraz dzisiejszy solenizant - Sebastian Vettel. Niemiec z pewnością powalczy za moment o sprawienie sobie prezentu na 34. urodziny w postaci wejścia do Q3, co nie udało mu się w minioną sobotę.

Natomiast do grona najsłabszych zespołów w trzeciej sesji treningowej dołączył McLaren, ponieważ obu zawodników ekipy z Woking pokonał m.in. czternasty George Russell. Tabelę jak zwykle zamknął Mick Schumacher, Nicholas Latifi oraz Nikita Mazepin.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół
1 nl Max Verstappen Red Bull 1:04.591
2 fi Valtteri Bottas Mercedes 1:05.129
3 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:05.277
4 fr Pierre Gasly 1:05.280
5 it Antonio Giovinazzi 1:05.345
6 es Carlos Sainz Ferrari 1:05.347
7 mx Sergio Perez Red Bull 1:05.396
8 es Fernando Alonso Alpine 1:05.434
9 mc Charles Leclerc Ferrari 1:05.484
10 de Sebastian Vettel Aston Martin 1:05.542
11 ca Lance Stroll Aston Martin 1:05.546
12 jp Yuki Tsunoda 1:05.561
13 fr Esteban Ocon Alpine 1:05.674
14 gb George Russell Williams 1:05.694
15 gb Lando Norris McLaren 1:05.700
16 au Daniel Ricciardo McLaren 1:05.725
17 fi Kimi Raikkonen 1:05.747
18 de Ralf Schumacher Haas 1:06.078
19 ca Nicholas Latifi Williams 1:06.105
20 ru Nikita Mazepin Haas 1:06.289

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

5 KOMENTARZY
avatar
Senny

03.07.2021 13:32

0

Alfa Romeo szybsze od ferrari. Hahahhaha


avatar
konewko01

03.07.2021 13:55

0

@Senny, w treningu, hahahaha


avatar
TomPo

03.07.2021 14:00

0

@1 Zapomniales o AT oraz Alpine - tez przed Ferrari. Ale przede wszystkim zapomniales, ze to byl trening. Ferrari to ma za zadanie walczyc z McL i uwazac na AT, bo to przeciez RBR, wiec tez mozna liczyc na mocna poprawe. Jedno za to jest raczej juz jasne, Maxowi nikt nie podskoczy na tym torze, o ile nie bedzie to czysty weekend.


avatar
Mayhem

03.07.2021 14:06

0

@3 Będą niższe temperatury to wtedy Mercedes podskoczy, dziś było ciepło czyli Red Bull, wczoraj była niższa temperatura toru wiec Mercedes, a jutro ma być również niższa oraz możliwy deszcz, także nie skreślałbym jeszcze Mercedesa (jutro oczywiście bo dziś bez szans).


avatar
Frytek

03.07.2021 14:44

0

Pomijając Maxa to prawie cała stawka miesci się w jednej sekundzie. Miło


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu