Szef teamu Scuderia Toro Rosso - Franz Tost - z wielką złością przyjął wczorajsze rezultaty kierowców swego zespołu. Scott Speed i Vitantonio Liuzzi zupełnie nie radzili sobie w tak ciężkich warunkach, i obaj zakończyli udział w wyścigu już na drugim okrążeniu.
Oficjalny komunikat podany przez stajnię z Faenzy brzmiał wczoraj:"Dziś nie mamy nic do powiedzenia."
Sam Tost zaś rzucił dla serwisu motorline.cc:
"Dziś jedynie dobrzy kierowcy osiągnęli linię mety."
Tymczasem Mark Webber i David Coulthard z siostrzanego zespołu Red Bull Racing błysnęli, dojeżdżając na imponujących - trzeciej i piątej - pozycjach.
Nie dziwi więc fakt, że szefostwo teamu coraz częściej wspomina o możliwości zmiany składu na kolejny rok. Współwłaściciel Toro Rosso - Gerhard Berger - wielokrotnie jako potencjalnego kandydata wymieniał Sebastiena Bourdais, nierzadko mówi się także o nazwiskach Ralfa Schumachera i Sebastiana Vettela.
"W Formule 1 nikt nie powinien czuć się całkowicie pewnie." - dodał Tost.
23.07.2007 12:36
0
sppox
23.07.2007 12:57
0
Racja... Chociaż ten parking bardzo mi się spodobał :P Widać Liuzzi bardziej lubi traktory niż bolidy hmmm zapraszamy na Polską wieś !
23.07.2007 13:03
0
Jest dużo racji w wypowiedziach tego pana. Oczywiście Kimi miał awarię, więc jest usprawiedliwiony. Co do kierowców Toro Rosso to są bardzo kiepscy. Moim zdaniem już teraz powinni być zastąpieni. Najlepiej na pewno Vettelem i też ewentualnie "Brudasem" czy jak mu tam :):):)
23.07.2007 13:15
0
Myślę, że już długo nie pojeżdżą. Jak czytam, że Tost wg. świadków zaatakował Speeda (po kłótni) to chyba sytuacja nie jest zdrowa i pewnie kwestia czasu jak ich wywalą.
23.07.2007 13:28
0
Liuzzi to bardzo medialny facet:) prawie co wyscig pokazuja jego twarz w tv jak siedzi sobie z boku na bandzie przy rozbitym bolidzie :D on chyba lubi byc w tv poprostu:D
23.07.2007 13:34
0
Witam wszystkich sympatyków F1, myślę sobie że po tym co usłyszałem , na ostatnim okrążeniu, żekomo Nick wyrolował Roberta ? niewierzę kazali mu przepuścić i tyle. to jest tim Niemiecki i Polak nie ma prawa głosu.Zyczę Robertowi aby jak najszybciej zmienił zesół może Mercedes.
23.07.2007 13:37
0
Witam wszystkich sympatyków F1, myślę sobie że po tym co usłyszałem , na ostatnim okrążeniu, żekomo Nick wyrolował Roberta ? niewierzę kazali mu przepuścić i tyle. to jest tim Niemiecki i Polak nie ma prawa głosu.Zyczę Robertowi aby jak najszybciej zmienił zesół może Mercedes.
23.07.2007 13:54
0
mack-ten news dotyczy Toro Rosso.
23.07.2007 13:58
0
Robinsonada Liuzziego była spektakularna, dobrze, że ten tor jest bezpieczny i nic się nie stało, traktor też twarda konstrukcja.
23.07.2007 14:10
0
E tam byli zazdrośni, że Hamilton tak się z Buttonem ślizgali to oni też driftu chcieli zakosztować :P
23.07.2007 15:37
0
Niech sie Liuzzi cieszy ze sie pod ten jadący traktor nie "wslizgnął", bo chyba by sie lekko sprasował.
23.07.2007 16:07
0
Raczej trzeba sie zastanowic jakim prawem pojawil sie tam ten traktor w tym momencie. Gdy zawodnicy jeden po drugim wypadali z tego zakretu. Zaden z zawodnikow nie wychodzil z bolidu, a jakis gostek jedzie sobie do nich traktorem gdy bylo pewne przerwanie wyscigu.
23.07.2007 16:09
0
hmmm:) poczekam na dalsze wypowiedzi mack'a ]:->
23.07.2007 17:18
0
Liuzzi powinien zostać ukarany.Na pierwszym zakręcie była żółta flaga.W dodatku prawie trafił w SC.
23.07.2007 17:24
0
Pojawiają się już spekulacje że za 2 tygodnie podczas GP Węgier pojedzie Vettel. Czy będzie to prawda zobaczymy.
23.07.2007 17:41
0
Hura, pisałem o tym wcześniej, jako metodę na pokazanie Heidfeldowi miejsca w szeregu. Doktorek potrafi grać ostro i jest sporym ryzykantem, więc są na to bardzo duże szanse.
23.07.2007 17:54
0
bzdura !!! - więcej nie chce mi się pisac
23.07.2007 17:57
0
aki - chodzi o zespół Toro Rosso:)
23.07.2007 18:08
0
Cholera, a tak się ucieszyłem ;..( Nie puściłbym z łap Vettela. On będzie naprawdę dobry. Sorki, ale wczorajszy wyścig ciągle we mnie siedzi.
23.07.2007 21:12
0
A ja się tam cieszę , że w śród tych dobrych był Robert . Dziwi i bulwersuje mnie fakt powrotu na tor HAMiltona . Dla mnie stracił w oczach ....
23.07.2007 21:38
0
Bo w F1 są równi i równiejsi i tyle . Wczorajszy wyścig był tyle ciekawy co skandaliczny . Ale zdaje się , że z silniejszymi się nie dyskutuje . Pozdrówka
23.07.2007 21:50
0
A dlaczego Hamilton w ogule mógł wrócić na to a inni nie? To jest tak że jak nie zgaśnie silnik to mogą wracać czy po prostu jako liger miał prawo? Wytłumaczycie dlaczego?
23.07.2007 23:17
0
Do "Koksa":p, Jesli zgasnie samochod to wtedy juz nie mozna jechac, button,sutil ktorzy tam tez zrobili sobie wycieczke im zgasl silnik...ale podobno juz sie tlumaczono ze jego samochod byl w niebiezbiecznym miejscu
24.07.2007 11:14
0
rama - "...ale podobno juz sie tlumaczono ze jego samochod byl w niebiezbiecznym miejscu" no fakt !! zapewne inni też tam chcieli się zmieścić :)
24.07.2007 20:46
0
Jeżeli bolid dotknie ktoś z osób trzecich - nastpuje automatyczna dyskwalifikacja !!!!!!! Jeżeli przeszkadzał , lub znajdował się w miejscu niebezpiecznym - to powinni go przenieść poza tor lub w bezpieczne miejsce i BASTA ! Ale widocznie regulamin jest ustanawiany w przeciągu 2 min. ( w zależności od sytuacji ) , a zatwierdzany w 30 sek!!! Pozdrówka dla Wszystkich
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się