Ekipa Saubera potwierdziła dzisiaj nad ranem iż porozumiała się z firmą Telmex co do współpracy sponsoringowej i tym samym pozostawiła w zespole Estebana Gutierreza, którego przyszłość w F1 w pewnym momencie zaczęła być zagrożona ze względu na rosyjskie zaangażowanie w Hinwil.
Ostatecznie jednak typowany na najmłodszego kierowcę w historii F1 Siergiej Sirotkin w przyszłym roku będzie musiał zadowolić się rolą kierowcy testowego."Jesteśmy zadowoleni, że Esteban będzie dla nas jeździł w sezonie 2014, gdyż wierzymy, że to utalentowany kierowca" mówiła Monisha Kaltenborn, szefaowa zespołu. "W minionym sezonie przekonał się jak ciężko może być debiutantowi wejść do Formuły 1. Mimo to w trakcie sezonu znacząco poprawił swoje występy zarówno w sesjach kwalifikacyjnych, jak i wyścigach i ukończył rok jako najlepszy debiutant w klasyfikacji kierowców."
Celem zespołu cały czas pozostaje jednak zapewnienie posady w F1 młodemu Rosjaninowi, Siergiejowi Sirotkinowi. Jego debiut odsunięty został jednak w czasie.
"Pracujemy z Siergiejem od sierpnia, a on w tym czasie mógł dowiedzieć się coraz więcej o Formule 1" mówiła szefowa Saubera na temat 17-latka. "Teraz czyni on kolejny krok w kierunku najwyższej kategorii sportów motorowych i zostaje naszym kierowcą testowym. "
"Odbieramy go jako bardzo skoncentrowanego, opanowanego i utalentowanego kierowcę. Cały czas kontynuujemy jego wsparcie w co włącza się program zdobycia superlicencji. Naszym celem pozostaje przygotowanie go do debiutu w Formule 1."
W obecnej sytuacji z niepotwierdzonymi na przyszły sezon składami pozostają już tylko zespoły Caterhama i Marussia. Z tym pierwszym ostatnio łączeni są Marcus Ericsson oraz Kamui Kobayashi.
21.12.2013 10:15
0
może w następnym roku Sirotkin zostanie kierowcą saubera...
21.12.2013 10:31
0
nawet jako debiutant sie nie wykazał ale uważam że druga szansa należy sie. Zobaczymy jak ją wykorzysta.
21.12.2013 10:58
0
Liczę na to, iż Esteban wykorzysta zebrane doświadczenie i udowodni, iż warto było z nim przedłużyć kontrakt. Cieszy mnie, że zostaje... przede wszystkim ze względu na wiek i przeszłość w seriach promocyjnych. Mam nadzieje, że wykorzysta swoją szansę. :))
21.12.2013 11:04
0
Mocno odstawał od Hulkenberga, podejrzewam, ze z Sutilem bedzie podobnie.
21.12.2013 11:10
0
@4 nie sądze że Sutil zdeklasuje Guttiereza podobnie jak Hulkenberg dlatego że: 2012- Hulkenberg lepszy od di Resty 2013- w Force India di Resta lepszy od Sutila, ale tak czy innaczej Hulkenberg jest lepszy od Sutila, ale Sutil też jest dobry. Udowodnił to w 2007 jak zdobył 1pkt. dla Spykera. Jeszcze Gutierraz nie będzie debiutantem bo już sie poprawił.
21.12.2013 11:42
0
Niemożliwe - przecież najlepszy w Polsce Ekspert od transferów w F1 już ogłosił, że Nasr jest pewny w Sauberze a Wielki Ekspert nigdy się nie myli! :P A czy Guttierez to dobry wybór? Jak dla mnie to wybór mniejszego zła - lepszy on niż Pic czy van der Garde a już na pewno 10x lepszy niż Sirotkin ale... Ale chłopak zaliczył dramatycznie zły sezon i po prostu nie istniał na tle Hulka... Niestety jak widać pieniądze robią swoje :) @5 Nietoperz3 Ale w 2011 Sutil był z kolei lepszy od di Resty :P Takie porównania niewiele dają bo kierowcy się rozwijają, poza tym jeden bolid może komuś pasować bardziej a drugi mniej... Guttierez też będzie na pewno lepszy niż rok wcześniej bo będzie miał więcej doświadczenia :) Tak czy siak to Adrian będzie liderem i przynajmniej w teorii powinien wypaść dużo lepiej od Estebana. Choć cudów od kierowców Saubera trudno oczekiwać...
21.12.2013 12:43
0
Chciałbym w Caterhamie zobaczyć duet Kobayashi - Kovalainen. Niestety to niemożliwe. ;) W miejsce Gutierreza widziałbym... Di Restę, ale to było z oczywistych powodów jeszcze bardziej niemożliwe. :)
21.12.2013 13:16
0
@6 No widzisz. Tym razem się pomyliłem :) Ale i tak większość przewidziałem (Kimi, Pastor, Massa, Perez, Hulk) Tymczasem Leo Turrini donosi, że Alonso ma już podpisany kontrakt z McL na 2015.
21.12.2013 15:28
0
Wolałbym tam widzieć raczej di Restę. Myślę, że był on dość niedoceniany, a jeździł porządnie. W 8 pierwszych wyścigów 7 razy punktował, zdobył niezłe czwarte miejsce w Bahrajnie, a swoją jazdą w Kanadzie naprawdę mi zaimponował. @8 Nie zdziwię się, jak Alonso tak zrobi. W Ferrari marnuje swoje najlepsze lata, zwłaszcza że Kimi będzie się z nim ścigał. Osobiście uważam, że Alonso nie wytrzyma psychicznie tego sezonu, kiedy przyjdzie mu stoczyć walkę z Kimim.
21.12.2013 17:34
0
9. Wątpię, żeby wybór Di Resty byłby lepszy, nie widzę, żebym więcej się rozwinął, a w FI jeździł przeciętnie, pomimo punktowania. Guttierez miał słaby początek sezonu, ale w drugiej pokazał niezłą jazdę, oczywiście do Hulka mu daleko, ale jest szansa, że się jeszcze bardziej rozwinie. W sumie co do składu, to stawiałem, że nie zaryzykują Sirotkina na podstawowy skład. Logicznie było zostawić Gutiereza, który obok Sutila nabierze jeszcze więcej doświadczenia.
21.12.2013 17:45
0
niemożliwe a taki sirotkin był pewny siebie że jest gotowy a F1 to pestka i co ? zatkało kakao ja też wolałbym di restę który pewnie więcej by punktów dowoził niż esteban ale nie jest najgorzej ze składem saubera chociaż mnie sutil nigdy nie przekonywał
21.12.2013 18:30
0
@9. Michael Schumi "W Ferrari marnuje swoje najlepsze lata" - a w McL to by niby odnosił większe sukcesy i "się nie marnował"? W erze dominacji RBR, jedynie Ferrari utrzymuje jako taką wyrównaną formę, choć forma mistrzowska to oczywiście nie jest.
21.12.2013 20:13
0
@Jacko. Dokładnie jest tak jak mówisz. Niby Ferrari jest pod największą krytyką ale inne zespoły jakoś ich pokonać w klasyfikacji nie mogą. Jedwie co udało się w tym roku Mercedesowi i to wtedy gdy nagle zrobiono opony pod ich dyktando.
21.12.2013 22:23
0
Jednak cały czas Ferrari nie ma konkurencyjnego bolidu, podczas gdy McLaren jest lepszy (wyjątek w 2013). Bo Alonso musi strasznie się namęczyć, żeby pojechać tym czerwonym szrotem na podium, podczas gdy Lewis i Jenson odnoszą zwycięstwo swoim McLarenem wcale nie wspominają, że te zwycięstwo osiągnęli głównie dzięki sobie, bo samo auto normalnie nie powinno się znaleźć na tak wysokiej pozycji (dot. sezonu 2011). W 2012 r. Alonso ciągle powtarzał mimo zwycięstw, że według niego ciągle nie mają najlepszego bolidu, czego sobie ostatnio też życzy na swoje urodziny, kiedy jest o to pytany, czym denerwuje Montezemolo. Mimo licznych podiów jego bolid cały sezon był za słaby. W 2012 r. w Hiszpanii bezpośrednio górą był Williams (dodam, że Ferrari wtedy musiało być naprawdę kiepskim samochodem, skoro taki Maldonado wygrał z Fernando, a raczej większość nie przypisuje Pastorowi jakiegoś niesamowitego talentu), w Wielkiej Brytanii, Singapurze, Korei, Japonii, Indiach Red Bull, w Abu Zabi Lotus, w Brazylii McLaren. To powyżej dotyczy tych sytuacji, gdzie Alonso był na podium, ale na 2 lub 3 miejscu. Ferrari na przestrzeni ostatnich paru lat miało stosunkowo gorsze samochody od McLarena, także w takim 2011 mógłby może stoczyć niezłą walkę z Vettelem, gdyby przesiadł się do Maca. McLaren zbudował bardzo dobre auto, jedyne mogące dorównać Red Bullowi. Mimo awaryjności w 2012 r. również odnieśli kilka zwycięstw, podczas gdy Alonso cały czas dysponował gorszym samochodem. Zaskakujące jeszcze jest fakt, iż zaczynając dobrze sezon 2013 (2 i 4 miejsce) wygrali 2 razy, a ostatecznie spadli za Merca. W 2012 r. zaczęli słabiutko, lecz zgarnęli 3 zwycięstwa, mimo iż to ten sezon zaczynając lepiej powinien pójść tym bardziej lepiej, bo auto w Australii było w miarę przyzwoite. McLaren jedynie sezon 2013 może biadolić nad bolidem, podczas gdy Alonso aż 3 razy, w dodatku pod rząd (2011 - 2013). Ferrari nie jest dla niego stabilną opcją. Jakie ma szanse na tytuł, skoro co roku znowu nie dorównuje? Ten zespół zalicza chude lata i nawet taki topowy kierowca nie może nic zrobić. Gdy w 2012 walczył o tytuł w byle czym to w lepszym McLarenie mógłby zdobyć więcej, dlatego uważam, iż marnuje się w tym złomie i naprawdę uważam, że czas zdobyć jakiś tytuł, a nie siedzieć u Czerwonych, bo to zespół - legenda, wyjątkowy i inny niż wszystkie. On może spokojnie przebierać w ofertach i na pewno znalazłby sobie miejsce, ale może liczy na cud albo nie mógłby się rozstać z mistrzowsko wysoką pensyjką.
21.12.2013 22:58
0
@Michael Schumi Zgadzam się. Ferrari możę i w ostatnich dwóch latach było przed McLaren w klasyfikacji, ale wcześniej, przez 3 sezony z rzędu(2009,2010,2011) to Maki były przed nimi. Ferrari jest dość niezawodne i w miarę równe, może nie mają takich wpadek jakie miewa czasem brytyjska stajnia, ale tak naprawdę nie potrafi zbudować bolidu, który byłby najszybszy przez chociaż część sezonu. Jasne, jak Alonso dla nich wygrywał, to znaczy, że bolid był szybki, ale przez ostatnie 5 lat w żadnym GP nie mieli bolidu, który by zdecydowanie dominował, tak jak zdarza się to Red Bullowi przez ponad pół sezonu i okazjonalnie też McLarenowi.
21.12.2013 23:25
0
@Michael Schumi, myślę, że sezon 2014 pokaże, kto i na jakich miejscach się znajdzie. Może się okazać, że Alonso w czerwonym złomie zdobędzie majstra. Natomiast co do Maca i Ferrari, to po odejściu Ferdka, z brytyjskiej stajni, przyznasz, że raczej nie miał lepszej alternatywy, niż przejście do Ferrari. W Macu nie miałby szans na walkę, bo tam Hamilton był raczej faworyzowany, nie mówiąc już o tym, że oboje by się prędzej "pozabijali". Piszesz, że mógłby przebierać w ofertach, hmmm, a który zespół jest na dzień dzisiejszy bardziej konkurencyjny od Ferrari, pomijając RBR, które jest poza zasięgiem?
22.12.2013 00:50
0
@Nietoperz3 a moim zdaniem Meksykanin dostanie tęgie baty od Niemca. Fakt, nie będzie już debiutantem ale to nie ta półka kierowców co Sutil - przynajmniej w chwili obecnej.
22.12.2013 11:13
0
@16 Chodzi o to, że gdyby chciał pójść do innego zespołu może teoretycznie przebierać w ofertach, bo jest bardzo dobrym kierowcą, a jeszcze ma sponsora w postaci banku Santander. Zespół lubi mieć u siebie dobrego kierowcę, a wsparcie finansowe zawsze się przyda. Mógłby pójść wszędzie, od niego zależy decyzja gdzie. Jeśli chciałby innego wyzwania mógłby pójść do Lotusa. Pastor da kasę, Fernando też się dołoży i może byliby lepsi.
22.12.2013 11:25
0
@pjc - Sutil to nie jest specjalnie wysoka półka... Myślę, że jemu może dać radę. ;)
22.12.2013 13:49
0
@Skoczek130 tak do końca nie wiemy jakie są prawdziwe możliwości Sutila. Wkrótce się dowiemy. Natomiast nie zmienia to faktu,że Gutierreza uważam za słabszego kierowcę. W zestawieniu z Hulkenbergiem wypadł słabo - podobnie moim zdaniem będzie jeżeli chodzi o jego rywalizację z Sutilem.
22.12.2013 15:35
0
@18 Lotus? Już to widzę, jak Alonso jeździ cały sezon bez zapłaty. Ferrari jest stabilne finansowo, tutaj nie zabraknie nagle w połowie sezonu kasy na rozwój. Poza tym ekipa z Enstone, też nie byli specjalnie konkurencyjni, no powiedzmy że mieli bolid mniej więcej na takim samym poziomie, co ekipa z Maranello. Mercedes, i znów miałby jeździć z Hamiltonem? Fakt, że Louis, nieco się ogarnął i być może by Ferdek z nim współpracował, poza tym również mało realne, ze względu na podobną formę Merca. O RBR nie ma co gadać, bo tam jest nieco inna polityka. Poza tym, to co chciałby zespół i dany zawodnik, to jedno, a realia, to drugie. Powtórzę, jeszcze raz sezon 2014 pokaże, czy inne zespoły będą miały szansę powalczyć z RBR o majstra. Jeśli Ferrari zbuduje taki mistrzowski bolid, to raczej logiczne, że Alonso nie będzie chciał zmieniać zespołu, a jeśli nie, no cóż, kiedyś zapowiadał, że chciałby jeździć w Ferrari to swojej sportowej emerytury. Ale patrząc na ostatnie transfery, np. Hamiltona do Merca, czy powrót Kimiego do czerwonych, wszystko jest możliwe.
22.12.2013 15:41
0
@ Skoczek Wątpię, w 2011 Sutil zdemolował Di Restę, a Guti jest obecnie mniej więcej na poziomie Szkota, więc raczej nie sądzę, żeby to Meksykanin dał tutaj radę.
22.12.2013 17:06
0
@pjc i @belzebub - pożyjemy, zobaczymy, ale wiele czynników gra na korzyść Estebana - rok doświadczenia za nim i to z tym samym zespołem, z którym będzie startował. Nowy partner zespołowy z zupełnie innego dotąd obozu, w dodatku nigdy nie startujący z innym zespołem w tej serii. Mam nadzieje, że spisze się dobrze. Sutila nie oceniam zbyt wysoko... to solidny rzemieślnik, ale nic więcej. Choć niespodzianki pozytywne zawsze mile widziane. Pzdr :D
22.12.2013 18:27
0
@22 bezlebub. Wskaż mi 3 wyścigi w tym sezonie, gdzie Sutil zrobił bardzo dobre wrażenie ? 1) Australia - tu pojechał ładnie. Malezja ? Ciężko stwierdzić. A dalej ? Z kolei Di Resta praktycznie do zmiany opon wyrabiał prawie, że cuda. Nie mam ani jednego ani drugiego za geniusza kierownicy jak na standardy F1, ale obecnie cenię wyżej umiejętności Szkota niż Niemca. Di Resta rozwinął się w przeciwieństwie do Sutila.
22.12.2013 20:16
0
@24 Jeśli szukasz trzeciego dobrego wyścigu Sutila miał on miejsce w Monako, gdzie dojechał na 5 miejscu.
22.12.2013 21:27
0
24. PanPikuś Nie oceniajmy kierowcy po jednym sezonie.... Zauważ, że w tym sezonie miał dużo pecha, poza tym bolidowi zaszkodziła zmiana opon. Do tego momentu, pomijając wspomniane wcześniej przypadki pecha, szło mu całkiem nieźle, np. Australia. Aha i nie przekręcaj mojego nicku, brzmi "belzebub" ;)
22.12.2013 21:32
0
24. Di Resta się rozwinął??? No daj spokój, w 2012 był cieniem Hulka, w tym sezonie szło mu nieco lepiej, ale głównie z tego względu, o którym pisałem wcześniej, że Sutil miał więcej pecha. Prawda jest taka, że ze Szkota nic już więcej nie będzie, zawsze był i pozostanie przeciętniakiem, pomimo krótkich przebłysków lepszej formy, a Sutil da przynajmniej Sauberowi doświadczenie.
22.12.2013 23:55
0
@belzebub. Wybacz za błąd w nicku. Literówka, której nie zauważyłem. Owszem zmiana opon zaszkodziła FI i tu nie mam zamiaru się kłócić, ale to głównie Di Resta wykorzystywał te opony. Monako, Kanada i Wielka Brytania. 3 razy z różnych przyczyn nie wszedł do Q2 (np Kanada- błąd zespołu) , a 3 razy był w punktach. Z resztą wspomniana przeze mnie australia. Sutil skończył 7. Ale Di Resta był... 8. Hulkenberg imponuje w każdym zespole. I uważam zarówno Sutila jak i Di Reste za przeciętnych kierowców. Jeszcze mnie naszla teraz taka myśl. Dlaczego nie wzieli ponownie Kobayshiego tylko Sutila,
23.12.2013 12:09
0
@21 O przejściu Alonso do Mcl już pisałem jakiś czas temu ale nikt nie chciał wierzyć, zwłaszcza @devious. Nie wiadomo dokładnie, dlaczego chce się przenieść. Może dlatego że ma Raikkonena obok i jego nie jest łatwo zniszczyć psychicznie (Kubica już mówił o kanibalu). Może po prostu wierzy w Mcl i Honda? Nic nie wiadomo. I jakie najlepsze lata marnuje? Ferrari ma jako całość drugi bolid/sprzęt zaraz za RBR. Ross Brawn jest łączony z Mcl. Trochę się tam zmienia i to mogło skusić Alonso do przejścia. Do tego na padoku chodzą takie ploty, że za Alonso ma przyjść Vettel a do Mcl obok Alonso - ma wrócić Hamilton (ze względu na Rossa) Ale to nie jest nic pewne
23.12.2013 14:37
0
@viggen Ferrari drugi bolid w stawce? A to zabawne. Ferrari odkąd jeździ dla nich Alonso, tylko raz było na drugim miejscu w klasyfikacji, w zeszłym roku, a i to głównie dzięki świetnej postawie Alonso. Na przestrzeni ostatnich lat to już chyba McLaren miał lepszy bolid, mimo tegorocznej wpadki. A czy powrót do McLarena ma sens? Ciężko powiedzieć. Po mistrzowskim sezonie 2006 Alonso odszedł do Maka i to okazała się dobra decyzja, bo Renault miało wtedy słaby bolid. Ja osobiście bardzo chciałbym zobaczyć Fernando w jednym teamie z Buttonem.
23.12.2013 15:39
0
@30 Tylko, że McLaren miał dwóch dobrych kierowców Buttona i Hamiltona. Mercedes ma dwóch dobrych kierowców - Rosberga i Hamiltona. Nawet Grosjean w Lotusie był lepszy jak Massa. Brazylijczyk gdzieś zgubił swoją szybkość. Albo to forma albo to kanibalizm Alonso jak powiedział Kubica. Sam jestem ciekaw ile jeszcze zostało z Massy a to dopiero się dowiemy w Williamsie. Raczej stawiam na Bottasa :)
23.12.2013 15:54
0
Może i Grosjean był lepszy od Massy w tym sezonie, ale w zeszłym nie bez powodu pauzował w GP Włoch. Ostatnio dobrze mu szło, ale to chyba nie znaczy, że mamy zapomnieć o zeszłym sezonie i początku tego. Massa też miewał przebłyski. A zresztą kierowcy kierowcami, ale prawda jest taka że Ferrari w ostatnich czterech latach nigdy nie dominowało. A jednak bywały GP kiedy McLaren był nie do dogonienia. "Nowy" system punktów faworyzuje zwycięzców, więc bardziej opłaca się wygrać kilka GP, a w pozostałych bć nawet poza punktami, niż być zawsze w granicach 5 miejsca. Kiedy ostatnio Ferrari zgarnęło pierwszy rząd? Wieki temu. Wiem, że ich tempo wyścigowe jest lepsze niż kwalifikacyjne, ale jednak opłaca się startować z przodu.
23.12.2013 16:02
0
@32 Nie dominowało i masz rację. Dominuję RBR. W czasach Schumachera dominowało Ferrari. Były czasy, gdzie Mcl był nie do pokonania. W Renault Alonso również nie miał dominującego bolidu tylko jeden z 3 najlepszych ale niezawodność Renówki i system trakcji oraz teraz dokładnie nie pamietam (był jakiś patent odnośnie przedniego zawieszenia) i udało mu się zdobyć tytuł. W 2010r miał szansę zdobył tytuł ale nie umiał wyprzedzić Pietrowa w ostatnim wyścigu. Takie jest życie, że są ekipy, które są lepsze od innych. Obecnie poza RBR żadna nie jest na tyle silna aby ich pokonać. I gdyby był w Mercedesie McL to i tak tytułu by nie zdobył. Więc "marnuje swoje najlepsze lata" jest na wyrost. Tym bardziej, że miał iść Alonso do RBR ale im odmówił. A teraz pewnie żaluje.
23.12.2013 16:09
0
@34 W Renautlt zdobył dwa tytuły :) Ale tak to jest jak się pisze i jednocześnie rozmawia przez telefon :P
23.12.2013 16:57
0
Oj kłóciłbym się czy w McLarenie w 2010 czy 2012 Alonso nie zdobył by tytułu. Zwłaszcza w 2012, gdzie McLaren przez 1/3 sezonu był najszybszy. Tak, wiem, mieli problemy techniczne, ale co za różnica czy masz dwie awarie, czy dwa razy ktoś cię kasuje na starcie, a jednak McLaren był bardzo szybki w Q, co zdecydiwanie ograniczało możliwość kontaktu na pierwszych zakrętach... A że się marnuje, to rzeczywiście trochę przesadzone stwierdzenie. Tak swoją drogą, to dość zbliżone osiągi Ferrari i McLarena w latach 2010-2012 były na rękę RBR, bo Alonso, Hamilton i Button walczyli między sobą, tracąc cenne punkty.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się