Zespół Ferrari po upokarzającej porażce na własnej ziemi w wyścigu o GP Włoch, dzisiaj odpłacił się zespołowi McLaren i tym razem to Włosi świętują podwójne zwycięstwo. Fin Kimi Raikkonen pewnie prowadził w wyścigu od startu do mety. Startujący z drugiego pola Felipe Massa mógł jedynie podążać za swoim kolegą z teamu i w efekcie ukończyć GP Belgii na drugiej pozycji.
„Wspaniały dzień! Po wczorajszych kwalifikacjach miałem pewne wątpliwości co do prowadzenia bolidu, ale wszystko poszło dobrze. Bolid spisywał się bardzo dobrze przez cały wyścig: byłem wystarczająco szybki w pierwszej części, aby później kontrolować sytuację. Miło jest wygrać na ulubionym torze po raz trzeci z rzędu. Teraz musimy kontynuować naciskanie. Nadal jesteśmy daleko w klasyfikacji mistrzostw ale nie poddajemy się i będziemy się starać do samego końca mistrzostw.”
Felipe Massa
„To był dobry wyścig. Miałem problemy z nadsterownością w pierwszej części- na pit stopie dokonaliśmy zmiany w przednim skrzydle. Miękkie opony spisywały się bardzo dobrze i byłoby nawet lepiej użyć ich w pierwszej części wyścigu, ale takie rzeczy można stwierdzić jedynie po wyścigu. Jestem bardzo zadowolony z wyniku dla zespołu, gdyż naprawdę chcieliśmy tego podwójnego zwycięstwa. Teraz sytuacja w mistrzostwach jest nieco lepsza i będziemy kontynuować walkę do samego końca, uwierzcie w to!”
16.09.2007 19:26
0
bravo ferrari .uzyskali na tym torze przewagę po starcie i potrafili ją systematycznie powiększać /o dziesiętne sekundy ale jednak/ . widać że dziasiaj wszystko grało jak należy . robert super .miałem nadzieje że na starcie zyska 2 może 3 pozycje ale coś tam nie wyszło .mogłby wtedy szybciej łyknąć kovala i zrobić przewagę . w optymistycznej wersji mógłby być na 6 pozycji / moja opinia/ szkoda tylko że realizator skupiał sie na innych rzeczach. pozdro
16.09.2007 19:43
0
good....;-)
16.09.2007 20:03
0
I oby tak do konica sezonu, było
16.09.2007 20:04
0
Faktycznie Ferrari pokazalo klase w tym wyscigu. Kolejny wyscig, na ktorym sie wzruszylem. Dwie czerwone bestie wjezdzaja przed Mclarenem z 14 sec przewaga. Pieknie! Rownie pieknym faktem jest to, ze wlasnie moj ukochany zespol rozdziewicza przebudowane Spa - i rozdziewicza w TAKIM STYLU! Milo bylo popatrzec, jak dwa najwyzsze stopnie podium "udekorowane" sa zawodnikami SFM. Smialem sie z moim ojcem, ze jednak co oryginal to oryginal. Chodzilo o to, ze oryginalne Ferrari wygrywa przed "podrobionymi" we wiadomy sposob Mclarenami. 4 bolidy Ferrari na torze, ale wygrywaja te dwa prawdziwe :-) Pozdrawiam
16.09.2007 20:05
0
"podrobionymi" we wiadomy sposob "Ferrari" (Mclaren) - tak mialo byc :) Sorry
16.09.2007 20:20
0
I niech nikt nie mówi że Kimi nie pasuje do Ferrari. Na 13 swoich zwycięstw już 4 odniósł w barwach Scuderii. I to pewnie nie koniec. Szkoda tylko że awaryjność bolidu znów będzie kosztować go tytuł.
16.09.2007 20:29
0
piękny to w Belgii - przepiękny!!!
16.09.2007 20:41
0
Zasłużony, podwójny sukces zespołu Ferrari. Szczerze powiedziawszy, aż do qualu nie spodziewałam się, że zdominują ten wyścig. Sukces ten świetnie podsumował Luca di Montezemolo, który oznajmił, że tą podwójną wygraną dedykuje pewnemu "angielskiemu dżentelmenowi" dzięki któremu afera szpiegowska ujrzała światło dzienne. Chodzi oczywiście o pracownika, który pracuje w punkcie do którego żona Coughlana przyniosła do skopiowania słynny dossier o danych Ferrari. Ciąg dalszy znamy.
16.09.2007 21:02
0
massa liczymy na ciebie;p
16.09.2007 21:56
0
Brawo Ferrari! Choć wolałabym Massę na 1szym miejscu. Nie znam nowego toru w Spa, ale super relacja, chyba najlepsza ze wszystkich w tym roku, daje pojęcie o nim. Odszczekuję, że nie da się na 1 pit stop, Sorry.Robert pokazał klasę! Mam nadzieję, że zostanie to docenione przez właściwe "czynniki".
16.09.2007 22:29
0
Wielkie brawa dla Ferrari szczególnie za 4 bolidy na pierwszych miejscach ;) Mam nadzieję, że Raikonen odrobi straty i zostanie mistrzem - należy mu się to bardziej niż komukolwiek.
17.09.2007 10:02
0
zgadza się!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się