WIADOMOŚCI

FIA ograniczy stosowanie systemu DRS w sezonie 2013
FIA ograniczy stosowanie systemu DRS w sezonie 2013
Międzynarodowa Federacja Samochodowa zapowiada, że od przyszłego roku ograniczy możliwość stosowania systemu DRS w dowolnym miejscu na torze podczas treningów i kwalifikacji.
baner_rbr_v3.jpg
Od kiedy system DRS został wdrożony do F1 w 2011 roku, kierowcy mieli możliwość korzystania z jego zalet w dowolny sposób podczas treningów i kwalifikacji. Wyjątek stanowiły niebezpieczne miejsca, takie jak np. tunel w Monako. Wtedy FIA odgórnie zakazywała wszystkim w określonych miejscach używania systemu.

Charlie Whiting w USA zdradził, że poinformował już zespoły o planowanych zmianach w zasadach korzystania z DRS. Według doniesień, FIA od sezonu 2013 ograniczy stosowanie systemu DRS podczas treningów i kwalifikacji do tych samych stref, jakie obowiązują podczas wyścigów.

„Zamierzamy zakazać korzystania z DRS podczas treningów i kwalifikacji za wyjątkiem miejsc, w których będzie można go stosować podczas wyścigu” wyjaśniał Whiting. „Poinformowaliśmy już zespoły, że zamierzamy wprowadzić taką zmianę ze względów bezpieczeństwa.”

„Mieliśmy kilka incydentów a kierowcy mówili mi, że staje się to nagminną regułą [że kierowcy starają się jak najwcześniej aktywować DRS na wyjściu z zakrętów].”

„Ktoś mógłby twierdzić, że wczesne załączenie systemu DRS nie różni się znacząco od wczesnego naciśnięcia przepustnicy, ale DRS działa na zasadzie włącz/wyłącz, podczas gdy przepustnica może być modulowana.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
Klocuch12

16.11.2012 00:36

0

Slusznie


avatar
FERRARI19

16.11.2012 06:30

0

Ja osobiście myślę, że DRS w kwalifikacjach to dobry pomysł... A w ten sposób czasy okrążeń będą jeszcze gorsze, a już teraz czasy okrążeń kwalifikacyjnych odstają od rekordów torów...


avatar
czmiel_t

16.11.2012 07:53

0

Jestem jak najbardziej za. Strefa DRS tylko w wyznaczonym miejscu i w każdej sesji tak samo jak w wyścigu.


avatar
Kamil-F1

16.11.2012 08:40

0

DRS powinien zostać w ogóle wycofany, bo to jest sztuczne i bezsensowne.Jednak jeśli już miało by to mieć sens, to tylko uruchamiane w dowolnym miejscu i tylko z woli kierowcy(bo wydawanie zezwolenia na użycie to po prostu ustawianie wyścigu) i powinno być traktowane nie jako dopalacz.A najlepiej byłoby gdyby odwrócić jego działanie, czyli spojler podnosiłby się tylko w zakrętach, jak ''klapy'' w samolocie; z resztą coś takiego zastosowano w Pagani Huayra...


avatar
ForzaFerrari

16.11.2012 08:59

0

Ja jestem zwolennikiem DRSu i uważam też,że ten pomysł będzie dobry. Tylko chciałbym,aby na każdym torze była jedna strefa DRSu,a nie tak jaj w Abu Zabi dwie i jeszcze na dodatek jedna po drugiej.


avatar
Jahar

16.11.2012 10:54

0

Powinni wycofać DRS całkowicie i wtedy byłoby fajnie. W wyścigu jeśli koniecznie musi on być to aby w jak najmniejszym stopniu.


avatar
Rudolf50

16.11.2012 11:11

0

DRS to jest porażka, chodzi o to aby kierowcy z lepszymi boliami wygrywali wyścigi, żeby dobry kierowca nie mógł blokować innego nawet cały wyścig jak to było kiedyś


avatar
kocuur

16.11.2012 12:30

0

Tak najlepiej zakazać stosowania DRS i Kiersu i wszystkiego co zespoły opracowały zwolnić ludzi kturzy nad tym pracują i wyjdzie nam że porsze super cup bedzie szybsze od f1 Pozdrawiam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


avatar
greg32

16.11.2012 13:53

0

Tam gdzie REDBULL aktywuje DRS to inni nawet o tym nie myślą, i wszystko w temacie. A mówienie o bezpieczeństwie to takie bla, bla ,bla aby ukryć fakty...


avatar
Greek

16.11.2012 15:22

0

Tak naprawdę w ogóle nie powinno go być w qualu i na treningach. Czy bez czy z , i tak wszyscy będą mieli równo (nie licząc DDRS, ale od przyszłego sezonu i tak go już nie będzie). To tylko kolejny niepotrzebny gadżet który tylko absorbuje skupienie kierowcy. No wyobraźcie sobie na każdej nawet najkrótszej prostej włączać ten system, na dłuższym dystansie można oszaleć.


avatar
DeSen

16.11.2012 15:43

0

Nie jestem fanem DRS, ale ta decyzja powoduje, że jakiekolwiek dalsze prace nad rozwojem tego systemu (co powinno przyświecać w tej serii) nie będą miały najmniejszego sensu, bo zysk z urządzenia zostanie praktycznie znikomy (wystarczy to co jest teraz).


avatar
mwhakowscy

16.11.2012 18:33

0

Możliwość wyprzedzenia poprzedzającego bolidu z pomocą DRS'u jest premią (nagrodą) za lepsze tempo wyścigowe. Przed jego wprowadzeniem uzyskiwanie lepszych czasów okrążeń i doścignięcie poprzedzającego rywala kończyło się zwykle utknięciem za nim. Różnica czasów okrążenia dwóch w miarę podobnych bolidów nie była zwykle większa niż 0,5 sek. Każdy tor jest dostatecznie szeroki, ale optymalny tor jazdy jest już tylko wąską "nitką". Bolidy to nie krótkie motocykle, są długie na ok. 4 metry. Długość drogi wyprzedzania przy tak małych różnicach tempa na okrążeniach nie dawała szans na widowiskowe wyprzedzania na prostych. Kierowcy mogli wyprzedzać na zakrętach tylko wtedy, gdy poprzedzający bolid popełnił błąd. Przyznacie, że w F1 jeżdżą najlepsi, więc wyprzedzeń było mało. Uważam, że wprowadzenie DRS było przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Ale to ja tak uważam, inni nie muszą. Zgadzam się z kolegami optującymi za jedną strefą DRS. Szybszy w pierwszej strefie kierowca nie zdąży na tyle odjechać, aby nie narazić się w drugiej strefie na ripostę.


avatar
czuczo

16.11.2012 19:44

0

No tak, jedne zespoły pracują nad podwójnym DRS i trzeba odgórnie zakazać bo jedni mają możliwości i pieniądze, to może od razu zamiast kfalifikacji wprowadzić losowanie pól startowych. Po co rozwijać nowe rozwiązania i bolid. Za chwilę będą jeździć takimi samymi bolidami i nadejdzie koniec F1


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu