WIADOMOŚCI

  • 10.07.2013
  • 6460
Co motywowało Daniela Ricciardo?
Co motywowało Daniela Ricciardo?
Kierowca Toro Rosso przyznał, że szansa na walkę o fotel Red Bulla to jedna historia. Znacznie więcej motywacji otrzymał od osób, które sugerowały, że Jean-Eric Vergne spisywał się dotąd lepiej niż Australijczyk.
baner_rbr_v3.jpg
Źródła z padoku F1 donoszą, iż Red Bull porozumiał się już z Kimim Raikkonenem, ale w walce od samego początku liczyli się także Jean-Eric Vergne i Daniel Ricciardo. Temat stał się niezwykle gorący po oświadczeniu Marka Webbera, który odchodzi z F1 po bieżącym sezonie.

Ricciardo w dwóch ostatnich sesjach kwalifikacyjnych dwukrotnie kończył w TOP6. Grand Prix Wielkiej Brytanii zakończył na 8 miejscu. Vergne nie potrafił wyjść z Q2, a na Silverstone i Nurburgring zakończył wyścig z awariami bolidu.

„Przed tym, gdy zaczęły krążyć pogłoski o Red Bullu, miałem dwa słabe wyścigi” – mówi Ricciardo. „Mieliśmy trzy tygodnie przerwy przed Montrealem i to dało mi szansę przemyśleć wszystkie sprawy i zastanowić się, jak sprawić, aby sprawy przybrały lepszy obrót” – dodaje.

„Te chwile w samotności oraz fakt, że JEV [Vergne] miał dwa bardzo mocne wyścigi, które pokazały potencjał bolidu, dały mi naprawdę sporo motywacji” – kontynuuje. Australiczyk stwierdził, że poprawa jego dyspozycji wynikały z lepszego przygotowania fizycznego i psychicznego.

„Zawsze uważam, że pracuje ciężko w bolidzie, ale teraz dawałem z siebie jeszcze więcej. Kwestia Red Bulla była tylko wierzchołkiem góry lodowej” – kończy.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

17 KOMENTARZY
avatar
RyżyWuj

10.07.2013 17:37

0

Kimi byłby skończonym osłem, gdyby został w Lotusie. Ten zespół nie potrafi mu pensji na czas wypłacić, a jedynym atutem jaki podaje jest "luźna atmosfera w zespole". Tak jakby taki koleś jak Raidkoniem siedział w F1 dla dobrej atmosfery w garażu.


avatar
ramzes0303

10.07.2013 19:35

0

pewnie lepiej isc do rbr i zostac drugim kierowca a talent caly na zmarnowanie bo przeciez sebastian jest najwazniejszy


avatar
beret

10.07.2013 20:44

0

1. i 2. ...z daleka widac ze jestescie wypasieni na polskiej kielbasie. 1. ...wiesz ? ...poczytaj sobie przyjacielu jak tacy jak ty ( nie zaslugujesz aby pisac ty z duzej litery ) pisali podobne wypociny gdy tu, dowiedzieli sie od Kempy ze Lewis opuszcza McLarena na rzecz Mercedesa. Dzisiaj oni juz tupia pocichu nozkami, bedziesz i ty tak tupal 2. ...a ty jak nie wiesz co napisac, nie pisz wogole ! ! !


avatar
dawid199422222

10.07.2013 20:54

0

WELTMEISTER oczywiście go motywował,a raczej szantażował - Vettel może,wszystko może.


avatar
Valek

10.07.2013 21:40

0

Opcja "ignoruj" jest cudowna :)


avatar
Polak477

10.07.2013 21:49

0

Dokładnie :). Dyskusje znowu stały się kulturalne jak za dawnych czasów (a przynajmniej nie widzę tych, których kultury nie uczono). Myślę, że jeśli ktoś ma tylko taką szansę to na pewno przejdzie do RBR. Ale myślę, że o miejsce walczą znacznie "więksi" niż Ricciardo, czy Vergne. Do pewnego momentu - bo jeśli tylko bolid przestanie być konkurencyjny to "puszki" zwiną interes jak to robią we wszystkich sportach bez sukcesów.


avatar
Moria

10.07.2013 22:34

0

Pokonanie Vergne, jedno. Ale dopóki istnieje szansa zastąpienia Webbera, to jest największa motywacja Ricciardo.


avatar
RyżyWuj

10.07.2013 22:35

0

@3 Beret, przez takich jak Ty kempa wymyślił opcję ignoruj.


avatar
jarodnb85

10.07.2013 22:51

0

3. beret jakie to uczucie,gdy piszesz a wiesz,ze nikt tego nie czyta?:)))


avatar
devious

11.07.2013 00:33

0

Hehe też mam posty nr 3 i 4 niewidoczne - wspaniale jest nie widzieć durnych postów :) No a Ricciardo faktycznie ostatnio na duży plus - szczególnie w Qualach imponuje. Niestety nad tempem wyścigowym musi ciągle mocno pracować. Jego marka powoli rośnie ale to jeszcze za mało by pozostać w F1 na dłużej. Ale jeszcze kilka quali w Top6 czy Top8 i potem finiszy w mocnych punktach i zacznie o nim być głośno. A wtedy nawet jeżeli nie zostanie w Toro Rosso (które Red Bull może sprzedać) to może trafi do innego zespołu. Choć historia pokazuje, że bez pleców Red Bulla inni kierowcy znikają z F1 błyskawicznie (Klient, Algersuari, Speed, Buemi - wszyscy naprawdę nieźli a jednak nie doczekali się innej szansy). Jedyny wyjątek to Liuzzi, który trafił do Force India - ale i jego przygoda z F1 nie potrwała zbyt długo...


avatar
krisfan36

11.07.2013 08:48

0

bert zryty ktoś tu ma wyżej.


avatar
krisfan36

11.07.2013 08:50

0

beret zryty ktoś tu ma wyżej


avatar
slawex1983

11.07.2013 12:20

0

Dajcie se po mordzie. Pośmiejemy się.


avatar
beret

11.07.2013 17:58

0

8. Ryzaciocia On to zrobil dla takich jak ty, aby sie obrzezali od dostepu do istoty sprawy. 10. ...dorosly FACET nigdy nie zacznie zdania od "hehe", tylko dzieciak. koniec kropka


avatar
krzysiek000

11.07.2013 18:15

0

5. Valek Po jej wprowadzeniu nagle się okazało, że nie widzę ponad połowy wiadomości. :)


avatar
moon22

11.07.2013 19:51

0

Bardzo chciałabym zobaczyć Daniela w lepszym zespole. Ale wydaje mi się, że tym razem nie uda mu się przejść do Red Bulla.


avatar
Bartlomiejn1

12.07.2013 09:45

0

Panowie weżcie sie ogarnijcie zamiast pisac na temat to jeden na drugiego najezdza i jaki w tym sens?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu