WIADOMOŚCI

Ferrari zaskakuje Villeneuve'a
Ferrari zaskakuje Villeneuve'a
Jacques Villeneuve przyznaje, że wysoka forma zespołu Ferrari w tym roku zaskoczyła go. Mistrz świata z 1997 roku obecnie zajmuje się komentowaniem wyścigów dla włoskiej telewizji.
baner_rbr_v3.jpg
Po czterech wyścigach sezonu wydaje się, że dominacja zespołu Mercedesa jakiej byliśmy świadkami przez ostatnie trzy lata za sprawą zespołu Ferrari dobiegła końca. Sebastian Vettel z dwiema wygranymi na koncie na tym etapie mistrzostw prowadzi w klasyfikacji kierowców z przewagą 13 punktów nad Lewisem Hamiltonem.

"Muszę przyznać, że jestem tym zaskoczony" mówił Villeneuve w wywiadzie dla Leo Turriniego.

Kanadyjczyk przyznaje również, że Valtteri Bottas zaskoczył go wygrywając wyścig w Rosji: "Soczi to jego ulubiony tor i nie na każdym torze będzie w stanie tak zniszczyć Hamiltona."

"Nie wiem również, czy psychologicznie jest gotowy na walkę o mistrzostwo świata."

Villeneuve nie wierzy także w możliwość szybkiego powrotu do walki o regularne zwycięstwa ekipy Red Bulla.

"Oni są zbyt daleko. Być może jak będą mieli szczęście wygrają w tym roku wyścig lub dwa, ale z ich bolidem nie widzę ich na poziomie Ferrari czy Mercedesa."

"Moim faworytem jest Vettel. Ferrari wykonuje wspaniałą robotę, a Seb potrafi radzić sobie z presją."

Były kierowca F1 stanął również w obronie Kimiego Raikkonena, który jego zdaniem pełni w Ferrari ważniejszą rolę niż wielu się to wydaje.

"Raikkonen jest niesamowity i robi znacznie więcej niż zwykły numer 2. Zaskakujące jest to, że ludziom tak ciężko jest to zrozumieć."

"Różnica między nim a Vettelem to najwyżej 0,1 sekundy na okrążeniu. Jest również idealnym partnerem zespołowym, który nigdy nie powoduje napięć w zespole."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
Blazefuryx

05.05.2017 14:08

0

Absolutnie zgadzam się z tym, co mówi Villeneuve. Szczególnie, jeśli chodzi o Räikkönena. Niestety, większość ludzi spogląda na wiele kwestii w bardzo płytki sposób, nie rozumiejąc, że rola kierowcy nie kończy się tylko na ściganiu po torze, stąd przekonanie, że jest już rzekomo za słaby i nadaje się na emeryturę, podczas, gdy pełni w zespole jeszcze kilka ważnych funkcji, bardzo skorelowanych z obecnością Vettela w Ferrari.


avatar
l1m1ted11

05.05.2017 20:17

0

Vettel po majstra!!!


avatar
Fanvettel

06.05.2017 22:04

0

Ciekawe kiedy podpiszą nowy kontrakt z Vettelem.


avatar
devious

07.05.2017 14:14

0

@1 Blazefuryx Wymień zatem te funkcje. Robi kanapki Vettelowi???


avatar
dexx

08.05.2017 06:22

0

4. devious Nie obraź się ale właśnie to jest te płaskie myślenie że nic nie robi i na emeryturę + nie ma tempa. Wiesz zapewne Ty jak i Ja że F1 to złożony sport nie indywidualny i tam wiele czynników ma znaczenie.


avatar
Kojo

08.05.2017 17:17

0

@4. devious - Chodzi o to, że Raikkonen nie jest konfliktowym kierowcą, a do tego przywozi w miarę dobre punkty i nie wchodzi w paradę Vettelowi. Nie jest tajemnicą, że obaj kierowcy prywatnie się bardzo lubią i są dobrymi kumplami tym łatwiej jest się im dogadać. Ponoć sam Vettel nalegał by zespół przedłużył kontrakt z Raikkonenem, bo jest dla niego idealnym partnerem zespołowym, to tylko świadczy o tym jak dobra atmosfera panuje w Scuderri Ferrari.


avatar
Martitta

10.05.2017 07:03

0

Dobrze powiedziane. Kimi i Vettel! Życzę im wszystkiego co najlepsze.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu