WIADOMOŚCI

  • 31.07.2007
  • 4770
FIA przekazuje sprawę McLarena do apelacji
FIA przekazuje sprawę McLarena do apelacji
Max Mosley, prezydent FIA postanowił skierować sprawę McLarena, podejrzanego o szpiegostwo, do sądu apelacyjnego. Mosley swoją decyzję podjął po otrzymaniu listu od prezydenta Włoskiej Federacji Samochodowej- Luigiego Macaluso. Macaluso w liście skierowanym do Mosleya skrytykował werdykt wydany przez WMSC- w opinii Włocha zespół, który został uznany winnym nieautoryzowanego posiadania dokumentów technicznych należących do Ferrari, powinien zostać ukarany.
baner_rbr_v3.jpg
Po oddaniu sprawy do sądu, przedstawiciele Ferrari będą mogli przedstawić oficjalne stanowisko zespołu. Nie mieli takiej okazji na nadzwyczajnym spotkaniu zorganizowanym przez WMSC, gdyż team Ferrari w tych obradach był tylko obserwatorem.

Mosley w oświadczeniu w odpowiedzi na list Macaluso stwierdza:

"Pański list sugeruje, że gdyby Rada dała możliwość zabrania głosu i przedstawienia innych, nowych faktów na temat całej sprawy przedstawicielom Ferrari podjęty werdykt mógłby być inny."

"Z tego powodu, a także z powodu zaufania jakim kibice darzą wydany werdykt, skieruję sprawę do Sądu Apelacyjnego FIA, zgodnie z artykułem 21.1 statusu FIA- dzięki temu sąd będzie miał okazję wysłuchać obu stron, a także każdego innego przedstawiciela zespołu uczestniczącego w Formule 1, który będzie chciał zabrać głos. Zostanie podjęta decyzja, czy werdykt WMSC był słuszny. Jeżeli nie, zostanie wydane nowe, stosowne do istniejących faktów orzeczenie."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

41 KOMENTARZY
avatar
Harnaś

31.07.2007 23:35

0

Według mnie McLaren powinien zostać ukarany


avatar
Naamah

31.07.2007 23:35

0

No proszę...To zaczyna robić się ciekawie...


avatar
obi216

31.07.2007 23:42

0

Oj niech już ich w końcu ukarzą - byle jak ale niech ukarzą ! Nawet tym najłagodniejszym wymiarem, bo inacej sprawa będzie sie ciągnęła w nieskończoność wyzwalając w nas nieciekawe emocje połączone z pewnym niedowierzaniem i konsternacją. Pozdrówka


avatar
paweuek

31.07.2007 23:46

0

a dzisiaj mi ojciec powiedzil ze na bylym lotnisku w bialej podlasce miał byc budowany juz 15 lat temu tor F1... ale wynikło to nieporozumienie z turkiem a wczesniej z jednostka wojskowa i na tor trzeba bedzie jeszcze poczekac


avatar
kennijczyk

31.07.2007 23:48

0

I good.


avatar
beatle65

01.08.2007 00:08

0

Mimo tego, że kibicuje Fernando'wi, to myślę, że McLaren powinien być ukarany... Najlepiej, żeby odebrali punkty zespołowi, a nie chłopakom.


avatar
maluch_f1_team

01.08.2007 00:20

0

Jestem za ukaraniem McLarena, gdyż w przeciwnej sytuacji w przyszłościc będzie zdarzać się więcej takich afer. Mam jednak wątpliwości czy odebranie punktów zespołowi byłoby dobrym pomysłem, równie dobra byłaby dotkliwa kara finansowa np.20% rocznego budżetu McLarena.


avatar
reikorp

01.08.2007 00:20

0

ja jestem za dotkliwą karą finansową. ale mniejsza o karę. wszędzie widać było oburzenie werdyktem i sprawa po prostu nie mogła się tak skończyć. a to, co sz. p. luigi mówi, u nas przewija się od początku, sam nie omieszkałem napisać kilku postów w tym temacie. czyli jednak tak jakby byli rozsądni ludzie tam na górze...


avatar
maluch_f1_team

01.08.2007 00:51

0

* dużo lepsza byłaby dotkliwa kara finansowa np.20% rocznego budżetu McLarena.


avatar
reikorp

01.08.2007 01:00

0

a tak nieco poza tematem, to nie wiem co kupić: maybacha exelero, czy bugatti veyron... albo zwyczajnie na wieś chryslera 300c?? serio, jestem w kropce:)


avatar
poter

01.08.2007 01:05

0

kup sobie bentleya continentala


avatar
@rakot

01.08.2007 01:13

0

kup mój bolid R19 w specyfikacji 1991. Super stan techniczny, tydzień temu byłem na myjni i nawet odkurzyłem całego monococa w środku! :)


avatar
maluch_f1_team

01.08.2007 01:25

0

najlepszym samochodem był i na zawsze będzie fiat 126p. ;-p


avatar
reikorp

01.08.2007 01:31

0

malucha już mam, ale w specyfikacji WRC:) bentleya bym wziął, ale taki jeden burak, właściciel jadaru się takim wozi. a on z radomia i mi się źle kojarzy. pomyślę o tym R19, cobym sobie po salonie pojeździł, albo na tarasie. no i ten zażynacz: 126p F1 mnie nurtuje... a i jeszcze golf II by WBR:) cudo!


avatar
Leeloo

01.08.2007 09:35

0

reikorp jak na wieś to standardóweczke POLONEZ CARO lub OPEL ASTRA :)


avatar
tiex4

01.08.2007 11:05

0

MaClaren powinień być wyrzucowny z formuły na czas nie określony razem z kierowcami wtedy bym sie sieszył ponieważ Kubica mógł by być w pierwszej 3 na koniec sezonu


avatar
Smola

01.08.2007 11:34

0

No i chwala Bogu za takich wlochow z jajami. A jak na wlochow przystalo, wlacza o: mecz pilki noznej, o niedzielna msze swieta, o kochanke, ale przede wszystkim o rodzine i o Ferrari kurna! Jak jakis Angol podskoczy makaroniarzowi, to dzwonia do Vito Corleone i wszystko jasne. Reikorp, ale ty potrzebujesz samochod na zakupy?? to Veyron jak najbardziej jest odpowiedni... no mozesz zawsze porozgladac sie za SLR... ale to juz chyb za nska marka jak na ciebie :P ja jezdze VW Polo i biere nie jednego Veyrona na autobanie... z palcem w dupie pozdro


avatar
Arashi

01.08.2007 11:36

0

Ukarać McLarena!! Zgadzam sie z obi12!!!


avatar
reikorp

01.08.2007 12:20

0

teraz to już nie dzwonią do vito, tylko do don vincenzo:P


avatar
m_cls

01.08.2007 12:45

0

jezeli nie ma 100 proc dowodow ze wykorzystano materialy ferrari w mclarenie to niepowinno byc kary ale FIA powinna cos wymyslec w swoich przepisach zeby w przyszlosci ponosil kare zespol nawet jezeli pracownik wykazal sie wlasna "inicjatywa"


avatar
Kadet

01.08.2007 13:07

0

O ile dobrze rozumiem przedstawione fakty, to tylko _jeden_ inżynier maca miał te materiały. A więc, do póki nie udowodni się, że szefostwo wiedziało o całej sprawie, to zgodnie z zasadą domniemania niewinności, nie można ukarać zespołu. To jest elementarna logika, Watsonie...


avatar
maluch_f1_team

01.08.2007 13:23

0

jednak ten inzynier mógł wykorzystać te materiały przy projektowaniu bolidu


avatar
reikorp

01.08.2007 13:23

0

ta, chyba u was. jaka zasada domniemanej niewinności? tak by było, gdyby ferrari nie wiadomo ską posądziło maki o szpiegowstwo. ale tu wszystko mamy jak na dłoni, dokumenty były skradzione i znalazły się w rękach gościa z mclarena. a że on był jeden tylko? to co, mieli 3,4, a może 5 wysłać, żeby was przekonać? są winni "jak cholera" i czekam na karę:)


avatar
Smola

01.08.2007 13:26

0

Staary... to jak beda dzwonic do don Vincenzo, to maja jeszcze bardziej perzewalone :P on byl bardziej bezwzgledny niz Vito :D... krotko mowiac, jesien sredniowiecza w Woking :D "ciao bambino" - puta Mclaren :P


avatar
jan5

01.08.2007 19:46

0

Ja jestem za Alonso odkąd interesujes sie f1. Uważam że mclaren mając te dokumnety napewno je jakoś wykorzystał ale jeste mza tym zeby mclaren nie był oskarżony. Więc mój werdykt brzmi mclaren jest niewinny


avatar
reikorp

01.08.2007 20:17

0

w niewiadomym celu reikorp zapisał notkę z 19:46:30 wraz z nickiem jej autora;>


avatar
Piotrek15

01.08.2007 21:50

0

yeah yeah ukarać ich!!


avatar
tomus17101980

01.08.2007 21:57

0

JEBAĆ JEAN'A TODT'A!!!


avatar
ales1

01.08.2007 22:14

0

Tomus! Uchlałeś się, czy jesteś naćpany? Wsadż łeb pod zimną wodę!


avatar
Paatryk

01.08.2007 22:32

0

heh


avatar
Paatryk

01.08.2007 22:32

0

Brak słów!


avatar
Smola

01.08.2007 23:01

0

Jako kontre mozna wsadzic to, ze Ron jest "Dennisem rozrabiaka" i narobil niezlej kupy... no ale nasz cyferkowy tomus ma fajne loty dzisiaj... chociaz tyle dobrze, ze napisal to poprawnie :D


avatar
Paatryk

01.08.2007 23:05

0

Gdyby wyrzucili McLaren'a z mistrzostw ... BMW byłoby wicemistrzem!


avatar
iRomek

02.08.2007 12:01

0

Dennis broni zachowania swojego zespołu mówiąc, że jedyna wiedza zdobyta przez McLarena, która wyciekła przez byłego inżyniera Ferrari, Nigela Stepney'a dotyczyła podłóg bolidów Ferrari podczas Grand Prix Australii. Szef McLarena określił działania Stepney'a, jako sprzeciw przeciwko nielegalnemu postępowaniu oraz, że taka postawa powinna być nagradzana w Formule 1, a nie karana. Oskarżył także Ferrari o zwycięstwo nielegalnym samochodem Grand Prix Australii. "Gdyby pan Stepney nie zwrócił uwagi McLarena na to nielegalne urządzenie... są powody by przypuszczać, że Ferrari dlaej ścigałoby się nielegalnym samochodem," pisze Dennis.


avatar
iRomek

02.08.2007 12:03

0

"Reputacja McLarena została niesprawiedliwie splamiona poprzez nieprawdziwie doniesienia prasowe z Włoch, oraz dezorientujące wystąpienia Ferrari," pisze Dennis.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu