Wybuch wulkanu Mount Ontake może zagrozić organizacji Grand Prix Japonii na torze Suzuka.
Dym, popiół i gazy trujące nadal wydobywają się z góry, a media zastanawiają się czy erupcja w Japonii będzie miała skutki podobne do tych jakie kilka lat temu spowodował wulkan na Islandii.
Wtedy ruch lotniczy nad Europą został sparaliżowany, a wstępne doniesienia sugerują, że już teraz wiele lotów do Japonii jest opóźnionych lub zawracanych.
„Organizatorzy wyścigu mają nadzieję, że kierowcy przybędą na czas, aby rozpocząć piątkowe treningi” pisał włoski korespondent F1, Nicola Pohl.
30.09.2014 09:42
0
Ciekawe natomiast jak obecność pyłu wpłynie na pracę silników bolidów.
30.09.2014 09:43
0
@GREEK. WYPRZEDZIŁEŚ MNIE Z TAKIM SAMYM POSTEM O 1 MINUTĘ :-)
30.09.2014 10:23
0
Wydaję się że silniki samochodów posiadają coś takiego jak filtr powietrza, a same w sobie pracują w środowisku hermetycznym. Silniki odrzutowe posiadają taki elementy jak wirniki sprężające powietrze nie osłonięte niczym z racji swej budowy dlatego są tak bardzo wrażliwe na popiół wulkaniczny. Oczywiście popiół sam w sobie może stanowić problem zapychając wszelkie technologiczne otwory, chłodnice itp., ale wydaje się ze nie powinny unieruchamiać bolidów. Taka subiektywna opinia. Pozdrawiam forumowiczów.
30.09.2014 15:41
0
Czemu w Soczi nie ma wulkanu? :(
30.09.2014 16:13
0
popiół będzie się niestety osadzał na samym torze co spowoduje jego częste czyszczenie i obniżenie przyczepności a co do bolidów to będzie się pojawiał na wlotach do chłodnic i silnika co również spowoduje potrzebę czyszczenia i sami kierowcy będą musieli czyścić wizjery.
30.09.2014 16:14
0
zzagrobu tak filtr powietrza ale byłby do wymiany po kilkudziesięciu okrążeniach.
01.10.2014 20:43
0
Pył jak pył, ale niech lepiej uważają żeby nie zaatakowało ich radioaktywne sushi.
02.10.2014 09:52
0
...albo choroba filipińska...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się