Eric Boullier wierzy, że jego zespół jest już gotowy z Hondą sięgnąć po swoją pierwszą od lat wygraną, a przedstawiciele japońskiego producenta silników przekonują, że w przyszłym roku ich produkt nie będzie ustępował mocą jednostkom Mercedesa.
Przedstawiciele Hondy uważają tak mimo ostatnich doniesień jakoby układ napędowy V6 turbo Mercedesa w kwalifikacjach już przełamywał barierę 1000 KM.„W przyszłym roku będziemy mieli taką samą moc co Mercedes” twierdzi szef projektu F1 Hondy, Yusuke Hasegawa cytowany przez holenderskie Algemeen Dagblad.
Fernando Alonso w ostatnim czasie również pozwolił sobie na dość optymistyczne zapatrywanie się w przyszłość, sugerując, że jego ekipa może skorzystać na zmianie przepisów i w przyszłym roku walczyć nie tylko o wygranie pojedynczych wyścigów, ale również całych mistrzostw.
Dyrektor wyścigowy McLarena, Eric Boullier, zgadza się z tym poglądem: „Jesteśmy gotowi na wygraną bardziej niż kiedykolwiek.”
McLaren nie wygrał wyścigu od sezon 2012, ale liczy że zła passa w końcu dobiegnie końca.
„Ciężko pracujemy nad naszą nową koncepcją, w którą mocno wierzymy. Red Bullowi zdobycie mistrzostwa zajęło siedem lat, a Mercedesowi pięć.”
„Jeżeli przyjrzymy się średniej z tegorocznych wyścigów, wtedy okaże się, że nasze podwozie jest na poziomie Ferrari. Red Bull i Mercedes są lepsi w tym temacie, ale my jesteśmy tuż za nimi.”
27.09.2016 14:19
0
"mocom" ehe nie bedzie ustępować mocom xD
27.09.2016 14:50
0
Było by super gdyby Mclaren znowu wygrywał. Dawno nie widziałem jak Mclaren wygrywa. Ostatni raz w GP Brazylii 2012. Podejrzewam że za rok Mclaren prześcignie Williamsa. A ciekaw jak Renault. Wszyscy się chcą poprawić.
27.09.2016 15:04
0
Ile już takich buńczucznych zapowiedzi było do tej pory? Dopóki nie zobaczę tego w wynikach nie uwierzę. Na dobrą sprawę, mogą tak samo zyskać jak i stracić w przyszłym sezonie. Mercedes też przecież nie będzie stał w miejscu i już teraz rozwija mocno przyszłoroczną konstrukcję. W dodatku do walki doszedł RBR, który może być mocny w przyszłym sezonie. Dlatego możliwości Mclarena są uzależnione od konkurencji. Poza tym naprawdę ciężko uwierzyć, żeby zespół który na dzień dzisiejszy ooscyluje realnie wokół 10-tego miejsca, nagle zaczął regularnie wygrywać nie mówiąc już o zdobyciu majstra, no proszę...
27.09.2016 15:09
0
W przyszłym roku może nastąpić totalna zmiana jeśli chodzi o liderów stawki. Nowe zasady nowe opony wiele zmian w których nie koniecznie mercedes może się odnaleźć. Tak było z RED Bulem w 2014 r. Vettel nie wygrał ani jednego wyścigu w 2014, mistrz poległ w mistrzowskim bolidzie z lat 2010-2013. To samo może być z mercedesem a wtedy swoją szanse może wykorzystać Mclaren. Japońce znają się na elektronice to pracowity i dokładny naród wkońcu stworzą mistrzowski silnik
27.09.2016 15:15
0
Tylko ze skromności nie wspomne jakie sukcesy odnosiła Honda z Mclarenem z Prostem i Senną kasowali wszystko co można było skasować. Spokojnie przyjdzie czas na Mclarena a wtedy Alonso pewnie odejdzie z Mclarena.
27.09.2016 15:23
0
Szkoda że zapomnieli pomyśleć że inni też się rozwijają. Za rok może dogonią z mocą silnik Mercedesa ale z tego roku nie z 2017. Co de aerodynamiki RedBull więc i tu przegrywają. A Ferrari jak to Ferrari w 2017r muszą coś zrobić bo już naprawdę długo czekają na sukces. Jeżeli McLaren mysli o walce to musze ruszyć swoje dupy i nie pisać głupot że mają 3/4 podwozię i że to wina silniku. Mają Alonso i niech to wykorzystaja.
27.09.2016 15:30
0
Red Bull wszedł do F1 w 2005, w 2009 walczyli już o mistrza a w 2010 tego mistrza zdobyli - więc jakie 7 lat? Jakby nie liczyć to jest 6 lat od listopada 2004 do listopada 2010 :) A co do samego Boulliera i jego wypowiedzi - ktoś je jeszcze bierze na poważnie? Facet tak już ma, on nawet jakby został szefem Saubera to by zapowiadał walkę o wygrane w 2017 i o tytuł w 2018 :D
27.09.2016 15:52
0
@7 w jakim kolwiek teamie by nie był zawsze będzie mówił o wygranej i tytule. Przynajmniej widać ambicje że myśli o wygranych i tytułach.
27.09.2016 16:40
0
Rok temu była ta sama śpiewka o wygrywaniu i walczeniu o topowe miejsca. :P
27.09.2016 23:01
0
Bulion zawsze gada te same banialuki. Miał kiedyś szansę na majstra, ale pozwolił swojemu kierowcy ścigać się w jakimś januszowym rajdzie i pierdut. Koniec marzeń i perspektyw, ogólnie jak dostał fuche w Maku, to dumałem usilnie i do dziś nie mam pojęcia kto mu do cholera dał ten angażować i niby za co.
27.09.2016 23:02
0
* wybaczcie za literówki # slownik :-)
27.09.2016 23:04
0
Panowie, Bojler coś mówić musi, a inaczej mówić nie może. Japońce mają mądre głowy. Za rok powinni swoje dzieło już mieć dopracowane na poziomie czołowej czołówki.
28.09.2016 08:26
0
@Mariusz_Ce A to Eric Boullier negocjowal warunki kontraktu Roberta Kubicy ?
28.09.2016 11:45
0
Nawet nie chce mi się czytać takich bzdur.
29.09.2016 09:34
0
Podziwiam wiarę w Hondę i naród japoński bo ponoć to doskonała rasa. Tak mówi stereotyp. Szkoda tylko, że ich silnik nadal jest zdecydowanie najsłabszy w stawce. Niech się wiedzie temu duetowi jak najlepiej ale skoro oni mówią, że są tak dobrzy jak Ferrari to długa droga przed nimi bo akurat czerwoni mają kiepski bolid.
29.09.2016 10:21
0
A co innego może powiedzieć?? Sponsowrzy oraz ich kursy akcji są wprostproporcjonalne do tonu wypowiedzi Bojlera, więc trzeba robić dobrą minę. A jak Alonso się już porządnie wkurzy i odejdzie to wtedy pewnie dojdą do formy :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się