WIADOMOŚCI

Wolff tłumaczy dlaczego Mercedes nie ściągnął Hamiltona do boksów
Wolff tłumaczy dlaczego Mercedes nie ściągnął Hamiltona do boksów
Szef zespołu Mercedesa, Toto Wolff po wyścigu w Austrii wyjaśniał dlaczego jego ekipa po awarii w bolidzie Valtteriego Bottasa i pojawieniu się na torze wirtualnej neutralizacji nie wezwała do boksów Lewisa Hamiltona.
baner_rbr_v3.jpg
Wirtualna neutralizacja pojawiała się na torze na 14 okrążeniu po problemach technicznych Valtteriego Bottasa, który jadąc na drugiej pozycji musiał wycofać się z rywalizacji na skutek awarii skrzyni biegów.

Ścisła czołówka nie przepuściła okazji do korzystnej zmiany ogumienia, ale lider wyścigu, Lewis Hamilton, pozostał na torze, tracąc tym samym wypracowaną przewagę.

W trakcie wyścigu zespół przekazał mu informację iż musi nadrobić osiem sekund, aby utrzymać prowadzenie, co było mało realne na tym etapie wyścigu. Brytyjczyk po zmianie opon wylądował za Danielem Riccardo, który chwilę później wycofał się z awarią skrzyni biegów.

Sam Hamilton ostatecznie także nie dojechał do mety z powodu awarii w układzie paliwa, ale Mercedes po wyścigu musiał się tłumaczyć z błędnej oceny sytuacji na początku wyścigu.

"Po prostu zbyt długo o tym dyskutowaliśmy. Prowadziliśmy obydwoma bolidami i kontrolowaliśmy wyścig, gdy nagle zobaczyliśmy jak jeden bolid zatrzymuje się na poboczu" tłumaczył Wolff.

"Pojawiła się wirtualna neutralizacja. Mieliśmy pół okrążenia na reakcję i nie zareagowaliśmy. To fakt. To tutaj przegraliśmy wyścig."

"Na tym etapie wyścigu przy pojawieniu się wirtualnej neutralizacji zjazd do boksów w 80 procentach stanowi prawidłową decyzję. My mieliśmy jednak tylko jeden bolid na torze i zaczęliśmy zastanawiać się co się stanie jeżeli rywale wezwą do boksu tylko jedno auto?"

"Wyjechalibyśmy za Kimim, gdyż oni zostawiliby go na torze oraz za Maksem. Co to oznaczałoby dla nas?"

"Nie powiedziałbym, że cała ta pętla rozmyślań rozproszyła nas, ale zbyt dużo czasu spędziliśmy nad tym."

Wolff przyznał, że dzisiejszy dzień jest najbardziej bolesnym dniem w jego pracy i zasugerował, że nawet gorszym niż ostatnia podwójna porażka Mercedesa w Hiszpanii w 2016 roku, gdzie Nico Rosberg i Lewis Hamilton już na pierwszym okrążeniu wyścigu doprowadzili do kolizji między sobą.

"To ostatni dzwonek" mówił Wolff. "To dla mnie najbardziej bolesny dzień jeżeli chodzi o moje lata w Mercedesie. Groszy niż Barcelona."

"Przed wyścigiem wielu ludzi podchodziło do mnie i mówiło, to będzie bułka z masłem, podwójne zwycięstwo jest wasze. Macie najszybszy bolid."

"Takie właśnie są sporty motorowe. Mogą być bardzo okrutne a dzisiaj to całe okrucieństwo zadziałało przeciwko nam."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

23 KOMENTARZY
avatar
marcelo9205

01.07.2018 20:31

0

Ciezko powiedziec czy by wygrali, zuzycie opon w stosunku do Ferrari mieli bardzo duze. Za tydzien na Silverstone jak bedzie bardzo cieplo to moga znowu miec problem. Z tym, ze tam malo kiedy bardzo cieplo.


avatar
FanHamilton

01.07.2018 20:32

0

2016 tez tak było ale Austrii Też Kolizji, Teraz Awaria Duet Mercedesa


avatar
Jen

01.07.2018 20:33

0

W 2016 Mercedes walczył sam z sobą. Jeden podwójny DNF nic nie zmieniał w ogólnej rywalizacji. Mercedes chyba za bardzo uwierzył, że dublet mają w kieszeni. Może coś przeoczyli w trakcie przygotowań bolidów do wyścigu? Najbardziej w tym wszystkim żal mi Valteriego. W tym sezonie często spisuje się lepiej od Lewisa a co chwilę dopada go jakiś pech i DNF.


avatar
FanHamilton

01.07.2018 20:40

0

@3 Zgadam Się Na 100%


avatar
hubos21

01.07.2018 20:43

0

@2 Twoich postów nie da się czytać, piszesz wszędzie bez żadnego składu


avatar
FanHamilton

01.07.2018 20:46

0

@5 Ignoruj


avatar
Jero

01.07.2018 20:53

0

Gdyby tak zebrać do kupy stracone punkty przez Valteriego, to miałby szansę być dziś liderem klasyfikacji. Szkoda Fina, ale takie są wyścigi. Kiedyś Kimi miał taki sezon (2006?) w McLarenie, mega szybki, mega awaryjny i MŚ nie został


avatar
Cadanowa

01.07.2018 20:58

0

@7 Ham miał w Mclarenie też taki sezon 2012 chyba co np w Singapurze jechał 1 i nagle awaria tam stracił z 100 pkt w sezonie


avatar
hubos21

01.07.2018 21:08

0

Awarie awariami ale na jeden z pitstopem Mercedesy by tutaj nie przejechały a przynajmniej Lewis, Ferrari też nie wiemy ile by zrobiły kółek na ultrasoftach jednak im softy lepiej trzymały


avatar
Yachu

01.07.2018 21:31

0

@1 Chyba właśnie nie sprawdzałeś ostatnio prognozy pogody na wyspach. Od ponad 2 tygodni mamy temperatury +/-25 stopni więc sporo cieplej niż w PL i zero deszczu. Mieszkam około 45km od Silverstone a prognoza na przyszły weekend - 27 stopni. Y


avatar
hubos21

01.07.2018 21:49

0

@1 Dobra wiadomość


avatar
hubos21

01.07.2018 21:49

0

@10


avatar
XandiOfficial

01.07.2018 22:24

0

nauczcie się przegrywać ... nie wiedzieliście ? to nikt nie wiedział bo to nie miało by sensu a potem SC może by był itp Wolf jesteś w 50% Polakiem ale czasami jako szef tego niemieckiego szajsu potrafisz ludziom tak wmówić, że Mercedes przegrał bo to i to ... Jak wygrywacie na farcie to i tak każdy zapomina i mówi, że Merc wygrałby tak czy siak ... każdy może wygrać


avatar
FanHamilton

01.07.2018 22:37

0

Niech Alonso Wraca do Ferrari


avatar
Sasilton

01.07.2018 22:58

0

To chyba najgorszy wyścig Mercedesa od wejścia w 2010 roku. W tym wyścigu nic nie zadziałało ze strony teamu.


avatar
nonam3k

01.07.2018 23:27

0

Gdy widze awarie mercedesa to kwicze a oczy mi swieca jak znicze lalala . Mam nadzieje ze na Silver znowu padnie ta jednostka.


avatar
hakkenacja

01.07.2018 23:33

0

17. Esencja polskości ^_^


avatar
Vendeur

02.07.2018 00:20

0

@ 5. hubos21 - zabrał głos analfabeta i inteligent... Zobacz na swoje wypowiedzi nr 9 i 12. Szkoda je nawet komentować. Dostajesz ignora tak samo jak idiota FanHamilton, który jak gówniarz z gimnazjum każde słowo zaczyna wielką literą.


avatar
hubos21

02.07.2018 05:59

0

@18 Yntelygent tWOJA wypowiedź znacząca za to


avatar
nonam3k

02.07.2018 08:09

0

17. Gdy widzę awarie mercedesa to kwiczę a oczy mi świecą jak znicze bo dobrze o tym wiem ze one powtórzą się lalalalalalalalaala


avatar
FanHamilton

02.07.2018 08:17

0

@18 Uważaj Na Słowa


avatar
ipkuser

03.07.2018 00:59

0

@10: "-27 stopni" to dość zimno ;-)


avatar
Antie

03.07.2018 09:25

0

@22 Obawiam się, że w takiej temperaturze opony P-Zero to już chyba w ogóle nie mają żadnego okna pracy :P


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu