Toto Wolff przed Grand Prix Monako wierzy, że jego kierowcy zrozumieli swoje błędy sprzed dwóch tygodni i w Monako nie powtórzy się sytuacja kolizji między nimi.
Wolff bardzo dyplomatycznie wypowiadał się na temat okoliczności wypadku Rosberga i Hamiltona od samego początku.Teraz jednak daje jasno do zrozumienia, że nie chce aby podobny incydent powtórzył się: „Kierowcy wiedzą jak działamy. Zespół jest odpowiedzialny za dostarczenie im najlepszych bolidów, a oni są odpowiedzialni za uzyskanie jak najlepszych wyników i dowiezienie bolidów do mety.”
Komentarz ten został przekazany za pośrednictwem przedwyścigowej informacji prasowej zespołu, jednak Toto Wolff w wywiadzie dla austriackiej gazety Salzburger Nachrichten dodawał: „Czuję fizyczny ból, gdy myślę o tym co wydarzyło się w Barcelonie.”
„Jako zespół straciliśmy 43 punkty i liczę, że nasi kierowcy wyciągnęli z tego wnioski. Najwyraźniej takie rzeczy muszą się nam przytrafiać raz na dwa lata” mówił odnosząc się do kolizji między Rosbergiem i Hamiltonem z GP Belgii w 2014 roku.
Niki Lauda, jeden z szefów Mercedesa od początku uważa, że większą winę za wypadek na torze Catalunya ponosi Hamilton, jednak Toto Wolff cały czas twierdzi, że ciężko jest w tej sytuacji winić któregokolwiek zawodnika.
„Obaj są winni. Lewis za to, że był agresywny, a Nico za to iż powinien wiedzieć, że ustawienia jego silnika odebrały mu 160 KM mocy.”
25.05.2016 11:30
0
Czy HAM zrozumiał swój błąd? Pewnie nie, bo on jest miszczem i wszystko mu wolno. A Rosberg nie popełnił żadnego błędu, więc co niby miał zrozumieć? żeby przepuścić hrabiego łaskawego pana HAMa? Toto nadaje się na polityka.
25.05.2016 12:12
0
Lewis nie jest winny, Nico także. Tak ocenili sędziowie i nie ma sensu dalej o tym dyskutować. Przeciwnicy Lewisa mówili, że i w Belgii to była jego wina mimo, że jechał całkowicie z przodu a Nico zawadził tylko przednim skrzydłem o tylne koła bolidu Hamiltona. Po tamtym incydencie Nico miał pokazać jaki to twardy i nieustępliwy jest, teraz znów tak mówią ale finalnie na koniec sezonu to i tak Lewis znów będzie górą :D
25.05.2016 12:23
0
toto czuje ból fizyczny? Ciekawe co go boli ;-) Ja mam nadzieję że znowu niegroźnie się rozbiją. niech nauczą się przegrywać
25.05.2016 12:47
0
Bo Hamilton to furiat. Zamiast pchac sie na sile tam gdzie nie bylo miejsca, gdyby chwile poczekal to majac 160KM wciagnalby Rosberga nosem na pierwszej prostej. A nawet jesli Rosberg by szybko ustawil silnik jak nalezy, to Ham mialby 50 okrazen zeby go wyprzedzic. Ale nie, lepiej szarzowac na trzecim zakrecie wyscigu...
25.05.2016 13:35
0
1. W pełni popieram, dla ćwierćmózga ten incydent jest oczywisty, no ale na portalu są osoby, które i tak mają problem z przyswojeniem podstawowych zasad wyścigowych albo zwyczajne fanbojstwo celebryty przesłania im rozsądek.
25.05.2016 13:43
0
Nie rozumiem jakie wnioski powinni wyciągać? Są tutaj żeby ścigać się na najwyższym poziomie a nie zdawać egazamin prawa jazdy. Sciaganie wiąże się ryzykiem, nie ma ataku bez ryzyka, bez wyprzedzenia nie ma ścigania, jeśli nie ma ścigania to co oglądamy? Nie potrzebujemy zbieraczy punktów w typu ... wiecie kto.
25.05.2016 13:46
0
@5 - tacy ludzie jak Ty pisali, że Lewis był również winny wypadkowi w Belgii 2014, wiec schowaj ten swój rozsądek :P
25.05.2016 15:09
0
@5 Blazefuryx, zapomniałeś o słowie "nawet". Bez niego twoje zdanie wtrącone "dla ćwierćmózga ten incydent jest oczywisty" brzmi jak złożenie publicznej samokrytyki ;-).
25.05.2016 15:22
0
Rosberg "średniak barbie" niech skupi sie na wyscigu a nie wpatruje sie na wyswietlacz nie patrzac na droge po czym zjezdza na bok , eliminujac zawodnika powinni go cofnac o 10 pozycji ciekawe jaki z niego miszczu? przy dobrych wiatrach bylby piąty xp
25.05.2016 16:39
0
Rosberg zamknął drzwi Hamiltonowi. HAM chciał wcisnąć się od wewnętrznej, ale kiedy już to zrobił to ROS zjechał na sam kraniec toru. Lewis nie mógł już się wycofać i nie mógł uniknąć wypadku. ROS zrobił to samo co Schumacher z Hillem. Wtedy obwiniano za to Michaela. Dziwne, że teraz jest dokładnie na odwrót.
25.05.2016 17:48
0
@9 KowalAMG, zapowiada się ciekawa rywalizacja w ten weekend. Jak Rosberg wygra kolejny raz Monaco, to będzie praktycznie po Lewisie ;-P
25.05.2016 21:52
0
Moze jak dostanie kopa w dupe to obudzi sie z tych swoich celebryckich marzen i zacznie współpracować z zespolem X)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się