Coraz lepsza forma Hondy sprawia, że w mediach zaczynają pojawiać się spekulacje dotyczące wizerunku McLarena na wypadek, gdyby w przyszłym roku japoński producent stworzył wyjątkowo dobrą jednostkę napędową.
Dyrektor zarządzający McLarena, Zak Brown, przyznaje, że jeżeli tak się stanie zarząd zespołu będzie postawiony w "głupiej" sytuacji.Po trzech ciężkich latach współpracy z Hondą, McLaren definitywnie zdecydował się rozstać ze swoim fabrycznym partnerem i związać od sezonu 2018 z Renault.
Honda z kolei w przyszłym roku będzie zaopatrywała w silniki ekipę Toro Rosso, która póki co może jedynie cieszyć się z ciągłych postępów japońskiego producenta.
Stoffel Vandoorne w Malezji zaliczył najlepszy występ w karierze, kwalifikacje kończąc na siódmym miejscu, które na szybkim torze zaskakująco udało się utrzymać także w niedzielne popołudnie.
Silniki Hondy od czasu potwierdzenia rozbratu z McLarenem wydają się również mniej zawodne. Oba McLareny ukończył weekend wyścigowy w Malezji bez konieczności wymiany podzespołów silnika, a tor Sepang słynie z dużych wymagań względem jednostek napędowych.
Padają więc pierwsze pytania czy McLaren dobrze postąpił i co stanie się jeżeli w sezonie 2018 Honda nagle stworzy świetną konstrukcję napędową.
"Oczywiście jeżeli Honda zacznie wygrywać w sezonie 2018, a my dalej nie będziemy mogli tego osiągnąć, wyjdziemy na głupców" przyznawał Zak Brown cytowany przez hiszpańską Marcę.
"Uważam jednak, że każdy musi podejmować własne decyzje i akceptować ich konsekwencje. Uważam, że w chwili podejmowania każdej decyzji pojawia się coś w rodzaju: czy nie postępuję źle? Uważam jednak, że każdy odrobił swoją pracę domową, a to była grupowa decyzja, która nie była dla nas łatwa."
"To tak jak było z Indianapolis. Ktoś pytał a co jeżeli Alonso ulegnie wypadkowi? A co jeżeli stracimy dobrą szansę w Monako? Szczęśliwie Alonso pojechał perfekcyjnie, a Jenson [Button] startował do wyścigu z alei serwisowej."
"Musimy patrzeć do przodu, nie wstecz."
03.10.2017 10:27
0
A poza tym , czy ktoś policzył ile McLaren straci "zielonych" na wymianie silników ? To "Buli" powinien wylecieć pierwszy , nie Honda :P
03.10.2017 10:50
0
Aktualnie Renault > Honda. RBR jasno pokazują, że silnik Renault jest szybszy. Co będzie dalej ? I Renault i Honda wkońcu dotrzymają kroku Ferrari i Mercedesowi. Kiedyś się zrównają bo rozwijać w nieskończoność chyba się tego nie da.
03.10.2017 11:57
0
Równie dobrze można mówić o tym, że Renault wychodzi na głupców, bo RBR może wygrać GP z ich silnikami a fabryczny team znajduje plasuje się co najwyżej w środku stawki. Czy Honda odbije się od dna to pytanie zadawane w każdym sezonie. W 2016 też były przesłanki do tego, żeby 2017 wyglądał dużo lepiej dla Hondy i Mclarena, a skończyło się tak jak to wszyscy widzimy. Obecnie jest podobnie i nikt nie wie co będzie w 2018. Może być lepiej, a może być jak co roku. Jak wielu innych miałem spore nadzieje związane z powrotem Hondy do F1, ale nie dziwię się, że w końcu komuś puściły nerwy.
03.10.2017 12:03
0
Jeśli wierzyć tabelkom z tej strony to McLaren straci 300ml f1technical. net/forum/viewtopic.php?t=26675
03.10.2017 12:29
0
Mnie najbardziej ciekawi, jak będzie wyglądać ich tempo na tle Red Bulla. Jeżeli będą wolniejsi od nich, wtedy dopiero wyjdą na głupców. Z Hondą zawsze mogliby zrzucać słabą formę na silnik.
03.10.2017 12:41
0
Ewidentnie McLaren przynosił pecha Hondzie, teraz jak się Honda uwalnia od ciężaru to zaczyna odżywać. Majster w 2019 jak nic!
03.10.2017 13:07
0
Renault nie ukrywa, że jako team chcą w przyszłości walczyć o tytuł. Tym samym będą rozwijać silnik (gonic Mercedesa) do upadłego (hm... może nie dosłownie). McL może tylko na tym skorzystać. Rozbrat z Hondą był konieczny. Co im przyjdzie z budżetu Japończyków kiedy zaliczą kolejny żenujący sezon?
03.10.2017 13:21
0
Bzdura, żadnej głupiej sytuacji nie będzie. Wystarczająco dużo czasu i nadziei poświęcili, więc ta decyzja była nieuchronna. Można jedynie spekulować, że zbyt późno się rozstali i zbyt wiele stracili.
03.10.2017 14:25
0
Prędzej Honda i Renault dogoni Ferrari i Merca niż Merc i Ferrari znów odskoczą. Renault szykuje się do walki o mistrzostwo w 2019/2020. Renault nie do końca chcę wygranej RBR, oni chcą wiedzieć co można wycisnąć z ich silnika i jak widać RBR to idealny królik doświadczalny, a RBR nie ma wyboru. W tym roku zmienili konstrukcje silnika, dlatego dali swoje silniki TR i RBR aby mieć jak najwięcej danych i uporać się z niezawodnością, specjalnie nie wprowadzając za wiele upgrade-ów bo i po co ? W tym roku stawiają na niezawodność. W kolejnym sezonie pójdzie moc i będzie to finalny test co można wycisnąć z ich silnika, oczywiście tym testerem będzie RBR. Potem już będą sobie dawać silniki z lepszymi mapami tak jak to robi Mercedes, przez co McLaren będzie bić się o top 3 a Renault będzie chciało bić się o mistrza. Honda ma rok wolności i ciężkiej pracy, i testowania swojej pracy na TR, potem muszą uporać wstać na nogi bo RBR nie pozwoli sobie na słaby sezon.
03.10.2017 15:34
0
@1. Grzesiek 12 Takich decyzji nie podejmuje się już samodzielnie i na takim szczeblu.
03.10.2017 16:53
0
MP4/4 - był taki bolid kiedyś - podobno najlepszy w całej historii. Prost z Senną robili co chcieli z resztą stawki. Wygrali chyba wszystkie wyścigi w sezonie 1988. Widziałem ich na Hungaroringu - prawie cały wyścig łeb w łeb. Prost wyczyniał cuda, aby dobrać się do Senny. A to były McLareny z silnikiem turbo od Hondy. Ryczały przepięknie. Dla mnie Honda zasługuje na szacunek. Myślę, że kultura pracy Japończyków zderzyła się boleśnie z megalomanią Alonso i presją wyniku.
03.10.2017 17:05
0
Mam wrażenie, że przez ten bolid zacząłem palić Marlboro. Chyba ich pozwę:)
03.10.2017 17:23
0
@up,dobre.U mnie było podobnie,tylko,ze z Lucky Strike.Na szczęście już nie palę.
03.10.2017 19:31
0
Skończcie palić papierosy! :P
03.10.2017 19:37
0
11. nolte_ Faktycznie chyba. GP Włoch - Gerhard Berger - Ferrari.
03.10.2017 21:32
0
@11, wygrali 15 z 16, pamietam ten sezon :)
04.10.2017 00:36
0
@11@ " Myślę, że kultura pracy Japończyków zderzyła się boleśnie z megalomanią Alonso i presją wyniku." I Alonso chodził po siedzibie Hondy i poganiał pracowników ? Bez przesady :)
04.10.2017 07:45
0
czy to nie zbieg okoliczności, że silniki są lepsze po zerwaniu umowy... honda specjalnie chciała wykończyć mclarena by sami chcieli skończyć nie korzystną umowę
04.10.2017 14:41
0
Spoko, jest tylko jedna ale. Toro Rosso nie będzie miało samochodu pozwalającego na więcej niż jazda w połowie stawki - od przypadku do przypadku może coś więcej - bo nie zrobi się zaspół nr 2 który będzie odbierał punkty zespołowi nr 1. Wiec Honda ma mniejsze wymagania niż postawiono jej w Mc. I jeżeli silniki Hondy przestaną wypadać przez wydech to wcale nie znaczy, że będą konkurencyjne w stosunku do reszty stawki. Nie zapominajmy że TR do tylko sortownia dla RBR i ich celem jest punktować i testować kierowców a nie wygrywać i może się okazać że Honda będzie do tego idealna. Co innego dla RBR. A po drugie, jak renówka zatrudni Marcina (w sumie to już zatrudniła) a jemu się "chlapnie" co nie co, to może się okazać że nieślubnym dzieckiem tego związku będzie silnik w Mc który będzie jeździł aż miło - bo celem Alonso jest podium a nie punkty.. Tak czy siak, jednyną sytuacją gdzie Pan Zak będzie się wstydził, to jak wyjdzie że Ren jest wolniejszy od TR a MC będzie zupełnie w ogonie. Ale nie myślę, żeby tak się stało. Łącząc te wszystkie kropki uważam, że wszystko wyszło dobrze.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się