Szef zespołu Red Bulla przekonuje, że zakaz stosowania skomplikowanych systemów zawieszenia bolidów F1 nie miał znaczącego wpływu na osiągi bolidu RB13 na torze w Melbourne.
Daniel Ricciardo i Max Verstappen na torze Albert Park nie byli w stanie nawiązać walki o zwycięstwo gdyż problemy z ustawieniem auta oraz brak mocy skutkowały stratą do liderów wynoszącą przeszło pół sekundy.Christian Horner wierzy, że za deficyt osiągów po równo odpowiada efektywność aerodynamiczna nadwozia, jak i niedostatki jednostki napędowej Renault. Horner zaprzecza jednak, że tak słaba forma jego zespołu jest wynikiem przedsezonowych działań FIA, która wydała dyrektywę zakazującą stosowania sprytnych rozwiązań w zawieszeniu, które służą głównie poprawie aerodynamiki.
Większość ekip w tym roku ma problemy z przeciążeniem swoich bolidów a Red Bull, podobnie jak Mercedes przyznaje, że na torze Albert Park nowy system zawieszenia i tak nie znalazłby zastosowania ze względu na swoją wagę.
„Nie wierzę w to” mówił Horner pytany czy za tak słabe osiągi bolidu odpowiada brak skomplikowanego zawieszenia. „System zawieszenia, który został zakazany rozwijaliśmy w trakcie przerwy zimowej.”
„Będąc szczerym, nawet gdybyśmy mieli możliwość skorzystania z niego, nie znalazłby się tutaj w bolidzie ze względu na swoją wagę. Obecnie ścigamy się w zasadzie tym czym ścigaliśmy się w poprzednich sezonach jeżeli chodzi o zawieszenie.”
28.03.2017 13:37
0
Wszystkiemu winna jest płetwa rekina.
28.03.2017 15:48
0
Moze i wyglad maja ale kurcze... osiagi tylko 1.7s lepsze i wyprzedzac sie nie da... porazka :/
28.03.2017 19:21
0
Płetwa sama może i nie, ale te sponsorskie naklejki już tak:)
28.03.2017 21:40
0
O Red Bulla bym się raczej nie bał :) Zawsze mają słabe początki ale w części Europejskich wyścigów są już konkurencyjni :)
28.03.2017 22:01
0
Kolejny raz 3 akapity o tym samym: "Christian Horner wierzy, że za deficyt osiągów po równo odpowiada efektywność aerodynamiczna nadwozia, jak i niedostatki jednostki napędowej Renault. Horner zaprzecza jednak, że tak słaba forma jego zespołu jest wynikiem przedsezonowych działań FIA, która wydała dyrektywę zakazującą stosowania sprytnych rozwiązań w zawieszeniu, które służą głównie poprawie aerodynamiki. Większość ekip w tym roku ma problemy z przeciążeniem swoich bolidów a Red Bull, podobnie jak Mercedes przyznaje, że na torze Albert Park nowy system zawieszenia i tak nie znalazłby zastosowania ze względu na swoją wagę. „Nie wierzę w to” mówił Horner pytany czy za tak słabe osiągi bolidu odpowiada brak skomplikowanego zawieszenia. „System zawieszenia, który został zakazany rozwijaliśmy w trakcie przerwy zimowej.” "
01.04.2017 18:51
0
Usunięty
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się