Podbudowany dobrą formą w Monako, Giancarlo Fisichella wierzy, że zespół Renault ponownie pokaże się z dobrej strony w zbliżającym się Grand Prix Kanady i w pozostałej części sezonu będzie w stanie utrzymać wysokie tempo czołówki F1.
„Myślę, że możemy spoglądać w przyszłość z optymizmem” powiedział Włoch. „W ostatnich tygodniach udało nam się poprawić kilka rzeczy- balans bolidu jest lepszy i ogólna przyczepność jest także większa.”„Z mojego punktu widzenia, jestem zadowolony, że dobrze wypadłem w Monako, ponieważ to tor, który naprawdę sprawdza umiejętności kierowcy, co pokazało, że spisuję się dobrze, ale dla mnie i zespołu ważną rzeczą jest zobaczenie, że krok po korku robimy postępy i znajdujemy rozwiązania problemów, które nam dokuczały na początku sezonu. Zespół przez ostatnie tygodnie pracował dzień i noc, co dodaje determinacji, aby zobaczyć pierwsze efekty na torze.”
„Obie fabryki pracują pełną parą nad jeszcze lepszą poprawą bolidu, a wszyscy członkowie zespołu popychają pracę do granic możliwości- jak do tej pory wykonali fantastyczną robotę. Ta ciężka praca z pewnością opłaci się i jestem pewny, że w Montrealu pokażemy, że z powrotem jesteśmy w formie.”
04.06.2007 14:51
0
nie wiadomo może Fisicho miał przebłysk w Monaco ale w Kanadzie może pojechac nie zadowalająco ale zobaczymy :)
04.06.2007 15:00
0
Fisi jak i Renault faktycznie spisuje się coraz lepiej . Będzie ciekawie, ponieważ dla Roberta to wyzwanie. Wiem, że liczymy na podium, lecz na razie najważniejsze jest być przed Fisim i Nickiem. I oby tak było!
04.06.2007 15:14
0
teraz rzeczywiście wpierw należy pyknąc renault a potem gonić ferrari i mclarena- ciekawy będzie wyścig gdyż zupełnie inny od tego w Monaco!!!
04.06.2007 15:20
0
Tratatata. To samo mówił Heikki w Warszawie. Udał im się jeden wyścig w Monako(dość specyficzny wyścig) i już myślą że złapali Pana Boga za piętę :) Który to już zespół i który raz mówi że interesuje go 3 pozycja? :)
04.06.2007 15:28
0
Nie wiem czy się podnieca Fisichella. Jakby nie Barichello to Kubica by go wyprzedził w Monako. Hekki też tryska optymizmem-myśli ze dogonią BMW. Goście chyba nie wiedzą co mówią.
04.06.2007 16:25
0
Widocznie liczą na to że znów jakimś cudem znajdzie się bufor ( Barichello lub coś w tym stylu) , który dziwnym trafem znajdzie się pomiędzy Fisiko a Robertem i będzie robił przewagę dla Renault. Moim zdaniem szefostwo BMW-S. nie popełni po raz drugi błędu i pójdą na podobne ustawienia i pit-stopy jak McLaren bo to oprócz Ferari jest prawdziwy konkurent dla BMW i jeżeli tak zrobią to daje głowę że Fisichella będzie wąchał tylko dymek z bolidu Roberta ( bo co do Nicka- " to na dwoje babka wróżyła" )
04.06.2007 16:40
0
zgadzam się byleby tylko nie przespać kwalifikacji i wyciągnąć wnioski z Q2 - zdublować taktykę mclarena i ferrari i nie dać dup.. renault i innym goniącym - nickowi nalać do pełna i wmówić że walczy o podum ;-)
04.06.2007 16:53
0
Widocznie liczą na to że znów jakimś cudem znajdzie się bufor ( Barichello lub coś w tym stylu) , który dziwnym trafem znajdzie się pomiędzy Fisiko a Robertem i będzie robił przewagę dla Renault. Moim zdaniem szefostwo BMW-S. nie popełni po raz drugi błędu i pójdą na podobne ustawienia i pit-stopy jak McLaren bo to oprócz Ferari jest prawdziwy konkurent dla BMW i jeżeli tak zrobią to daje głowę że Fisichella będzie wąchał tylko dymek z bolidu Roberta ( bo co do Nicka- " to na dwoje babka wróżyła" )
04.06.2007 16:54
0
Pamiętając poprzednie dwa sezony, Renault rzeczywiście powinno znajdować się w pierwszej trójce konstruktorów. Ale jak wiadomo, w żadnej dyscyplinie sportu nie liczą się zasługi tylko aktualna dyspozycja. A z tą w Renault nie jest najlepiej. Fisico jakoś jeszcze ratuje honor tego teamu, ale Heiki wyraźnie nie może się póki co odnaleźć. Ogólnie, dla widowiska byłoby lepiej, gdyby chłopaki zaczęli w końcu śmigać a nie statystować.
04.06.2007 19:55
0
walerus-"nickowi nalać do pełna i wmówić że walczy o podum ;-) " ...... to Ci się k.... mać UDAŁO !!! parskłem śmiechem !!!
04.06.2007 21:13
0
ogólnie nie lubię lizania się po fiutach i serdecznie mam gdzieś kółka wzajemnej adoracji, ale kurna również muszę przyznać, że walerus dał czada tem postem:) zresztą nie tylko tym. pozdroo
04.06.2007 21:22
0
myslę, że nic (a już tym bardziej Nick) nie stoi na przeszkodzie fisiemu,jeśli jego auto "chodzi coraz lepiej". F i McL chyba są jeszcze za bardzo z przodu i może Renault i BMW dostarczą więcej emocji.. Robert powinien być poza zasięgiem ale dumający o płótnach HEI może da się objechać...
04.06.2007 21:45
0
rok temu też pojechał w Monaco pojechał dobrze poczekajmy na GP Kanady
04.06.2007 22:13
0
Jeśli chodzi o emocje, to nie zapominajmy że stały punkt tego sezonu to walka między Ferrari i McLarenem. Kimi na pewno będzie chciał się zrechabilitować i pokazać klasę. A i między kierowcami McLarena jest cicha, ale moim zdaniem ostra rywalizacja. Swoją drogą- Lewis jeździ "na krawędzi", czy można tak jeżdżąc nigdy nie popełnić większego błędu, czy Lewis jest dzieckiem szczęścią?
04.06.2007 22:15
0
Nie zapominajmy też o Nicku. Może i lubi obrazy, ale moim zdaniem nie odda tanio swojej skóry.
04.06.2007 22:28
0
Walerus - a to Ci się udało . Brawo , bardzo zabawny a zarazem trafny post. Zgadzam się z większością postów . Fisico tak trochę na wyrost przedstawia swoje ( i zespołu ) możliwości. Gdyby nie układ stawki na torze w Monaco jego pozycja końcowa byłaby diametralnie inna tj. odległa. ZArówno w wyścigu jak i klasyfikacji .Gada tak aby się nakręcić ! Ot takie ble ble ble . Pozdrówka
05.06.2007 07:27
0
Walerus - jestes wielki dawno sie tak nie usmialem...
05.06.2007 10:11
0
ja się cieszyć i zarwę nockę na kwalifikacje - mam nadzieję na dobrą taktykę doktorka...... w tym tygodniu interesują mnie dobre taktyki Leo, Andrzeja G., Adamka i doktorka Thaisena. A potem podsumujemy wszystko w poniedziałek... pozdro! ;-) W Canadzie Fisicella się pewnie sponiewierra......
05.06.2007 14:03
0
jak zarwiesz nockę? przecież to u nas będzie wieczór ! jeszcze po kwalifikacjach pobalować będzie można :)
05.06.2007 14:12
0
kurna ja tam od rana do nocki baluje - bo dwie małe szkrabki nie pozwalają się zbytnio rano wyspać i w ciągu dnia też ;-) więc 1,00 w nocy to już oooo późno dla mienia....
05.06.2007 14:40
0
coś Ci się pokręciło w zegarze :) - piątek treningi 16.00 do 17.30 i 20.00 do21.30, sobota trening 16.00 do 17.30 , kwalifikacje 19.00 do 20.00, NIEDZIELA -wyścig 19.00 do 21.00 więc skąd wytrzasnąłeś tę 1.00 w nocy ???
05.06.2007 16:12
0
rzeczywiście - chyba się potknąłem o powtórkę na Polsacie Sport.... no to tylko boks nie pozwoli mi szybko zasnąć ;-) dzięki za info!
01.04.2008 21:21
0
Unikalne malowanie....
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się