WIADOMOŚCI

Marko: Gasly nie jest kierowcą numer 2 w Red Bullu
Marko: Gasly nie jest kierowcą numer 2 w Red Bullu
Helmut Marko zapewnia, że Pierre Gasly nie będzie kierowcą numer 2 w zespole Red Bulla.
baner_rbr_v3.jpg
Młody Francuz otrzymał szansę ścigania się w tym roku w Red Bullu, po tym jak został powołany z Toro Rosso na miejsce zwolnione przez Daniela Ricciardo.

W przypadku Australijczyka głośno mówi się, że opuszczał Red Bulla właśnie za sprawą polityki zespołu, która wyraźnie zaczęła stawiać na Verstappena.

Gasly swoje obawy wyjawił w jednym z wywiadów przyznając, że nie chce być kierowcą numer 2.

"On nie jest kierowcą numer 2" mówił Helmut Marko dla Auto Bilda. "To przekracza granice wyznaczone przez Red Bulla."

Marko przyznaje za to, że Verstappen jest obecnie w swojej szczytowej formie i ciężko może być go pokonać.

"Max w zeszłym roku poczynił kolejny krok i Daniel Ricciardo to odczuł. Max wyprzedził go. Gasly otrzyma od nas jednak czas jaki potrzebuje."

"Domyślam się, że początkowo będzie bliżej Maksa jeżeli chodzi o kwalifikacje niż wyścigi, ale to normalne jeżeli chodzi o debiutanta w czołowym zespole."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
Amnes

22.01.2019 09:04

0

Ja ja, understood Helmut! Naturliś ofkors!


avatar
Kruk

22.01.2019 10:18

0

Pan Marko jest chodzącym przykładem na to, że z wiekiem wady pogarszają się.


avatar
andy_chow

22.01.2019 12:12

0

Ale pier....ął


avatar
Orlo

22.01.2019 13:18

0

Ten człowiek jest tak zakłamany, że próbowałby wcisnąć ludziom w środku lata, że pada śnieg... Swoją drogą, STR ma chociażby kierowcę rezerwowego? Bo się zastanawiam, co się stanie jak któryś z etatowych kierowców nie będzie mógł z jakichś przyczyn wystartować w GP, mają w ogóle ich kim zastąpić?


avatar
ds1976

22.01.2019 13:27

0

@4 Buemi, Ticktum (o ile zdobędzie brakującą ilość punktów do superlicencji w trakcie tej zimy), zresztą Kvyat jest zatrudniony tylko na ten sezon, docelowo w kokpicie ma zasiąść właśnie Brytyjczyk. Tylko znakomite wyniki są w stanie uratować Ruskiego - obsadza kokpit na podobnej zasadzie co Hartley rok temu - bo nie ma kto! Chyba, że Albon będzie totalną łamagą, ale Helmut nie wyrzuca nikogo po 1 sezonie.


avatar
Orlo

22.01.2019 14:39

0

@ds1976 Czyli tak de facto to nie mają nikogo. Nie wiem co robi obecnie Buemi, ale w F1 nie ścigał się chyba dłużej niż Robert, a Ticktum punktów jeszcze nie ma. Nikomu źle nie życzę, ale chciałbym zobaczyć minę doktorka, jak się okaże, że jeden z kierowców jest niedysponowany i nie ma kto jeździć w tej "kuźni talentów"...


avatar
Jacko

22.01.2019 16:22

0

@6. Orlo Wielokrotnie już się okazywało, że w dzisiejszych czasach trzeci kierowca (czy tam rezerwowy lub testowy) to lekka fikcja i w razie potrzeby szuka się ze wszystkich dostępnych w danym momencie kierowców. Kiedyś, gdy były możliwe nieograniczone testy, taki kierowca miał gdzie złapać trochę obycia i doświadczenia, ale teraz jest to praktycznie niemożliwe, a ci doświadczeni rzadko się godzą na bycie rezerwowym. Właściwie wszystkie zespoły są w podobnej sytuacji. W razie czego kogoś sobie znajdą, bo chętnych na wskoczenie od razu do kokpitu na pewno kilku będzie.


avatar
Orlo

22.01.2019 17:51

0

Chętnych jak chętnych, tu dochodzi kwestia powiązań, np takiego Ocona z Mercem i superlicencji.


avatar
Retrato1989

22.01.2019 18:01

0

4. Jest jeszcze Sirotkin :p


avatar
ds1976

23.01.2019 13:03

0

@6 Orlo, to na chybkiego podpiszą papiery z Wehreinem albo Vandoorne co w sumie mogłoby być lepszą kombinacją niż Albon / Kvyat....


avatar
Marek_92

23.01.2019 19:21

0

Wehrlein jest kierowcą rozwojowym Ferrari, też mógłby być problem z wypuszczeniem go do innego zespołu ;) @10. ds1976


avatar
TomPo

23.01.2019 22:18

0

Gasly nie jest kierowcą numer 2 w Red Bullu... bo jest Crashstappen, pozniej dlugo dlugo nic dla Niego i Gasly, ktory jest kierowca numer 5 w Red Bullu dla Niego.


avatar
devious

24.01.2019 02:22

0

@10. ds1976 "to na chybkiego podpiszą papiery z Wehreinem albo Vandoorne co w sumie mogłoby być lepszą kombinacją niż Albon / Kvyat...." Wehrlein jest kier. rozwojowym (symulator) Ferrari Vandoorne jest kier. rozwojoym (symulator) Mercedesa Żaden z nich nie ma szans być wypożyczonym do głównego rywala tj. RBR. Jak Ticktum nie nazbiera punktów (póki co idzie mu słabo, zresztą uważam, że jest przereklamowany) to zawsze mają telefon do Hartley'a. Ten ma podpisać kontrakt z Porsche w Formule E, ale na razie nic nie podpisał... Może sobie zastrzec w kontrakcie, że będzie przy okazji rezerwowym w STR :) A co do roli Gasly'ego... Helmut przeciez powiedział wprost, że Max ma walczyć o tytuł :) Skoro oficjalnie RBR nie ma nr 2 to Gasly będzie nr 1,5 ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu