Po blisko miesięcznej przerwie kierowcy Formuły 1 powrócili do swoich bolidów, rozpoczynając dzisiaj przygotowania do jednego z najlepszych weekendów wyścigowych sezonu- GP Belgii.
W piątkowy poranek temperatura powietrza w okolicach Spa osiągnęła skromne 12 stopni Celsjusza.
W takich warunkach najszybszy okazał się Kamui Kobayashi, który rano był najaktywniejszym zawodnikiem na torze, pokonując łącznie 20 okrążeń. Za Japończykiem uplasował się Pastor Maldonado (Williams) i Daniel Ricciardo (Toro Rosso).
Z czwartym czasem pierwszą sesję treningową zakończył Jean-Eric Vergne, który z kolei wyprzedził Marka Webbera, Sergio Pereza i Nico Rosberga.
Zastępujący w pierwszym treningu Bruno Sennę Valtteri Bottas swoje zmagania zakończył z ósmym czasem. Czołową dziesiątkę uzupełnili Sebastian Vettel i Michael Schumacher.
Paul di Resta otwierał drugą dziesiątkę tabeli wyników, wyprzedzając Timo Glocka, Nico Hulkenberga i Witalija Pietrowa. Kierowcy McLarena, Lewis Hamilton i Jenson Button, zajęli odpowiednio 15 i 16 miejsce.
Stawkę kierowców, którzy ustanowili konkurencyjne czasy zamykali zawodnicy najnowszych zespołów- Pic, Kovalainen, de la Rosa oraz zastępujący Naraina Karthikeyana w HRT, Dani Clos.
Romain Grosjean, Fernando Alonso oraz Kimi Raikkonen wykonali okrążenia pomiarowe pod sam koniec sesji, jednak ich czasy znacząco odbiegały od reszty stawki.
Poranna sesja treningowa rozpoczęła się przy sporych opadach deszczu, mniej więcej w połowie treningu nad torem na chwilę przestało padać, jednak warunki pogodowe do samego końca sesji pozostały bardzo trudne.
31.08.2012 11:52
0
komentator Polsatu podczas 1-szego treningu -parafrazuje: 'Michael debiutował na spa w 1901 roku' ha ha ha się uśmiałem :)
31.08.2012 11:54
0
Ten tor jest przepiękny a obserwowanie rywalizacji na nim to coś co rzadko możemy oglądać w dzisiejszych czasach.
31.08.2012 12:25
0
1. wariat133 ... żyjąc dalej w niewiedzy, że walnął głupotę brnął dalej ... i w 1902 roku ... Wtedy nie wytrzymał Maurycy i sprowadził Andrzeja na ziemie :)
31.08.2012 12:59
0
@ 2. pjc - Tak,... patrzac na charakterystyka toru, zgadzam sie. Ale, mimo wszystkich pozytywnych aspektow Spa zmaga sie z problemem infrastruktury. (ktory czesciowo opisalem pod newsem z "2012-08-24 Belgia przedłużyła kontrakt" ;-)
31.08.2012 13:00
0
Świetne jest to malowanie kasku Schumiego, dużo lepsze niż to na 20-lecie
31.08.2012 13:50
0
narobiliście mi smaku... muszę obejrzeć 2 trening - pierwszy był poza moim czasowym zasięgiem:) Do usłuszenia:)
31.08.2012 13:51
0
@pjc zgadzam się, konfiguracja to poezja, nie wiem dlaczego duzo ludzi zachwyca sie torami henrmana tilke, tylko dwa tory wg mnie mu wyszly turcja i malezja i to tylko ze względu na ich położenie :P
31.08.2012 14:32
0
Oglądam F1 już dłuższy czas choć treningi są rzadkością. Jednak pewnej rzeczy nie rozumiem i proszę o wyjaśnienie. Jak jest sucho wszyscy jeżdżą i zbierają informację. Jak jest mokro nie wyjeżdża prawie nikt. Rozumiem sytuacje kiedy są pewni że kwalifikacje albo chociaż wyścig będzie suchy i nie ma potrzeby zbierania informacji na mokry tor. Ale kiedy wyścig też może być mokry to dlaczego nikt nie chce zbierać informacji.
31.08.2012 14:54
0
@kristof46 Mają za mało opon na deszcz dlatego prawie nie wyjeżdżają.
31.08.2012 15:07
0
No fakt zapomniałem o ty że w razie czego jeśli dalej padałby deszcz to zostaje im trzeci trening. Podejrzewam również że na deszcz trzeba mniej ustawiać niż na suchy tor
31.08.2012 15:20
0
Dodaj do tego, że na pierwszym/drugim treningu testują nowinki na następne wyścigi/sezon. Na mokrym nie mają jak sprawdzić czy to działa, więc zostaje im tylko ustawić bolid.
31.08.2012 21:21
0
Dla wiekszosci kierowcow ten tor sprawia dosc duza przyjemnosc, poniewaz posiada bardzo duzo szybkich zakretow. Dzialaja tam nie tylko horyzontalne ale takze wertykalne sily przeciazenia. Jest prosta 23 sek. pelyny gaz, no i... Eau Rouge ktory dzisiaj przejezdza sie na full. Fantastyczny zbieg okolicznosci, Michael debiutowal tutaj w F1, zdobyl pierwsze zwyciestwo, 7 tytul mistrza swiata w 700 wyscigu dla Ferrari, a teraz 300 wyscig. Chapeau! @ kristof461 Sam Sobie odpowiedziales na to pytanie i to bardzo dobrze :-) Dodam jeszcze kilka innych aspektow: a) najpierw musi byc spelnionych kilka warunkow, aby mozna bylo wypuscic kierowcow na tor, pierwszy z nich to pogoda, ktora musi byc na tyle dobra aby helikopter medyczny mogl spokojnie wystartowac i wyladowac. b) dzisiaj dosc mocno wialo (nie chodzi tutaj o wiatr staly, ktory stale wieje z jednego kierunku z taka sama predkoscia, lecz o zmienny wiatr). Bardzo ciezko jest sie do tego zjawiska przyzwyczaic, poniewaz jadac bolidem dokladnie czujesz sile docisku. Gdy wiatr jest zmienny to mozna np. w jednym miejscu zaczac hamowac powiedzmy 100 m. przed zakretem, a runde pozniej w tym samym miejscu sytuacja sie totalnie zmienia i nagle przy gwaltownej zmianie wiatru zaczyna Tobie tyl obracac. A dzisiaj byl wiatr 7,6 m/s i padalo. c) nastepny punkt to deszcz. Sa dwa rodzaje deszczu. Jesli normalnie pada to jazda w deszczu na oponach deszczowych ktore rozprowadzaja 60 l. wody (6 razy wiecej, niz opona normalnego samochodu) niektorym kierowca sprawia przyjemnosc (Schumi). Ale gdy zaczyna padac tak, gdy na torze pojawiaja sie rzeki wody jadac za poprzedzajacym bolidem, naprawde nic nie widac w jego sprayu. Perspektywa kamery TV umieszczonej na bolidzie falszuje obraz. Lezac w bolidzie z glowa lekko uniesiona do gory, na takiej wysokosci przy intensywnych opodach, jadac w sprayu, nie widac miejsca hamowania czasami kierowca szuka punktu odniesienia i odlicza sekundy do tylu, przed nacisnieciem hamulca. Takiej pogody nikt nie lubi. Oczywiscie sa takie zespoly jak Red Bull, czy Lotus ktore liczyly sie z tym ze dzisiaj przetestuja nowe nowe pakiety aerodynamiczne ( Lotus, podwojny DRS), mimo tego ze Teamy posiadaja ogromna baze danych zbieranych przez lata na kazdy tor, ciezko jest przy zmieniajacej sie pogodzie, temp. trafic z ustawieniami w dziesiatke. Okno jest bardzo waskie.(co roku nowe bolidy, temp. toru itd.). Dlatego tak potrzebne sa nowe dane. Lecz zdajac sobie sprawe ze jutro i w niedziele moze byc inna pogoda, temp. (+5 stopni) wyjazd dzisiaj na tor przy tych warunkach pogodowych mijalby sie z celem. I tak najwieksze zmodyfikowane pakiety sa przygotowywane za trzy tygodnie do Azji na GP Singapuru. Przy takiej pogodzie jak dzisiaj przede wszystkim mozna przetestowac procedure startu tzn. zaprogramowanie elektroniki, zgrac i dostroic rozne parametry, sprzeglo 1, sprzeglo 2 itd., itd. Dochodzi jeszcze taki aspekt, choc malo prawdopodobny, ze jutro moze padac. Dobrze jest juz miec takie rzeczy jak balans hamulcow, ile trzeba obkleic aby temp. sie zgadzala, takie detale. Mozna bylo dzisiaj wyjechac, ale nie przesadzac, uwazac by bolidu nie rozbic na takie cos zwracaja szefowie zespolow uwage. Przez radio otrzymuje sie rozne wskazowki, gdzie i jaki guzik przestawic. To nie jest przedszkole, to jest bolid F1, ktory od podstaw jest trudny w prowadzeniu, gdy do tego dochodza jeszcze warunki atmosferyczne, to taki bolid moze byc "bestia", jedynie przewaznie inzynierowie naciskaja by wyjechac (dane), bedac na torze ostrzegaja, przypominaja kierowcom by jechac ostroznie. Majac pecha, tracisz kontrole nad bolidem, rozbijasz go, wracasz do Boxu i jestes zawsze tym.... :-) Dzisiaj Teamy nic nie zyskaly, dlatego jutro bedzie bardzo ciekawa i intensywna wolna sesja,
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się