WIADOMOŚCI

Rosberg: Vettel był jak Barrichello w tym wyścigu
Rosberg: Vettel był jak Barrichello w tym wyścigu
Mistrz świata z 2016 roku w swoim podsumowaniu wyścigu o GP Belgii porównał swojego bardziej utytułowanego rodaka do Rubensa Barrichello.
baner_rbr_v3.jpg
Nico Rosberg regularnie w czasie weekendu wyścigowego publikuje krótkie analizy na swoim kanale na portalu YouTube. Tak było także i tym razem, po rywalizacji na Spa-Francorchamps.

Najpierw poruszył temat Anthoine Huberta, który w ten weekend jest nadrzędny. Później przeszedł do Charlesa Leclerca, który w końcu odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w Formule 1. Już po kwalifikacjach Niemiec mówił, ile dla kierowcy znaczy zrozumienie, że wygrane w najlepszej kategorii są możliwe.

"To będzie mentalny przełom dla Charlesa. Pierwsza wygrana daje zawodnikowi ogromną pewność, więc zrobi kolejny krok."

Były kierowca Mercedesa następnie odniósł się do postawy Sebastiana Vettela, który spisał się znakomicie jako gracz zespołowy i pomógł koledze z ekipy w odniesieniu triumfu.

Czterokrotny mistrz świata został porównany do Rubensa Barrichello. Brazylijczyk w barwach Ferrari stał się wręcz synonimem kierowcy nr 2, czyli tego, który nie walczy o najwyższe cele, a działa głównie na korzyść "jedynki".

"Biedny Vettel, on był jak Barrichello w tym wyścigu. Przepuścił kolegę z zespołu i mu pomagał, a to czterokrotny mistrz świata. Zobaczymy jak to wpłynie na niego, ale pewnie nie będzie specjalnie zadowolony z tego. On sobie nie radzi z bolidem Ferrari w tej chwili, szczególnie z nerwowym tyłem. Musi mieć pewność tam, ale auto mu jej nie daje."

Według Rosberga, silnik Ferrari ma obecnie 20 koni mechanicznych więcej od Mercedesa, co w połączeniu z niskim oporem spowoduje, że włoski zespół będzie faworytem do odniesienia triumfu w swoim kraju. Nico wskazał, że to właśnie Charles ma większe szanse na to, by ponownie stanąć na najwyższym stopniu podium.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
giovanni paolo

01.09.2019 21:54

0

20KM to jest nic, podobno Renault miało około 70 KM mniej niż Honda kiedy zdobyło dwa tytuły z Alonso, podobnie było z Ferrari w czasach Schumachera


avatar
ekwador15

01.09.2019 21:59

0

no zbudowali bolid pod 2 wyścigi w sezonie, wróci singapur i wroci wszystko do normy. a nico komentuje i obraża vettela ze jest nr 2 jak rubens, przynajmniej jeździ, walczy, nie boi sie presji i krytyki ze przegrywa z mniej doswiadczonym partnerem zespołowym, a ten nie mógł wytrzymac presji i uciekl z f1....


avatar
magic942

01.09.2019 22:07

0

Ale mnie ten typ denerwuje. Zdobył na farcie maistra zwinął żagle, a teraz zgrywa wielką gwiazdeczke w padocku.


avatar
hubos21

01.09.2019 22:10

0

Odezwał się specjalista, kierowca którego za 10 lat nikt nie będzie pamiętał


avatar
giovanni paolo

01.09.2019 22:11

0

3. 4. ale ich piecze Człowiek Sukcecu


avatar
Raptor202

01.09.2019 22:31

0

@2 W jaki sposób on go tutaj obraził? Nie widzę niczego obraźliwego w stosunku do Vettela w tym tekście. @4 Gorszych od niego pamiętają. A jak jeszcze znajdzie sobie jakąś ciepłą posadkę np. przy wywiadach, to już będzie wiecznie żywy jak Coulthard.


avatar
XandrasPL

01.09.2019 23:04

0

Malezja 2013. Kto pamięta ten wie i nie chodzi mi tutaj o Multi 21 a o to co działo się w Mercu. Wkurza ten Rosberg. Wielki youtuber, znawca. Chodzi po padocku i przez to, że jest mistrzem świata pozwala sobie na gadanie o każdym. Wiadomo doświadczony dziennikarz nie może ale on już tak bo on jeździł, on wie i co najważniejsze "POKONAŁ HAMILTONA W TYM SAMYM BOLDZIE". Jak Lewis wygra wyścig to "Świetny Lewis a pamiętajcie, że go pokonałem" Jak Lewis nie wygra "Max jest lepszy".


avatar
sismondi

02.09.2019 06:22

0

Gdyby nie trafił do mercedesa to by miał miszcza ......


avatar
lucasdriver22

02.09.2019 06:45

0

@8 Można gdybać, gdyby Hamilton nie przeszedłby do Mercedesa to nie miałby 5 mistrzostw, w McLarenie by się kisił jak Alonso


avatar
TomPo

02.09.2019 08:02

0

Jakims dziwnym trafem ilosc hejterow Nico jest rowna ilosci fanatykow Vet :) Nie widze tutaj zadnej super zaslugi Vet w tej wygranej. Zajechal swoje opony na pierwszych okrazeniach i musial wczesniej zjechac i opony nie wytrzymaly do konca. Cala jego zasluga to taka, ze dal sie latwo wyprzedzic, bo i tak by zostal wyprzedzony przy pierwszej lepszej okazji przez Lec. Niedugo bedzie szansa na wyprowadzenie kontry przez Vet, juz na Monzie, ale jakos watpie by finiszowal przed Lec.


avatar
sebsaa

02.09.2019 09:10

0

@10 i przytrzymał Hamiltona, gdyby nie to działanie LEC miałby poważny problem w końcówce.


avatar
obiektywny2019

02.09.2019 09:35

0

@11 Nie tłumacz mu tego, bo i tak nie zrozumie.


avatar
hubos21

02.09.2019 09:53

0

@10 Dał się wyprzedzić? Przecież on go przepuścił zwyczajnie


avatar
mich11

02.09.2019 18:50

0

Dla Ferrari lepiej jest pozwolić na walkę na torze, oczywiście w granicach rozsądku. To co robią to albo dołują jednego albo drugiego kierowcę. Najpierw traktowali z kopa LEC terez VET. To nie pomaga kierowcom.


avatar
Orlo

02.09.2019 20:41

0

@10 Racja. Jakim prawem Rosberg w ogóle się wypowiada? Ma do tego prawo jak każdy inny, a zna się bardziej niż większość. Oczywiście nie aż tak jak fanatycy Vettela, ci to się znają najbardziej...


avatar
giovanni paolo

03.09.2019 09:38

0

15.Wwynika to z nieuzasadnionego działania niektórych, którzy na każdym kroku starają się mu umniejszyć. Akcja wywołuje reakcję. Oni sobie próbują leczyć jakieś kompleksy względem Niemiec?


avatar
hubos21

03.09.2019 20:13

0

@14 Z jakiego kopa VET bo nie rozumiem. W tym wyścigu po restarcie spalił opony i nie miał tempa, było widać to go zdjęli wcześniej a Mercedes dał się trochę nabrać, ciekawe czy Ferrari przewidziało to, że Seb przyblokuje trochę HAM bo LEC zyskał na tym prawie 4s a jakby przeszedł go od razu to Ferrari nie miałoby by zwycięstwa, grande strategia czasem się sprawdza


avatar
Jimbo_Clark

03.09.2019 22:29

0

16. giovanni paolo Oczywiście szacunek należy się każdemu mistrzowi, ale nie uważasz, że w Hall of Fame, wizerunek S. Vettela, będzie raczej mało widoczny na tle innych sław? Nie należę do osób kibicujących konkretnemu kierowcy, ale gdybym wchodził w zakład, nie postawiłbym na SEB'a... Druga sprawa, że to, jaką ma opinię SEB na tym forum to nic w porównaniu z tym, co piszą o nim (znani i nie) ludzie na światowych serwisach - tam dopiero jest kwas...


avatar
hubos21

04.09.2019 04:47

0

@18 Znani czyli Rosberg i kto jeszcze?


avatar
Jimbo_Clark

05.09.2019 20:36

0

19. hubos21 Hakkinen, Martin Brundle, media. Można też wliczyć same komentarze tych, którzy bronili Vettela przed krytyką (min. Ross B., Lewis H. etc.). To nie była obrona w stylu "Vettel wam udowodni", tylko "Zostawcie biedaka".


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu