WIADOMOŚCI

Hamilton wygrywa na Węgrzech
Hamilton wygrywa na Węgrzech
Lewis Hamilton na torze pod Budapesztem sięgnął po drugie w tym sezonie zwycięstwo, wyprzedzając na mecie kierowców Lotusa- Kimiego Raikkonena i Romaina Grosjean.
baner_rbr_v3.jpg
Wbrew niektórym prognozom, podczas wyścigu o GP Węgier na tor Hungaroring nie spadła ani jedna kropla deszczu, co sprawiło, że przez cały wyścig temperatura asfaltu utrzymywała się grubo powyżej 40 stopni Celsjusza.

Po raz kolejny o losach wyścigu zadecydowały opony Pirelli oraz strategia, która najlepiej w tym wyścigu sprawdziła się w końcu w wykonaniu inżynierów zespołu Lotus.

Start do wyścigu, za wyjątkiem problemów Michaela Schumachera, który zgasił silnik na starcie, a dyrektor wyścigu, Charlie Whiting, zadecydował o pokonaniu drugiego okrążenia formującego przebiegł bez większych problemów.

Pech 7-krotnego mistrza świata na Węgrzech był w związku z tym dalej kontynuowany, tym bardziej że Niemiec już po pierwszym okrążeniu musiał ponownie zjechać do alei serwisowej.

Lewis Hamilton i Romain Grosjean pewnie obronili swojego pozycje, odjeżdżając reszcie stawki, gorzej wystartował Sebastian Vettel, który po pierwszych zakrętach stracił pozycję na rzecz Jensona Buttona. Najlepszym startem popisał się, ruszający na średniej mieszance opon Pirelli Mark Webber, który z 11 pola awansował 7 pozycję.

Stawka w większości zdecydowała się na strategię dwóch postojów, jednak tym razem byliśmy świadkami większej różnicy w doborze mieszanek na poszczególne przejazdy, Mark Webber jako jedyny z czołówki rozpoczynał wyścig na średnim ogumieniu Pirelli, kierowcy Lotusa oraz Sebastian Vettel zdecydowali się pojechać pierwsze dwa przejazdy na miękkiej mieszance, podczas gdy zdecydowana większość obrała jazdę najpierw na miękkiej, a później dwukrotnie na średniej oponie Pirelli.

Po pierwszej serii pit stopów Kimi Raikkonen awansował o jedną pozycję, wyprzedzając Fernando Alonso, podczas gdy w wyścigu pewnie prowadzili Lewis Hamilton i Romain Grosjean. Dużo większa zmiana w stawce nastąpiła po drugiej serii pit stopów kiedy to nagle Kimi Raikkonen, opóźniający swoje oba pierwsze pit stopy, powracając na tor walczył z Romainem Grosjean, ostatecznie wyprzedzając swojego partnera i awansując na drugą pozycję, za Lewisa Hamiltona.

Zarówno Lewis Hamilton, jaki Kimi Raikkonen na ostatnim przejeździe jechali na średniej mieszance opon, jednak Fin dysponował nieco świeższym ogumieniem. Zespół Red Bulla na 10 okrążeń przed metą postanowił powtórzyć strategię z GP Kanady i wezwał Sebastiana Vettela do boksu (trzeci pit stop) po kolejny zestaw miękkich opon. Mimo dużo lepszej formy, Vettelowi tym razem nie udało się doścignąć czołówki i awansować na podium.

Kimi Raikkonen dogonił Lewisa Hamiltona, jednak podobnie jak Romain Grosjean we wcześniejszej fazie wyścigu, nie był w stanie wyprzedzić Brytyjczyka.

Lewis Hamilton pewnie wygrał więc po raz drugi w tym sezonie, wyprzedzając na mecie kierowców Lotusa- Kimiego Raikkonena i Romaina Grosjean.

Tuż za podium metę przekroczył Sebastian Vettel. Wyścig o GP Węgier zakończył pierwszą połowę sezonu, a kierowcy i zespoły w sierpniu będą mieli zasłużoną przerwę wakacyjną. Fabryki zespołów, zgodnie z porozumieniem także zostaną zamknięte na okres dwóch tygodni. Na początku września F1 powróci na legendarny tor Spa-Francorchamps w Belgii.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 gb Lewis Hamilton McLaren 1:41:05.503 25
2 fi Kimi Raikkonen Team Lotus + 1.0 18
3 fr Romain Grosjean Team Lotus + 10.5 15
4 de Sebastian Vettel Red Bull + 11.6 12
5 es Fernando Alonso Ferrari + 26.6 10
6 gb Jenson Button McLaren + 30.2 8
7 br Bruno Senna Williams + 33.8 6
8 au Mark Webber Red Bull + 34.4 4
9 br Felipe Massa Ferrari + 38.3 2
10 de Nico Rosberg Mercedes + 51.2 1
11 de Nico Hulkenberg Force India + 57.2
12 Paul di Resta Force India + 1:02.8
13 Pastor Maldonado Williams + 1:03.6
14 mx Sergio Perez BMW Sauber + 1:04.4
15 au Daniel Ricciardo + 1 okr.
17 fi Heikki Kovalainen Caterham + 1 okr.
18 jp Kamui Kobayashi BMW Sauber + 2 okr.
19 ru Witalij Pietrow Caterham + 2 okr.
20 fr Charles Pic Marussia + 2 okr.
21 de Timo Glock Marussia + 3 okr.
22 es Pedro de la Rosa HRT F1 + 3 okr.
23 in Narain Karthikeyan HRT F1 + 9 okr.
24 de Ralf Schumacher + 11 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

79 KOMENTARZY
avatar
tomi82

29.07.2012 16:30

0

troche nuda, mało wyprzedzania ale ok,,,, gratulacje dla hamiltona przynajmniej w tym sezonie bedzie sie działo, jest paru kierowcow do tytułu a szczegolnie do wice mistrza, nie tak jak rok temu


avatar
Skoczek130

29.07.2012 16:31

0

@Filip[][] - ignoruje ich błędy, ot co... ;) @RoyalFlesh F1 - dla mnie ten tor może znikac z kalendarza. Przynajmniej zrobi się miejsce dla czegoś lepszego. Może Austria wreszcie się zdecyduje na powrót?? :) A co do kl. konstruktorów, za wiele ona ci nie powie. Wiesz, jak spisuje się Felipe, jak również masz świadomośc, jak słaby okres miał Jenson i McL. RBR jest bez wątpienia najrówniejszy, ale poza Bahrajnem i Walencją, nie można było zauważyc, by byli najszybsi.


avatar
Skoczek130

29.07.2012 16:32

0

@Filip[][] - akurat udział w studiu Kevina jest dobrym pomysłem. Przynajmniej ludzie mają okazję go poznac. :)


avatar
xdomino996

29.07.2012 16:34

0

@28. PanPikuś Popieram. Ale też uważam że teamy mogą już na Spa ,w ostateczności na Monze mieć własny DDRS. Przypomnij sobie sytuacje z F-duct niektóre teamy musiały przez pół sezonu zgadywać jak to rozwiązał McL, po tym doświadczeniu zbudowanie własnego wygaszacza nie będzie aż takim problemem. Mają 2-3 tygodnie przed Spa (strzelam że fabryki zostaną zamknięte pomimo ze nigdzie jeszcze o tym nie czytałem) ,a przecież taką zabawkę teamy już od Niemiec mogą szlifować. Tak więc o ile faktycznie ta zabawka da sporo na Spa i Monzy to na Abu Dhabi uważam że czołowe zespoły będą miałaby to mieć ,więc tam tej przewagi nie będzie. Japonia powinna sprzyjać McL i Lotusowi ze względu na dobrą aerodynamikę. Więc faktycznie wykluczanie Kimiego jest głupotą Ciekawi mnie forma Ferrari i RB. RB wydaje się najbardziej równym teamem pod względem kierowców i szybkości bolidu. Zaś Ferrari ma Alonso który wykorzysta każdą szansę. Według mnie walka o MŚ toczyć się będzie do samego końca między Webberem, Vettelem, Hamiltonem, Alonso i Raikkonenem


avatar
xdomino996

29.07.2012 16:39

0

@39 będą musiały to mieć*


avatar
Xellos

29.07.2012 16:46

0

Jaki tor taki wyścig :) Już niech nawet dają jakieś islamskie nowości zamiast tego. Właściwie jedyne wyprzedzanie i to z DRS odbywało się na prostej wyprzedzając najwolniejsze auta nowych ekip przez KOB czy MSC :D Było widać, że nawet tyle wolniejszy bolid wyprzedza się zaledwie pokonując jego długość tuż przed dohamowaniem. A trochę wolniejszy bolid Williamsa Senny nie był już do przejścia, mimo nowych opon. Szkoda Kimiego, ale jeszcze sporo wyścigów, jeszcze przyjdzie jego czas.


avatar
damian188.99

29.07.2012 16:46

0

Czy Sebastian vetteel może wygrać następny wyścig na torze w Spa.


avatar
Iceman_1

29.07.2012 16:47

0

Jeżeli chodzi o komentarz to beznadzieja, nie wiem pamiętacie sezon 2004 i 2005, wtedy komentował też Adrian Skubis, dzisiejszy prezes spółki Ekstraklasa S.A., było zdecydowanie lepiej


avatar
mck_93

29.07.2012 16:48

0

Według mnie najlepszy bolid to Ferrari z Alonso w kokpicie oraz Lotusy. Myśle ze po przerwie Lotusy regularnie bedą na podium.


avatar
PanPikuś

29.07.2012 16:49

0

@xdomino996 Nie mówię, że inni czegoś takiego nie zrobią, ale akurat starałem się opisać szanse Lotusa. Poza tym sytuacja zmienia się z tygodnia an tydzień. Jeden team jest jednego dnia w czołówce , a 2 tygodnie później okupuje odległe pozycje. Fabryki są zamknięte , ale inżynierowie raczej nie i oni będą myśleć. To jest pewne. Sądzę , że bolidy na SPA będą szybsze od pół nawet do sekundy aniżeli teraz. W kropce może być McL , który sporo pomysłów już tera wykorzystał , a może mają jakiegoś geniusza , który jest kopalnią pomysłów ? Kto wie :) Sądzę , że nikt nie odpuści. ( Osobiście tylko trzymam kciuki , żeby konstruktora nie zgarnął RBR, bo nie podoba mi się ich polityka kombinowania i naginiania wszystkich mozliwych przepisow. Co innego mieć konstrowersyjny jeden podzespol a co innego co GP to cos nowego. Poza tym inni jakos moga rozwijac bolid bez zbednego naginania przepisow)


avatar
saint77

29.07.2012 16:49

0

Trochę dziwne, że RBR na tym torze na pudle nie stanął. Ferrari wg oczekiwań, Alonso na Spa i Monzy pokaże znowu klasę, tutaj ugrał tyle ile się dało. Lotusy super a Kimi klasę trzyma. 5-ciu kierowców ma równe szansę na tytuł:)


avatar
PanPikuś

29.07.2012 16:51

0

@ 42 Myślę , że każdy kto wystartuje ma szanse wygrać wyścig, wystarczy , że 23 się rozbije i mamy Hindusa na P1 :) Pozdrawiam prowokatora :)


avatar
rokosowski

29.07.2012 16:52

0

@30 był szybszy, przez całe trzy okrążenia, a poza tym Vettel: Raikkonen: L35 1:26.512 1:26.995 L36 1:26.725 1:26.365 L37 1:26.783 1:26.128 L38 stop


avatar
luka55

29.07.2012 16:55

0

Niestety jeden z nudniejszych wyścigów w tym sezonie a wiele tych nudnych nie było. Nie było jednak tragicznie. Co do podium to najbardziej cieszy postawa Raikkonena. Szkoda że nie udało mu się wygrać wtedy jego zagorzali krytykanci mieli by nie tęgie miny ;) Tak naprawdę to największe pochwały za ten wyścig należą się właśnie Raikkonenowi , Hamiltonowi i.........Bruno Sennie . Lewis kontrolował przebieg wyścigu , Kimi szarżował pięknie a Senna odwalał kawał dobrej roboty. Najpierw nie dał się Buttonowi a później Webberowi i dowiózł dobre punkty dla zespołu. Ogólnie bardzo dobry wyścig dla dwóch ekip : Mclarena i Lotusa. Średni dla Ferrari i Red Bulla a słabiutki dla Mercedesa i Saubera.


avatar
Jahar

29.07.2012 17:14

0

@Skoczek130. Jakbyś oglądał uważniej F1 to widziałbyś, że Red Bull najlepszy był na Silverstone, GP Europy, w Niemczech, u szejków do tego dochodzi równa postawa w mistrzostwach i widać kto ma najlepszy sprzęt. Dzisiaj tempo Red Bull też było przynajmniej na podium. To, że kierowcy nie wykorzystali tego to ich sprawa. Punkty w klasyfikacji nie kłamią. A co do tego, że nie doceniam kierowców to mam wrażenie, że ich przeceniam jak spojrzę na wyniki moich typowań.


avatar
rafam

29.07.2012 17:18

0

50. Jahar najszybszy bolid ma lotus. Od poczatku sezonu to powtarzam. Dobry pakiet aero, nie zjada opon , tylko w chlodniejszych warunkach kierowcy nie potrafia ich dogrzać.


avatar
rafam

29.07.2012 17:19

0

a klasyfikacja konstruktorow pokazuje kto ma 2 rownych kierowcow


avatar
Skoczek130

29.07.2012 17:27

0

@Jahar - ja mam po prostu inne zdanie co do klasy zawodników. I w tym względzie się nie zgodzimy.


avatar
saint77

29.07.2012 17:33

0

@51. rafam nie wiem czy Lotus, jakoś w kalifikacjach są zazwyczaj poza czołową 3-ką. Im po prostu leżą tory, gdzie opony są narażone na szybkie zużycie i potrafią to dobrze wykorzystać. Poza tym każda konstrukcja na torze o innej charakteryzacji będzie mniej lub bardziej konkurencyjna. Spa, Monza - te tory będą dla Ferrari i Saubera bardziej przychylne niż dla Lotusa.


avatar
Tilion

29.07.2012 17:36

0

@49 - zgadzam się, nawet, jeśli nie lubię senny, to trzeba przyznać, że zrobił to, co trzeba było na tym torze - utrzymał dobre, równe tempo. @54 - Spa będzie pasować Kimiemu, bo to Kimi - zawsze jeździł dobrze na Spa. Tak samo, jak na Suzuce. Faktycznie tory jakie pozostały zdają się dawać realne szanse na triumfy kierowcom Lotusa. Wg mnie - bardzo dobrze :)


avatar
ivaneh

29.07.2012 17:43

0

Trochę procesja ale ogólnie można powiedzieć, że wyścig trzymał w napięciu do samego końca. Szkoda że Kimi nie wygrał, bo bardzo ładny wyścig w jego wykonaniu, choć muszę przyznać, że dzisiaj Lewis zasłużył na to zwycięstwo patrząc w przekroju całego weekendu. Cieszy też dobra pozycja Lotusa w generalce jest szansa na 2 miejsce jeśli teraz nie przystopują.


avatar
gonzir

29.07.2012 17:45

0

Dobrze że Hamiltonowi nie zmienili planu z A na B bo by skończył jak Button


avatar
xeoteam

29.07.2012 18:12

0

lamenty Vettela błagające zespół by coś wykombinowali bo cienko jedzie - bezcenne :)


avatar
rodman86

29.07.2012 18:17

0

nudny wyscig bo tor kijowy tak jak monako najnudniejszy wyscig z calego cyklu grand prix pozatym jeszcze barcelona i walencja wedlug mnie wyscigi tam sa bez emocji ale to ecclestone ustala gdzie sie odbywa gp europy to nurburgring zamiast walencji wyscigow na tych torach nie da sie ogladac tzn da ale sa strasznie nudne bo po kwalifikacjach wyscig jest rozstrzygniety czy ci ludzie tego nie widza


avatar
rodman86

29.07.2012 18:26

0

niech robia wiecej wyscigow w azji po te europejskie tory to tragedia nie ma jak wyprzedzać i nie ma emocji jada gesiego od startu do mety dobrze ze chociaz hamilton sie zblizyl do alonso a button jak zwykle dal dupy ten sezon mial wielu zwyciezcow grand prix ale ogolnie wyscigi malo emocjonujace


avatar
pjc

29.07.2012 18:45

0

Hamilton zaczekał aż naciskającemu Raikkonenowi zużyją się opony. To była ciężka praca ale się udało. Nie zmienia to faktu,że kierowcy Lotusa odnotowali wspaniały wynik. Widać też było jak Vettel próbuje wszystkiego aby chociaż zbliżyć się do czołowej trójki. Niestety tegoroczny bolid nie nie jest na tyle dobry co ubiegłoroczny.Teraz gołym okiem widać w czym tkwiła siła Niemca. Chyba nadchodzi też czas aby Schumacher powiedział definitywnie - koniec. Poza tym kolejny dziwny ruch Maldonado. Wie przecież jakie panują obecne reguły i jakie są kary za wyrzucanie drugiego kierowcy z toru. Zupełnie nie potrafi zachować zimnej krwi w bezpośrednich pojedynkach. Jak tak dalej pójdzie to zespół zmieni cały skład na przyszły sezon. Tylko to oznacza kolejny niepewny rok dla brytyjskiej ekipy.


avatar
Skoczek130

29.07.2012 19:09

0

@pjc - dokładnie - świetnie wykorzystał to, iż w trzecim sektorze jest bardzo szybki i nie dał się do siebie zbliżyc. Na innym torze oczywiście miałby nikłe szanse, ale tutaj wiadomo, jak jest. Co do RBR - ewidentnie ta maszyna nie ma stabilnego tyłu. Widac, że Seba wiele z nim walczy. Taki sezon mu się jednak przyda. Pokazuje, że jest bardzo dobrym kierowcą na przekór innym i udowadnia innym, że to nie tylko dobry bolid zrobił z niego majstra. Popełnił też wiele błędów, ale kiedy nie wszystko idzie zgodnie z planem, koncentracja czasem siada. Inni także w trudnych sytuacjach nie najlepiej sobie radzili. Oczywiście to moje zdanie. Pzdr :)


avatar
Klocuch12

29.07.2012 19:22

0

nie wiecie skąd można pobrać wyscig ?


avatar
Jaro75

29.07.2012 19:26

0

Oj nie widziałem :( Szkoda... No Kimi mnie zaskoczył.A jak jechał ? Był szybszy od Lewisa tylko nie było jak wyprzedzić? Czy dojechał do niego pod koniec. Tak samo Vettel... I ładnie Bruno.Widać było po treningach że dobrze się mu tam było :) Wujek też lubił ten tor :)


avatar
MichalROID

29.07.2012 19:49

0

@42 nope, wygra king kimi of SPA...


avatar
ziyon

29.07.2012 20:31

0

Brawo Lewis i brawo Lotusy ;)


avatar
tommek7

29.07.2012 21:23

0

@63 Z internetu.


avatar
Marti

29.07.2012 21:40

0

Strasznie nudny wyścig ;/ Dobrze, że teraz siatkówka w pewnym stopniu rekompensuje zmarnowany czas przed TV w godzinach 14-16 ;) Schumi tragicznie dziś - niestety


avatar
ForzaFerrari

30.07.2012 08:58

0

Ja wczoraj pierwszy raz w życiu byłem na Hungaroringu i wyścigu F1 i wrażenia są niesamowite,chociaż sam wyścig był strasznie nudny,żadnego wyprzedzania nie widziałem. Co do samego wyścigu to brawa dla Hamiltona,świetny wyścig. Jeśli chodzi o formę Ferrari to można było to przewidzieć,Hungaroring to nie jest ich tor.Sam byłem zaskoczony,że Alonso ukończył wyścig przed Buttonem. Świetnie Lotusy,wydawało mi się,że będą słabnąć,a tu jednak taki świetny wyścig. Na pewno problemy ma Mercedes,na początku sezonu mieli bolid pozwalający by wygrywać wyścigi,teraz stać ich tylko na zdobywanie marnych punktów.


avatar
Greek

30.07.2012 10:23

0

Ja nie rozumiem stwierdzenia: "wyścig był nudny". W życiu bym tak nie powiedział, nawet "procesje" na "lotniskach" są dla mnie ciekawe i jako fan F1 nie dopuszczam do siebie nawet myśli o nudzie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu