Dyrektor techniczny zespołu Williams, Mike Coughlan jest przekonany, że jego ekipa podczas GP Malezji zaprezentuje się znacznie lepiej niż w pierwszym wyścigu sezonu.
Ekipa Sir Franka Williamsa okazała się w Melbourne najgorszą jeżeli chodzi o środek stawki, a Pastor Maldonado w jednym z wywiadów zasugerował nawet, że zespół cofnął się z rozwojem FW35 do 2011 roku, kiedy to ekipa zaliczyła swój najgorszy sezon w F1.Coughlan wierzy, że zna sposób na poprawę osiągów auta bez wprowadzania w nim poprawek, na które między GP Australii i Malezji nie ma czasu.
„Jesteśmy rozczarowani osiągami a ja nie chcę zrzucać winy na opony” wyznawał pytany przez dziennikarzy Autosport.com. „Mieliśmy kilka problemów z autem, ale znaleźliśmy pewien kierunek i przyglądamy się zebranym danym.”
„Po pierwszych jazdach na torze takim jak Melbourne sporo się nauczyliśmy. Z całą pewnością piątek w Malezji będzie dla nas interesujący.”
Coughlan przyznał także, że liczy iż wyższe temperatury w Malezji pozwolą lepiej wykorzystać ogumienie.
„Wyższa temperatura toru powinna nam pomóc i być może sprawi, że opony będą nieco szybsze. Najmniej nadal mamy dużo pracy jeżeli chodzi o rozwój auta.”
20.03.2013 17:16
0
No, o punkty to będzie im ciężko walczyć. Jest dużu dobrych kierowców w F1. Więcej napewno pokaże GP MALEZJI.
20.03.2013 17:44
0
Pewnie ukradł dokumentacje LOTUS'a więc wie co mówi !!! Żarcik
20.03.2013 18:30
0
2. rewiblack moze kto wie. Ale forma Williamsa jest fatalnia :/
20.03.2013 18:38
0
Daj im Panie Boże rozwinąć ten bolid. Żeby chociaż był na poziomie zeszłorocznego.
20.03.2013 19:24
0
Oby sie tylko rozwineli bo aż żal oglądać ich na ogonie:((
20.03.2013 19:37
0
@kempa007 - ostatni akapit "tora" zamiast toru :0 Wiem ze to formalne nie merytoryczne, ale idzie w eter a Ty podpisany :)
20.03.2013 19:37
0
@5 nie tylko Tobie cięzko oglada się bolidy Williamsa ''walczące'' w ogonie stawki:/ zdaje sobie sprawe,ze w Malezji może być trudno o punkty(choć ja nadzieję na to mam)to najważniejsze aby poprawa wynikow przyszla możliwie jak najszybciej.Tez bym sobie zyczyla aby ten bolid byl na poziomie FW34:)
20.03.2013 20:14
0
I proszę. Jak Alonso coś walnie, to od razu wielki szum. A tu Maldonado idzie po bandzie i cisza. Więcej lodu na gorącą główkę Maldonado, i sukces murowany.
20.03.2013 20:33
0
a ja licze punkty Williamsa.
20.03.2013 20:46
0
Czekam na konkretne zmiany w ich wozie. Tylko one powinny uratować sezon. Trzymam kciuki! :))
20.03.2013 20:58
0
Powiedzmy sobie szczerze, że osiągi w Williams nie są najlepsze ale też jest brak kierowcy z doświadczeniem i lidera. To jak jeździ Maldonado nie jest optymistyczne na przyszłość.
20.03.2013 21:18
0
@11. Jahar dokładnie, Maldonado jest dość chaotycznym kierowcą, a z kolei Julek to nie ma co jeszcze ukrywać żółtodziub (myślę o F1), więc bez doświadczonego kierowcy ciężko im będzie, ale trzymam kciuki.
21.03.2013 08:17
0
Mam nadzieję, że pójdą ze zmianami do przodu i wyjadę z tego letargu, bo ciężko patrzeć na to jak ten zasłużony i legendarny zespół zamiata tyły. @fankaWilliamsa jak długo kibicujesz tej ekipie?Pytam tak z ciekawości, bo fajnie, że są osoby, które im kibicują, to im się należy za to co dla tego sportu zrobili.Pozdrawiam:-)!
21.03.2013 08:34
0
@13 z racji mojego mlodego wieku(25 lat;))nie az tak dlugo-bedzie juz 10 lat:) pisalam juz tutaj,ze bardzo przezywam ich sukcesy i porazki i czekam az tych pierwszych bedzie wiecej:))ja tez sie ciesze,ze tutaj jest kilka osob kibicujacych Williamsowi nie wiem jak to wyglada na innych portalach bo tylko tu sie udzielam:)
21.03.2013 09:17
0
Ja też nie udzielam się na innych portalach,ale z racji tego, że interesuje się też MotoGP, to zaglądam na portal, który się tym zajmuje, ale też F1, rajdami czy Nascar,ale nazwy z wiadomych przyczyn nie podam. Ja Williamsowi kibicuje od kiedy oglądam F1 czyli od 1993 roku i na własne oczy widziałem śmierć chyba najlepszego kierowcy w historii F1 nieodżałowanego Ayrtona Senny, to było naprawdę traumatyczne przeżycie, a miałem wtedy 10lat. Fascynowałem się pojedynkami Hilla z Schumacherem. Ale wtedy kierowcy mieli jaja i nie było PayDriverów tylko prawdziwi kierowcy z wyścigową duszą. I cały czas mam nadzieję, że Williams nawiąże do tych wspaniałych czasów i będzie wygrywał.
21.03.2013 12:17
0
Zgadzam sie z Toba odnosnie kierowcow-teraz to liczy sie ''pokaźny portfel'' i ta PR-owa papka choc akurat jest jeden kierowca,ktory temu się nie poddaje(Kimi i m.in za to Go lubie i cenię).Williams przechodzi restrukturyzację i trzeba poczekać na jej efekty choc Nam jest trudniej bo Jestesmy głodni sukcesów zespołu tak utytuowanego i zasluzonego(jak wspomniałeś) dla F1. To dopiero pierwsze Gp a sezon jest długi i wszystko można nadrobić najważniejsze jest to,że zespół zna przyczynę tych problemów potrzeba tylko czasu aby wrócić do optymalnej formy:) PS. pisałam o tym ale naprawdę fajnie,że są osoby kibicujące Williamsowi bo z tego co widze o wiele więcej jest fanów Ferrarri,McLarena czy RBR:)
22.03.2013 13:27
0
Właśnie pisałem o tym pod postem o Kimim, że on nie lubi tej otoczki F1 i tego PR,tylko mówi do rzeczy, krótko i na temat, tak samo jak swojego czasu Montoya. Myślę, że wielu obecnych fanów F1 kibicuje wymienionym przez Ciebie teamom, bo jak zaczynali się interesować F1, te teamy były na czele, a Williams miał problemy, a może nie znają Historii F1 i mogą nie pamiętać czasów gdy Williams wiódł prym w F1, a niektórzy interesują się tym sportem od kiedy pojawił się w stawce polak. Choć i są tacy, to tym sportem interesują się od bardzo dawna, ale zawsze kibicowali Ferrari czy McLarenowi, bo to też historia F1 i mają ogromne zasługi, tak samo ja Williams. Zawsze lubiłem McLarena, choć po aferze szpiegowskiej i faworyzawaniu Hamiltona moja sympatia do nich spadła. Od zawsze byłem kibicem Williamsa, nawet jak im nie szło. Pozdro:-)!
22.03.2013 19:54
0
Wspomnialeś o Juanie Pablo Montoi-oj Jego to mi brakuje w stawce naprawde bezkompromisowy gość i też miał w głębokim poważaniu PR;)) dużo prawdy jest w tym co piszesz i szkoda mi trochę,ze jest tak niewielu kibicow,którzy doceniają co Williams zrobił dla F1 bo najprościej jest kibicować ekipie,która jest na topie a o wiele trudniej takiej,która była na szczycie niestety ''spadła z niego''i próbuje wrócić na należne mu miejsce-wierze,że to stanie się już niedługo(nie mam na myśli obecnego sezonu;)).Pozdrawiam i liczę na ciekawe dyskusje:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się